Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

katis

Przyjęcie w restauracji, brak tańców- myślicie, że goście będą marudzić?

Polecane posty

Kochana Autorko, ja również organizuję "przyjęcie weselne", ślub biorę w sierpniu. Co więcej, w mojej rodzinie WSZYSTKIE wesela były w tej formie (tzn przyjęcie bez tańców) a musicie wiedzieć, że mama była dziewiąta z rodzeństwa więc trochę tych kuzynek już wydaliśmy i ŻADNE z tych wesel nie było nudne! Jeśli ktoś jest inteligentny, oczytany i elokwentny, to i 10 godzin może siedzieć i rozmawiać z innymi i ani chwili się nie nudzi. Jak ktoś już mądrze napisał - wesele jest uroczystością dla Państwa Młodych, zwłaszcza jeśli jest w formie przyjęcia, a jak ktoś chce się wytańczyć niech idzie na dyskotekę, wesele z tańcami absolutnie nie jest jedyną słuszną opcją świętowania Waszego Dnia. Jak ktoś się znudzi, przecież nie trzymacie go na siłę i może sobie iść do domu, jeśli zaś przychodzi z nastawieniem "dałem w kopercie więc chcę się wyszaleć" to to jest conajmniej niepoważne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cheryll
Bardzo madrze napisane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mfhg
dla mnie wesela bez tancow są do bani!! na szczescie mało takich jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mfhg -> jak ty idziesz na wesela z chęci balowania i wybawienia się, a nie z sympatii dla Nowożeńców, to lepiej nie chodź wcale. Skoro uważasz, że "płacisz i wymagasz" to równie dobrze możesz sam/sama zorganizować sobie potańcówkę. "Koperty" dla Nowożeńców nie są opłaceniem swojego miejsca i zabawy na weselu - co niestety większości wydaje się oczywistością - a pomocą w starcie w nowe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci jaka ja mam swietna
ale skoro teraz mlodzi wymagaja pomocy w "starcie w nowe zycie" to mogliby sie poswiecic nie? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Autorki : W temacie topiku zawarłaś obawę przed tym, czy goście będą się nudzić - to zależne jest również od tego, kim ci goście są. Jeśli to przeważnie dojrzalsi ludzie, starsze ciocie, wujkowie, osoby około 60-go roku życia, nudzić raczej się nie będą bo wtedy rzadko kiedy chce się "imprezować do upadłego". Jeśli to jednak młodzi ludzie - musisz zdać się na znajomość ich charakterów, gdyż jak widzę po odpowiedziach na forum większości nie zależy na świętowaniu Waszego Pięknego Dnia a jedynie na nażarciu się i nachlaniu oraz wywijaniu na parkiecie. Przypominam jednak - wesele jest DLA WAS, nie dla gości. Jeśli ktoś was lubi i jesteście mu bliscy, będzie z radością świętował z wami w sposób, jaki wy uznacie za słuszny - liczy się w końcu to, by te bliskie osoby były z wami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci jaka ja mam swietna -> oni tego nie wymagają, każdy tę przysłowiową kopertę daje z własnej woli, nikt nie zmusza, przecież wiele osób kupuje na przykład jakieś przydatne prezenty, niekoniecznie są to pieniądze. Powtarzam, pieniądze wręczane nowożeńcom NIE SĄ opłaceniem swojego miejsca na weselu tylko aktem dobrej woli i chęci pozostawienia młodym małżonkom wyboru, co zechcą za te pieniążki kupić, co im się przyda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhj
szmaragdowa_wiewiórka - gdzie ja napisalam ze place i wymagam?? naucz sie najpierw czytac chodze na te wesela do kogo chce i z sympatii, jak nie utrzymuje z kim kontaktu czy nie darze sympatia to nie ide!! az przy okazji lubie potaczyc i sie pobawic to znaczy ze juz nie moge isc na wesele do kogos z sympatii?? dziwne rozumowanie...i śmieszne:D i to maja byc argumenty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mfhg -> z całym szacunkiem, ale według mnie to Twoje rozumowanie jest śmieszne, jak i stwierdzenie, że wesela bez tańców są "do bani". skoro nie umiesz rozmawiać na odpowiednim poziomie z ludźmi w różnym wieku i z różnych grup społecznych, oczywistym jest, że tylko rzucenie się w wir tańca sprawia iż świetnie się bawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakkrrecooonaaaaa
a to sie usmiałam:D włsnie dowiedziałam sie dzieki szmaragdowa_wiewiórka ze jesli lubie wesela z tancem tzn ze nie lubie mlodych i tylko przychodze sie pobawic i do tego ze jak daje kase to wymagam nie wiadomo co he he stek bzdur:D no zastanowcie sie co piszecie jak mozna tak generalizować ??? po prostu ja uwazam ze wesla bez tanców sa nudne - takie jest moje zdanie i nie zmienie ale zeby z tego wysuwać wnioski ze nie ide na wesele z sympatii tylko sie pobawić to szczyt wszystkiego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz oczywiście prawo do odmiennego zdania, jednak jak mawia moja babcia "człowiek inteligentny nigdy się nie nudzi i z każdym towarzystwem znajdzie wspólny język" toteż nawet jeśli na weselu nie ma tańców nie musi ono koniecznie być do niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mfhg
