Jak powiedzieć rodzicm że jestem w ciąży

Okazało sie, ze jestem w ciaży mieszkam z rodzicami mam 22 lata. Mam chłopaka i on jest szcęśliwy i jego rodzina pewnie też będzie gorzej z moimi rodzicami. Jak to powiedzieć żeby nie doszło o niepotrzebnych awantur?????

"słuchajcie, jestem w ciąży"? jezu jaki problem..

własnie problem tkwi w nich:D

powiedz ze merola ma

ehhe nie tylko seata;p

ale czego od nas oczekujesz? że pomożemy Ci sformułować zdanie współrzędnie złożone czy co? ;>

Po prostu; mamo,tato będziecie dziadkami ;) no i ten Twój chłopak też powinien być i razem z Tobą oznajmić rodzicom tę radosną wiadomosc powodzenia

to jakis cienki bolek jak tylko seata ma kopnij go

Skoro masz 22 lata, to rodzice nie powinni Ci robić awantur. Gdybyś miała lat 15 czy 16 to rozumiem.. Ale tu nie widzę problemu.

no w sumie masz racje:)stało sie:) ale dzięki

podejdz po prostu zaciśnij zęby iii "chcialam wam powiedziec,ze jestem w ciąży z (imię Twojego)

tylko ze ich tolerancja i wyrozumiałość równa sie z zerem:/dlatego sie martwie bo nie che sie z nimi poklocic tym bardziej w ttym stanie

albo inaczej (chcialam wam powiedziec,ze będę mieć dziecko z..) albo,ze spodziewam się dziecka.. cos w tym stylu :)) no i gratuluje oczywiście :)

mamo tato zapłodnili mnie kosmici! a tak naprawde to ten biedak z seata

Proponuję oznajmić tę wiadomość wraz z chłopakiem. Masz 22 lata a nie 13:) nie będzie źle :) Moja znajoma również zaszła w ciążę w wieku 22 lat. Wraz z chłopakiem poszli oboje do rodziców i oświadczyli, ze byli u fotografa zrobić zdjęcia:) Po czym wręczyli zdjęcie z usg przyszłym dziadkom :) obyło się prawie bez słów, a stresowali się niesamowicie :)

Usiądź przy nich i wyciągnij test ciązowy nic nie musisz mówić

a jak jesteś na ich utrzymaniu to wpadną w szał bo jedna geba więcej do wyżywienia

heheh a to dobre z tym fotografem:) no moi chyba na zawał padna ale masz racje, prosto z mostu...mam nadzieje ze mnie z domu nie wyrzucą

pracuje i chłopak też, więc o to sie akurat nie martwie.

Dobrze będzie:) A rodzice lubią Twojego chłopaka ?? Bo jeśli tak to w ogóle nie ma się czego bać :)

akeptują a czy lubią hehe nie wiem tak średnio:P

jak akceptują to już połowa sukcesu :)