Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GREEN_DAY

staram sie od 1,5 roku

Polecane posty

chyba udalo mi sie przez przypadek:))) dziekuje Kasiu za milo powitanie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kora i gratuluję,że masz chociaż jedno dziecko-jak ja bym tak chciała...Mój mąż też niedawno robił badania nasienia,życzę Wam,aby Wasze wyniki były dobre.I tak jak Ty mam mieć robione hsg!powodzenia. Pati dzieci czasem zadziwiają,aż nas "zatka"!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam na poczatku tygodnia:) Nadal nierozpakowana, tak bym chciala wytrwac do tego 4 marca... Dzis ide na wizyte kontrolna i zobaczymy czy sie szyjka nie skraca no i zapytam o te zwiekszona ilosc wydzieliny - czy to czaasem nie objaw ze cos sie zbliza wielkimi krokami;) Kora WITAM:) Super ze jeszcze sie dziewczynki do nas dolaczaja, im wiecej tym lepiej:))))) Mam nadzieje ze z nami zostaniesz. Oczywiscie trzymam mocno kciuki za was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki:) witam nowa staraczke:D moja siostra w piatek byla u lekarza, ma rozwarcie na 1,5cm i termin na 23lutego wiec juz tuz tuz:) jak nie urodzi w terminie to idzie na wywolanie u mnie wali snieg:( mam nadzielie ze szybko ta zima sie skonczy bo juz prawie plaszcza nie dopinam a guziki przeszylam miesiac temu i juz bardziej nie idzie, a szkoda kasy na nowy skoro juz prawie marzec..wrrr uciekam polezakowac bo plecy mnie bola:o pozdrawiam cieplo🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia - torcik musiał być pyszny:) Nadzieja - witam :) kiedy masz miec robione hsg? U Twojego męża wyniki były dobre? czytałam że po drożności jajowodów wiele kobiet bardzo szybko zachodzi w ciążę!!! mam nadzieje że to i nas spotka! :) Olcia - dziękuję, z pewnością zostanę na dłużej, tak miło mnie przyjęłyście!! byłaś u gin? Inka linka - witam:) odkąd sie do Was zapisałam od razu mam lepszy humor!! i aż chce mi sie dalej próbować!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Kora:)...to forum jest bardzo przyjazne:)...jakiś czas temu sama się o tym przekonałam:)...więc zostań z nami!:)... ja nie mam dzieci...staram się od około 2 lat, na razie przestałam....właśnie po hsg, czekam co los przyniesie:)...jeśli w ciągu półtora roku się nic nie zadzieje to spróbuje inseminacji... hsg miałam 30 listopada....na razie nie zaszłam, tylko, że lewy na pewno drożny a prawy nie wiadomo bo "uciekłam z fotela"....za bardzo bolało... :(....ale ja to chyba jakaś nadwrażliwa jestem:) w ogóle jakoś tak odpuściłam....ale nie że na zawsze ...co to to nie:):):) za jakiś czas znów powalczę:) Olcia jesteś gotowa na tę MEGA zmianę??? to zupełnie nowy czas....szczęśliwa?:) inka linka...ja słyszałam że koniec zimy już wkrótce...tylko coś na razie mrozy trzymają...:( ale też już tęsknię za wiosną nadzieja a Ty miałaś robione to badanie na wrogość śluzu czy coś innego? pozdrawiam resztę dziewczynek i na razie życzę dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):) chociaz raz udalo mi się być pierwszą:D.... a wczoraj ostatnią:P....miłego dnia dziewczynki, dużoooo ciepełka i słoneczka, bo nie wiem jak u Was, ale u mnie mróz trzaskający....! chcę wiosnę już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ oo juz widze, ze pojawia sie lada chwila dzieciaczki na swiecie!no to czekam z niecierpliwoscia:) witam nowa staraczke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) u nas dziś w nocy -14 rano jak jechałam około 7:30 to musiałam skrobać auto i palce mało co mi nie odmarzły. Jechałam do urzędu