Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dwanascie_KG

Zmiany na lepsze . Dieta MŻ + Sport . Zapraszam !

Polecane posty

Lizz pewnie duzo racji w tym co napisałaś,nie mam az tak duzej wiedzy na ten temat.Sama robie te nieszczesne brzuszki,ale zdecydowanie widze efekty po jezdzie na rowerze.Mam tylko nadzieję,ze od roweru nie rozbuduja sie moje i tak grubasne uda,tego bym nie zdzierżyła ;( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu kiedyś byłam bardzo wysportowaną osobą, dorabiałam, jako instruktor fitness, praktykowałam jogę, tańczyłam i gdyby nie pewne wydarzenia nie miałabym tyłka jak szafa i brzucha jak Pani w początkowej ciąży. Niestety mam, ale powoli czuję się dobrze i chce zacząć walkę z tym co teraz przypominam. I tak przytyłam tylko i aż 10 kg przez 4 lata. Ale to o 10 kg za dużo, bo należę do osób o drobnej budowie mimo wzrostu i ja te kilogramy bardzo odczuwam. Jutro robię sobie dzień oczyszczania :) A dziś godzinka lekkiej jogi, ale wieczorem, bo póki co u mnie upał nie do wytrzymania. To jednak dobrze, bo mogę dużo pić, jeść lekkie rzeczy i nie odczuwam pociągu do słodyczy, które niestety uwielbiam... Ale od teraz koniec z nimi. Wafle ryżowe, miód, czasem gorzka czekolada, owoce (z umiarem) to idealne zastępstwo latem, więc mam nadzieję, że dam radę i będę mogła za jakiś czas cieszyć się mniejszym rozmiarem i lepszym samopoczuciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lixy
lizzy nie denerwuj sie znowu tak ja nie mowie tego ze złosci znowu no to sory jak ktos wazy 100 przy 169cm no to sory ale nawet to co napisałas skakanie na skakance brzuszki (rózne)nie pomaga dieta dieta...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wole się zdrowo odżywiać . Chcę schudnąć trwalę, nie na chwilę .. rozmawiałam z lekarzem , który mi powiedział , że mam jeść wszystko na co mam ochotę , nawet słodycze.. tylko żebym sobie zadała pytanie " ok , dwa pierwsze ciastka są pyszne..a gdy jesz 6 czujesz coś innego , niż przy pierwszym ? nie . więc po co zbędne kalorie " dlaczego mam nie zjeść ciastka, wole je zjeść .. niż po tym okresie " tzw. diety " zaczne się nimi obżerać ;) a6w jest przyjemne , ale do 15 dnia :) co do brzuszków , są dobre , ale jak się ich zrobi codziennie np . 20 i przed 10 spiec i po 10 :) mięśnie brzucha podtrzymują kręgosłup . pamiętam z rehabilitacji ,że trzeba ćwiczyć cały brzuch .. nie tylko jedną partię mięśni. A i co tylko nie zrobisz , czy 100 brzuszków czy a6w - pierwszy dzień , to i tak rano będzie ładniej wyglądał ! LaChatNoir - heh , jak wróci to się pewnie ucieszy.. ja nie wiem , mój chłopak mi ostatnio powiedział ,że jeżeli będę tak chuda... to on mnie zostawi.. dziwnie tak powiedział .. męczy mnie to teraz,ale skoro ja się lepiej będę z tym czuła.. poczułam się tak jakby mnie nie kochał ... Persephoone- witaj ;) jeżeli nie będziesz się forsować na tym rowerku i sobie jeździć dla przyjemnosći , ruchu to napewno nie :) ja próbuję się zebrać do jazdy na rowerku , ale coś nie mogę ;/ . ja na obiadek zjadłam sałatke :kurczak , sałata ,pomidor , kukurydza , ogórek + sos czosnkowy z jogurtu naturalnego z czosnkiem = pycha :P:) to jadłam go przed 15 idę teraz coś przekąsić :) nie koniecznie banana ;P bo go nawet w domu nie mam :) do później :)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama dieta też nie jest zdrowa ,albo ruch bez diety . tylko te dwa składniki połączone w jedno są najlepsze :) ruch , np. sprzątanie , grabienie liści , koszenie trawy , zabawa z dzieckiem , chodzenie w tą i spowrotem po schodach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh , ja przed swoim wydarzenie : wypadkiem , byłam bokserką jako małe dziecko , tato wychowywał mnie w miłości do sportu .. miałam być kimś ważnym dla wielu ludzi ,zdobywać puchary , wygrywać ;) tego kiedyś bardzo chciałam.. też wiem dużo o ćwiczeniach... różnego typu ;) dlatego ja sobie nie wciele w życie rygoru.. moim marzeniem na przyszłość jest piękna figura , a nie efekt jojo :) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwanasie kg...ja jestem juz mamą i zoną:)))) bardzo mi sie podoba Twój sposób myślenia i podejście do zdrowego trybu zycia.Bardzo załuję,ze za czasów mojej młodości tak niewiele mozna było się dowiedzieć na temat wlaściwej diety.Ja nie byłam jakas gruba ale zawsze przy kości,najniższa moja waga to było 65 kg w dniu slubu.Pamiętam jak sie bezmyslnie katowałam aby osiagnac tę wagę...wtedy nikt nie słyszal np o warzywach na patelnie,pamietam ze kupowałam jakies mrozonki i dusiłam.W pracy 3 kanapki pieczywa wasa i marchewki kiedy bylam glodna.Odzywiając sie w ten sposób kazdy by schudł,tylko jakos nikt mnie nie uswiadomił,ze to bylo niemal glodzenie się i ze organizm w zwiazku z tym spowolni mój metabolizm w przyszłosci...Mnostwo bledów zywieniowych zrobilam w między czasie...aż pewnego pieknego dnia stanełam na wadze i myslalam ze umrę kiedy zobaczylam wynik.Cóż to było jako kubeł zimnej wody.Umowilam sie na wizytę do dieteteczki,to była sluszna decyzja,a jeszcze zaznaczę,ze w pracy zamiast normalnej kanapki /ja w tej chwili nie uzywam juz zadnego smarowidła typu margaryna czy masło/to zazerałam się waflami ryzowymi,macą,po tym oczywiście tez waga rosła...ale przeciez to jest "dietetyczne" Moja dietetyk zakazala mi nawet myslec o tych pulapkach...ja tez lubiłam słodkie,moze nie bylam maniaczką,ale bardzo lubiłam.Mozna sie oduczyc słodkiego:) mam ten nałog juz z głowy... co ja dzisiaj zjadłam: 2 kromeczki z grahama z 2 plasterkami szynki i pół pomidora 2 kawy rozpuszczalne,rzecz jasna bez cukru koło 13 2 kromeczki z grahama lekko posmarowane twarozkiem ziarnistym i takze poł pomidorka duzo wody mineralnej a koło 16.30 piersc gotowana z kurczaka ,szpinak,i 3 łyzku makarony i sałatka warzywna na bazie octu oczywiscie rower bedzie tylko koło 18.30 Komletna załamka sa moje uda,masakra,strasznie mnie to dołuje.. no ale postaram sie uzbroic w cierpliwosć Lizz /nie wiem czy pamiętam dobrze/byla instruktorką fitness,kurcze może podalabys mi jakies delikatne cwiczenia odchudzajace uda... to taka moja malutka prośba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zazywam od niedawna L karnitynę,przed wysilkiem fizycznym,mam nadzieję ze nie zaszkodzi no to ja sie zbieram na rower

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaChatNoir
Ja jestem sceptyczna jesli chodzi o jakies wspomagacze, typu karnityna czy inne cuda... Nie slyszalam zeby komus to naprawde pomoglo... Chcoaiac oczywiscie jakby mi ktos za darmo dal to bym sprobowala:P Moj dzien bialkowy szlag trafil, bo zrozbilam ten blad ze sniadanie zjadlam dopiero o 12 i bylam strasznie glodna, tak ze jogurt nie wystarczyl na burczacy brzuch. Zjadlam po prostu to co znalazlam w lodowce(na szczescie przezornie nie kupuje tuczacych rzeczy a na zakupach nie bylam juz tydzien...) tzn reszte wczorajszego obiadu. Dzisiaj zajrzalam do paru ksiazek zeby znalezc jakies cwiczenia dla siebie, na talie, uda i pupe. Dopiero co zaczelam cwiczyc, mam nadzieje ze podzialaja co nieco, bo