starania na marzec 2011 :)

nie mam pojecia w ogole jak w to "grac" ;)

A ja sobie przed chwilą 'postawiłam' (wyklikałam raczej) i mam Słońce i Gwiazdę w 1 rozdaniu, no ale ja w to nie wierzę :)

nie rozumiem, mam rozdac i sprawdzic co oznaczaja karty ktory mi sie wylozyly?

Tam masz opisane, co one oznaczają, jak klikniesz, samo się rozda. Mi chodziło o to, że, pośród wylosowanych kart trafiły mi się dwie, które oznaczają ciążę.

aha :) no to kliknelam :) rozdala mi sie m.in Cesarzowa i 3 kielichy - ale oznaczaja ciaze u Ciebie albo kogos bliskiego...

Jakie macie plany na weekend dziewczyny? Ja muszę pomyc okna, trochę porządków w szafach porobic i takie tam. No i może się uda do lasu wyskoczyc, na jakiś dłuższy spacer :).

u nas tradycyjnie, dzisiaj zakupy - bo jutro w sobote to scisk w sklepach ;) obiadek i lenistwo na kanapie z jakis filmem. jutro rano nasze tradycyjne sniadanko - uwielbiam ta czesc dnia w weekendy ;) potem sie wybierzemy na grzyby!!!! :D pod wieczor sie umowilam z przyjaciolka.. no w miedzyczasie jeszcze dom trzeba posprzatac ;) a w niedziele to jeszcze nie wiem, na pewno silownia choc na chwilke, pewnie na msze.. zleci szybko ;) robie tez swoje male projekty ogrodowe - tzn mam pomysl co zrobic od wiosny zeby bylo ladniej za rok w lecie w ogrodzie - a to juz teraz musze zaczac siac cebulki ;) wczoraj wpadlam na fajny pomysl i musze go sobie na papier przelac by nie zapomniec ;)

Witajcie.Dzis zrobilam test ponownie-negatywny:/ dzien cyklu mam pytanie gdzie na te grzybki sie wybieracie? Uwielbiam zbierac ale w Uk to nigdy tego nie robilam.Jestem tu od 5 lat i bylam pewna ze tu grzybow nie ma,,cos slyszalam ze pod Londynem Polacy zbieraja..

w Peak District ;) ale moja przyjaciolka mieszka w Wrexham i ona gdzies ostatnio tam na grzybach w lasach byla.. :)

Witam! robiłam wczoraj badanie poziomu progesteronu, ale wynik będę miała dopiero w poniedziałek, bo w moim szpitalu hormonów nie robią w weekend :( testować będę jutro, bo po nocce ciężko było o pierwszy poranny mocz ;) zaraz się pakuję i jedziemy do moich rodziców i na grilla do braciszka :) dobrze że ma pogoda dopisać ;) do poniedziałku kochane

hej dzeiwczyny :) jak mija weekend? mi tak srednio szczerze mowiac.. tradycyjnie jak co weekend na placz mnie wzielo, bo cos mi sie wydaje ze w tej klinice w uk to wieki mina zanim mi pomoga... jakos kiepsko to widze... mam nadzieje ze chociaz Wam dopisuje humor, milego wieczorku

dzien dobry dziewczyny :) jak sie czujecie w poniedzialek? kolejny tydzien sie zaczal, ciekawe co nam ciekawego przyniesie ;)

a to bylam ja :P

Hej! Dzień cyklu, Widzę, że optymistycznie zaczynasz tydzień! I tak trzymac! A jak twoje plamienia? Rozkręciły się w @? Weekend mi minął pod znakiem porządków i gotowania, także w sumie średnio ciekawo. Wczoraj zdarzyło się coś dziwnego (nie chce się na nic nastawiac, ale naprawdę tak było i nie wmawiam sobie tego). Po obiedzie napiłam się kawy...która smakowała mi kiełbasą i całe popołudnie aż do wieczora mdliło mnie i miałam zgagę po tejże kawie. A dziś wypita z rana już smakuje ok :). Dziś mój 20dc, w czwartek w końcu badania! Piersi już mnie pobolewają od jakiś 2 dni, także około 29 dc powinna przyjśc @ ( a może nie przyjdzie ;) ). Zdecydowanie u mnie już po dniach płodnych, bo zalewa mnie śluzem niepłodnym.

a gdzie tam optymistycznie ;) tylko udaje przed sama soba, bo srodek mam w strzepach... ale coz... dzsi moj 30dc, plamienia sa nadal w poprzednim cyklu wlasnie w 30dniu dostalam @.. u mnie nic podejrzanego, nawet piersi mnie nie bola specjalnie zakladam czarna bielizne, bez wkladek, i obserwuje "sluz" i jest on generanie bialy na bieliznie a w srodku, jak sprawdze wacikiem to taki brunatny.. ale on w ogole nie "wyplywa" na zewnatrz.. no nic, czekac musze na rozwoj sytuacji w klinice... nie wiem kiedy dostane list z wyznaczona data wizyty..