odebrać dowody osobiste swoje i córki. Teraz siedzę i zmieniam gdzie możliwe i gdzie pamiętam. Skarbówkę w urzędzie wypełniłam, w pracy już dałam, konto właśnie zmieniam, allegro też:) i tak myślę gdzie jeszcze wiem że jeszcze OFE ale nie mam danych do zmiany więc będę musiała zmienić wieczorem w domu. Córa wczoraj w przedszkolu nie płakała, jadła, spała i najlepsze że m dzwoni do mnie o 16:30 że on właśnie wyjeżdża do przedszkola po małą a tu się okazało że do 16:30 trzeba odebrać dzieci. Mała sama siedziała z panią i pani mówi do m że za każde rozpoczęte 30 minut pilnowania po 16:30 50zł ale że my nie wiedzieliśmy podarowała nam:) oczywiście m dostał ode mnie opiernicz że jak nie może jej odebrać to niech mi da znać to ją zabiorę a nie dzieciak do prawie 17 w przedszkolu siedzi. Zabieram się do pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inka - ja miałam 1,5cm jak trafiłam na porodówkę zanim doszło do 9cm gdzie mogłam przeć minęło hmmmmm 11 godzin:) do 10cm podłączyli oksytocynę. Jeśli siostra już ma 1,5cm lepiej dla niej może szybciej jej pójdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko za 13 dni kończy 3 LATA! :) A jeszcze niedawno woziłam ją w wózeczku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Witam w ten mrozny dzionek, tez sie podpisuje pod tym co piszecie, chce juz wiosne... Bylam u lekarza, szyjka ma 1,5 cm i jeszcze nie jest miekka wiec p dr powiedziala ze powinnam na 90 % dotrzymac do terminu stawienia sie do szpitala czyli do 3 marca. A wiec zostal tydzien rowny... Oczywiscie wszystko sie moze zdarzyc ale podobno raczej nie powinno:) Przyznam ze mialam wczoraj stresiora... Balam sie ze moze kaze mi wczesniej jechac do szpitala, ze juz sie cos dzieje, kurcze strach zaczyna mi w oczy zagladac;) Dzis mam juz obiadek ugotowany, zostalo mi od wczoraj a wiec moge sie lenic do woli, choc nie wiem czy to dobrze bo bede miala duzo czasu zeby myyyyyslecccccc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcia - jak szyjka zamknięta to dotrzymasz do terminu na bank, moja ani się nie skracała, była zamknięta dlatego tyle się męczyłam zanim doszło do 10. Ale dla małej dobrze że dotrzyma do terminu:) Jejciu jejciu już tylko tydzień:) ale leci, bardzo proszę zaraz po powrocie ze szpitala dać znać na kafe że już jesteśmy ciociami:) Nie myśl i nie zaprzątaj sobie głowy niepotrzebnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, ale ten cza pedzi jak szalony... Kora witaj! Fajnie ze nasze forum sie rozrasta. co do porodu i nastrojow z nim zwiazanych to sluchajcie ja sie boje ze kiedy bedzie juz blizej terminu to ze mi np. odejda wody... bo jak sie zaczna skurcze to luzik, przeciez sie to nie rozkreci w 5 minut, zdaze wszystkim, ale te wody mnie przerazaja, czy wtedy trzeba od razu do szpitala? Oj rzeczywiwscie im blizej porodu tym bardziej zaczyna sie schizowac;) ja wybralam sie dzis na zakupy i tak zeszly mi 2 godzinki bo polazilam sobie po sklepach, poogladalam towar na polkach... nudy w domu jak nie wiem co. zrobilam zupke i teraz gadam przez gg z kolezanka:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bea - jeśli wody odchodzą tak że Ci chlusną na podłogę wtedy najlepiej wezwać pogotowie i udać się do szpitala natychmiast i w pozycji leżącej bo może wypaść pępowina. Jeśli będą się sączyć to spokojnie do szpitala ale też nie czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie chodzi o to że mąż też Cię może zawieźć do szpitala jak Ci wody chlusną ale najważniejsze żebyś była w pozycji raczej