Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dwanascie_KG

Zmiany na lepsze . Dieta MŻ + Sport . Zapraszam !

Polecane posty

Gość LaChatNoir
Cos mi sie wydaje Lizy ze jestesmy skazane tylko na swoje towarzystwo, bo chyba nikt inny tu juz nie zaglada. Ciekawi mnie tylko co sie stalo z autorka topiku. Wczoraj wieczorem padlam do lozka zmeczona nawet bez kolacji. Dzisiaj rano byla poki co kawka z mlekiem i owsianka na otrebach. Na obiad szykuja sie warzywa z twarozkiem. Zostalo mi tylko 7 dni diety!Tzn wiecej, bo potem jeszcze musze przez pewien czas uwazac na to co jem zeby znowu nie przytyc. Narzeczony chyba mnie nie pozna, ja go pewnie tez bo widzialam jakiestam zdjecia i sie strasznie opalil i prawie jak murzyn wyglada... No w kazdym razie staram sie utrzymac pozytywna motywacje z dotychczasowej utraty wagi i zobaczymy jak to bedzie. Mam nadzieje uda mi sie dociagnac do 70:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, jeżeli ktoś chce na bułce i parówce przeżyć cały dzień to szybko rezygnuje z diety. Bo tak się nie da funkcjonować. Już sama świadomość, że się ograniczasz powoduje w mózgu reakcje odpowiedzialne za zwiększone łaknienie. Głód plus apetyt= porażka diety. Diety tak naprawdę, ale diety rozumianej jako sposób odżywiania nie warto porzucać nigdy. Dla zdrowia. Przy diecie niskiego IG można się pozbyć wielu dolegliwości, je się normalnie a efekty widać bardzo szybko. Tutaj podaje Ci link do pierwszej części pilatesu : http://ifile.it/oixb86q Ładuję drugą :) To oczywiście nie koniec, postaram się codziennie coś dodawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaChatNoir
Dzieki za filmiki, wyglada zachecajaco:) Wczoraj robilam te na posladki i uda-daje niezly wycisk, bo wszystko boli pod koniec ale na szczescie nie mam zakwasow, dzisiaj na pewno tez pocwicze. Probowalam te na brzuch, ale jak dla mnie to sa za trudne... Niestety mam wrazenie ze moje nogi skoncentrowaly w sobie duza czesc mojej wagi i przez to moj brzuch nie wytrzymuje silowo utrzymywania ich w gorze, co niestety jest czescia duzej ilosci tych cwiczen... Tak samo mam z bieganiem... Ostatnie pare dni staralam sie przestrzegac 'bialkowych' kolacji i musze przyznac ze mimo ze wagowych cudow nie ma, ale za to moja uda naprawde wyszczuplaly i cellulit jest duzo mniejszy(to chyba kwestia odwodnienia tych regionow). Bede sie starala tego trzymac, wiec na kolacje beda warzywka + bialy chudy serek z ziolami. Dzisiaj skusilam sie na batonika do kawy, ale to bylo tak w ramach drugiego sniadania wiec tragedii nie ma. Na obiad planuje brazowy ryz z kremowym smietanowo-oszukanym(bo wiecej w nim bialego sera niz smietany) sosem i przyprawami. To w ramach eksperymentow kulinarnych:) Jeszcze tylko kilka dni... trzeba sie wziasc za siebie i znowu zaczac chodzic na silownie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Próbuj nawet jeśli Ci nie wychodzi. Powoli, na miarę swoich możliwości. Gwarantuję, że będzie mieć super mocne plecy i płaski brzuch jak nigdy dotąd. Od pilatesu nie tylko poprawia się postawa, ale i wzmacnia kręgosłup. To się zawsze przyda, a efekt uboczny w postaci pięknego brzucha jest pożądanym;). Siłownia buduje mięśnie, pilates je wzmacnia i rozciąga przez co spala się więcej tłuszczu i sylwetka robi się troszkę inna. Ponadto utrwalisz tak rezultaty z siłowni i będzie Ci na niej łatwiej ćwiczyć. Dziś wrzucę Ci coś jeszcze, ale wieczorem gdy będę miała czas to załadować. Ale to będą inne ćwiczenia żeby Ci się nie znudziło;) Mam świetny pilates na płycie DVD, niestety też już nie wrzucę. Ale poszukam, może gdzieś da się ściągnąć. Ja dzisiaj skromnie bo upał, na obiad tylko rośliny strączkowe i sok rozcieńczony wodą z lodem. Śniadanie płatki pełnoziarniste z mlekiem sojowym, a potem wędzona wędlina z pomidorem i kawałek żytniego chleba. Do jedzenia mnie nie ciągnie. Popływałam trochę nad wodą, ale zjechało się nieciekawe towarzystwo i szybko się ulotniłam do domu. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? :) Już drugi dzień tu patrzę i nic. Nawet nie wiem, czy mam coś wklejać, bo samej sobie nie muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaChatNoir
