samotni rodzice

Chrupeczka-zgadzam się z alebazi. Ja bym musiała myslec, że jesli kogoś poznam to zginie. Jestes na pewno fajna i wartościowa kobietką, zreszta jak Wy wszystkie. I nie możecie pozwolic tym Waszym eks zeby obnizali wam ciągle poczucie wartości.

Eweline 48 Twoje słowa to BINGO!!!!! Diewczyny, teraz widzicie jak nie powinnyśmy myśleć (ja już od dawna nie myślę w ten sposób,ale solidaryzuję się z Wami;)) Na początek tygodnia życzę nam wszystkim spełniania marzeń:D Na początek szybkiej wiosny!!!!!!!

Na początek tygodnia same poczatki mi wskoczyły, czyli wszystko od początu i bedzie znakomicie :P

witajcie, wprawdzie temat nie wesoły, ale miło się Was czyta. EWELINA - napisałaś wczoraj bardzo ważne 2 zdania, za które bardzo Ci dziękuję :-) Fajnie, że była taka dyskusja - prawie jak za dobrych czasów gdy tu się gotowało od emocji. Ja poszłam wcześniej spać i mnie wszystko ominęło :-( Choć w zasadzie to przez weekend nagadałam się wystarczająco :-D

To straszne,że tyle jest nas nieszczęśliwych osób. Może kiedyś każda z nas będzie miała jeszcze jedną szansę na bycie szczęśliwą, kochaną i szanowaną. Moje gg 39559115. Ja może Dudzia wreszcie do Was dołączę w drugim obiegu i bliżej Was poznam. U mnie totalne załamanie nastroju. Ogromny smutek mnie sparaliżował i opanował zupełnie .

Widzę że Kobiety mają gorsze dni ostatnio.. Każdy chyba tak ma ale musimy się ogarnąć i dać radę - musimy przezwyciężyć gorsze chwile i dac sobie z tym radę. Mamy wszyscy tutaj genialne dzieciaki i one muszą czuć że mając nas mają wszystko i czuć się bezpieczne. Tak, może nie mówie nic nowego albo czegoś czego byście do tej pory nie słyszały ale wiem co to znaczy samotnie wychowywać takiego Potwora. Też jest mi ciężko każdego dnia, ciężko zasypiać i budzić się ale wiem że dla niego muszę. Niby nikt nigdy mnie nie zdradził ale jak już pisałem - zostawił.. Tak, też mam żal do żony że mnie zostawiła ale teraz muszę pokazać że po prostu "wezmę to na klatę" i dam sobie z tym wszystkim radę.

1-2-3-KTOŚ - bardzo dobrze gadasz :-) ANETA - nie korzystam z gg. jestem dostępna na skypie - taki sam jak nick. chcesz pogadać - śmiło :-)

bo ja to CZASEM mądry chłopak jestem ;)

I TAK TRZYMAJ !!! :-)

Witam Mnie niby tez nikt nie zdradził, ale też zostawił i też mam do niego ogromny żal i nie mam klaty żeby na nią to wszystko wziąć. A wracając do mojej wypowiwdzi to polecam się na przyszłość :) :)

A moj synek dziś o 11.20 8 tygodni skończył.

eweline48 ucałuj swoje szczęście w sam czubeczek noska:) A ja tak się zastanawiam, jakie to szczęście nas jeszcze czeka za te wszystkie krzywdy,których musimy doświadczać.....

Alebazi i Eweline postaram sie juz wiecej tak nie myslec!!! Alebazi tylko widzisz moje takie myslenie nie beierze sie tylko ze strachu po przejsciach z ex... mam tu dosc uzasadnione powody zeby bac sie tego ze ten fascynujacy meszczyzna w koncu odejdzie bo nie podola obowiazkom jakie na siebie wzia i zwyczajnie zrezygnuje bo poprostu nie da rady... Znasz troche ta sytuacje z naszych rozmow w drugim obiegu i chyba troche kumasz co mam na mysli...dawno nie rozmawialysmy w sumie.. Stara sie jak potrafi ale i tez sam boi sie wszystkiego jak cholera! Mowi,ze wie co robi,ze chce,ze kocha...itp.ale boi sie bo to cos nowego, zupelnie nie znanego a w dodatku chodzi tez o male dwie istotki ktore sie przywiazuja coraz bardziej a jakby nie bylo tez a zarazem poraz kolejny na tym ucierpia... Ryzyko podejmujemy oboje...