półleżącej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja tylko na chwilkę:) Kora ja mam mieć hsg na początku marca tzn.tak do 10ego,zależy kiedy@przyjdzie!A wyniki męża były dobre! Anulla tak miałam test na wrogość ślucu(PCT)śluzu mam bardzo mało i jest gęsty bardzo,przez co plemniki się nie ruszają:( Zmykam robić obiad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC laski, Bea ja mam te same obawy co do porodu, ze zacznie sie takim wlasnie chlusnieciem wod. Ale to sie podobno zdarza w 10% przypadkow wiec nie ma co panikowac. Nadzieja a co ty dzis tak wpadasz jak po ogien na forum hmmm? Co tam ciekawego porabiasz? Zdecydowalas sie na te posciel? Ja bym obejrzala z chcecia jakis fajny filmik, dziewczynki mozecie cos polecic? Zaczelam ostatnio czytac ksiazki online ale nie moge sie przyzwyczaic nie ma to jak kartka papieru przed nosem a nie ekran kompa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati - właśnie o to chodzi że wśród moich znajomych tylko jednej wody chlusnęły tak jak stała w kuchni a tak reszta zawsze skurcze, mi wody odeszły przy 8cm Pani lekarka przebiła mi pęcherz także nie macie co się na zapas martwić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale napisałyście:) anulla - miło cię poznać:) to hsg jest takie bolesne?? wyniki są od razu? sangriaa- witaj:) kasia - mojemu mężowi też się dzisiaj oberwało, zabrał moje klucze do samochodu i nie miałam jak się do pracy dostać. skończyło się na półgodzinnym biegu i spóźnieniu:) To już jak najlepsze życzenia dla twojej córci - 3 latka - to już jest coś! :) :) olcia - a ty odpoczywaj i wynudź sie za wszystkie czasy, bo potem będziesz za tym tęsknić ;) bea - gratuluję szczęścia!! na kiedy masz termin?? nadzieja - wiesz już coś więcej, czy będziesz miała jakieś znieczulenie przy badaniu? brałaś jakieś lekarstwa na poprawę śluzu??? ja też miałam niewiele i dostałam od gin vagifem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej...Kora...mnie hsg bolało...i znam osoby, które też to źle przeżyły...ale wiem, że są też :) takie kobiety, które ładnie to znoszą:)...więc jest to bardzo indywidualna kwestia... Mówią, że jak są niedrożne to boli...ale ja nie wiem czy to do końca prawda.może isę mętlik zrobić od nadmiaru info:)...pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odebraliśmy wyniki. nieruchome-57%!!!! ruch postępowy - 18% :( rozpoznanie: asthenoteratozoospermia :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kora :( co na te wyniki lekarz, chyba za dobrze nie jest?pewnie trzeba wspomoc lekami i bedzie dobrze :) ja mialam hsg, mialam oba drozne, a tez mnie bolalo, ale najbardziej zakladanie tego sprzetu, jednak trwa to tak krotko takze jest do przezycie spokojnie, lekarz mowil mi wynik od razu....ale potem byla fota do odbioru:)dostalam zastrzyk ketonalu przed.....jednak jak puscil w domu to myslalam ze padne z bolu brzucha.....;) dacie rade to sa malenkie minutki, a zaszlam w 1 cyklu po:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje sangriaa właśnie tak czytałam na necie że po hsg szybko się zachodzi. do gin jade jutro nawet nie wiem czy przy takich wynikach jest sens mnie dalej badac. ogólnie mam doła:( co chwile cos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kora...przykro mi:(...mam nadzieje, że są sposoby by poprawić wyniki, wiem, że pewno nie jest Ci za lekko ale nie poddawaj się, zaobserowowałam, że często jest tak, iż udaje się parą właśnie ze złym wynikiem partnera czy partnerki niż tym co niby wszystko wychodzi oki....:) bądź dobrej myśli...zresztą lekarz