Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aligatoryjna

kosmówka i pęcherzyk

Polecane posty

Gość aligatoryjna

Dziewczyny wiecie może kiedy pojawia się jakiś pęcherzyk żółtkowy i co to wogóle jest ?? Moja lekarka napisała na badaniu że wszstko jest ok, że to 5tc i 5 dzień że kosmówka cała bez cech odklejania....a wszędzie gdzie czytam dziewczyny o jakimś ciałku żółtym piszą, że widać na USG. O co chodzi, bo już się denerwować zaczynam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Skoro lekarka uznała, że wszystko OK, to czym się denerwujesz? Bardziej ufasz ludziom z kafeterii, niż lekarce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aligatoryjna
Pytam z ciekowości....to moja II ciąża bo pierwszą poroniłam ichciałabym się jak najwięcej dowiedziec, jeżeli w wiekszości postów jakie czytam piszą coś o jakimś caiałku żółtym, chciałam się coś o tym dowiedziec.... ale wierz mi czasami można dowiedzieć się czegoś więcej od obcych ludzi niż od lekarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to że kosmówka cała bez cech odklejania - to baaaaaaaaaardzo dobrze.... a ciałko żólte - z tego powstanie Twój dzidziuś gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Myślę, że jeśli lekarka uznała, że jest OK, to znaczy, że ciałko żółte też jest, tylko po prostu tego nie napisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aligatoryjna
acha, to znaczy że pojawi się dopiero wtedy jak będzie widoczny zarodek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhgff
mi sie pojawilo w 6tc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Może tak być, że dopiero się pojawi. Nie denerwuj sie na zapas :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aligatoryjna
luzik :) narazie malutkie nerwy, bo nie chcę żeby hitoria się powtórzyła :( Teraz już jestem panikara bo z każdym nawet najmniejszym problemem do lekarza dzwonię i na izbę przyjęć jadę....tak jak wczoraj :( Echhhhh no ale każda mam chce chyba jak najlepiej dla przyszłego dzisiusia :) Ach, no i zapomniałam dodać że Beta HCG podtrzymuje mnie tak barziej na duchu...bo rośnie cały czas, przynajmniej do przedwczoraj :) 3majcie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×