Dzień cyklu, Ja Ci nie chcę robic nadziei, ale skoro jeszcze @ nie przyszła, to może się udało. Wiesz, że najczęsciej udaje się w cyklach, w których myślimy, że nie ma na to żadnych szans.

a ja w weekend tez sie nagotowalam :) w piatek na zakupach bylismy, wiec posmazylam miesko, zrobilam golabki, upieklam miesko, wsadzilam do zalewy inne, i pomrozilam wszystko ;) takze w tygdoniu czeka mnie odgrzewanie glownie :) wczoraj zrobilam tez porzadek w szafie z ciuchami, i polowa spodni z materialu jest na mnie za ciasna .. nie w tylku, nie w udach ale w "pasie" ponizej pepka sie rozroslam dziwnie, takze od dzisiaj jestem na diecie :) zrobilam rowniez liste ciuchow ktore chcialabym kupic w najblizszym czasie - no i mam stanowczo za malo jeasnow - tylko dwie pary z prostymi nogawkami, jedne szerokie typu bojowki i jedne szerokie ale za ciasne.. hihi takze jak widac robilam wszystko by sie czyms zajac.. a mojego M to tak olewalam caly weekend ze az mi go szkoda, bo sobie niczym na to nie zasluzyl, ale ja zwyczajnie chcialam byc sama ze soba...

nelly mama cykl wczesniej dostalam @ w dniu 30, wieczorem, wiec jeszcze wszystko przede mna..:) dzien jest dlugi, a @ moze przyjsc w kazdej chwili, zakuje w brzuchu i poleci..

Dzień cyklu, No wiem, że z @ to tak jest, że nie ma nie ma i nagle przychodzi :(. Ale i tak trzymam kciuki żeby nie przyszła! Ja mam też listę rzeczy, które muszę sobie kupic na jesień: ze 3 pary sweterków, jakieś bluzki z długim rękawem itp. No chyba, że będziemy niebawem w ciąży to nie będzie sensu kupowac dopasowanych rzeczy, które zaraz będą za małe :).

ja musze, jeansy, ze dwie pary! ;) plaszczyk jesienny by sie przydal rowniez, i zimowy - mam jeden ktory kupilam rok temu na zime, ale on jest teraz 2 rozmiary za duzy... ;) bo schudlam sporo przez zime.. a innego plaszcza nie mam.. szczerze mowiac to ja w ogole sie na to nie patrze, jak bede w ciazy to super, nawet jesli wydam fortune na ciuchy ktore beda wkrotce za male ;) wejde w nie spowrotem po ciazy ... - marzenia :D

No to masz rację, nie ma się co nastawiac, że teraz sobie nie kupię ciuchów, bo mogę byc w ciąży - nawet jak będę to przecież ciuchy nadadzą się po ciąży :). Tylko kiedy ta ciąża wypadnie, któż to wie :(.

tego niestety nikt nie wie... poza Bogiem :)

czesc dziewczyny, mam nadzieje, ze mnie pamietacie, bylam tu z wami przy staraniach na marzec, no i sie nie udalo... potem na kwiecien tez sie nie udalo, chociaz bylam na urlopie, mega zrelaksowana, tylko zdrowa zywnosci, wiesiolki, srolki, mierzenia temperatur, ogladanie sluzu i wkrecanie, ze na pewno cos jest ze mna nie tak, no i miesiaczka przyszla w 27 (czyli o 2 dni szybciej), wiec dalam spokoj ze wszystkim, lacznie z folikiem, bo mi sie wykonczyl. nic nie mierzylam, wiesiolka nie bralam i tylko w 27 dniu cyklu zadzwonilam do lekarza, zeby sie na ten progestron umowic na przyszly cykl. I w 29 dniu po 2 dniach testow owu, ktore mi wychodzily pozytywne, zrobilam wczoraj test ciazawy i wyszed pozytywny, dwie piekne kreski! oczywiscie nie szaleje, bo to dopiero poczatek, ale i tak jestem szczesliwa. Powiem tak, nie sadzilam, ze sie uda, bo po prostu odpuscilam i jedyne co robilam to przytulanie :-). dziewczyny trzymam kciuki za was, bedzie dobrze! aga_pelaga

