Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GREEN_DAY

staram sie od 1,5 roku

Polecane posty

Mnie od soboty bolą strasznie sutki jak się dotknę!Mąż ma zakaz dotykania!W czwartek miałam zastrzyk,a od soboty olą,nawet stanika nie mogę normalnie założyć!To może po tym zastrzyku,bo cztałam,że mogą być takie zaburzenia jak m.in.ból piersi!A za 1razem gdy dostałam zastrzyk nic nie bolało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, Pisalyscie o wynikach badan nasienia, na szczescie sa obecnie specyfiki ktore znacznie poprawiaja jego jakosc, poza tym te wszystkie liczby nas przerazaja a lekarze nie widza wielkich problemow bo to co dla nas jest juz porazka i zerowa szansa na dzidzie okazuje sie byc nieprawda... U nas bylo podobnie, ja bylam zalamana a lekarz powiedzial ze niepotrzebnie bo az tak zle nie jest. Mam nadzieje ze kuracja lekami okaze sie owocna. A ja dzis sobie ponarzekam... Siedze i ciezko mi sie oddycha:( Brzuch mam pod samymi cyckami, mala sie rozpycha, kopie i byc moze to jest powod... Ale uczucie okropne. Na zewnatrz zimnoooo, ale zawsze z poczakienm marca zmienia sie moje nastawienie do zycia, chocby nawet byly zaspy sniegu i siarczysty mroz to i tak wiosna tuz tuz:)))))))) Pozdrawiam dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja w tej kwestii nie pomoge poniewaz kompletnie sie na tym nie znam ale skoro takie efekty uboczne moga wystepowac to nie masz sie czym martwic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja - mnie bolą sutki zawsze jak mam owulkę. Później przechodzi. Właśnie zakupiłam prezent dla mojego dziecka na urodziny: http://allegro.pl/littlest-pet-shop-duzy-domek-klub-fitness-figurki-i1471013450.html Kupiłam używany za 90zł z przesyłką bo nowe 150-180zl a za to mogę jej kupić jeszcze coś innego. A ten wydaje się nie być w ogóle zniszczony więc wzięłam. Siostra mówiła że kupi jej znowu pet shopy więc będzie się miała czym bawić. W pracy tak się moim znajomym spodobało że siedzieli na allegro i razem ze mną oglądali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłoszę to chyba lekarzowi! Olcia ty już prawie na mecie,a ja i niektóre z nas nawet na starcie nie jesteśmy...ah...szkoda! U mnie dziś zimno,jest śnieg i -11stopni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia ja już jestem po owulacji,a przed @nigdy mnie piersi nie bolą,więc to raczej od zastrzyku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Jesem tu pierwszy raz, to znaczy przyglądam się Waszym wpisom, co dawało mi do tej pory dużo otuchy i tego, że nie czułam się z moimi problemami sama. Niestety poziom moich nerwów, oczekiwań sięgnął zenitu. Niby nic, taki life jak mówią, ale zaczynam świrować. Od 2 lat ciągle próbujemy, od roku leczę się w NOVUM. Jestem po 3 insem, i boję się, że kolejny raz będę totalnie rozczarowna. Co więcej właśnie w przyszłym tygodniu będę zdegradowana i obetną mi pensję. Tak więc do totalnej chęci posiadania potoka dołączył się strach o przyszłość. W piątek będę mogła zrobić test ale aż się boję co zobaczę. A może nie, a może tym razem się uda? Mam szaleństwo w głowię, nie śpię, w pracy jest jak jest i ciągle myślę co dalej. No a zegar w moim wypadku tyka nieubłaganie. Skończyłam 37 lat. Trzymajcie się, pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati Wa-wa - miło Cię u nas widzieć. Cieszymy się że następna koleżanka do nas dołącza. Będę trzymać kciuki żeby w piątek wyszły 2 piękne kreski a praca hmmm ważna jest ale nie jak ta będzie inna i najważniejsze nie stresuj się tak mocno bo tylko zdrowie sobie rujnujesz:) pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu Dzięki że się odezwałaś, każde dobre słowo na miarę złota. Masz rację że z pracą to rzecz drugorzędna, ale jak się trochę tych problemów uzbiera to człowiek szaleje. jesze raz dziękuję pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Pati Wa-wa:)Dobrze,że z nami jesteś:)Również życzę Ci powodzenia i 2kresek.A z pracą to Cię rozumiem! nas pracuje tylko mąż i też się martwimy jak to będzie!Ja sie jakiś czas temu