wszystko najlepiej wyjaśni....trzymam kciuki! Sangria powiem szczerze, że ja po hsg też się troszkę łudziłam, że zajdę, ale niestety nie miałam tyle szczęścia....a teraz to już w ogóle się nie łudzę:) a jeśli chodzi o badanie to rzeczywiście zakładanie sprzętu nie jest za fajne....i ja w sumie się nacierpiałam ale fakt, faktem żyję:):) przeciwbólowy nie działał w sumie wcale tzn uśpił mnie ale jak dojechałam do domu:)...ale na boleści podbrzusza w sumie nie mogłam narzekać już po badaniu....ja wynik miałam w ciągu 30 minut.... ale w tym szpitalu był profesor, który był bardzo negatywnie nastawiony do hsg, uważał, że nie powinno się go robić...zdziwił mnie bo w sumie to dość istotne czy jajowody są drożne a poza tym czasem w trakcie badania się " przepychają" czyli jest to "zabieg terapeutyczny" :).... ale się rozpisałam:)! trzymam kciuki i spokojnej nocki życzę....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello Kora w sumie nie ma czego gratulowac, bo zaszlam i potem poronilam, ale znow po poronieniu zaszlam w 3 cyklu :)))ja to kieruje w zasluge hsg, no bo wczesniej przez 1,5 roku czemu sie nie udalo??? u mnie dzis - 22 coraz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Kora - moja siostra miała hsg nie dawno ale ją usypiali do zabiegu bo mamy taką fajną lekarkę jest ordynatorem w szpitalu na ginekologii i uśpiła siostrę na 10 minut więc siostra nic nie czuła. Niestety mojej siostrze hsg nie pomogło mimo że jej mąż ma genialne wyniki nasienia. Jest już po 2 inseminacji i znów dostała @ więc tak naprawdę nie wiadomo o co chodzi bo z nim i z nią jest wszystko ok. Koleżanki mąż miał też bardzo złe wyniki nasienia i lekarz przepisał mu jakieś witaminy ale bij zabij nie powiem wam jaka nazwa chłop brał miesiąc a po miesiącu kumpela w ciąży, zrobił jeszcze raz wyniki dla kontroli po tym jak ona już była w ciąży (lekarz mu kazał) i okazało się że mu się nasienie o 50% poprawiło. :) Ja dzisiaj po pracy idę z małą do lekarza przyznać się do wyłudzenia syropu na alergię bez recepty :) no i porozmawiać z lekarką może o jakiś testach alergicznych. Dzisiaj w przedszkolu dzieci mają badanie kręgosłupa i nóżek przez ortopedę więc zobaczymy co powie mi lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Pati wpadłam na chwilę wczoraj,bo miałam trochę roboty w domu,a po 2trzeba trochę od kompa odpocząć,nie?A na pościel się jeszcze nie zdecydowałam:)Zamówiliśmy jakiś czas temu golarkę do ubrań i do dziś nie przyszła!Tydz.temu dostaliśmy meila,że paczka wysłana,a do dziś jej nie ma!:( Kora,ja mam mieć znieczulenie ogólne,czyli chyba będę uśpiona-oby!Trochę się tego boję!Narazie nic więcej nie wiem,aha tylko tyle,że przyjmą mnie do szpitala,będę tam dzień lub 2!Wynik będ miała tego samego dnia!A mają mi to zrobić na kasę chorych,lekarz sam mi to zaproponował!Ale wszystko się okaże!Muszę czekać na @!Dziś jadę do gina na wymaz z szyjki macicy,żeby sprawdzić czy nie ma tam bakterii chlamydii i innych!Wynik będe miała 1 za tydz.a drugi za 2tyg,bo 2wyniki z tego będą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kora współczuję Wam,wiem przez co przechodzicie,bo mojemu mężowi,kiedyś pomylili wyniki i dali mu od faceta,co miał wynik masakryczny,poprostu praktycznie 0szans na dziecko!Byliśmy załamani,czas się dla nas zatrzymał,nic nie miało sensu,świat się zawalił.pOtem się okazało,że te wyniki były pomylone i mąż miał w miarę dobre nasienie,ale mogło być lepsze.Brał Androvit,a potem Salfazin!Teraz ma dobre nasienie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×