Wklejaj, ja ciagle tu jestem. Chcialam wczoraj cos napisac ale nie moglam znalezc topicu bo przesunal sie chyba na piata strone... Ja skonczylam z wysokobialkowymi ekscesami. Po takim jedzeniu czuje sie fatalnie i zupelnie nie mam energii.... Przez moment zastanawialam sie nad Ducanem, ale w zyciu bym tego nie wytrzymala, nawet dnia... Niestety powrocilam tez do jedzenia slodyczy, ale jem je tylko rano, np na drugie sniadanie. Zawsze bylam straszny lasuch na czekolade, ale teraz zjem kilka kostek i mam dosc. Z rana wogole nie jestem glodna, wiec sie tak nie opycham jakbym to zawyczaj zrobila wieczorem. Mam nadzieje ten efekt sie utrzyma, bo naprawde mi zal jak widze te sliczne ciastka w sklepie a nie moge nawet sprobowac, a tak to przynajmniej wilk syty i cukiernia cala :P... Wczoraj wrocilam na silownie. Spalilam 800kcal, zjadlam...wole nie liczyc. Chociaz chyba nie bylo to nawet moje dziennie zapotrzebowanie wiec jest ok. Dzisiaj na sniadanie mialam poki co kawke i francuskie z jablkiem( o ja grzesznica!), ale nie bylo slodkie i bez lukru. Na obiad nie wiem co bedzie, pewnie kasza gryczana i jakies warzywka do tego. Na deser na 100% bedzie owsianka z jablkiem i cynamonem, bo juz za mna chodzi od paru dni. Mleka nie mam, wiec bedzie wersja light. Na kolacje planuje serek z warzywami i ziolami. Jak dobrze pojdzie to w tym sie zamkne na dzis. Powoli zaczelam zwiekszac juz ilosc dzienna kalorii, bo nie chce sie rzucic na zarcie jak narzeczony przyjedzie:) A, no i jeszcze musze sie pochwalic- wczoraj sie wazylam i na wadze ujrzalam 71 kg! :) To kolejny kilogram w tyl. W sumie zrzucilam prawie 5kg! Moze nie jest to powalajacy wynik po 1.5mies, szczegolnie patrzac na inne topiki na forum typu 15kg w miesiac, ale ja jestem bardzo zadowolona:) Jeszcze tylko 3 dni do konca...Doczekac sie nie moge:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotfilemonkot222
najlepszy sport to bukmacherka :D polecam sportingbet!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcdefghijk-0012
obstawiacie wyniki sportowe?? sportingbet ponoc jest spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się udało schudnąć dzięki ograniczaniu słodyczy, ćwiczeniom i suplementom. Zaczęłam ćwiczyć, pić milkoshake diet z l-karnityną i efekty są;) Widzę po ciuchach. Ale bez ćwiczeń to faktycznie nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia788
A co myślicie o połaczeniu takim niemal idealnym diety z aktywnościa? Nie mówie tutaj ze trzeba siedziec na siłowni i wyciskać siódme poty,ale np. pochodzić sobie raz ,dwa razy w tygodniu na pilates http://www.jestem.info.pl/ i w rozsądny sposób połaczyc diete z cwiczeniemi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka199001
Cześć dziewczyny:) jestem Paulina i mam 16lat od 3 miesięcy odchudzam się pod okiem dietetyka. Widzę Autorko twój jadłospis i chciałam powiedzieć że np jogurty typu danio lepiej gdybyś zamieniła na naturalne i banany też nie są zdrowe bo mają dużo kalorii :) ogólnie mam dietę nisko węglowodanowa. Ja schudłam już ok 6kg. Jak chcecie coś wiedzieć to piszcie chętnie odp:) aha i pamiętajcie o 5 posiłkach Lekkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×