Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niebawem rozwodnik

Depresja to fajna sprawa :-)

Polecane posty

Gość Niebawem rozwodnik

Jak się okazało EX-żona udawała depresję, ba, nawet zaczęła brać psychotropy, w końcu jej odpierdoliło, no bo jak człowiek normalny bierze polepszacze nastroju to co się dziwić. W końcu dostała takiej euforii, że puściła się, tłumacząc swoją zdradę "w depresji robi się takie rzeczy" a swojemu kochasiowi mówiąc "fajna ta depresja, mogę mężowi wciskać, że mam obniżone libido". I co wy na to? Dodam, że okazało się, że jest jakąś paranoiczką, neurotyczką i chuj wie co jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebawem rozwodnik
Wiesz, cale zycie wierzylem, ze ona taka biedna, mama ja wyrzucila, pozniej ciotka, pozniej dziadkowie, ojciec ja molestowal, wszystkich oczerniala, potem moja rodzina ja utrzymywala, a jak zaczely sie problemy ze znalezieniem pracy to zaczela nagle chorowac na mnostwo przedziwnych chorob, skonfrontowalem jej zycie z rodzina i znajomymi, wiekszosc to klamstwa, manipulacje, cale zycie knula, ze mna nigdy nie porozmawiala ale skarzyc na mnie to potrafila. Haslo klucz do tej historii to neurotyczka. Cale zycie swoje zmyslila, jechala na wzbudzaniu litosci, ze sie z nia ozenilem i sciagnalem zagranice. Fakt, oporzadzala dom ale nic nie zrobila ze swoim zyciem. Po powrocie do kraju pokazala swoje prawdziwe oblicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuję naprawdę
A jak odkryłeś jej kłamstwa? Ile macie lat i ile jesteście po ślubie? Macie dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebawem rozwodnik
Dzieci nie mamy. Znalismy sie 5 lat, 2 lata zylismy na odleglosc, moja rodzina ja przygarnela, pozniej 2 lata w malzenstwie, odrazu zaczelo sie cos psuc (no ale to wynikalo z jej neurotyzmu jak sie okazalo). A klamstwa odkrylem przez przypadek, po jej zdradzie opowiedzialem kumplom co na nich nagadala no i sie zaczelo, skonfrontowalem jej zycie, jej choroby, jej opowiesci jaka to ona nieszczesliwa z jej rodzina i znajomymi i okazalo sie, ze to wszystko byly klamstwa lub zmanipulowane fakty. Wiesz, raczej malo prawdopodobne zeby nieznajacy sie ludzie tak klamali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebawem rozwodnik
@Olka11305 A ja durny dalem sie tak za przeproszeniem wydymac. Fakt, nie okazywalem uczuc jak mieszkalismy u starych ale za ciagle ciosanie kolkow na glowie trudno w sobie wymusic uczucia, brzydzilem sie po prostu. Jak mialo byc spotkanie rodzinne to zawsze miala przeziebienie albo bolesny okres. Najgorsze jest to, ze im bardziej w tym grzebie tym wiecej druzgocacych faktow odkrywa. Wyobraz sobie, ze nawet zalatwilem jej prace w placowce dyplomatycznej no ale tam zle ja traktowano i zrezygnowala z pracy po 2 tygodniach, w kraju tez po 2 tygodniach zrezygnowala z pracy bo pracodawca byl niedobry. A potem ta depresja, mialem juz tego dosyc. Wybacz ale z jednej pensji nie da sie wynajac mieszkania i utrzymac, szkoda, ze tego nie rozumiala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pocieszaj sie czym chcesz
Depresja ma rozne oblicza.Winny jestes pewnie ty, a tu szukasz pocieszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze
autorowi wspolczuje Olka11305 ty sama jestes kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebawem rozwodnik
Nie szukam pocieszenia. Dla mnie jest to osoba z powaznymi zaburzeniami osobowosci, bo czy w depresji mozna byc w stanie planowac zniszczenie wlasnego meza? Nawet jesli, to mogla miec katastrofalnie zle dobrane leki w co watpie, bo robila sobie totalna polewke z tej depresji (dowody na rozprawe), wiec dla mnie miala depresje a dla niego nie, ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój kumpel też miał dobrą dziewczynę. byliśmy zaraz po studiach, dopiero co zaczęliśmy się usamodzielniać, kredyty wzięte na mieszkania, i panna chciała się wprowadzić do niego. szkoda tylko, że dokładać się do rachunków ani do jedzenia nie chciała. na swoje sukienki i duperele miała, ale jak poprosił ją kiedyś przez telefon, żeby zrobiła zakupy bo on wraca późno i sklepy będą pozamykane, to stwierdziła, że jest dorosły i go nie będzie utrzymywać. szybko się rozstali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebawem rozwodnik