witam po weekendzie! Testowałam wczoraj i jest oczywiście jedna kreska... ale to nic. dzisiaj poszłam na betę i wynik będzie około 15-tej. co do tego progesteronu to dzwoniła koleżanka że ma mój wynik i jest 36 ng, czyli wychodzi 114,48 nmol (nowa nowa nowa pisała że powyżej 100 nmol jest na początku ciąży, więc kto wie ;) ) tak czy siak się dzisiaj dowiem. co do ubrań to mi brakuje jakiejś porządnej katany i butów. ja to mam jeszcze pochowane te fajniejsze ciuchy sprzed pierwszej ciąży. trzymałam je w nadziei że powrócę do dawnych wymiarów - ale się przeliczyłam ;)

czekająca niecierpliwie - moje gratulacje!!! życzę ci spokojnych 9 m-cy ;)

Witajcie dziewczyny:) dzien cyklu bylismy w tym parku,,,przepieknie:)Dzieki bo mielismy wspanialy relaks.Grzybkow nie znalezlismy;) U mnie @ brak nie tesyuje bo to bez sensu i tak przyjdzie bo jestem strasznie nabuzowana;/ Robilam test 3 dni przed spodziewana ale tam tylko pokazala sie taka cienka prawie niewidoczna kreska wiec ciazy brak.Tez wyruszam na zakupki z moja mama bo przyleciala do nas na urlopik:)Pozdrawiam kobietki:)

czekajaca niecierpliwie latwo mowic, odpuscic ;P ale serdeczne gratulacje!!! Navi, ja cos czuje ze Ci sie udalo ;) Nelly, pisla ze ma pzreczucie ze ktorejsc sie udalo a ja mysle ze to wlasnie Tobie :) trzymam kciuki za bete!!! Vigour - super ze wycieczka sie udala ;) my tez bylismy na spacerze, znalezlismy sporo kozakow, ale 3/4 robaczywe niestety... szkoda ..

dzien cyklu, no latwo nie jest, przyznaje, bo w 14 dc zrobilam mimo wszystko test owulacyjny.... ale jeden jedyny i poza tym nic innego. powiedzialam sobie, ze stres nie wplywa na mnie dobrze. stwierdzilam, ze mam dpiero 27 lat i cale zycie przede mna zeby miec dzieci, bo jak sie pojawia to juz na cale zycie... byla u mnie tydzien temu kolezanka z mezem i dzieckim (2 latka), przez tydzien jak byli to tylko o dzieciach mi mowila, a to, a tamto, w pewnym momencie sobie powiedzialam, ze chyba nie chce zeby tak moze zycie wygladalo, ze chyba sie nie nadaje, bo ile mozna odmieniac dziesko przez wszystkie przypadki :-) teraz oczywiscie sie ciesze, chociaz do mnie to nie dociera... tylko II kreski na tesci i nic poza tym nie czuje. 8 dni temu sama z wlasnej woli odstawilam kawe i widze po sobie, ze jestem mniej rozdrazniona... oby bylo dobrze. trzymam za was kciuki! Navi oby sie udalo!!!

czekająca niecierpliwie, Gratulacje! Dzień cyklu dobrze pisze - nie tak łatwo jest odpuścic ;). Navi, No to masz obiecujący progesteron :), ja jestem dobrej myśli. Może moje przeczucie faktycznie mnie nie myli :). Daj znac jak będziesz znała wynik bety. A jeżeli mogę zapytac - jak intensywne były Wasze staranka w tym cyklu ?

dziewczyny, latwo nie jest odpuscic, ale trzeba czasami pomyslec o wyzszym celu. u mnie to wyszlo naturalnie, dalam sobie 3 miesiace (sierpien, wrzesien i pazdziernik) na nie myslenie, tylko relaks. udalo sie juz w pierwszym miesiacu, moze to szczescie, moze jednak stres wplywa jakos negatywnie... mysle o was i mam nadzieje, ze niedlugo wszystkie zobaczyscie 2 kreski, bez wzgledu na to czy odposcicie czy nie.