Gość AnetkaWra Napisano Grudzień 7, 2012 Karmel, jaki przeciwlegly? Ty ze Slaska jestes, o ile sie nie mylę? Ja tez, tyle, że z prawie Dolnego ;) A u nas nikt sie nie przebieral, Mikołaj nas odwiedzil jak spalismy i rano byl problem z wyjsciem do szkoly, bo trzeba sie bylo nacieszyc hi hi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AnetkaWra Napisano Grudzień 7, 2012 aaa, Ty druga Anete pytas, a ja sie wyrwalam, sorki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Grudzień 8, 2012 Tak pytałam o Anetę szczecińską, bo dawno się nie oddzywała. Informacja meteo dla Meegotka, który nie zamontował jeszcze termometru zaokiennego, otóż Meegotku mamy mróz ze wskazaniem -15 st. Jak tam u pozostałych z mrozem? U Ktosia i SM pewno bardziej mroziło. Zrobiłam zieloną herbatę z pokrzywą, uszlachetniłam dużą ilościa miodu, cytryną i smacznie mi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Grudzień 8, 2012 Witajcie:) Ufff wreszcie weekend:D Karmel.a możesz być spokojna, pomimo chwilowego braku tego maleństwa nie zostaniesz wykluczona, ABSOLUTNIE NIE :D a prezent będzie dokładnie taki jak właśnie go opisałaś. Ktosiu, dla Ciebie też coś wymyślimy, przecież przed nami jeszcze gwiazdka!! Eweline, ten bałwan ma być dla Ciebie drogowskazem, a ja zamierzam z nim odeprzeć Twoja kulę i odrzucić dużo większą:D W tym roku moje święta zapowiadają się bardzo tłoczne jak i w niezmiernie miłym towarzystwie;) Już nie mogę się doczekać. Ojjj chyba będzie się działo, coś mi mówi, że nadchodzą ogromne zmiany... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Grudzień 8, 2012 Ach, zapomniałam dopisać, że u mnie jest tylko lecz dla mnie aż -10 st:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Grudzień 8, 2012 Karmelku ja już po 8 miałam termometr zamontowany i będzie się trzymał pod warunkiem ,że wiatr mocno nie zawieje. Dziewczyny i Chłopaku pozdrawiam Was baardzo serdecznie,mam dobry nastrój -oby taki pozostał przez weekend,dzieci dziś idą do ojca,ble ciężko to znosze. Buziaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Grudzień 8, 2012 Meegotku, ale miłe towarzystwo z odsieczą przybędzie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość I can't say Napisano Grudzień 8, 2012 Jesteś miłością mojego życia, I can't say Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Grudzień 8, 2012 Alebazi - zaciekawiłaś mnie tymi ogromnymi zmianami :), a torebki w takim razie (na razie) nie kupuję :) Moje dziecko kucharzy robiąc ciasteczka owocowe z gotowego ciasta francuskiego. Niedługo skosztuję wypieku. Wypadałoby wyskoczyć do pobliskiego sklepu (jak to ostatnio upublicznił moje miejsce robienia zakupówna Meegotek) na nieduże zakupy. Samo nie przyjdzie, więc trzeba się zmobilizować, ale to może po wyłączeniu piekarnika. Pozdrawiam Was sobotnio. Alebazi mróz u Ciebie też niczego sobie, ale to wszystko zależy o której godzinie sprawdzany. Mój po 7-ej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Grudzień 8, 2012 Witam:) Alebaaaaazi, a jednak:P Anetka, widzę,ze nie tylko mnie na porządki wzięło. Ja to nawet na tę okoliczność nowe firanki sobie sprawiłam;) I na szczęście już powoli widać koniec tych porządków U mnie od samego rana goście i co się z tym wiąże kolejny Mikołaj ;) Dla mojego dziecka oczywiście,ale mnie też ucieszył :P A za oknem termometr pokazał dziś 10 stopni poniżej zera:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Grudzień 8, 2012 Ja tą moją temperaturę odczytałam ok 7.45 ale mieszkam bardzo nisko więc powinno byc więcej na minusie. Porządków nie zrobiłam, bo niespodziewanego gościa miałam;) Jutro coś zacznę skoro dzisiaj sobie odpuściłam a czas bardzo goni! Za to upiekłam brzuszek, którego za chwile nie będzie, tak się dziecię nim zaopiekowało. A teraz ja spróbuję dostać sie do tego smakołyku:) Gdzie reszta towarzystwa się zaszyła??????? może pod cieplutkimi kołderkami już??????? :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Grudzień 8, 2012 Alebazii fuuuuuj, a czyj ten brzuszek upiekłaś?:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Grudzień 8, 2012 jak to czyj.... świnki przeiceż :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Grudzień 8, 2012 Ja też pierwsze słyszę o takiej potrawie (lub o takim barbarzyństwie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asica84c Napisano Grudzień 8, 2012 Witam, dolaczam do was, mazz mnie zostawil i sama wychowuje 6 syna.. jest to swieze, jak wy to przezyliscie odejscie drugiej polowki? Maz odszedl bo nie potrafilismy sie dogadac o pierdolach Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość asica84c Napisano Grudzień 8, 2012 * 6 letniego syna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Grudzień 8, 