zarobki stomatologow w polsce to jakas bzdura

5 lat siedzenia w ksiazkach dzien i noc, mieszania z blotem na studiach, 2 lata po stazu mam 2000zl pracujac u kogos od 9 do 15.30 pon-pt. miasto 50 000+ mieszkancow :O moglam sobie rownie dobrze zostac nauczycielem albo ksiegowa , kimkolwiek w sumie, przynajmniej mialabym jakies zycie na studiach :O ta praca ma tylko sens kiedy ma sie wlasny gabinet, a z tym nie jest tak latwo jak sie wydaje mam dosc ,jeszcze rok i bede mogla wyjechac z tego chorego kraju

trzeba było iśc za sprzedawce do marketu nierobie to byś doceniła to co masz

przeprowadz sie do takiego plus 500 tys.

nie widziałam jeszcze w polsce biednego dentysty

A ile masz lat? moze sie jeszcze dorobisz gabinetu wlasnego. A propo wieku. W jakim wieku trzeba byc by pracowac jako stomatolog z pelnymi prawami a nie stazysta???

ciesz się, że w ogóle coś masz :O ty wiesz ilu ludzi marzy o 2 tys na miesiąc ?

27lat , rok po studiach jest staz po ktorym piszesz ldep i mozesz sobie wykonywac zawod

myślałem że praca stomatologa jest bardzo dobrze płatna.

ja mam 25 lat, tez jestem rok po studiach ekonom, zaraiam 2300 netto:( ale ja mieszkam w miescie ponad 500tys mieszkancow... za miesiac czy dwa jak nie dostane 2800 na reke, to zmieniam prace:o Ty sie jeszcze pewnie dorobisz wlasneg gabinetu, potzreba na to jeszcze czasu

jest dobrze oplacalna, albo jak trafisz do jakiejs b. dobrej prywatnej kliniki np. ale ymagaju duzego stazu , albo jak jestes specjalista, albo jak masz wlasny gabinet z ktorym wiaze sie duza odpowiedzialnosc i na ktory musisz sie solidnie okredytowac

ksiegowa powiadasz? ja jestem na rachunkowosci i wierz mi aż tak prosto to nie jest chociaz wierze ze na uczelniach medycznych jest hardcore ja jestem tez inzynierem wiec wiem co to nauka

jak Ci zależy na kasie,to sie zarejestruj w gdc i wyjedz np do uk.Tam bedziesz miała wypłate około 6 tysiecy funtów czyli jakies 240 tys.

Jestes w moim wieku . Tez mam 27 :) Jeszcze sie dorobisz, za kilka lat juz bedziesz inaczej na to patrzeć. Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia. Otoz jesli ktos pracuje w prywatnej przychodni dentystycznej gdzie zalozmy jest kilku lekarzy. To jak sie dziela kasą? Skladaja do wspolnej kasy i dostaja stala pensje czy to co zarobia od swoich pacjentow zachowuja dla siebie? Chodze do takiej przychodni gdzie przyjmuje 5 ciu dentystow. Za zwykle borowanie bierze 120 zl. takich borowan, kanalowek itp ma w tygodniu mnostwo wiec wydaje mi sie ze sporo zarabia. Chyba ze czesc tej kasy daje wlascicielowi kliniki. Tam w ogile jest troszke bez sensu bo zamiast dany lekarz miec swoja jedna asystentke to tam sie wymieniaja asystentkami i to mi sie nie podoba .

wiesz co sasiadka, to chyba jest tak jak w normalnej firmie, ktos jest wlascicielem tego gabinetyu i on wyplaca takiemu dentyscie normalna stala pesje ustalona w umowie, bez wzgledu na to ile kasy wplynie za jego prace.

