Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GREEN_DAY

staram sie od 1,5 roku

Polecane posty

dziekuje ;) czego sie boje?normalnie, najpierw sie balam, ze @ przyjdzie, teraz czy wszystko jest i bedzie ok.....milion mysli w glowie zrobilam wlasnie 2gi test i znow II kreski;)co prawda testy z allegro, ale na rano mam przygotowany apteczny. Bea cudnie!!!!!!!!! a kiedy bylas u lekarza dokladnie 1 raz? do dziela babeczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Kretynka kretynka i sto razy kretynka, jejku jak sie ludziom chce wlazic na topiki i wypisywac bzdury? Co za matoł!!!!! To z tymi blizniakami to oczywiscie nieprawda, nie bede sie na ten temat rozpisywac bo szkoda slow... Sangria bedziesz jeszcze miala wiele watpliwosci, ale uszy do gory, wszystko bedzie dobrze. Jesli cos cie bedzie niepokoic to pytaj:-D Ja bylam u lekarza jak zrobilam test czyli na samym poczatku... Co do testu to niewazne czy z allegro czy nie, dwa razy by sie nie pomylil;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam spiochy:-) Dziewczyny super wiesci, naprawde bardzo sie ciesze:-D Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze, bez problemow. Sangria ja w sumie tez sie balam na poczatku - to takie dziwne uczucie niby sie czlowiek cieszy ale przed oczami staja rozne sytuacje, nasza wyobraznia dziala...ja sobie nieraz powtarzalam ze glupia baba jestem bo uprawiam czarnowidztwo...Cos mnie zabolalo i juz panika - teraz podchodze do wszystkiego bardziej na luzie, choc przyznam sie szczerze ze wizja porodu mnie paralizuje;). Dostalam kilka drobiazgow dla malenstwa, sama tez skusilam sie na spioszki:-) Oczywiscie jeszcze nie szaleje ale lepiej by bylo gdybym zaczela gromadzic rzeczy bo pozniej bedzie ciezko wydac tyle kasy na raz... A tesciowa mowi zeby nie zapeszac i badz tu madra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sangria lekarzem to wiesz...rzeczywiscie jesli nic zlego sie nie bedzie dzialo to nie ma co sie zapisywac przed 7-8 tygodniem bo nawet jak pojdziesz na wizyte to ani nie da ci skierowan na badania (bo wychodza z zalozenia ze wszystko sie moze zdarzyc w tak wczesnej ciazy) ani nic nie zobaczysz na usg - bo na tym etapie moze nawet nie byc pecherzyka. I pozniej jest stresior bo przez kolejne 3 tyg. myslisz czy jajo jest, czy nie jest puste, czy sie dobrze zagniezdzilo i takie tam. A po co ci te nerwy:-). Milego dnia laseczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski, dzis test apteczny pokazal piekne kreski bylam rano na becie wyniki popoludniu;) niby wierze, ale nie wierze......tyle razy sobie wyobrazalam tą sytuace..... 7-8 tydzien?raczej nie wytrzymam, planuje isc w przyszlym tygodniu bedzie to 6.......;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć,ale wiadomość od rana:)Sangria super:D.Cieszę się,że Ci się udało:)Powodzenia Dziewczyny,które się nie zaczerniły,może to zróbcie,to nikt się nie podszyje:) Ja już przed 6tą się obudziłam,bo spać nie idzie.Pies sąsiadki z dołu-nowej cały czas wyje jak ona idzie do roboty i tak nie daje nam spać.Sąsiedzi też są wkórzeni.Chyba napiszemy pismo do spółdzielni ze skargą i żeby się reszta sąsiadów podpisała!Kurde,ale jestem zła:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia nie zawsze tak jest!Ja poszłam w 5tc do gin,ale nie swojego,bo mojego nie było i dał mi skierowanie na badania:)Tyle,że to była moja 1ciąża i nie wiedziałam,kiedy pójść do lekarza,a bałam się czy będzie wszystko ok.Jakbym teraz była w ciąży to chyba odrazu