@Piotr28 U nas duzo zniszczyla rozlaka, pozniej ciagle draznila mnie, mialem kobiete a tesknilem za kobieta ale okazalo sie co bylo u podstaw jakies totalne zaburzenia osobowosci (dla mnie neurotyczka, zreszta wszystkie dla niej cechy byly typowe, lacznie z kompulsywnym zachowaniem). Zdrade planowala od wielu miesiecy (czytaj ucieczke), chodzila po obcych ludziach, zadreczala sprzedawczynie swoimi opowiesciami jak ja tatus molestowal, dreczyla jedna kolezanke ze sklepu gluchymi telefonami bo sobie wymyslila, ze bedzie jej przyjaciolka. Piotrze, myslalem, ze to taka biedna istotka, ale okazalo sie, ze perfidna i wyrachowana i na dodatek pierdolnieta na glowe babsko. Kiedys przeczytalem ksiazke o szantazowaniu emocjonalnym i zaczalem rozumiec, ze wpedzala mnie zawsze w poczucie winy, w koncu przegrala swoja bitwe. Jej nowa ofiara jest facet z rodziny rozbitej gdzie matka chlala. Wmowila mu, ze mam zespol stresu pourazowego i ze musi brac psychotropy. Tak mu odwalilo, ze ma jakies urojenia i znajomego zaczal oskarzac o jakas wyimaginowana kradziez. Co wiecej, ostatnich pare imprez ja sam dziwnie sie zachowywalem, 2-3 piwa i koniec filmu, ciagle sie balem, jakies stany lekowe, to tylko podejrzenia ale nie zdziwie sie, ze na imprezach mi dawala swoje prochy. Wiesz, takich dziwnych faktow jest mnostwo, pieniadze ktore ginely (male sumy), albo kiedys sugerowala, ze ktos jej APAP podbiera (wysypala wszystkie tabletki i stwierdzila, ze brakuje tyle i tyle). Dla mnie psycholka, ja sam przez nia mam problemy sam ze soba, gdybym nie odkryl zdrady pewnie bym trafil do wariatkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze-masz racje jestem kobietą...ale zmierzam do tego że bardzo malo jest kobiet porządnych wręcz znikoma ilość...kobieta jest zdolna do wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebawem rozwodnik-tylko podobno jak sie ludzie rozstają to wina leży po obu stronach, ty tez gdzieś ten bład musiales popełnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebawem rozwodnik
@Olka11305 A ja sie teraz boje kobiet! I co mam zrobic? W glowie pustka, brak uczuc, nie czuje nic, moze za wczesnie znowu szukam milosci? Zresta sam jestem sobie winien, pierwsza randka macanko, druga laska w parku, trzecia seks, i odrazu wyznala mi milosc, 3 miesiace pozniej zareczyny, a pozniej ciag przedziwnych jej historii, w ktorych ona zawsze byla ofiara strasznego swiata. Chcialo mi sie latwej no to mam co chcialem. Ja bym poszedl ulice zamiatac jakby pracy nie bylo, jej korona z glowy by spadla by pojsc do sklepu. Acha, jak o dziecku rozmawialismy to oznajmila, ze ma problem z donoszeniem (ciekawe skad niby to wiedziala przed ciaza) i ze cala ciaze pewnie bedzie musiala przelezec!. Taaa, pozniej by pewnie byla depresja poporodowa, a pozniej siedzenie w domu no bo dziecko jej zmarnuja w przedszkolu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebawem rozwodnik
@Olka11305 Tak, popelnialem, nieokazywaniem uczuc. Niestety moja rodzina choc nierozbita to IMHO jest dysfunkcyjna. Tylko, ze problem polegal na tym, ze ona NIGDY nie mowila o urazach, co ja we mnie boli, co sie nie podoba, jej jedynym rozwiazaniem byla ucieczka od problemu. Ktos cos jej powiedzial to uciekala, zwalniala sie z pracy, zrywala kontakty z kolezankami, no i mnie zdradzila bo po co z mezem rozmawiac o problemach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebawem rozwodnik