opiekowałam 5letnią dzieczynką,ale musiałam zrezygnować z racji tego,że zmieniłam lekarza i czasem nawet 2razy w tygod.muszę jeździć na wizyty,a ta dzieczynka zaczęła chorować i ja bym z nią pół dnia musiała być!Nie dałabym rady tego pogodzić.Pracy normalnej też teraz nie mam co zaczynać,bo wszystko mi koliduje!nawet jakbym chciała,to ciężko tu znaleźć pracę w sumie chyba jeszcze młodej mężatce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Ola z tymi dusznosciami to musisz sie przemeczyc kochana, to juz meta jak trafnie stwierdzila nadzieja, masz stresa a poza tym dzidzia nie ma juz za wiele miejsca wiec takie cyrki sie zdarzaja. ale nie ma sie co martwic bo ja tez mam czesto uderzenia goraca a pozniej brak tchu. Taki nasz los. Rowniez witam nowa kolezanke, przykro mi z powodu pracy bo stres z tym zwiazany napewno nie pomaga w staraniach odzidzie. Wiadomo sa rzeczy wazne i wazniejsze w zyciu ale praca tez ma duze znaczenie, kasa jest potrzebna. Ale mam nadzieje ze nie bedzie tak zle, zycze wam powodzonka!! No i bede czekala z niecierpliwoscia na piatek. Obys miala dobre wiesci:) Kasia fajny prezent, ja tez duzo kupuje na allegro. Ciekawe nadzieja czy paczka do was przyjdzie, czasami mozna sie naciąć chociaz nam sie to jeszcze nie przytrafilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja pewnie ze mlodej:) Zazdroszcze hehe tez bym chciala byc taka laska mloda:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bea młoa to może tak,ale czy laska...?Tu bym się zastanowiła haha A z tą paczką,mąż im wysłam dziś meila i zobaczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się nigdy nie zdarzyło żeby coś nie przyszło zawsze jak coś kupuje to czytam najpierw komentarze sprzedawcy. Patrzę ile ma pozytywów i ile negatywów. Staram się kupować u ludzi którzy mają same pozytywy (tak jak ja :) ) . nadzieja - może faktycznie wysłali a poczta niestety czasami przedłuża. Ja co miesiąc zamawiam szkła kontaktowe dla siebie od tego samego sprzedawcy. I raz idzie mi 5 dni list a raz ponad tydzień więc to też wina poczty. Poczekaj spokojnie do końca tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mężowi mówiłam,żeby od tego sprzedawcy nie kupować,ale on stwierdził,że facet ma trochę negatywów,ale bardzo dużo sprzedanych rzeczy,więc zaryzykował.A nie mówiłam?Ja to kicham,niech on to załatwia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) a u mnie od rana snieg sypie. witamy kolejna nowa kolezanke:) milo, ze Nasze grono sie powieksza. co do pracy...hmmm ja tez jestem bezrobotna:( we wrzesniu zwolnilam sie z mojego zakladu bo razem z moim wyjezdzalismy za granice zeby zarobic na wesele no i po dwoch dniach pobytu w NL dowiedzialam sie ze jestem w ciazy... niby sie staralismy ale jednak bylo to zaskoczenie...wrocilismy do PL i do zakladu nie mam co wracac bo jestem fryzjerka wiec juz nie chca pracownicy, ktoraby siedziala na L4, takze pracuje tylko moj partner ale mysle ze wszystko sie ulozy:D Kasia sliczny ten domek dla Zuzi:) wiecie co, w poniedzialek rozmawialam z kuzynka mojego M i oni sie staraja 6lat o dziecko. oczywiscie zaczela sie zalic ze oni chca a nie moga a my jestesmy mlodzi i juz pakujemy sie w pieluchy. troche mnie to wkurzylo, ale z drugiej strony bylo mi ich szkoda. no wlasnie bylo, bo wczoraj sie dowiedzialam od jego siostry ze on ma kiepskie nasienie ale witamin nie bierze bo woli sie piwa napic, wiec teraz juz im nie wspolczuje, bo pomyslalam o Was. Wy walczycie kilka lat o malenstwo, jezdzicie po lekarzach i po prostu probujecie wszystkiego a oni? praktycznie nie robia nic a maja pretensje do wszystkich wokol ze kolejne dzieci sie rodza a oni sie staraja i nie maja. ja Was podziwiam za wytrwalosc, choc wiem, ze czasem brakuje sil, ale wierze, ze Wasze cierpienia beda wynagrodzone. tak sie z Wami zzylam, ze bede Was wspierac dopoki Wy tu bedziecie i dopoki internetu mi nie odetna:) trzymam mocno kciuki:) ot musialam sie troche wyzalic:D wybaczcie za zasmiecanie topiku:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze piszecie o allegro. ja nadzialam sie raz kupujac sobie kurtke na jesien, ktora mi nie przyszla:( na szczescie kupilam ja za pobraniem wiec kasy nie stracilam. facet mial ponad 100pozytywow 0 negatywow i chyba z pare neutralnych wiec wydawal sie solidny. a gdy ja mu wystawialam negatywa to w przeciagu tyg mial ich wiecej niz pozytywnych i konto zawieszone. zawsze staram sie kupowac za pobraniem. jakos boje sie z gory placic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
