zwód miłosny spotkał dziś mnie

dlaczego ja dlaczego mnie? pytam sie i odpowiedzi nie widzę nie słyszę z braku powietrza ledwo dyszę bo łza na policzku kręci się szybko jak szybko romans nas upadł :(

to nic złego ;) mi też dziś rano stanoł :)

zawód miłosny :( :( :(

hahahah a ja widziałem dziś księdza w air max'ach

jak to był poza małżeński romans to dobrze , ze cię spotkał

nie był a może i był pozamałżeński , przedmałżeński...teraz o ślubie i małżeństwie mogę zapomnieć na długie lata puszczając w niepamięc :( a tak ją kochałem, znowu zabawiła sie kobieta moim kosztem :( dlaczego ja? :(

Bo to zła kobieta była ... tak po prostu

przecież już się pogodziliście i znów jesteście na wojennej ścieżce?:(

to Ty od rozwalającego topiku "pokocam" :D :D dziekuję Ci za chwilę rozrywki:)

wzwód z miłości- czepiasz się gościa o literówki, a sam robisz "byki" [stanoł czy stanął]

nie była taka bardzo zła, może troszkę, ale kazdy jest troszku dobry i troche zły :( tak to ja od tamtego, ale tamto było co innego i nie bolało mnie jak to teraz ja się pogodziłem ? nie :( ona mnie nie kocha i nie szanuje :( masz rozrywke? fajnie...ja mam same łzy, ale dobrze że tkoś na tym korzysta :(

jak ona to zrobiła , że zraniła do tego stopnia i teraz ja sobą samym gardzę zamiast nią , a nią dalej kocham chyba!!! ona ma takie piękne oczy :( :( nikt takich nie miał i mieć niebędzie chce patrzyć w te oczy do końca życia :( nie chce innych :( :(

moja maleństwo :( ale jak jej powiem przepraszam to wejdzie mi na głowę znowu i pokażę jaki jestem miękki, nie mogę tak :( muszę to przetrfać ale jak!? w nocy jak sie budze rano ciągle czuję jakby sie nic nie zmienilo jakby dalej była moim dziubaskiem :(

kocham Cie M. :( i bardzo źle mi z tym :( i jesteś najpiękniejsza pod słońcem dziubinko moja Ty niedobra ;( ;( ;( :(

przepraszam że tak tu piszę ale to jedynie mnie powstszymuje od napisania do jej . bym sie ośmieszył, tu piszę i wylewam moje bóle :( myślałem że zawsze będziemy razem...jak mam byc z kims innym?? a ty z kim będziesz?? czy nie bylismy sobie przeznaczoni?

koniec na dziś :( trzeba płakać w poduszkę i spać :( dobranoc :( obyś jutro przybiegła do mnie i powiedziałas że mnie kochasz wybaczasz i przepraszam, przytulilbym Cie i nic nie mówiąc kochał dalej do końca życia. powiedz tylko co czujesz ;( przyznaj sie :( powiedz że już nigdy mnie nie zdradzisz i nie pozwolisz mi zdradzic ;(

:(

Facet, który pechowo został obdarowany typowo kobiecą wrażliwością niestety zwykle jest tak poniewierany całe życie:/ Skończysz marnie kochany jak się nie ogarniesz. Wylewanie żali na kobiecym forum to powinna być ostatnia rzecz jaka przyjdzie facetowi do głowy po tym jak laska go olała.

a gdzie mam niby pisać?? na forum motoryzacyjnym?? na forum mojego osiedla?? chyba tylko to mi pozostało ... albo jakieś forum gazetki bravo więc uważacie że wrażliwość to zła cecha???czemu kobieta woli brutala??czy naprawdę bycie wykorzystywanym, nieszanowanbym tak kręci kobiety? ja tak nie umiem...jak kocham to nie krzywdze :( w ogóle nie krzywdze

slodki jestes. moglobym cie skutecznie pocieszyc

Przyjaciół nie masz? Kumpli,żeby pójść na piwo czy tam coca-cole i ponarzekać na okrutne kobiety? Tak jasne, bo wszyscy faceci to albo ciapowaci wrażliwcy albo brutale. Niekoniecznie, tak się składa, że istnieją jeszcze tacy pomiędzy... i z takimi najczęściej wiążemy się na całe życie:] A Ty straszny ciapek jesteś, żeby płakać za dziewczyną, która ma Cie gdzieś. Tego kwiatu pół światu. Zajmij sobie czymś czas!

ale ona nie miała mmnie gdzieś...kochała...tylko że zaczęła pisać z innymi facetami...oskarżyła mnie o zdrade ...nie wiem sam...ciężka to sprawa. a płaczę nie za kobietą a za miłością mojego życia :( :( mnie sie już nie da pocieszyć :( najlepiej jakbym jej w ogóle nie spotkal to bym teraz nie cierpiał albo pojde do zakonu :(

nie wiem...kolegow mam ale im przecież nie bede płakał w rękaw, oni mnie nie zrozumieją, oni są inni...

zdruzgotek do zakonu sie nie nadajesz, a dlaczego nie chcesz do niej wrocic lub ona do ciebie?

moze jednak cie kocha troszke

Tylko pisała z innymi facetami i oskarżyła Cię o zdradę? Na moje oko to przeniosła swoją winę na Ciebie

no ja to bym chciala zeby moj byly tak mowil włąsnie. i mi sie to podoba, bo serio mam takie okropne w mozgu przeswiadczenie, ze faceci to maja wszystko w d*** i jak nie ta laska to inna. tylko dziewczyny jak glupie chca wracac na kolanach, jak je dupek olewal i tak .