Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w domu mamy

co robicie z dziećmi szkolnymi w wakacje??

Polecane posty

Gość ojej..,.
jezu 17zl za opiekunke :( ja i moje znajome (studentki) bierzemy 6-7zl/godz gora za takie duze dziecko 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w domu mamy
kurde widze ze niektorzy to nie umieja tu czytac :/ nic mi nie pasuje, no nic mi nie pasuje bo nie mam rodziny i nie mam kasy, to tak trudno w dzisiejszych zcasach zrozumiec?? 250zl to dam bo 4 tyg to tysiac wiec nie jest tak zle :) to nie to co tysiac za 10dni :/ na kolonie ... juz pisalam nie mam rodzicow od 8 lat nie zyja, tesciowie, a raczej tesciowa pracuje i mieszka 200km ode mnie, tesc nie zyje, jestesmy jedynakami wiec nie mamy rodzenstwa tym samym cioci dla dziecka, mamy dalekie kuzynostwo ale skoro z kims caly rok widuje sie moze raz albo wcale to nie bede mu pchala dziecka, zwlaszcza ze ludzie tez pracuja... a co do oszczedzania to nie wypowiadam sie bo mnie ledwo na chleb starcza to z czego amm oszczedzac :(:(:( zima mamy dochody na poziomie 1800zl :/ latem kolo 3-4 tysiecy ale to musi starczyc na wszystko na co trzeba zima :( nie jezdzimy na zadne wczasy bo nas nie stac ! jak miliony polakow w tym kraju, na kafe to tu wszysyc chyba maja setki rodziny do pomocy i kupe kasy, zero zrozumienia u wiekszosci panuje... bede szukac nastolatki i polkolonii, dzieki pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie tu odpowiedzialnosc
jak nie masz na nic kasy, to moze poszukaj lepszej pracy albo staraj sie dorobic? meza do porzadnej pracy wyslij?:o nie pojmuje tego, dzieci macie, a nie stac was na NIC, na zadne atrakcje wakacyjne, na zaden oboz, na opieke nawet! dziecko samym chlebem i woda nie zyje, ale potrzebuje tez rozrywki, odpoczynku, radosci, wycieczki caly rok siedzi w domu, w wakacje nigdzie tez nie jedzie- koszmar jakis trzeba rodzine planowac z glowa, a jak jest kiepska sytuacja finansowa, to sie ja poprawia wszelkimi silami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja cora w domu byla sama
i krzywda jej sie nie dziala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to smieszne....
gdzie tu odpowiedzialnosc---> Chyba nie znasz realiow... Malo ktore dzieci wiedza co to wyjazd wakacyjny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys za komuny
wyjezdzalo sie co roku, w dodatku tanio bylo, dofoinansowanie, nie trzeba bylo caly rok zyc o chlebie i wodzie, by potem na wakacje wybrac sie na 2 tygodnie wczasow. poza tym kolonie dla dzieci, obozy. Ehhh, to byly czasy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gdzie tu odpowiedzialnosc
powiem ci jedno ja wzielam odpowiedzialnosc za ciebie :) mam 2 dzieci bys miala z czego zdychac na starosc :) jakbym czekala na odpowiednie warunki dla dzieci to bym ich nigdy nie miala, gdyby wszyscy byli tak odpowiedzialni jak ty na swiecie nie byloby dzieci a za 50 lat ludzkosc bylaby niedolezna pokraka :P nie rozumiesz ze sa na tym swiecie ludzie ktorzy nie maja szans na poprawienie swojej sytuacji, ze nie maja szans nigdy na zapewnienie takich warunkow dziecku o ktorych piszesz? ja sie ciesze ze moje dzieci maja chleb i wode, dach nad glowa i dwoje rodzicow i to im musi wystarczyc :P od 7 lat nie bylam na wczasach, ani na zadnym wypoczynku i jakos nie narzekam, przypomnij sobie piramide Maslowa moze dotrze do ciebie co jest w zyciu podstawowymi potrzebami :) na 100% nie sa to kolonie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Coraz częściej widzę osoby, które uważają, że każde dziecko musi mieć swój pokój, niańkę, najdroższe rzeczy (oczywiście te reklamowane), w rodzinie muszą być dwa auta, aby niepracująca matka mogła dowozić dziecko na angielski/tenis/naukę gry na pianinie. Osoby, które tego dziecku nie zapewniają są nieodpowiedzialnymi, wyrodnymi matkami. A potem tacy ludzi hodują egoistyczne, niezaradne, zapatrzone w siebie sobki, które jadą na zielona szkołę i nie potrafią zawiązać butów i wieczorami płaczą, bo cały świat przestaje się kręcić wokół nich. Półkolonie kosztują ok. 250 zł za tydzień, kolonie ok. 1300 za 2 tygodnie. Policzcie, ile trzeba wydać pieniędzy, aby zapewnić dziecku zajęcie przez 8 tygodni, a potem się dziwcie, że kogoś na to nie stać. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ja widzę że wiekszośc kobiet na kafe nie jest w stanie pojąć że można nie mieć rodziny, a znajomi to aktywni zawodowo ludzie. też jestem z takiej sytuacji, co prawda moje bliźniaczki mają dopiero 3 lata ale sama na myśl wakacji drętwieję. Mam nadzieje że będę miała te 250 zł za jedną sztukę od tak na półkolonie czyli za 6 tygodni wakacji w mojej sytuaji 3000zł. Ja prponuję by zapytać koleżanek że Ty weźmiesz tydzień urlopu i zajmiesz się dziećmi znajomych a potem zrobią to samo koleżanki. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam wrazenie ze kafeteria
jest miejscem gdzie w znacznej wiekszosci siedza matki ktore albo chca zajsc w ciaze, sa w ciazy pierwszej, albo maja malutkie dzieci, efekt jest taki ze nie zdaja sobie sprawy jak jest jak ma sie kilkoro dzieci, jak jest jak cala rodzinka nie tanczy na zawolanie wokol nich i ich dzieciatka i jak to jest jak dziecko sporo kosztuje, rodzice sie staraja a mimo to nie moga zapewnic opieki czy doskonalych warunkow dziecku :/ te matki udzielaja sie wlasnie najwiecej na kafe piszac czasami tak glupawe odpowiedzi czy komenatrze o decyzji na dziecko itd.. ze az sie odechciewa czytac, ktos kto ma doswiadczenia jak autorka, ma kilkoro dzieci, rozumie sytuacje to nie wyzywa autorki, tylko cos potrafi doradzic a nie tylko napisac "byleco" widac to golym okiem po ilosciach odp na tematach dotyczacych dzieci starszych, szkolnych, nastolatkow itp.. jakosc jest czesto zenujaca tych odpowiedzi, w pzreciwienstwie to madrosci wypisywanych na tasiemcach traktujacych o wyprawce, dolegliwosciach ciazy czy testach ciazowych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stylowka
Czasami niektóre urzędy dają dofinansowanie do koloni dlatego też możesz się rozglądnąć za czymś takim. Dla dziecka wyjazd jest naprawdę dobrym rozwiązaniem, czasem warto zaoszczędzić i się poświecić dla dziecka. Całkiem dobrą ofertę ma ok - tours. Dzieciaki po takim pobycie są grzeczniejsze i bardziej skłonne do współpracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stylowka - podpinam się pod Ciebie ;) Kolonia czy obóz dla dziecka to dobre rozwiązanie a jak się lepiej poszuka to i można znaleźć jakieś źródło dofinansowania takiego wyjazdu. A w tym biurze, o którym piszesz mają ciekawe propozycje (obozy windsurfingowe, jeździeckie, kolonie artystyczne itp.). Dziecko na pewno z chęcią skorzystałoby z takiego wyjazdu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka po 40
Pamiętam jak moje dzieci były małe, to nie było takich możliwości jak teraz. Musiałam dobrze kombinować, żeby wyjechały gdziekolwiek. A jak było kiepsko z pieniędzmi, to zrobiłam kurs opiekuna i w zamian za opiekę nad innymi dziećmi, moje mogły wyjechać gdziekolwiek. Później na szczęście założyłam własną działalność i było już lepiej. Znalazły sie pieniądze na obozy. Starszy syn miał wtedy 17 lat, a młodszy 13 jak pojechali na obóz beze mnie jako opiekuna. Teraz ten starszy to jeździ już z dziewczyną, ale ten młodszy ostatnie 2 lata był z biurem travel solutions za granicą, w hiszpani i grecji. Polecam biuro, oferta na www.poland.as A teraz jak mi ktoś powie, że nie można zapewnić dzieciom odpowiednich wakacji to znaczy, że jest leniwy. Jak nie byliśmy na wakacjach, to raz w tygodniu jeździliśmy do lasu na polanę, graliśmy w różne gry itd. Aha, od 15 lat jestem matką samotnie wychowującą, i co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez mam wakacje