Ja tam zakladalam sobie koronke i bylam na kilku wizytach. Za kazdym razem byla inna asystentka, troche taki chaos jak dla mnie. Koronka mnie wyniosla 650 zl wiec to duzo. Wiec troche dziwne ze dentysci malo zarabiaja. Tych, ktorych ja znam to kazdy ma swoj wybudowany piekny dom i extra auta

Wiem ze wlascicielem jest taki gruby stary facet. Ja akurat u niego nie lecze zebow. Lecze u takiej mlodej bardzo fajnej dziewczyny. W tej klinice sa 4 gabinety. Gabinetami tez sie wymieniaja, nie jest tak ze kazdy lekarz ma swoj gabinet tylko raz w jednym przyjmuje raz w drugim itd. Ja najlepiej sie czuje w gabinecie dla dzieci bo tam fajne obrazki wiszą :)

ja mam 2500 netto w wawie to jest bardzo mało i np o założeniu rodziny nie ma co marzyć no i o wanasie tez nie.

mozna pracowac na roznym warunkach , to zalezy od pracodawacy, ja mam stala wyplate po prostu

no to gratuluję :D można ci tylko współczuć ! po zajobie na studiach takie grosiki to faktycznie nie za ciekawie

moja koleżanka też nawet żałowała że poszła w ogóle na stomatologię, ale od kiedy wyjechała do anglii to sobie chwali

wow:))))))))) -- też byś więcej oczekiwała po okropnych 5 latach, , po prostu to troche nie fair jaaaaa2o -- napewno sobie chwali, bo nie dosyc ze zarobki maja kosmiczne w porownaniu do tych w polsce to jeszcze kazdy ma swoja asystentke ktora jest b. pomocna

Bez sensu. To jakby ktos u Ciebie robil np implanty, ktore wiadomo ile kosztuja. Jeden implant ok 5 tys. To co Ty nadal dostajesz 2300 pensji? Powinnas cionajmniej z 6 tys w takim wypadku

Nie zartuj sobie,ze zostajac nauczycielem mialabys luzne studia. Jestem na filologii germanskiej i wcale nie uwazam,zebym miala nadmiar czasu wolnego w roku akademickim. A moje zarobki beda zblizone do Twoich.

otworz swoja praktyke jesli Ci sie nie podoba. Moj dentysta, wprawdzie facet po 50-tce, w dzien pracuje gdzies tam a wieczorami u siebie. To co on trzepie kasy to sie w glowie nie miesci. No, ale ma wypracowana renome i masa ludzi do niego chodzi

Ja po studiach na politechnice dostalem 4000 na reke, niby duzo ale w firmie gdzie pracowalem dostawali konstruktorzy po 9-10 tys. to zalezalo od liczby projektow itd. niektorzy potrafili po 15 tysiecy na miesiac wyciagnac ale oni normy, wspolczynniki po prostu mieli w glowie po latach pracy, do tego swoje projekty i obliczenia ktore przerabiali wiec nie przepracowujac sie sporo zarabiali. Teraz mam uprawnienia projektowe i budowlane i sam tak sobie podzielilem ze lato wiosna pracuje na budowie a jesien zima w biurze, poki nie mialem uprawnien to nie bylo co liczyc na dobre pieniadze, u Ciebie chyba jest podobnie,musisz to wytrzymac.Teraz srednia roczna u mnie to jakies 8 tys.na miesiac. To moja wina bo na budowie placa mniej a pracowac trzeba wiecej i nie wtedy kiedy sie chce ale ja jak jest cieplo to nie moge calymi dniami na kompie pracowac, wole byc na swierzym powietrzu, pieniadze to nie wszystko ;)Dentysta wg. mnie zarabia chyba wiecej.

a co ty uwazasz ze od razu po studiach ktos sie odwazy na wlasny gabinet? sa i tacy ale to bardzo gleboka woda ja nie robie implantow (tzn. moge zrobic 'gore' ale nie srube)

to tak samo jak ida na medycyne bo prestiż i kasa a pozniej rypią w szpitalu po 15h dziennie :D

wow Ty masz cos z psychika ewidentnie

a jeszcze lepiej na farmacje, studia nie latwe a wiekszosc konczy jako sprzedawca w aptece

załóż swoj gabinet dentysta do ktorego chodze zarabia plus minus 100zl/h