Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 35 letni kawaler

starzy kawalerowie

Polecane posty

Gość 35 letni kawaler

czy ktoś w tym wieku jest jeszcze kawalerem czy to jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem normalne
tyle tego młodego mięska się pląta po ulicach że żal się uzależniać od jednego na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańcze z czeluści
Jest to całkiem normalne. Żaden mężczyzna nie powinien żenić się przed 40., apo 40. tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem normalne
koralowa -->bo twój facet tak nie ma to znaczy ze nienormalne? a świadome wykształcone i pewne siebie niezależne kobiety po trzydziestce to co? też na odstrzał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fvfvmkk
Wyrwałam czterdziestoletniego starego kawalera, normalnie diament nieoszlifowany a niedługo ślub. Chłopina się dobrze ukrywała. Tak więc nos do góry na Ciebie tez przyjdzie kolej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to dno po 40
raczej się już do niczego nie nadają. na odstrzał jedynie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkiem normalne
faceci to dno po 40--> pewnie patrzysz rano na swojego tatusia i wkurwiają cie jego starcze zagrania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EndyFox
Niektórzy z Was zapewne nadają się do odstrzału już od kołyski ;) ;) A wracając do autora tematu dwie moje kolezanki po 30tce spotkaly facetow duzo starszych i sa z nimi do dzis - zaslubieni i obdarowani potomstwem. Nie przecze ze czesto dojrzali mezczyzni wyrywaja mlode laski na kase albo ze jesli ktos jest dlugo sam to juz potem lapie co popadnie. Ale jako nieporpawny romantyk wierze , ze cuda sie zdarzaja a moje kumpele sa tego przykladem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszka Kus Kus
A niektórzy ludzie między 24 - a 35 życia już mają za sobą jeden albo i więcej rozwodów, nieślubne dzieci i Bóg wie jakie inne jeszcze rzeczy. Tak więc nie uogólniajcie z tym odstrzałem . Czasem ktoś robił karierę naukowa i nie miał czasu na głupoty. Podobno małżeństwa później zawierane są trwalsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy pisze że "nienormalne" to nie znaczy, ze do odstrzału. Skoro autor zadał takie pytanie, to znaczy, ze go chyba jednak to starokawalestwo uwiera. Ale żeby wyjść z samotności trzeba sobie jasno powiedzieć że "tak, jestem samotny, uwiera mnie to, wcale nie czuje się z tym ok, nie tego chciałem". Rozumiesz? A potem zaczyna się szukanie odpowiedzi na pytanie: dlaczego wlaściwie w wieku 35 jestem nadal kawalerem. I trzeba odpowiadać szczerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z tym że późniejsze związki maja szansę być trwalsze, nie zgadzam się z tym że relacja z drugim człowiekiem to głupota i marnowanie czasu, bo lepiej jest robić karierę, zgadzam się że cuda się zdarzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dlaczego wlaściwie w wieku 35 jestem nadal kawalerem. I trzeba odpowiadać szczerze." W podobnym tonie takie pytanie można zadać każdemu człowiekowi: - Dlaczego, do diabła, jestem z kimś?- - Dlaczego mam męża a nie mogę mieć dzieci? - Dlaczego mam dzieci a nie mam już męża? - Dlaczego facet mnie zdradził chociaż jestem taka zajebista? itd. I odpowiedź zawsze się znajdzie... z reguły inna od oczekiwanej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Nie potrzebuję szukania swojego klucza do sukcesu, bo go już mam. Stąd też wiem, jak sie go szuka. To autor musi sobie przemysleć jeszcze kilka spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie do tej osobistej odpowiedzi namawia się innych, a samemu jest ciężko. Zatem - jeśli już znalazłaś sposób na jej udzielenie we własnym przypadku - podziel się ze starymi kawalerami patentem na samoświadomość:) Ja wiem, że kobiety zadają sobie takie pytanie dość częśto:) Faceci nieco rzadziej. Może to jest klucz? Płeć? Nie lubimy sobie komplikować życia hjak Wy. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszka Kus Kus
Koralowa pisząc " nie miał czasu na głupoty " mam na myśli to, że nie chodził po imprezach, pubach, nauka go pochłonęła bez reszty. Gdzie zatem miał poznawać te dziewoje? Ja myślę, że na każdego z nas przyjdzie jego pora. Popełniamy błędy i to my musimy wyciągać z nich wnioski. Nikt za nas życia nie przeżyje. Smutne jest tylko jedno, że jak sie jest samemu to ludzie sie śmieją i wytykają palcami. Jak się kogoś pozna, starszego od siebie o 5, 10 czy 15 lat to wtedy się śmieją jeszcze bardziej - bo pewnie jej/jego nikt nie chciał, to sobie wzięła/wziął starego kawalera /stara panne, patrzą na ulicy, szepczą a potem komentują, że pewnie nie będziecie mieli dzieci albo będa do was wołały babciu/dziadku. To bardzo przykre. Ja wiem, że kocha się całym sercem i nie powinno się zwracać