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to już zostało napisane, ale uważam, że szkoły powinny być otwarte w wakacje, oczywiście nie na takiej zasadzie jak w roku szkolnym, ale nauczyciele powinni prowadzić coś w stylu półkolonii, jakieś zajęcia edukacyjne, wycieczki czy po prostu świetlicę, w końcu dostają pieniądze za miesiące wakacyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
Była taka propozycja, to nauczyciele podnieśli taki raban, że ministerstwo się z tego szybko wycofało. Czytałam wypowiedź jednej z nauczycielek, jacy to rodzice są bezczelni, że chca opiekę dla dzieci i to jeszcze za darmo. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaaa
I myślę, że gdyby takie coś na siłę wprowadzić, to pewnie byłaby czynna jedna szkoła na całe miasto w godzinach dostosowanych do wygody nauczycieli a nie rodziców, a w następnym roku stwierdziliby, że nie ma potrzeby organizacji takich zajęć. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jakie czasy nastały
żeby 8-latka sama w domu nie mogła zostać:O co się teraz dzieje? przecież jeszcze 20 -kilka lat temu to było normalne, ze dużo młodsze dzieci zostają same w domu ja miałam 5 lat, a mój brat 2,5 i już musieliśmy sami zostawać nic się nie działo jak to jest, że teraz dzieci są takie niesamodzielne? sama mam syna prawie 3-letniego i nie wyobrażam sobie zostawić go samego w domu jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RODZICEZNUDZENIJUZ
my tez nie wiemy co z zrobic z corka i synem,przeszkadzaja nam moze ich udusimy i bedzie wreszcie spokoj,nie wiedzielismy ze bachory tak długo rosnA ;O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RODZICEZNUDZENIJUZk
komu by podrzucic nasze bachorki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RODZICEZNUDZENIJUZk
ja miałam 5 lat, a mój brat 2,5 i już musieliśmy sami zostawać nic się nie działo oj,ty chyba masz cos z głowa....wspolczujemy rodziców:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra jakie czasy nastały, bo ty oczywiście w wieku 5 lat byłas supersamodzielna? Bo moim zdaniem to raczej rodzice nieodpowiedzialni. Zresztą zostawienie dzieci bez opieki jest przestępstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jakie czasy nastały
o czym Wy piszecie?:O dzisiejsi ponad 30-latkowie zostawali w domu sami, gdy byli mali i taka jest prawda nie wiem czym się tutaj bulwersować skoro tak było?:O jakoś ja i brat żyjemy i mamy się doskonale i jest mnóstwo ludzi w moim wieku, którzy po prostu musieli zostawać sami w domu a już żeby 8-latka sama nie mogła zostać? to chyba przegięcie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu nie chodzi o samodzielność, bo ośmiolatka zrobi sobie sama śniadanie i podgrzeje obiad, ale o zapewnienie zajęcia dziecku przez cały dzień. Posadzić dziecko na 9 godzin przed telewizorem czy komputerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jakie czasy nastały
a to, że mój ojciec był nieodpowiedzialny, to fakt mama musiała pracować (pracowała w szpitalu) żeby dzieci miały co jeść, bo ojciec nie dorósł do ojcostwa:O dla mnie to było normalne, że czasem jak mama musiała iść w sobotę czy niedzielę do pracy, to ubierałam brata, potem jedliśmy śniadanie przygotowane przez mamę i zwyczajnie bawiliśmy się w domu i czekaliśmy aż mama wróci później, gdy poszliśmy do szkoły, to bez jaj, ale wszystkie dzieci zostawały czasem same w domach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jakie czasy nastały
faktycznie sama 8-latka w domu, to może się nudzić bo dużo łatwiej wymyślać zabawy z kimś niż samemu może trzeba zorganizować czas wspólny z jakąś koleżanką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakra jakie czasy nastały
mnie się wydaje, że najlepszym rozwiązaniem są półkolonie za moich czasów, to wszystkie dzieci z podwórka bawiły się razem na podwórku od rana do wieczora w okresie wakacyjnym, gdy nigdzie się nie wyjeżdżało, ale teraz to faktycznie strach zostawić dziecko nawet na podwórku, gdy nie można zerknąć od czasu do czasu co się dzieje:O poza tym dzieci puszczonych samodzielnie na dwór jest bardzo niewiele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×