Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

urzekajacakafeterianka

Lekarz prowadzący, doradzcie pliss

Polecane posty

Powiedzcie mi jak było w Waszym przypadku, czy chodziliscie do prywatnego gabinetu i za kazdą wizyte dawaliscie mnostwo pieniędzy czy zaufaliscie swoim starym ginekologom z przychodni rodzinnej ZA DARMO?? i opowiadajcie jak się wami zajmowali:) DOpiero dowiedzialam sie o ciazy i nie wiem gdzie sie wybrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczynka to ma szanse jeszc
ale masz problem, laska nie pzrezywaj tak bo poronisz :/ jak masz fajnego gina za darmo to chodz za darmo, ja nie mam wcale swojego gina, a jak zaczelam szukac na nfz to nie ma szans sie dostac w tych terminach :/ musze chodzic prywatnie a co ok 3 mce wypada mi u niego wizyta na nfz ot tyle :P jak mnie traktuje? jak czlowieka :) to mi wsytarczy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kazda dziewczyna którą znam po porodzie wmawia mi, ze wchodzi w gre tylko lekarz prywatny.. Nigdy nie przebywalam duzo u ginekologów i nie wiem który jest dobry, a zapytac moge chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko się leczyć i konsultować na NFZ u jakiegokolwiek specjalisty:o Ja chodziłam prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na NFZ przysługują Ci np tylko 3 badania USG przez całą ciążę. Ja prywatnie miałam przy każdej comiesięcznej wizycie. Inaczej sobie nie wyobrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o te 3 badania usg, to wcale nie chodzi o to, że to dlatego, że tylko tyle refundują, ale ze względów medycznych są te 3 badania w najważniejszych okresach ciąży i całkowicie wystarczą. A prywatnie lekarz robi nam na każdej wizycie, bo po prostu tego od niego wymagamy. Wracając do tematu, nigdy nie chodziłam do ginekologa na NFZ, nawet nie znam żadnego godnego uwagi. Zmieniłam lekarza w ciąży na lekarza ze szpitala, w którym zamierzałam rodzić i cały czas jestem jego pacjentką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cały problem
ja chodze prywatnie i mam naprawde fajnego lekarza, ale poki nie ma komplikacji to kazdy lekarz jest dobry... jeszcze masz czas zeby sie rozeznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bduhbhb
Osobiscie nie mam doswiadczenia z NFZ gdyz bedac w ciazy mieszkalam za granica i chodzilam w ramach tamtejszej kasy chorych. Mialam tylko dwa usg, nie badano mi bety, ani krwi przy kazdej wizycie a dziecko urodzilo sie zdrowe ku zdumieniu UWAGA moich kolezanek w Polsce, ktore wydawaly ciezka kase na prywatnych ginekologow i comiesieczne usg - 2-3 badania usg sa medycznie uzasadnione wszystkie ponadto to dla naszej ciekawosci i aby lekarz mial czym przyciagnac do siebie pacjentke. Jesli nie chcesz tyle wydawc lub zwyczajnie cie nie stac, to idz spokojnie na NFZ - moja najblizsza przyjaciolka chodzila i byla zadowolona, wszystkie potrzebne badania i ilosc wizyt miala a za zaoszczedzona kase mogla sobie kupic fajny wozek - nie daj sie zwariowac i idz na NFZ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodaj do ulubionych
miałam abonament w prywatnej klinice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cały problem
no wiesz latwo mowic idz na kase chorych, tylko jak cos sie dzieje nie tak to nasza szanowna sluzba zdrowia czesto zawodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w młodości :) chodziłam na nfz i było ok. Minusy: - częste czekanie w 10-20osobowej kolejce- około 2godzin (prywatnie raz zdarzyło mi się czekać 20min, bo lekarz się spóźnił) - jedna pacjentka max 5-10min(prywatnie pół godz-40minut) - zbywanie, bo duża kolejka (prywatnie pytam i uzyskuje odpowiedzi) - długi czas oczekiwania na wizytę (prywatnie zapisuję się nawet dzień przed) Z drugiej strony: - darmowa wizyta w tym cytologia (jak się przypomnisz) - w moim przypadku gin był miły i kompetentny, ale na nfz różnie można trafić - darmowe badania- mocz, morfologia (chociaż tu można udać się do internisty) Moim zdaniem nie warto się męczyć, ale jeśli nie masz 100zł na miesiąc to trudno Ja mam prywatne ubezpieczenie i płacę 600zł/rok :) mam w to wliczoną pełna opiekę ciążową i nie tylko- zapłaciłam tylko za badanie grupy krwi, reszta w cenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cały problem