uwagi na takie głupoty tylko myśleć o sobie i o tej drugiej połówce ale ta podłość ludzka boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaszka...doskonale Cię rozumiem. Napisałaś dokładnie to, co czują samotne osoby. Zgadzam sie że na każdego przyjdzie pora. Ale widzisz, stary kawaler to co innego niż stara panna. Kobietom napisalabym co innego. Mężczyzna jak będzie siedział i uważał że wszystko jest ok, to może tak przesiedzieć całe zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukanie...właśnie dzielę się tym kluczem. Niech sobie nasz kawaler usiądzie i się zastanowi dlaeczego jest samotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaszka...ludzie ZAWSZE będa gadać niezyczliwie. I naprawdę nie wolno się tym przejmować. Trzeba zobaczyć wartość sowjego życia i olać gadanie innych, często nieszczęsliwych ludzi, którzy zwiazali się z równolatkami w młodym wieku, mają dzieci i co z tego. Jakoś muszą dogryźć innym żeby się lepiej poczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"stary kawaler to co innego niż stara panna." Kotka się różni od psa. Hodowcom chomików też udziela się innych rad. Niech kazy żyje jak uważa, a nie ma obowiązku namawiania innych do przejęcia modelu życia, który nam odpowiada i u nas się sprawdził. Czym się różni w świetle "odpowiedniego modelu" np. -samiec alfa jak atrakcyjny mężczyzna, który lekko żyje (ciągle z kimś innym) i nie daje się "złapać" żadnej na stałe od - nieatrakcyjnego w powszechnym mniemaniu ponadtrzydziestoletniego prawiczka, który marzy o wielkiej miłości i w ogóle o tym, żeby uprawiać seks? Obaj są ... starymi kawalerami! :) Jeden tak chce żyć, bo wydaje mu się, że w każdej chwili jest w stanie to zmienić na zawołanie A drugi nie chce tak żyć i wydaje mu się, że nigdy już tego nie zmieni. Jeden jest postregany jako atrakcyjny i ciągle "do wzięcia" a drugi jako nieudacznik, który przeoczył ":odpowiedni wiek" a teraz już jest dla niego za późno. Relatywizm kobiet w ocenie jest lepszy niż proste męskie klasyfikowanie jako "młoda dupa" i "stara dupa". :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szukanie..jesli ktos zadaje pytanie na forum, czy coś jest normalne, to znaczy, ze mu to spokoju nie daje. Powiedzenie komuś "tak, to normalne" nic nie wnosi. Może na chwilę. za chwilę problem odezwie się z jeszcze większa siłą. W moim przekonaniu jest szansa na to by w zyciu autora się coś zmieniło - jak się za to weźmie. W moim przekonaniu tego rodzaju pytanie zakłada że jednak autor nie zyje tak jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koralowa "Powiedzenie komuś "tak, to normalne" nic nie wnosi. Może na chwilę. za chwilę problem odezwie się z jeszcze większa siłą." Alez druga strona medalu brzmi jak siostra bliźniaczka! Czyli: Powiedzenie komuś "nie, to nienormalne" tez nic nie wnosi. Może na chwilę za chwilę "problem" przestanie istnieć. jeśli ktoś zadaje pytanie na forum to nie znaczy, że chce usłyszeć odpowiedź tylko tak albo tylko nie. Takie myślenie to pułapka, o której pisałem w popzrednim poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli ktos zadaje pytanie na forum to znaczy ze coś go gnębi. Moja odpowiedź nie miała na celu odwołania się do prawdziewej i jedynie słusznej odpowiedzi ( nie mam patentu) lecz do pobudzenia jakiekolwiek reakcji. Autor zniknął, a ciekawiło mnie co napisze. Czy wie dlaczego jest sam, czy próbował z tego wyjsć i dlaczego w ogóle pyta czy to normalne. Nie pisze też tutaj "oczekiwanych" odpowiedzi. Pisze takie, które uważam że kogoś gdzies zaprowadzą. I ja już tez napisałm wczesniej - jesli pwoiem staremu kawalerowi że to normalne, to zgnuśnieje doszczętnie, albo straci masę czasu, ponieważ wokół będa wszyscy tacy mili i uczynni, ze beda mu tylko przytakiwać. Takie sa moje obserwacje. Jesli ktoś oczekuje czegoś więcej niż tak lub nie, nie powinien znikać, lecz pytać dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam własnie :) Mówie o gnusnieniu w starokawalerstwie, a nie o ogólnym zyciowym temperamencie. A Ty chyba to wlasnie masz na mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przed snem chcę poczuć
zdecydowanie jesteś lepszym kandydatem na męża niż rozwodnik, lub osoba po ciężkich przejściach. Gdybym miała wybierać spośród 3 facetów czyli: lovelas, rozwodnik czy stary kawaler - wybrałabym kawalera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mówie o gnusnieniu w starokawalerstwie," Czyli pewny siebie, mający dobrą pracę i zainteresowania, itp. mężczyzna "gnuśnieje" w starokawalerstwie? Mimo, że ma kontakty z kobietami i nawet uprawia z nimi seks? :) Co to znaczy "gnuśnieć w starokawalerstwie? Czy to określenie zastępujące: nie ma żony = stracony dla świata i dla siebie? Przeszarżowałaś trochę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×