********************************************************* *************************** NICK .........WIEK ..............OSTATNI OKRES ........SKĄD ********************************************************* **************************** GOSIEK82....28...starania zawieszone......Pl- lubelskie, Irlandia EWELA125........21.................01.09................. ....dolnośląskie AGA_TON.........26.................02.09.............. .. mazowieckie BAUBAU............36.................07.09..........PL-po morskie ATKA87.............23.................15.09.............. ......dolnoslaskie _NETI_.............27.................19.09.............. .........lubelskie KASIULA1983.....27...............28.09............ ........małopolskie ANKA76............34................02.10............... .........śląskie KAMA26...........28................28.10................ .....dolnośląskie MOONIAA123....34................03.11.........13 cykl... ........maz. ANULEK_24.........24...................03.11............. podlaskie MALINECZKA.....28.................10.11.............. .. ...śląskie MIESIACZKA ROK 2011 KB83...............27...............22.02................ .....śląskie ANULLA1003........31................16.01............... ......Łódź _KaSiA_...........27...........15. 02..............zachodn iopomorskie MAMA URWISA.....28..............25.01.....................małopo lskie NADZIEJA86.......24...............31.01................ ......śląskie SODALITE.........35.............8.02.................. ....Illinois ***************************************************** ********************* U D A L O S I E!!! ................TERMIN ...... PLEC ********************************************************* ***************** OLCIAK_LODZ.....................11.03.2011r......córeczk a GREEN_DAY.........................09.04.2011r.......... ......... BEA.................................... 26.05.2011 r .......synek INKA LINKA............................16.06.2011r................ .. PATI....................................09.06.2011r...... ............... --------------------------------------------------------- --------------------- jak zwykle się aktualizuję w górnej tabelce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawno mnie nie było. oczywiscie przeczytalam wszystko co napisalyscie :) Kora i Pati witam serdecznie :) pati, dobrze cie rozumiem, bo my tez se staramy juz 2 lata. z ostatnich wiesci co u mnie, to zaszczepilam sie na żółtaczke, za 4 tygodnie kolejna dawka a za 6 tygodni laparoskopia. musze sie polozy na 3 dni do szitala, ale jakbym mogla, to bym sie juz dzisiaj kladala, zeby sie dowiedzeic co w tych moich jajowodach sie dzieje. pare dni temu dowiedzialam sie, że zona kuzyna u ktorych bylismy niedawno na weselu jest w ciazy. niby nie zazdoszcze,ale mam juz dosc dowiadywania sie o kolejnych ciazach w mojej rodzinie :( ehhh....życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam o musze sie wpisac ********************************************************* *************************** NICK .........WIEK ..............OSTATNI OKRES ........SKĄD ********************************************************* **************************** GOSIEK82....28...starania zawieszone......Pl- lubelskie, Irlandia EWELA125........21.................01.09................. ....dolnośląskie AGA_TON.........26.................02.09.............. .. mazowieckie BAUBAU............36.................07.09..........PL-po morskie ATKA87.............23.................15.09.............. ......dolnoslaskie _NETI_.............27.................19.09.............. .........lubelskie KASIULA1983.....27...............28.09............ ........małopolskie ANKA76............34................02.10............... .........śląskie KAMA26...........28................28.10................ .....dolnośląskie MOONIAA123....34................03.11.........13 cykl... ........maz. ANULEK_24.........24...................03.11............. podlaskie MALINECZKA.....28.................10.11.............. .. ...śląskie MIESIACZKA ROK 2011 KB83...............27...............22.02................ .....śląskie ANULLA1003........31................16.01............... ......Łódź _KaSiA_...........27...........15. 02..............zachodn iopomorskie MAMA URWISA.....28..............25.01.....................małopo lskie NADZIEJA86.......24...............31.01................ ......śląskie SODALITE.........35.............8.02.................. ....Illinois ***************************************************** ********************* U D A L O S I E!!! ................TERMIN ...... PLEC ********************************************************* ***************** OLCIAK_LODZ.....................11.03.2011r......córeczk a GREEN_DAY.........................09.04.2011r.......... ......... BEA.................................... 26.05.2011 r .......synek INKA LINKA............................16.06.2011r................ .. PATI....................................09.06.2011r...... ............... Sangriaa...............................02.10.2011r......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzis znow mega mroz, i znow zaczyna mi sie stresujacy czas, ale podczytuje...... kb glowa do gory, ja przez pewien okres tez podchodzilam emocjonalnie, potem sobie odpuscilam, znalazlam plusty tego ze jestesmy niezalezni, moze spojrz na to w ten sposob i korzystaj z zycia, a ten dar i do Ciebie przyjdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sangriaa - hejka :) a czemu się zaczyna czas stresujący?? U nas dziś w nocy -15 stopni rano -11, wsadziłam małą do auta odpaliłam ruszyłam i przejechałam 50 metrów i auto mi padło. Mąż przyjechał podłączał przewody ale nie odpalił. Zepchnął na bok i zawiózł małą do przedszkola a mnie do pracy. Stałam na tym mrozie i aż się popłakałam bo już tyle razy go prosiłam żeby dolał mi oleju bo kontrolka mi się pali kupiłam sobie nawet olej ale nie miałam siły odkręcić wlewu, jak w listopadzie padł mi akumulator to zamiast nowego dał mi stary z busa firmowego i już dziś nie wytrzymałam :( a miał jechać dziś do Łukęcina i nie pojedzie bo musi odebrać mnie i dziecko. I powiedziałam mu że będzie mnie woził dopóki mi porządnie auta nie zrobi i koniec. Powiedziałam mu że on jest wygodny bo ma auto w garażu, nowe i wsadza dupę i jedzie a ja muszę skrobać zimno jak cholera. Ahhh musiałam się wyżalić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciagna mi sie sprawy rodzinne od grudnia.......dluga historia i nie na net.... Kasia ach te chlopy, powinno byc kurna odwrotnie Ty w garazu!!!!!albo na zmiane, jeden dzien Ty, jeden on i byloby sprawiedliwie, musisz go niezle opindolic, chociaz pewnie juz to zrobilas;) moj sie ostatnio przyczepil swojej konsoli i tez mnie denerwuje!!ma szczescie, ze poszedl ze mna na zakupy wieczorem bo bylby foch :) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sangriaa- ach myślałam że coś z ciążą się dzieje a jeśli to sprawy rodzinne to więcej nie wypytuje:) no kłóciłam się ostatnio z nim o to kto będzie w garażu trzymał auto:) zawsze on trzyma bo rano to on wozi dziecko więc jest ciepło w aucie ale dzisiaj ja ją wiozłam i w sumie mogłam wczoraj wstawić do garażu no nie pomyślałam :P ale co tam powiedziałam mu dzisiaj pod pracą że mnie to nie obchodzi i ma mi naprawić auto inaczej da mi swoje a sam będzie jeździł komunikacją miejską:) heheh wiem że naprawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Sangria,no właśnie co się dzieje? Kasia masz racje,czasem już nam nerwy puszczają.Ja znowu mam inny problem.