szmaragdowa_wiewiórka - z całym szacunkiem ale Twoje rozumowanie jest jeszcze bardziej śmieszniejsze, Twoim zdaniem nie umiem rozmawiac na poziomie bo pisze co myśle?? to co mam sie z Toba we wszystkim zgadac i wtedy bede na poziomie zeby moc z Tobą rozmawiac?? Halo to Forum, dla kazdego!!! no i skąd znów stwierdzenie ze tylko taniec sprawia mi ze dobrze sie bawie?? opanuj sie z Twymi wnioskam:P skąd ty je bierzesz??:) nie tylko chodzi o taniec fajnie jest z kims porozmawiac pośmiac sie z młodymi a do tego potaczyc to żle ze to lubie?? jezeli tak to przepraszam bardza:D he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mfhg
matko ja wole sie przez dajmy to 8 godz bawic i rozmawiac niz tylko siedziec za stolem a szmaragdowa_wiewiórka twierdzi ze jestem przez to nieinteligentna:D i nie mam o czym mowic z innymi :D Ty o dwoch roznych rzeczach mowisz:P potrafie posiedziec z innymi przez kilka godzin i rozmwaiac tez to jest fajny sposob spedzania czasu ale ja wole ze ciekawiej jest sie pobawic i porozmawiac:p no ale dyskutuj tu z panią na poziomie to i tak Cie zjedzie bo nie myslisz jej tokiem rozumowania:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mfhg -> przede wszystkim, to, że mam odmienne poglądy, nie znaczy iż sugeruję Ci brak inteligencji. To raz. Dwa zaś, że nie mówię o poziomie rozmowy ze mną, tylko z osobami obecnymi na weselu. Jeśli ma być to najbliższa rodzina i jest to na przykład większość osób już dojrzałych mocno, ciężko wymagać tańców organizowanych dla 2-3 młodszych uczestników przyjęcia. Przede wszystkim kochani nawet z samej nazwy są to dwie odmienne rzeczy: Przyjęcie Weselne oraz Wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci jaka ja mam swietna
wiesz szmaragdowa mam nadzieje ze nie spotkamy sie na jednym weselu bo nie chcialbym byc przez ciebie zabita ta inteligencja o ktorej tu tyle piszesz OK ja moge rozmawiac z ludzmi w roznym wieku ale nie po to sie idzie na wesele zeby usiasc miedzy ciocia a wujkiem i wspominac dobre stare czasy/dzieci/choroby itp. nie przekonasz mnie ze takie osoby rozmawiaja o sztuce i muzyce lub na inne tematy :P poza tym sukcesem udanej posiadywanki jest dobrane towarzystwo ludzi ktorzy sie znaja, lubia i maja wspolne tematy a nie ludzie z przypadku ktorzy maja ze soba "inteligentnie rozmawiac" zeby zrobic przyjemnosc mlodej parze i siedziec jak na tureckim kazaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiorka jak chcesz byc
taka A i E to nie zapomnij przekazac ze roznica miedzy przyjeciem weselnym a weselem polega rowniez na tym ze na przyjeciu nie podaje sie wodki. to tak dla scislosci do tych ktorzy robia kulturalne i inteligentne przyjecia :D to co chce zrobic autorka nie pasuje ani do jednego standardu ani do drugiego wiec proponuje zaczac od wymyslenia odpowiedniej nazwy dla tej uroczystosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc według Ciebie Młodzi - mimo ze marzyli o skromnym przyjątku weselnym i "posiadówce" powinni brać pożyczkę tudzież rezygnować z wielu rzeczy, aby nie zawieść oczekiwań gości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfhbtfh
co to znaczy że nie llubisz tańczyć? dziwna jesteś. ne wiem jak znalazłaś mężą :| takie dziwne ludzie sie hajtaja a normalni nie mogą sie dobrać. dziwny jest ten świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaammmbbbrroozzjjaa
bylam raz na takim obiedzie slubnym, w restauracji zebralo sie ok 20 osob wraz z mlodymi- bylo milo aczkolwiek troche nudno :P posiedzielismy, zjedlismy, pogadalismy a na koniec kilka fotek i do domu! no ale to wybor mlodych- skoro tak chcieli to mi nic do tego! Ja osobiscie wole tance ale tez nic na sile!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szmaragdowa to nudziara