bardzo sie boje ze jesli schudne to wszystko mi 'oklapnie'. Slyszalam duzo takich strasznych historii, ja co prawda jestem dosc mloda wiec nie powinno byc az tak zle. Poki co na koncie mam: Rano: Jogurt 300g + garsc rodzynek, kawa z mlekiem Potem bulka z reszta mojego gulaszu pomidorowego bulka z odrobina dzemu kawa z mlekiem(znowu) 200g jogurtu i do tego pol szklarniowego ogorka To chyba bedzie na tyle dzis, moze jeszcze sobie wypije szklanke mleka przed snem bo wczoraj bylam tak glodna ze usnac nie moglam i musialam zjesc jakas kolacje. Mam nadzieje od poniedzialku bede juz mogla wrocic na silownie. Moze sobie tez pojde na saune zeby wypocic troche tluszczyku i toksyn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawnascie_Kg
Moja dietetyczka powiedziała mi , właśnie tutaj do tego że jesteś głodna przed snem , abym wsypała 4 łyżki płatków owsianych do szklanki - zalała wodą.. i wypiła :) można posłodził łyżeczkę , one napęcznieją i są całkiem smaczne , a pozatym łatwiej nawet się wyprużnić po nich rano ! :) polecam więc . dziś tak : - dwie kanapki szynka ogórek jajko pomidor . - ta sałatka z kurczakiem - batonik czekoladowy (110 kcal ) - płatki owsiane z czekoladowymi z mlekiem , na ciepło .. bo u mnie pada i chciałam się jakoś rozgrzać , coś sie tak zbieram na rowerek.. ;) a wy jak tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaChatNoir
Aha ja jeszcze pije caly dzien czerwona herbate. No i ogladam programy o modelkach i sobie mysle jak ja mam dobrze, bo one musza na scislej diecie byc i cwiczyc bardzo duzo... a ja tu sobie na kanapie, herbatka...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaChatNoir
Wyprobuje te platki owsniane dzis wieczorem:) Moze dodam troche siemienia lnianego do tego... tez dobre na plaski brzuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh , zrobiłam literówkę :) a tu taka mała ściąga dla was : są to produkty których naprawde dużo możecie zjeść : - kapusta kwaszona ( w 850 g jest zaledwie 100 kcal ) - ogórek - sałata - pomidor ( w 667 g jest też 100 kcal) - cykoria - brokuły - marchew ( 370 g - 100 kcal ) - papryka czer. - truskawki - maliny - arbuz (280 g ) - mandarynki - pomarańcza - morele - kiwi , gruszka , wiśnie - jogurt naturalny 2 % tłuszczu ( jedno opakowanie - 100 kcal ) - groszek zielony - mięso z piersi indyka bez skóry ( w 119 g ) - banan ( w 105 g . ) czyli jeden średni ma jakieś 175 kcal . - chleb graham ( w 44 g . ) : ) a takie pułapki to : - placki ziemniaczane - kotlet schabowy - herbatniki - czipsy - margaryna -czekolada mleczna - sernik z rodzynkami - delicje szampańskie - pizza - parówki - jagodzianki , drożdżówki - kajzerka - migdały - masło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak w kwestii poruszanych na początku brzuszków- generalnie mam dziennik na str SFD http://plany.sfd.pl/index.php/mid/49/fid/341/trener/dzienniki tam tez moje zdjecia mi odradzano robienie pełnych brzuszków, że obciążenie na kręgosłup itd. a ja i tak je robiłam- ćwicze od półtorej miesiąca i tyle tez sie odchudzam. zaczynałam od 3 serii 30-30-20, teraz jestem w stanie zrobic 4 serie 100-80-70-60 brzuszków i powiem wam tyle- obciąża kręgosłup? ja mam problemy z dyskiem od paru lat- a nic mnie nie boli i czuje, że sprawiło to poprawę umięsnienia części lędźwiowej pleców! niektórzy wypowiadali się, że one nic mi nie dadzą, że tylko półbrzuszki itd. ja robiłam ogólnie 5-7 różnych ćwiczeń na mięśnie brzucha codziennie- na górną część działają własnie takie pełne- potem na dolną, potem na mięśnie skośne- i jak dla mnie efekty są mega po tak krótkim czasie pozdrawiam i życzę powodzenia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze ja jeszcze w sprawie wspomnianej L-karnityny tak naprawde to nie jest nic sztucznego- spożywasz ją w posiłkach- szcególnie w czerwonym mięsie- ja jem tylko mięso drobiowe i dlatego tez przed treningami ją zażywam. Nic groźnego- i żeby rozwiać wątpliwości- ona nie jest raczej uznawana przez specjalistów jako tzw. "spalacz", więc nie ma co liczyć na cuda- po prostu nieco pomaga doprowadzić do działania odpowiednich procesów w organizmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odchudzanie 2010 ja mam taki specyfik z Olimpu tak jak napisałam jest tam karnityna,zielona herbata i cla pani chciała mi jeszcze dorzucić jakies cos na k ale sie troszeczke wydygałam. Zazywam po 2 kapsułki poł godziny przed wysiłkiem,co zauwazyłam,ze mam więcej siły i jestem bardziej pobudzona i mam chęc w moim przypadku jest to jazda na rowerze normalnym,codziennie jezdze od jakiegos czasu a w ciagu tygodnia schudłam 1 kg to chyba w miare normalnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reklamują jakies spalacze ,ale nie chce codziennie zazywac garsc prochów,tym bardziej ze nikt nie daje mi zadnej gwarancji ze schudne po tym.Najbezpieczniej jak bede trzymała sie tego co mi zaleciła dietetyczka,plus rowerek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LaChatNoir
Moze ja akurat jej nie spozywam, bo jestem wege. Pytanie tylko w jakich ilosciach ona jest normalnie w jedzeniu a ile jest w tych tabletkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lkarnityna napewno jest w miesie ;) hehe , ja po spacerku , 3 km pod górke na rowekrku - 100 kcal i a6w . dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok dziewcyny no to moze teorii o L-karnitynie:) bo widze są wątpliwosci:) zeby rozwiac watpliwości wegaterianek- ona jest wszędzie! w roślinnych produktach również tylko w znacznie mniejszych ilościach, takze nie jest to produkt typowo zwierzęcy:) moze powiem tak- w samym organizmie ludzkim jest ok 20-25g L-karnityny ( głównie w sercu, wątrobie i komórkcah układu odpornościowego- te organy bardzo jej potrzebują) Syntezowana jest ona głownie w mózgu, wątrobie i nerkach. Nie jest to broń boże suplement odchudzający, aczkolwiek jest bardzo wskazany dla osób, które się odchudzają, bo dostarczają organizmowi za mało L-karnityny. Najczęściej jej niedobór występuje właśnie u osób, które się odchudzają, u wegetarian, sportowców, cukrzyków i... u KOBIET:) stąd mniejsza wydolność, tendencje do szybszego męczenia się itd itp. Generalnie ma ona na celu poprawę zdrowia- zalecana przy niektórych chorobach (nie chce mi sie wymieniac bo i po co) Jest WSKAZANA, gdy organizm narazony jest na stres, w czasie obciążeń fizycznych i umysłowych. Co do treningów- poprawia ich efektywność, bo zwiększa spalanie kwasów tłuszczowych, chroniąc jednocześnie rezewry glikogenu! Co do ilosci w pozywieniu a w preparatach ją zawierających. Niewskazane jest spożycie L-karnityny w ilosciach wiekszych niz jakies 3g. A : u osoby ktora wazy załózmy ok 70kg- dziennie organizm sam wytwarza od 11-34mg L-karnityny- to jest niestety stanowczo za mało, dlatego tez większość dostarcza się przez pożywienie. Dla porównania: osoba jedząca mięso dostarcza średnio 20-200mg L-karnityny na dzien, natomiast w diecie wegańskiej dostarczane jest mniej niz 1mg (jest różnica??) a więc dla wegan jest naprawde polecana wręcz jako suplement