2012 Ojjj tam ojjj tam nie czepiajcie się słówek:D I tak wiemy o co chodzi;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Grudzień 8, 2012 Karmelka bardzo dobre określenie potrawy Alebazi :D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Grudzień 8, 2012 witam wieczorkiem miło was się czyta :) czuć już święta. U mnie nie ma tej radości w tym roku będzie nas na wigilii o jedna osobę mniej :( choć wcześniej już nie lubiłam świąt to teraz nie lubię ich jeszcze bardziej :( najchętniej uciekła bym gdzieś na te parę dni i wróciła jak będzie już po. Jedyne co mnie trzyma tu gdzie jestem to fakt że moje słonko tak bardzo już nie umie się doczekać tego dnia . I jak tu wszystko pogodzić jej radość i mój smutek :( Ja wpadłam do wielkiego doła :( i nawet nie chce mi się z niego wychodzić Jak na mnie to już wszystkiego za dużo :( Przepraszam że tak wam tu zasmuciłam , ale prawda jest jedna , ludzie uciekają od problemów , a jak ktoś je ma to zostaje sam :( Karmelko u mnie dzisiaj rano było -17 ale to było wcześnie rano jak jechałam do pracy wszystkiego dobrego wam życzę i nie zapomniałam o Was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Grudzień 8, 2012 Dobra dobra, ale tylko wegetarianin by odmówił :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Grudzień 9, 2012 Współczuję Ci Samodzielna,jeszcze niedawno rozmawiałyśmy na te tematy o mnie.Przytulam mocno.Ja jak mam takie wrażenie,że jestem sama dzwonię do Karmelki-na mnie jej głos dobrze działa. Witam mamę synka,niełatwo jest być samotnym rodzicem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
karmel.a 0 Napisano Grudzień 9, 2012 SM, współczuję. Dopytałam Mee. Rana jeszcze niezasklepiona, niedawna, ale przyjdzie czas gdy nie będzie w myślach cierpienia i bólu, a spokój, dobre wspomnienie i miłość. Sama tego doświadczam od 9 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Grudzień 9, 2012 Dzień dobry! Ja jakoś też nie czuje świąt jeżdżąc między szpitalem-praca-domem. Wczoraj poszaleliśmy z dzieckiem, w końcu dzień specjalnie dla Niego - gokarty, rzucanie się śniegiem itd., natomiast dzisiaj spędzamy dzień z marudzącymi Kobietami :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do alebazi Napisano Grudzień 9, 2012 kobieto, ty naprawde pomylilas tematy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Grudzień 9, 2012 U mnie kolejny miły dzień i pełen niespodzianek. Naprawdę nigdy nie wiemy za którym rogiem czeka na nas coś niespodziewanego. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx SM czyli stało się to czego nie można było uniknąć. Współczuje Ci bardzo:( Trzymaj się dziewczyno i przesyłam moc i siłę!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Grudzień 9, 2012 Witam wszystkich w ten zimny grudniowy wieczór :) SM, przytulam mocno... Alebazi, trzymam kciuki za pozytywny rozwój sytuacji :P A my dziś cały dzień obijaliśmy się ;) Dziecko moje znudzone całodziennym siedzeniem w domu już dawno smacznie sobie śpi. Miłego wieczoru:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Grudzień 9, 2012 Dziękuję za dobre słowa pozdrawiam S.M. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AnetkaWra Napisano Grudzień 9, 2012 i padl mi komputer, przed samymi swietami. na szczescie mam jeszcze sluzbowy, tyle, ze tutaj ani hasel ani nic. nie dosc, ze koszty mnie czekaja, to teraz musze siedziec i myslec, jakie haslo gdzie, wszystko wklepywac od nowa. Nie wspominam juz o utraconych danych-bezcenne. jutro mam nadzieje skonczyc porzadki, najlepsze zostawilam sobie na koniec-pokoj syna. tylko sie zastanawiam, czy aby na to nie za wczesnie. dzis zamowilam karpia w naszym osiedlowym sklepiku,zeby potem nie szalec i stac w kolejkach, ale tak naprawde nadal nie wiem, co my zrobimy z tymi swietami. opcji mam kilka-ex z corka przyjada do nas, albo my do nich, albo spotkamy sie u tesciowej (bylej), albo jeszcze jakies inne cos o czym nie pomyslalam. Najtrudniejsze, ze dzieci sa podzielone miedzy rodzicow i kraje, wiec tego dnia powinni byc razem, a ze syn ma mniejszy kontakt z tata niz ze mna, chca pobyc przy wspolnym stole, corka teskni za mna, wiec jestesmy na siebie skazani. zadne z nas nie zabierze dodatkowej osoby do podzielenia sie oplatkiem, wiec jakos to powinnismy przezyc, nie pierwszy zresztaraz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alebazi1 0 Napisano Grudzień 10, 2012 Szaro buro i cisnienie spada:) Chyba przestane lubić poniedziałki. Jestem zmuszona wypic drugą kawę... coś żle zaczyna sie ten tydzień:( A jak u Was???????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jak sobie Napisano Grudzień 10, 2012 poscielisz, tak sie wyspisz alebazi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach