Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katis

Przyjęcie w restauracji, brak tańców- myślicie, że goście będą marudzić?

Polecane posty

Katis! Tylko nie to! Nie rób tego, nawet jak wydaje Ci się, że gościom nie będzie to przeszkadzać. Mój kuzyn tak zrobił... chcesz znać efekty? Goście powychodzili na zewnątrz, przed restaurację i stali z piwem przy samochodzie, z którego puścili muzykę na fulla. Właściwie cała impreza się tam przeniosła :) Na koniec stwierdzili, że to był rzeczywiście błąd, bo muzyka na weselu nie ważne czy małym czy dużym, ale musi być! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość litości, przyjmujcie wreszcie
do wiadomości, że sa ludzie, którzy NIE ZNOSZA TAŃCZYĆ zmuszanie ich do tego bo "rodzina" albo "tradycja" jest po prostu niemoralne. To jak wciskanie alergikowi zupki mlecznej, "bo zdowa", choć delikwent taką zupkę zdrowiem może przypłacić, albo i życiem. I kto tu pisze o egoiźmie?? Jak Panna Młoda nie chce tańców, bo nie ma do tego drygu ani zamiłowania, ani nie ma ochoty być obściskiwana przez podpitego wuja Stasia, to jest "egoistką" - a jak teściowie zmuszają Młodych do weseliska bo "co rodzinka powie, to "dbają o tradycję"!!!!!!!!! No weźcie się we łby puknijcie!!!!!!!!!!!!!! I jeszcze te kretynskie teksty "jak można nie lubić tańczyć??". A jak można, na przykład, nie lubić ptasiego mleczka?? Dla niektórych to niepojęte, ale jak najbardziej można nie lubić takiego przysmaku. Więc weźcie wreszcie sobie do serca, że LUDZIE RÓŻNIĄ SIĘ OD SIEBIE, upodobaniami też. Już byli tacy, co chcieli wszystko ujednolicać i upodabniac do jedynie słusznego wzorca. Wyszła z tego "zaledwie" II wojna światowa i zbrodnie komunizmu. Bo się wyłamał ktoś, to trza go unicestwić... A z tą reklama restauracji won stąd!!!!!!!!!! Nie tu na to miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej właśnie zobaczyłam, że jesteś żoną od 123 dni :D W takim razie powiedz jak było i czy wszystko się udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×