bym też poszła,ale dlatego,że raz już poroniłam i nie chciałabym stracić 2ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym jednak poczekala, u mnie sytuacja byla wlasnie taka ze niepotrzebnie sie zestresowalam ale przeciez taka wizyta to nic strasznego wiec jesli ktoras z dziewczyn bedzie sie czula pewniej i lepiej to niech idzie wczesniej:-) Sangria, usciski!!!! Dziewczyny czytalyscie o wypadku na Mazowszu??? Bardzo duzo ludzi nie zyje:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, od rana skrobanie szyb brrr zimno :( Ja poszłam do lekarza jak byłam w 5 tyg. Nie robiła mi usg bo powiedziała że nic jeszcze nie będzie widać ale założyła mi książeczkę ciąży i robiłam badania krew, mocz, Hbs, HIV, toksoplazmoza. Dopiero w 9 tyg miałam pierwsze usg. Później poszłam w 12 tyg to lekarz sprawdzał przeziorność karku (czyli czy dziecko nie ma zespołu Downa) czy wszystko ok, czy wątroba na swoim miejscu i inne narządy. Do lekarza chodziłam co miesiąc bo dostawałam co miesiąc zwolnienie. W 7 miesiącu chyba było badanie obciążenia glukozą na cukrzycę. W 20 tyg byliśmy na usg 3D a później w 30tyg. Tydzień przed porodem miałam usg bo wywróciłam się na podjeździe do garażu mąż zabrał mnie do szpitala a że byłam już w 40tygg to zrobili usg (lekarz postraszył że dziecko waży ponad 4kg będzie cesarka) i ktg. Lekarz się pomylił mała urodziła się 3320g:) cesarki nie było jupiii:) myślę że jeśli jest wszystko dobrze to można iść do lekarza dopiero 7-9 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co słuchałam w radio wiadomości 16 osób na miejscu 2 zmarły w szpitalu. Bus zjechał na przeciwległy pas i walnął w ciężarówkę. Helikopter nie mógł ratować bo mgła była i nie dało się poderwać maszyny z ziemi - Radio Szczecin :) wiadomości o 10:00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki kasia załączę tv może coś powiedzą,nic nie wiedziałam.Kurcze,co to się oststnio dzieję,tyle wypadków z taką ilością ludzi:(Straszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka linka, Sangria GRATULUJĘ - 🌼 Spokojnych 9 miesięcy, ale Wam zazdroszczę :) Nie było mnie kilka dni a tu takie wieści, rewelacja! Miałam w weekend gosci, przyjechała męza siostra z chłopakami, i słuchajcie starszemu tak sie podobało, że wyjechał z tekstem że chciałby być synkiem cioci i wujka (aż mi się głupio zrobiło) a młodszy własnie konczył 3 miesiac i zakochałam sie w nim po raz kolejny. Gaworzy już a co na niego spojrzę i się uśmiechnę - obdarowuje mnie słodkim rozbrajającym uśmiechem. A do tego grzeczniutki i spokojny ( też takiego chcę) :) Dziewczyny z tym wypadkiem to jakaś straszna historia. 18 osób, dramat po prostu. :( Pozdrawiam Was wszystkie - miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama też by mi się głupio zrobiło,bo ciekawe,co na to rodzice dziecka:) Z tym wypadkiem,to ostatnio coraz częściej takie wypadki mają miejsce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Rzeczywiscie straszne to co sie stalo, wspolczuje rodzinom tych ktorzy zgineli:-( Sangria, wiedzialam, wiedzialam, wiedzialam!!! Buziole:) Kasia to sie pewnie strachu najedliscie po twoim upadku... Ale jak czytam ze cieszylas sie ze nie bedzie cesarki to az mi ciarki przechodza;) Wiesz ja z panikar jestem i chyba wolalabym zeby mnie pocieli bo panicznie boje sie tego bolu - zwlaszcza ze niektore kobitki tak to wszystko opisuja ze czlowiekowi sie wlos na glowie jezy. Kama dzieci czasami bywaja szczere az do bolu hehe. Nie zdaja sobie sprawy ze taka ciocia i wujek sa super bo maja takich szkrabkow tylko przez chwilke, gdyby takie rozrabiaki byly z nimi na stale to by dopiero zobaczyly:P Mi kiedys chrzesnica powiedziala ze chcialaby miec taka mame jak ja, a ja jej na to ze odszczekalaby te slowa gdyby role sie zamienily - bo ja nerwus jestem i uparciuch itp. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Jeszcze raz gratuluję zaciążonym, dbajcie teraz o siebie i dużo odpoczywajcie. No i zero stresu!!!! Ja na razie wypadam z gry.....przypadkiem okazało się że mam tarczyce, zaawansowane stadium prawy płat do wycięcia. Jestem w trakcie badań, hormony już zrobione czekam jeszcze na termin rezonansu bo moja lekarka zobaczyła coś jeszcze co ją zaniepokoiło.....także niezaciekawie Niedługo czeka mnie operacje, nie wiem jeszcze dokładnie kiedy zależy jak wyjdą hormony, a potem conajmniej pół roku przerwy w staraniach. Coś czułam że jest jakiś powód z mojej strony, że tak długo się nie udaje.... Najlepsze jest to że lekarka powiedziała że to stara sprawa, a ja dopiero zauważyłam tzw wole ok 3 tyg temu jak byłam chora myślałam że to może powiekszony węzeł chłonny...... Pozdrawiam wszystkie, lecę do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia - życzę dużo zdrowia! Pati pati - no ja jestem przeciwniczką cc na życzenie, jeśli są wskazania medyczne jak najbardziej ale jeśli nie ma sn. Nie słuchaj nikogo na temat porodu bo każda kobieta ma inne odczucie bólu, u jednej trwa poród 24 godziny u innej 6. Ja rodziłam 12 godzin plus jakieś 13 od momentu pierwszego skurczu w domu więc zeszło mi z 25 godzin i przeżyłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze Gosiek to nie dobrze:(Wspłczuję.Życzę duuużo zdrowia i żebyś jak najszybciej o owocnie mogła sie postarać o maleństwo:) Mnie wczoraj teściowa wkórzyła,bo zaś o dziecku nam gadała.Zaraz jej powiedziałam kilka słów,bo już mam tego dość!ludzie są bezczelni.Z jednej strony wiem,ze chcieliby mieć wnuczę lub wnuka,ale czemu patrzą tylko na tą stronę,żeONI BY CHCIELI itp.Tak jakbyśmy im na zawołanie mieli wnuka sprezentować!Co za Baba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia chyle czola. Tyle godzin- ale skoro wytrzymalas i nie narzekasz i nie piszesz ze to najgorsze przezycie w twoim zyciu to chyba jest do wytrzymania;) Gosiek, jedno jest pewne wiesz na czym stoisz i teraz musisz cierpliwie czekac na wyniki badan i leczenie. Bo przeciez najwazniejsze jest to zeby wiadomo bylo co ci dolega i to zeby sie tego problemu pozbyc. Wierze ze za pol roczku ty tez pochwalisz sie 2 kreseczkami:-D Nadzieja, to trzeba olewac... Ludzie mysla czasami tylko o sobie nie o tym ze gadajac glupoty moga ranic innych:( Mnie czxasami dziwi dlaczego tacy bliscy nam ludzie to robia, bo rozumiem jakichs 'obcych', znajomych, czsami cos palna ale rodzice czy tesciowie??? Masakra. Dziewczyny ja dzis powinnam dolaczyc do klubu 'nicmisieniechce' , normalnie jestem jakas rozlazlaaaaa. A wymyslilam sobie ze upieke jakies ciasto bo za mna chodzi cos slodkiego non stop ale jak to zrobic jak ma sie lenia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati.Pati - nie mogę powiedzieć że to najgorsze chwile w moim życiu bo najszczęśliwsze urodziłam swojego skarba:) ja już tego nie pamiętam:) Mojej siostry teściowa też tak jej cały czas jęczy o dziecku, a zdaje sobie sprawę że poroniła, miała operację, leczy się. Ale widocznie ludzie zamiast mózgu mają wodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEKUJE DZIEWCZYNY ZA GRATULACJE:) Pati my