no wiesz latwo mowic idz na kase chorych, tylko jak cos sie dzieje nie tak to nasza szanowna sluzba zdrowia czesto zawodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalezy też od stawek w Twoim mieście. Możesz np. chodzić na nfz, jeśli znajdziesz kogoś fajnego, ale mieć odłożone jakby co na prywatnego, który pracuje w szpitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodziłam prywatnie do lekarza a potem załatwiłam z nim tak że odbierała mi poród.Nie żałuje.Ja miałam super opieke w trakcie porodu a ze mną przyjechała dziewczyna i nikt się nią nie interesował mimo że obok na porodówce było wolne łózko.Urodziła dziecko z niedotlenieniem mózgu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w opiece spol wypytaj
prawda jest taka ze wiekszosc tych lekarzy o ile eni wszysyc co przyjmuja w prywatnych gabinetach pracuja w szpitalach, co najmniej 2/3 z nich ma tez kontrakty z nfz wiec pisanie ze na nfz nei znalazlam nikogo dobrego albo ze chce zeby pracowal lekarz w szpitalu jest idiotycznym argumentem, podstawowym problemem jest podejscie lekarzy z nfz a prywatnie, sa przychodnei gdzie lekarze nei robia badan maja pacjenta w dupie a wychodza poza te mury siadaja w swoim gabinecie i dokladnei ci sami lekarze sa super tylko ze za gruba kase, za ile to zalezy od miasta i lekarza, gabinetu itd.. w moim miescie ponizej 100zl nie ma wizyty, badania oddzielnei platne itd.. ale sa tez wizyty za 300zl... wolny rynek jednym slowem... w moim przypadku zadecydowaly terminy, na nfz mialabym wizyty co min 6-8 tyg a ja musez je meic co 3 tyg bo jestem na l4 wiec chodze do gina ktory przyjmuje mnie co druga tzrecia wizyte na nfz bo tak wypadaja mi terminy :) wyglad wizyty jets identyczny jka wizyty prywatnej, za akzdym razem amm usg, za kazdym razem nie odmawia mi niczego, jest mily i kompetentny, pracuje w szpitalu gdzie ebde rodzic wiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsdklf
a ja mialam swietna Pania ginekolog i to za darmo w przychodni, babka pracuje tez w szpitalu ,ogolnie jest swietna wszystkie badania itp mi robila za darmo tylko na usg do niej prywatnie chodzilam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfz jest do.....
no jesli chodzi o nfz to jest po prostu zal ;/ termin mam uwaga na 21 czerwca a okresu nie mam od 10 kwietnia ;/ nie wiem gdzie u mnie jest jakis dobry ginekolog prywatny, w dodatku ile biora? przeciez to jakas masakra, moja kolezanka musiala ublagac gina zeby ja przyjal wczesniej ale tyulko dlatego ze krwawila w ciazy (zorientowala sie dopiero na poczatku 3mies) ze jest w ciazy, bo miala dziwne krawienia, a ja czuje sie dobrze, 0 krawien to moge sobie zapomniec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsdklf
ja mieszkam w otwocku i takich kolejek nie ma ,nawet gdy ide tak poprostu na kontrol do gina to góra 3 osoby przedemna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nfz jest do.....
a wiecie moze w jakich granicach waha sie koszt wizyty i np. badanie usg? od min do max? bo jak pojde prywatnie to nie chce sie wyglupic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziłąm do swojej starem ginekolog normalnie do przychodni. Tylko na USHG jeździłam do niej na prywatne wizyty ze wzgledu na o wiele lepszy sprzęt. I to była moja decyzja, absolutnie mnie do tego nie namawiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodzilm na poczatku do 3m pryv ale za duzo mnie to kosztowalo wiec przenioslam sie na NFZ . Znalazlam super lekarza, ktory prowadzil moja ciaze wspaniale. W 9m poszlam pryv i mialam szczescie bo ten lekarz mial dyzur jak przyjechalam rodzic. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×