Żałuję,że zdawałam na prawo jazdy,dlatego,że mąż nie chce mi dać auta,żebym choćby do lekarza mogła zajechać,tak jak niedawno,wracając z zastrzyku musiałam prawie godzinę stać na przystanku i czekać na autobus!Jak już gdzieś razem jedziemy,to zazwyczaj on jeździ,bo jak ja prowadzę to jest 100uwag do mojej jazdy,że to nie tak,że tamto źle zrobiłam!Mi się wtedy odechciewa siadać za kierownicę!A on już ma dłuugo prawko i robi podstawowe błędy.Np.pojechaliśmy na zakupy do innego miasta(niedaleko)i w ciągu tej krótkiej trasy,on zrobił aż 3błedy podstawowe!Przejechał na czerwonym świetle,wyjeżdzając z parkingu nie popatrzył czy coś nie jedzie i chciał pierwszeństwo wymusić!Byłaby stłuczka,ale tamten kierowca dał po hamulcach i ja na mojego też wsiadłam.I jeszcze jedna sytuacja była,ale już nie pamiętam!Też mi się już ryczeć chce,bo jak ja bym mu na te błędu zwróciła uwagę,to zawsze ma jakieś wytłumaczenie na siebie i zawsze obraca kota ogonem.Płakać mi się chce,bo jakbym prawa jazdy nie miała,to by było inaczej a ja go mam i nie jeżdżę.oststnio łaskawie mi dał zajechać do kliniki,ale to jechaliśmy razem.Nie myślałam,że on tak do tego będzie podchodził!Jestem za to na niego wściekła,ale jak się odezwę,to jest haja!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadzieja - ja też tak miałam ale mu przeszło jak byliśmy u znajomych i chciał wypić piwo powiedziałam mu że nie będę go wozić skoro twierdzi że źle jeżdżę. Ubłagał mnie ale powiedziałam że jak usłyszę choć jedno słowo na temat mojej jazdy to wypadnie z auta i będzie szedł na pieszo i od tamtej pory mam spokój. Ostatnio słyszałam jak mówił swojemu bratu że dobrze jeżdżę i nie boi się mi dawać swojego super auta hehehe wybuchnęłam śmiechem. Ja mam prawko od 6 lat i od 6 lat jeżdżę non stop i dziękować Bogu nie miałam żadnej stłuczki. On tylko się śmieje że dziwi się że jeszcze nie dostałam mandatu za szybką jazdę bo fakt strasznie szybko jeżdżę jak jadę sama (często się mijamy jak jedziemy do pracy i zawsze dzwoni do mnie z trasy a np stoi przede mną na światłach i mówi że mam po torach tramwajowych tak szybko nie pędzić) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z dzidziusiem wszystko ok:) bliska mi osoba choruje i ciagle wisi wszystko w powietrzu...... dlatego znow stresy, bo znow kolejne podejscie do tematu... faceci ....maja swoje w glowie i nie przegadasz, moj nic nie lepszy z jazda autem:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sangria to życzę,żeby wszystko się dobrze skończyło! Kasia ja też tak planuję zrobić,bo kurwa mam już tego dość,nawet sąsiadka-koleżanka,jak się na ten temat zgadaliśmy,to powiedziała mu,że jest głupi!!I w tym wypadku ją popieram!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Snagria co do tych facetó,to się zgadzam!ja nie mam zamiaru jeździć autem tylko wtedy,kiedy on mi pozwoli!Chore! Aha Kb przykro mi,że znowu się nie udało:( Zapomniałam Wam napisać.Byłam wczoraj u lekarza na tym wymazie bakteriologicznym.!wynik za tydzień będę miała-ten ważniejszy!Dostałam skierowanie na HSG i dowiedziałam się,że nie będę uśpiona,tylko głupiego jasia dostanę!Masakra już jestem w stresie!Ja ich będę prosić,żeby mnie uśpili!Przecież usypiają na taki krótki czas,bo na czyszczenie po poronieniu też usypiają!lekarz powiedział,ze ten wymaz i hsg jest oststnimi badaniami diagnostycznymi i potem się zastanowimy co dalej!Ja czuję,że zbliża się koniec naszego jeżdżenia po lekarzach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Oj oj oj widze ze wszystkie mamy te same problemy z facetami... Ja mam prawko od 14 lat a i tak ciagle cos robie zle, np dziur nie omijam (bo niby jak skoro jest jedna na drugiej...) i kiedy takie same uwagi kieruje do meza to on zawsze twierdzi ze nie mogl ominac poniewaz albo za pozno zauwazyl albo nie mogl zbyt gwaltownie zahamowac i takie tam...ja juz sie z tego smieje, faceci tacy sa i juz. chociaz powiem szczerze ze nieraz mam ochote wykopac go z auta za to gderanie. W Lodzi dzis piekne slonko swieci choc nadal mrozno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×