sprawa taka dziwna

kto pogada

no ?

jestem z moja dziewczyna juz 11 mies. ona ma 16 lat ja 18. ciagle mnie wkurwia (inaczej nie moge tego nazwac) jak matka mi mowi ze chodze z dzieckiem itp jakies takie chamskie teksty a potem do mnie wydzwaniaja siostry i sie mnie czepiaja o to ze matka sie skarzy na mnie. czemu ona tego nie akceptuje ze ja kocham tak bardzo?

jeśli naprawdę ma 16 to wszystko ok. matki /i rodzice w ogóle/zrzędzą i gderają bo taka ich natura.

naprawde ma 16 lat. a ja naprawde zakochany jestem 2 razy kosza mi dawala po czym ja sobie dalem spokoj i pewnej nocy zadzownila ze zaluje ze zrozumiala kim jestem dla niej. potem sie zaczelo. a matka ciagle cos pierdoli a mnie to wkurza

kurde chłopie masz super jarecką jeśli tylko na tym tle cię wkurza :) powodzenia z panną.

po prostu jest zazdrosna o drugą babę. już synek nie jest tylko jej.

powodzenie sie przyda

mozliwe bo w domu zadko bywam z 2 cale dni i tylko sypiam caly tydz. w domu. a tak to nic. tak to ciagle z moim kotkiem latam gdzies albo u niej siedze. moze dlatego ze mnie wgl w domu nie ma prawie. a jak jestem to gadam z nia przez tel.

no to sam widzisz. dowartościuj ją czasem może trochę jej ciśnienie zejdzie.

niby jak jak ona ma 60 lat ;/ i mnie tylko denerwuje

ale mamusia ci daje papu i ubiera synka i utrzymuje wiec wiecej szacunku do matki szczylu jak bedziesz mial dzieci to sam sie dowiesz ile to kosztuje wysilku zeby wychowac takiego gada jak ty a ty zamiast pomoc matce w domu , ktory traktujesz jak hotel i stolowke to jeszcze jakis waty masz w dupach wam sie teraz poprzewracalo gowniazeria nie potrafi zarobic nawet zlotowki a rznie doroslych wez sie wyprowadz i utrzymuj sie sam , wtedy bedziesz mogl po calych dniach robic co chcesz

gówniarzu jeden...święta prawda.....niech pójdzie na swoje...zobaczymy jak długo porżnie dorosłego cwaniaka, bardzo szybko wroci do mamusi z podkulonym ogonem

odezwał się chór oburzonych matek polek. wbijcie sobie lepiej do łepów że na szacunek trzeba sobie ZAPRACOWAĆ przez pierwsze 18lat. wypominanie papu jest rażącym i żenującym błędewm.

kup sobie z kieszonkowego slownik ortograficzny jak dorosniesz i dojrzejesz to wtedy moze bedzie mozna z toba porozmawiac o szacunku, wdziecznosci itd narazie to twoja pisanina wywoluje tylko gorzki usmiech politowania

Powiedz matce ze nie interesuja cie stare rury.A tak wgl to nie rozumiem tych matek.Czepiac sie ze ma sie kogos.A czy to koorva zle ze ktos chce czuc sie kochany i szczesliwy?! Nie kurde,najlepiej zamknac sie w pokoju,zlapac dola i ciac sie po kryjomu.Wtedy matki bylyby zadowolone.Egoistki. A ta twoja dziewczyna bywa u was w domu? Moze matka jej nie zna i dlatego tak gdera.Wiem jaki moj kuzyn bo tez mu sie wlaczylo aj low ju i lata do swojej jak psychol mimo ze blisko mieszkaja.Jak od niej wraca to dzwoni i gadaja do rana albo na skypie,albo tel.Jemu matka skarpetki w rekach pierze,obiadek pod nos itp a on nawet smieci nie wyniesie bo spieszy sie do tej swojej.Do milosci nic nie mam,ale moze ty nic w domu nie pomagasz i stad te zaczepki matki? Nie wiem,duzo tu mozna teori snuc,a jak jest naprawde ty sam wiesz.

tak kei, jeszcze pogłaszcz go po głowce i przytul do piersi :) ziomki wyżej maja rację autor traktuje dom rodzinny jak hotel, grucha sobie z panienka spoxik nie sobie rucha ale przy okazji pamięta ze są też jakieś domowe obowiązki, szkoła, nauka, hobby,... A ten bąbel zatraca się w utopijnej miłości. Panna jebnie sie na boku i co ciął się będzie? Bo co innego mu pozostanie?

to nie tak xwka, ja nic nie mam do autora. zadziwia mnie postawa pani (?) "gówniarzu jeden" która szantażem i chamstwem probuje nakłonić kogoś do szacunku.