Tylko, że autorka nie pisze o braku kasy. Chce mieć nasiadówkę i pyta, czy goście będą marudzić. Coś tam pisała, że można wygospodarować parkiet więc szmaragdowa ąę- nie o kasę tu chodzi. Ahh, i dzięki, że mnie oświeciłaś w temacie: dlaczego chodzę na wesela :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no argument o mądrości oczytaniu i elokwencji nie zabił;;/ Co to ma do do rodzaju wesela i jak ktoś się na nim bawi? Dla mnie jest męczące siedzieć w jedynym miejscu np 10 h i nie mieć możliwości się poruszać. I nie brakuje mi w tym czasie żadnego tematu do rozmowy. Chodzi o to że to jest po prostu monotematyczne. Wolę sobie potańczyć iść na spacer na chwilę a nie siedzieć cały czas na sali i konwersować. Ja rozumiem że ktoś chce żeby tak jego wesele wyglądało ale są osoby dla których to nie jest żadna atrakcja. I na pewno nie będą w pełni zadowolone. A przecież chcemy żeby nasi goście dobrze się bawili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inteligencja mnie zabiła :D No tak człowiek jest pusty bo lubi tańczyć niż godzinami rozmawiać :o Szmaragdowa wiewiórka tyle piszesz o szacunku jakim goście powinni darzyć młodych....A gdzie jest szacunek młodych dla gości??? Bo jeśli prosisz gości to człowiek INTELIGENTNY :P również chce dla nich dobrze a nie tylko widzi siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi:-) Siedzę i czytam i zgadzam się z większością wypowiedzi, ale odpowiedź " gfhbtfh" mnie rozwaliła, powaliła na kolana:-P: " co to znaczy że nie llubisz tańczyć? dziwna jesteś. ne wiem jak znalazłaś mężą :| takie dziwne ludzie sie hajtaja a normalni nie mogą sie dobrać. dziwny jest ten świat"------> A co ma miłość do tańca? Może ty swojego partnera poznałaś na dyskotece, ja znam wiele innych miejsc, gdzie ludzi się poznają, a potem są ze sobą. To, że nie lubię tańczyć nie oznacza, że jestem dziwna. Jedni nie lubią kotów, drudzy rosołu, a trzeci tańców. Normalni ludzi to tacy, którzy lubią tańczyć? Na pewno zastanowiłaś się nad tym co napisałaś? Bierz odpowiedzialność za to co mówisz, piszesz, a nie piszesz, bo akurat masz klawiaturę pod ręką:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figofagor
katis a tak właściwie to dlaczego nie lubisz tańczyć?? Z ciekawości pytam :) Przeciez kurde tańcząc człowiek może się wyszalec, wybawić. Nawet z medycznego punktu widzenia taniec zdrowy jeste... Zawsze tak miałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katis-wszystko zależy od tego ile zaprosisz ostatecznie osób,w jakim wieku i czy powiadomisz ich,że organizujecie "przyjęcie',a nie wesele.Słyszałam od managerki mojej restauracji ślubnej, że w przypadku obiadu czy kolacji po slubie,trzeba wpisywać w zaproszenia/zawiadomienia własnie 'obiad' lub 'uroczysta kolacja',bo zdarzało się,ze młodzi wpisywali 'przyjecie' a kobiety przychodzily w balowych sukniach;-)Nic sie nie martw,jak Twoi goście są zgrani,to będą się dobrze bawić nawet bez tańców.U mnie będzie 15-20 osób,ale oni wszyscy wiedza,ze nie bedzie tradycyjnego wesela,wiec sa świadomi, w co się pakują;-)poza tym im to bardzo pasuje,więc dwie strony są zadowolone.U mnie całość będzie trwała max. 4 h.Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,, mfhg -> jak ty idziesz na wesela z chęci balowania i wybawienia się, a nie z sympatii dla Nowożeńców, to lepiej nie chodź wcale. Skoro uważasz, że "płacisz i wymagasz" to równie dobrze możesz sam/sama zorganizować sobie potańcówkę. "Koperty" dla Nowożeńców nie są opłaceniem swojego miejsca i zabawy na weselu - co niestety większości wydaje się oczywistością - a pomocą w starcie w nowe życie.'' nie są? to lepiej iśc i nic nie dac bo przecież po co państwo młodzi na pewno nie licza na prezenty;] jeden diabeł na co te pieniądze będą przeznaczone.A co do temataty zalezy jakie podejścia ma rodzina ja bym wolała sobie potańczyć tym bardziej jeśli to ma być takie dłuuuugie przyjęcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od 18 do załóżmy 22 to długie przyjęcie? Obstawiam, że tyle tam będziemy, ale oczywiście nie wykluczam, że pobędziemy dłużej. Wszystko zależy od gości. Nie lubię tańczyć, bo jestem na to za sztywna. Spinam się, boję się, że wszyscy na mnie patrzą i ruszam się jak kołek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość figofagor
katis, a jak Ty masz zamiar to wszystko w czasie zmieścić??? Obiad dwudaniowy, deser, tort, potem kolacja??? Będziecie non-stop jedli. A jak jestes sama i nikt nie patrzy to zdarza Ci się tańczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie lepiej byłoby zorganizować przyjecie weselne w takiej restauracji, gdzie znajdzie się miejsce do tańczenia. Jak do tej pory, to byłam w takiej restauracji i to niejednej, z takich ostatnich to pamiętam Krakowskie Przedmieście w Zabierzowie - ogólnie restauracja, ale są tez przygotowani na możliwość organizowania wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×