staralismy sie od kwietnia (jakos tak) wiec mozna powiedziec ze niedlugo ale mnie sie dluzylo strasznie, zreszta jak kazdej z Nas caly czas pobolewa mnie brzuch ale w krzyzu przestalo. piersi dalej bola i jak cos zjem lub wypije to czuje straszna gorycz, wszystko jest takie gorzkie ze nie wiem, przez to nic mi nie smakuje. Ale ogolnie czuje sie dobrze i zastanawiam sie kiedy przyjda mdlosci. mam nadzieje ze niepredko bo moja siostra w pierwszej ciazy wymiotowala cala ciaze:( pozdrawiam Was cieplutko i trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i bym zapomniala.. SANGRIAA GRATULUJE:)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! trzymaj sie cieplutko i pisz jak sie czujesz.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkim dziekuje, za wszystkie trzymam kciuki w najwazniejszej dla kazdej w zycu sprawie:) odebrałam betke 162,4:))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,ale ja Wam zazdroszczę:) my chcemy mieć dziecko,ale oststnio mamy coraz więcej obad,czy damy radę finansowo:(Ponieważ tylko mój mąż pracuje,a z tą pracą jest coraz gorzej,cud,że jeszcze firma jest wypłacalna,ale nie wiadomo jak będzie:(mają coraz gorsze warunki,nawet im herbaty nie pozwalają się napić,a teraz jest tak zimno,a oni tam mają same przeciągi,bo większość ludzi wchodzi na hale i drzwi nie zamykają mają to w dupie:(Mąż składał już podanie na kopalnie,bo tam robota jest pewna,ale zero odzewu.Na dniach znowu składa podania!Ostatnio coraz bardziej nie mmożemy sobie darować błędów"z młodości"tzn.wybór szkoły,by mieć lepszą pszyszłość,pewną pracę itp:(szkoda,że taką dużą cenę trzeba płacić za swoje błędy:( Macie rację,ludzie mają wodę zamiast mózgu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Czesc wszystkim! Inka linka, bole beda sie pojawialy, zwlaszcza teraz na poczatku ciazy, tzn moze nie bole ale pobolewanie jak na @. Pozniej tez nie bedzie ciekawie bo mnie np juz dokuczaja bole uciskowe - myslalam ze to kolka a lekarz wyjasnil mi ze dzidzia uciska na nerwy i stad te dolegliwosci - a ja jestem chudzielec wiec pewnie wszystko odczuwam bardziej;). A mdlosci... Ja ich prawie nie miala, - moja mama miala straszne, siostra tez a ja stwierdzialam ze postawie na swoja podswiadomosc hihi i wmawialam sobie ze jestem ZAPLODNIONA a nie ZATRUTA i wcale rzygac nie musze;) I tak nie wywolywalam wodnika szuwarka - no moze z 3-4 razy sie zdarzylo ale to pikus. Wiec badz dobrej mysli, oby cie ominelo. Sangria nie znam sie na wynikach bety ale ta buzka swiadczy to tym ze wszystko gra:)) Nadzieja, dacie rade, jakos sie wszystko pouklada. Oczywiscie problemy z praca to katastrofa zwlaszcza jesli tylko jednko z was pracuje ale jestescie mlodzi, jeszcze nic straconego - nie myslalas zeby uzupelnic wyksztalcenie? Sa szkoly zaoczne, wieczorowe, nie wiem jak wyglada u ciebie sytuacja, po jakiej szkole jestes ale wszystko da sie zrobic:-) Popmysl o tym. Moja kuzynka ma 38 late i rozpoczela studia rok temu - papierek jest jej potrzebny w pracy... Czasu i checi brakuje niekiedy ale jakos rok zlecial:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea.
Kasia i Pati - ja im blizej do porodu tym bardziej sie denerwuje:( Moja gin jest na wychowawczym wiec nie bedziej jej przy mnie - mysle ze lekarz nie jest tak 'wazny' jak polozna w tym przypadku ale czulabym sie bezpieczniej gdybym ja miala blisko siebie:(((( Boje sie jak cholera. Bolu ale i tego ze nie wszystko moze pojsc gladko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×