Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ludzka egzystencja

nieszczesliwa

Polecane posty

Gość ludzka egzystencja

witam wszystkich! jestem nieszczesliwa poniewaz nic w zyciu mi nie wychodzi;/ staram sie ale wszystko mi sie rypie i nie weim co amma juz robic;/ po pierwsze kłóce sie z rodzcami czesto i sa to powazne klotnie po drugie czekam teraz na wyniki a matura nie poszla mi najlepiej zas jedyny kierunek na jaki chce sie dostac moze okazac sie dla mnie zakazanym owocem poza tym chlopak w ktorym jestem zakochana jest daleko od mnie i najwyrazneije nie czuje tego samego bo nie dazy do spotaknia io to ja musze je proponowac a wtedy ma czas sie spotkac i w ogole ale niegdy nie wychodzi z inicjatywa poza tym jkais miesiac temu poszlam sie zapytac o prace a oni nie daja zadnej odpowiedzi czy ma mam ja czy nie, bylam jeszcze zapytac kilka razy i pow z emaja tel to jak cos to zadzwonia, choc wczesneij mowili ze juz mam te prace a teraz moja kol ktora byla ze mna ja dostala a ja nie Pomozcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzka egzystencja
nie jestem psychiczna i wieszac sie nie bede prosze tylko o rade PRZYSTOJNIACZKU!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmień ton do samej siebie, Ci, którzy maja szczęście w życiu i nie dostana pracy, szukaja dalej i w końcu ją znajdują. A jak juz znajdą, to mówią, że ogólnie mają szczęście w życiu. A ty różnisz się od noch tylko podejściem. A chłopak? nie dąży do spotkań, trudno. Ci, którzy maja szczęście byliby zadowoleni z ego obrotu sprawy, bo dopatrywaliby się korzyści z takiego obrotu sprawy. A matura? Na drugo raz w zyciu więcej się ucz, teraz już nie ma co płakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzka egzystencja
nie jestem paszczurem ale nie jestem tez idealna jak TY! bo dostrzegam i swoje wady i zalety a nie jestem zaslepiona w lusterko, poza tym jestem optymistka tylko mam taki okres w zyciu teraz ze za duzo rzeczy mnie przytłacza i przestaje wierzyc w to ze bedzie lepiej... zwlaszcza ze wszystko teraz akurat co sobie postawilam za cel zawalilo mi sie... Chcoiaz wiem ze na pewno kiedys jeszcze sie bede z tego smiac ale poki co to do smiechu mi nie jest;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzka egzystencja
dziekuje krokodylko1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sherman
przypal sobie MJ ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×