Eweline widzisz tylko jak ktos raz a skutecznie obnizy Ci to poczucie wartosci to potem cholernie cierzko jest je odbudowac...jednym udaje sie to szybko a inni czasem wogole go nie odzyskuja... U mnie to raczej nie powinno sprawiac wiekszego problemu bo raczej mi niczego nnie brakuje,mam dopiero 24lata ale gdy mąż majacy 30na karku zostawia Cie z dwojka malych dzieci dla kobiety o 10lat mlodszej od Ciebie gdzie sama masz na tamta chwile 23lata to ciezko jest myslec ze jest sie nie wiadomo czym...

Czasem warto zaryzykować...Zycie jest bardzo kruche, nawet nie przypuszczalam jak bardzo i czasem warto brac co nam daje...

Ja wlasnie staram sie chwycic to co mi daje ale latwo nie jest...

Chrupeczka - wiesz po tym co przeszlam na niektore sprawy zaczelam patrzec inaczej. Widzisz moj maz tez mnie zostawił, inaczej niz Twoj, ale nie zmienia to faktu, że obie zostalysmy skrzywdzone. Jak juz pisalam wczesniej nie wiadomo kto nas skrzywdził-czlowiek, czy ktoś lub coś innego. Może inny scenariusz nam jest pisany przez zycie. Może trzeba pocierpieć zeby otworzyć się na cos nowego...

Myślę, że co ma być to będzie i my nie mamy na to wpływu. Co nam pisane to po prostu dostajemy...

Moze i masz racje, ja wiem ze bardzo mnie tamte doswiadczenia zmienily, pod wieloma wzgledami nie jestem juz ta sama dziewczyna co przedtem. Jestem ostrozniejsza ale co ma byc to i tak bedzie i chodz bym nie wiem co robila to nie unikne tego jezeli malabym znow przez to perzechodzic. Ale podswiadomie czlowiek mysli i robi inaczej...

Witam wtorkowo, widze ze dzis pierwsza jestem.. Nie uwierzycie ale u mnie dzis znow sypie SNIEG!!! :(:(:( Nie wiem jak wam ale mi sie zima juz obrzydla,mozie i jakies specialnej w tym roku nie mielismy ale ja tam wole smarzyc sie na sloncu niz mrozic tylek ;-)

Ejj no gdzie sie wszyscy podziali???? Wam tez jest tak zimno,smutno i niudno...i nie macie sie do kogo przytulic? :|

właśnie tak - samotni, smutni, zmęczeni.. i jeszcze ten cudowny śnieg za oknem

Zachęcamy również do odwiedzenia strony www.otomebel.pl Jest to internetowa giełda mebli TYLKO używanych. Zatem skorzystaj z dodatkowej, darmowej okazji sprzedaży / kupna niepotrzebnego mebla :)

1-2-3 Ktos u Ciebie tesz jest snieg? u mnie nawalilo troche ale potem zaczelo padac i topnieje...na podworku bajoro...jutro pewnie znow autem nie wyjadae ehh

u mnie najpierw był deszcz a teraz śnieg

Co za roznica...i ta bedzie błotko...;-)

widzę że Koleżanka pełna optymizmu ;) dziecko lubi skakać po błocie więc chociaż on się ucieszy ;)

Moje dwie lobuziary wystarczy wypuścic na podwórko w taką pogode...one juz wiedza co trzeba robic :)

Ma ktoś ochote na Kawe??? ;-) Ide wstawic wode...

U mnie też bardzo biało i bardzo smutno...