Moze niepotrzebnie wszedlem w posiadanie tych dowodow na jak sie okazalo rozwod. Moze poszalalaby i zrozumiala swoja glupote. Chcialem ratowac malzenstwo, strzelilem sobie w kolano i wynajalem mieszkanie, choc co miesiac dlugi rosly. Ratowala malzenswtwo 3 dni, pozniej sobie odpuscila, a moje zaufanie to stracila dlatego bo na parapetowce spilem sie (bo mialem dosyc traktowania mnie jak smiec, ze nawet wlasne zony nie moglem pocalowac ani wziac za reke) i ze stluklem talerz oraz szklanke. Pretekst kazdy dobry, po czym dnia nastepnego wmawiajac mi, ze idzie do osrodka pomocy kobiet, puscila sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwodnik- ja mysle ze fakt ze "nie trafiles do wariatkowa" tym bardziej przemawia za tym zebys jak najszybciej sie udal do psychiatry. Moze i twoja ex byla neurotyczka, moze byla chora a moze udawala... nie wiem.. jej wypowiedzi nie znam. Twoje znam i na bank jest cos z toba nie tak. Szybko do lekarza bo jestes zdrowo pierdolniety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebawem rozwodnik
@ Pocieszaj sie czym chcesz Wybacz ale nie chce mi sie wierzyc w te oblicze zdrady. Ta kobieta jest dla mnie niebezpieczna, chora psychicznie. Cale zycie knula i oszukiwala, nie potrafi inaczej funkcjonowac niz klamac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie nie okazywales jej uczuc a to bardzo wiele znaczy dla kobiety, trzecia randka seks, i juz cie kochala...no to niezla jest...ale niemów ze to ci się nie podobalo..teraz to potrafisz same zle rzeczy o niej pisac, ale sam napewno nie jesteś doskonaly i tez duzo zawiniles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebawem rozwodnik
@toya_ Na jakiej podstawie twierdzisz, ze jestem zdrowo piedrolniety? Jesli wlasna zona planuje wydojenie mnie finansowo z kochankiem i zniszczenie psychiczne (mam dowody) to uwazasz, ze ona miala depresje i byla w porzadku? Jak dlugo mialem to tolerowac? Jestem tylko rozzalony ale nie zwariowalem, niestety nie udalo sie jej doprowadzic mnie do obledu (no co za pech), bo wtedy to ona by miala argumenty zeby mnie zostawic albo naslac policje (bo policja tez mnie kieys straszyla jak ja opieprzylem za histeryzowanie, ze ja niby psychicznie drecze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Apo co strzeliłeś sobie w kolano????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebawem rozwodnik
@Olka11305 Alez tak, podobalo mi sie, poczulem sie taki meski :-) Durny i glupi bylem, kazdy mowil spieprzaj chlopie, tym bardziej jak opowiedzialem kumplom o jej rzekomym dziecinstwie. Teraz wiem, nie ma szybkiej milosci, na nia trzeba zapracowac. A tak, zauroczyla mnie i zmanipulowala seksem. Fakt, neurotyczki mysla non-stop o seksie, bylo to fajne, tylko jaka cene za to zaplacilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Ola- to samo sie tyczy ciebie slonko!! Moze i ty sie zwierzysz na czym polega twoj problem.. bo afiszowanie sie zdjeciem, prawdopodobnie z d.. wyjetym nie swiadczy dobrze o tobie,, co niby probujesz udowodnic. Dam ci adres email i wyslij mi swoje prawdziwe zdjecie idiotko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
cO Z TYM KOLANEM ???Po co w nie strzelałeś???:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
Ależ OLKA jest piękna i mądra i wszem i wobec to musi wszystkim pokazać,tylko coś mi tu sianem zalatuje to jej zdjęcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebawem rozwodnik
@klejnotkaiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii bo myslalem, ze ratuje malzenstwo, pieniadze nie sa wazne w takich sytuacjach, jak sie okazalo to i tak bylo za pozno, jeszcze to wykorzystala bo narobila mi dlugow na karcie, kup to kup tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×