diety. A teraz kwestia bezpieczenstwa- aby spożywać jej mniej niz 3g: osoba która je naprawde duzo mięsa dostarczy naprawde maxymalnie 2g L-karnityny, ale badzmy szczerzy zadna z nas tyle miesa nie je. Czyli 70kg czlowieczek wytworzy sam niech bedzie około maximum tego co moze, więc te 34mg Zazywając taka jak ja L-carnitin 30000 liquid dostarcza w dwóch porcjach po 7, 5ml 900mg. Narazie mamy 934mg L-karnityny Spożyję załóżmy w produktach odżywczych te 200mg Mamy 1134mg L-karnityny do 3g=3000mg jeszcze bardzo bardzo daleko:) pozdrawiam kobietki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie , przed chwilą wstałam :) aż dziwne ,bo przeważnie codziennie wstaje o 6 , taksama z siebie . :) 27 chyba dostanę okres, tego się najbardziej boję ;) ech .. bo wtedy mam zachcianki jak w ciąży . idę zaraz zjeść coś . zrobie sobie 20 przysiadów i 20 brzuszków ;) tak dla rozgrzania organizmy . niby jak się poćwiczy troche rano , metabolizm w ciągu dnia jest troche szybszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak myslicie ile bedzie miało kcal sniadanie 4 takie pietki małe od chleba (jasnego) z masłem szynka i majonezem dosc grubo posmarowanym haha:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odchudzanie 2010 dziekuję za fachowe podejscie do sprawy,Twoj referat nieco rozjasnił mi w głowie:) te kanapki z majonezem to jakiś żart??? :))) łyżka mojenezu to 80 cal :)) Twoje śniadano na moje oko to tak ze 400 cal ja zjadłam płatki owsiane z 3 łyzkami zwyklych i troche mleka godzine temu banana /nie powinnam ale od czasu do czasu zjem 1 / a teraz kawke pije bez cukru rzecz jasna milej niedzieli skoncze tylko oglądać świetny utwór na you tube i spadam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwanasie kg...znam te zachcianki na zasadzie kanapka z dzemem i ogórkiem kiszonym ")) ale ostatnio jakoś nie zauwazyłam zeby mnie tak męczyło,cos mi sie poprzestawiało pod kopułą i mam kontrolę nad wszystkim co wedruje do mojego brzucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mówiłam tylko o !brzuchu!, na resztę ciała są inne ćwiczenia (gdy ktoś waży 100 kg przede wszystkim zaczyna od marszu i lekkich ćwiczeń ogólnokościelnych, nie wspominając o diecie dobranej do potrzeb organizmu, czy to się wyklucza? Wciąż mam rację, nie doszukuj się w moich wypowiedziach twierdzeń ostatecznych typu :skacz na skakance a schudniesz. Podałam przykład tego jak zwiększyć efektywność ćwiczeń na mięśnie brzucha, by połączyć spalanie z rzeźbieniem, a nie jak zrzucić 100 kg w miesiąc. Nie przesadzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchudzanie 2010- mam do ciebie pytanie widze ze masz jakies rozpiestranie w tym wszystkim... pezchdze od jutra na diete 1000 kcal. mam zamiar wstawac o 5 rano i wieczorem biegac narazie małe dystansy waze 60 kg. przy wzroscie 170/1 cm.. mam problem z udami i brzuchem jak myslisz jakie takie "lepsze " cw. by mi sie przydały tylko mi nie mów o a6w bo jjuz probowałam duzo razy i jakos nigdy jej nie dokonczyla bo nie dałam rady...;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiejszy dzień sobie przekićkałam , no ale mówi się trudno , zaraz się położę i zobaczę co zrobiłam źle; / za duzo zjadłam , bo zjadłam tortile i pizze . przez to pewnie ze nie zjadlam sniadania mnie tak dotarło . jutro zrobie sobie dzien bialkowo oczyszczający - dietetyczka mówiła , że lepiej zrobic sobie bo jakiś większym jedzeniu taki odpoczynek dać jelitą :) jak tam u was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×