Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dzissamojeurodziny

23lata ..stwierdzilam ze zycie ejst do dupy

Polecane posty

Gość dzissamojeurodziny

koncze studia ..szanse na prace zerowe zero faceta a me kumpele ciagle sie zareczaja lub maja dzieci nie stac mnie na nic mysle ze skoncze w domu i bedzie tak zawsze a jak wyglada wasze zycie w tym wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
ja w tym wieku urodzilam pierwsze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratuluje i zazdroszcze.
ja w wieku 23 lat bylam w czarnej doopie, i tak mi zlecialo, do 25tki, ale teraz wychodze na prosta, przeprowadzam sie, doksztalcam i wreszcie odnalazlam pomysl na siebie:) czasami trzeba troche czasu, zeby po tylu latach nauki odnalezc SIEBIE w nowej rzeczywistosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO 🌼 a w odpoiwedzi na Twoje pytanie, ja jestem o dwa lata starsza, też nie mam faceta, pracy stałej nie mogę znaleźć, coś tam jest ale to nic dobrego, ale mam nadzieję że dużo rzeczy niedługo zmieni się na lepsze co i Tobie życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaa99
mam 23 lata i też tak stweierdzam..nie mam mieszkania, koncze studia o ''niczym'', mam faceta ale on nie chce sie ze mna kochac (i szlag mnie trafaia). jedyne co mam to dobra praca, ale ona tez mnie wkurza bo pracuje na w kazde swieta i weekendy i na nocki (szpital) tak wiec nie jestes sama..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gvxdgvxcgbdxbgcg
no faktycznie ja w tym wieku wychodziłam za mąż ale mój mąż jest ode mnie 10 lat starszy i długo musial na mnie czekać:-) i też miewał doły więc główa do góry Kochanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
ja mam 20 i sadze ze zycie to kawał ch*** który nas ostro dyma. studia zaczynam- nawet nie wiem czy je skończe. faceta nie mam i nie licze ze znajde '2 polowe' mam małe cycki, rozstepy na dupie nie wiem co bede robic po nadchodzacej, zapewne oblanej sesji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzissamojeurodziny
jesli chodzi o faetow w mpim wieku to porazka na maksa glupie dzieci i gnojki nie myslace o niczym zastanawaim sie jak koles w trampkach i kanapkami zrobionymi przez mame na caly dzien szkoly wogole mysli o przyszlosci rodzinie samodzilnosci...jezu ja nie wie gdzie sa normalnie faceci wokolo mnie sami nie udacznicy nie myslacy o jutrze...mam poczucie bezsilnosci starcenia najlpeszych lat na studach a teraz kiedy je koncze nie mam pracy na glupia darmowa praktyke mnie nie ccha a ze 100cv wyslaam oczywscie darmowa......zajebie sie za 2 lata 25 rodzina sie pyta kiedy za maz wychodze help..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość persefonae
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO :) ja mam 23 lata i właśnie zaczyna się najlepszy okres w moim życiu- mam fajną, pracę, wymarzone studia (dzienne! :) ) przyjaciół i generalnie nie mam problemów :) A męża i dzieci nie mam i nie zamierzam mieć... Po co sobie ściągać na głowę kolejne obowiązki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana ja za miesiąc 25 lat i co mam się wieszać z tego powodu? przynajmniej mam spoko rodzinkę to o tyle dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaa99
yyy..w sumie to mam 24 lata rocznikowo.jeszcze bardziej mnie to przeraza. a slubu nie mam i pewnie dlugo miec nie bede bo moj facet go nie chce.o dzieciach nie wspomne... wcale nie jestem zadowolona ze swojego zycia nawet porzadnie nie pobalowalam za młodu...eh..gdyby tak mozna bylo cofnac czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara cz mloda?
oj,ja balowalam,dziewczyny uzywajcie zycia puki mozna bo pozniej bedziecie zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość persefonae
majka to czemu nie balujesz teraz? Carpe diem! ;) Ja też nie korzystałam z "młodości"... znaczy z okresu nastoletniego, bop przecież nie jestem stara ;], ale zamiast siedzieć i narzekać używam życia- imprezuję, dokształcam się, poznaję ludzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkarfv
HaHaHa też mi nowina. :/ Ja mam 24 lata i nawet studiów nie mam. Plany miałam ambitne, a zdrowie nie daje żyć. Matura zdana super, na co papierów nie składałam to się dostawałam, ale już z 3 kierunków musiałam zrezygnować (3 niespodziewane operacje rok po roku!!!). To jest życie do doopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaa99
nie balowalam bo zawsze cos stalo na przeszkodzie.. przez ostatnie 3 lata nigdzie (serio) nie wychodzialam (poza 1 weselem siostry).Wszystko przez szkole i prace(z pracy latalam prosto na uczelnie i odwrotnie.I tak weekend w weekend-az do tego czerwca kiedy to konczy mi sie uczelnia:) wczesniej kiepsko stalam z kasa, nie dostawalam kieszonkowego wiec wydanie jakiejkolwiek kasy na impreze byloby grzechem zazdroszcze mojej przyjaciolce, która dzis ma 24 lata, objechala kawal swiata, przez pol roku mieszkala w Portugalii, poznala mnostwo ludzi, i fajnych facetow. ma tyle wspomnien ze wolalabym zyc jej zyciem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calineczka_z_miasteczka
ja mam 21 lat i mam straszne lęki przed przyszłością, teraz studiuje turystyke i czuje ze gówno po tym bede miała. pozatym zastanawiam sie czy kiedykolwiek bedzie mnie stac zeby sie usamodzielnic. nie mam tak dobrze jak wiekszosc moich znajomych ktorym rodzice pokupywali mieszkania;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość persefonae
oooo kurcze, 3 lata bez wyjścia, a ja myślałam, że zaniedbuję się towarzysko ;) chociaż ja przesiedziałam w domu całe liceum, kiedy wszyscy imprezowali, podróżowali i korzystali z życia- choroba+nadopiekuńczy rodzice+kiepskie finanse i tak jakoś wyszło. Dlatego postanowiłam, że nie zmarnuję już ani godziny ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calineczka_z_miasteczka
Wy tez macie te lęki przed przyszłością? bo ja np. zamartwiam sie wszystkim na zapas. np.gdzie sie podzieje, jak z praca mi sie ułozy itp. ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak calineczka ja mam, mialam w Twoim wieku i teraz też nie lepiej jeśli o to chodzi:O no ale trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calineczka_z_miasteczka
aggie a Ty sie juz usamodzielniłaś? jesli nie - to nie czujesz sie zle ze masz 25 lat i nadal na garnuszku rodziców siedzisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuję, wprawdzie umowa-zlecienie, ale staram się zarabiać na siebie. Tak mieszkam z rodzicami ale mamy duży dom i wcale nie śpieszy mi się do jakiejś wynajmowanej kawalerki w tym samym mieście gdy mogę mieć super warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli kiedyś ułożę sobie z kimś życie to pewnie będziemy chcieli zamieszkać osobno (chociaż i tak będzie mi ciężko wrócić do bloku, bo u nas możnaby np zając całą górę domu) a teraz tak czy inaczej nie widzę najmniejszego sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×