Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Princzipessa

jestem w ciąży z 22 lata starszym od siebie mężczyną!

Polecane posty

Teraz tak jest ze swoje zdanie mozna miec ale faktycznie mogą zadziobać...ja Ciebie nie krytykuję tylko tak sie zastanawiam ...naprawde nik nie jets idealny ja np mam w sobie takie coś ze nie szanuj niskich ludzi ale to juz całkiem odbiega od tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ze to dziwne, nawet wręcz głośno o tym nie mówie bo naraziłą bym sie na krytyke ale wkurzają mnie niscy ludzie , mam ochotę kopnąć niską osobę, a jak już widzę kogoś kto w dodatku ma kótkie nogi to ogarnia mnie złość i mam ochotę taką osobą uderzyć... wiem ze to skrajne ale tak mam :) dziwne co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przyznam, że to dość osobliwe. :D pierwszy raz się z czymś takim spotykam. :D a niska osoba to jaki wzrost? rozumiem, że wobec tego Ty jesteś wysoka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 167 cm wzrostu to tak nie za dużo...myśle ze standardowo.... Była taka kiedyś w programie "IDOL" taka mała blondynka w pierwszej edycji wygrałą jj to tak nie trawiłam ze później mialam przez nia zły humor. a niska osoba to dziewczyna poniżej 150 a mężczyzna ponizej 160 mówiąc oczywiscie o ludziach dorosłych ( nie o dzieciach )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi Ci pewnie o Alę Janosz. :) Ja mam z kolei w drugą stronę, małe laski mnie rozczulają. :classic_cool: społeczeństwo nam rośne w pionie i poziomie więc ludzi w granicach wzrostu jaki podałaś nie widuję aż tak dużo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle to mam masę wad...i przyznaję się do niektórych...moje wady są dziwne naprawde.... Bardzo chciałabym przytyć...waże 55kg wiec kazdy mówi ze w sam raz ale ja chce przytyć,,,,jem takie tłuste i tuczące rzeczy i nic ani w prawo ani w lewo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyna, chętnie Ci odstąpię swoje dodatkowe kg. nawet symbolicznej złotówki od Ciebie nie wezmę, słowo. :classic_cool: każdy ma jakieś wady, luz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej zeby ojciec nicnie plac
il a onapodala jako nn nie bedzie mial praw decydowania o dziecku a tak to tylko moze zaszkodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie pierdolaaaa
aleś idiotka, jak można prawie jak ze swoim ojcem się pieprzyć, przecież to dla ciebie staruch, widac, że ciebie cipa swędziała nieźle, trzeba było sobie patykiem podrapać a nie wywalać kazdemu napotkanemu facetowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, a 16 - to, 17 - to latkom w ciąży prawie stawiają pomniki i chwalą, "bo urodzisz, a później samo się ułoży" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nokia w play
Jedynym dobrym "rozwiązaniem" jest urodzenie dziecka. Uwierz mi, aborcja nie jest wyjściem, od niej wszystkie problemy się tak naprawdę zaczynają. Aborcja nie dotyka bezpośrednio tylko dziecka, ale jest też głęboko raniąca dla kobiety, która jej dokonuje - syndrom postaborcyjny i wyrzuty sumienia to tylko niektóre z "gratisów". Cóż to dziecko jest winna, żeby je zabijać? Jeśli nie jesteś gotowa wychowywać dziecka sama, pamiętaj o adopcji, tyle ludzi marzy o zostaniu rodzicami. Pozdrawiam i polecam do obejrzenia film Bella http://www.youtube.com/watch?v=mJ9AkTrbxgk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co i co ic o==

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam 20 lat i myślę że...
Jak Cie ten facet zostawi to będziesz chociaż miała dzidziusia którego będziesz kochała i który będzie Ciebie kochał - bezinteresownie i najbardziej na świecie! :) I to wtedy patrząc na małą, bezbronną istotkę będziesz płakała wspominając że chciałaś ją zabic.. Jestem agnostyczką, chyba wierzę w Boga, ale nie "katolickiego", "muzułmańskiego" czy jakiekolwiek innego. Po prostu w Boga, że jest coś nad nami. I wyznaję jedną zasadę: BY życ tak by nie ranic nikogo świadomie, bo sama nie chcę byc raniona. Na pewno będzie cieżko, szczególnie teraz w czasie ciąży, nie mało zjesz nerwów - ale wiem, i wierzę w to co napiszę : Wszystko Ci się zrekompensuje, gdy dostaniesz pierwszy uśmiech, pierwszy śmiech niemowlaczka takiego jeszcze bez ząbków, i jak będzie chciał/a Cie przytulac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość11111111
powtórzę po autorze jednego z pierwszych postów: ROZJEBAŁAŚ KOMUŚ ŻYCIE , i sobie też przy okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzym się maleńka!
Ja p... LUDZIE! przecież żaden facet nie przyjdzie i nie powie "słuchaj, mam żonę- ale proszę, bzykajmy się", faceci ukrywają to jak długo się da. Dziewczyna zakochuje się, a potem bęc, okazuje się że ma żonę, on wymyśla sto różnych powodów "bo żona go nie rozumie, bo wcale ze sobą nie śpią", a ona biedna mu wierzy, bo przecież on jest taki czuły i kochany i on by tak nie mógł. Wściekła żona naskakuję na pannę i oczywiście ta utwierdza się w bajce o złej, wrednej, niedobrej żonie... Ludzie! TO ON JEST DO JASNEJ CHOLERY ODPOWIEDZIALNY ZA SWÓJ ZWIĄZEK! TO ON PRZYRZEKAŁ ŻE NIE OPUŚCI JEJ DO ŚMIERCI, a nie wszystkie kobiety wokół! TO ON ROZBIŁ RODZINĘ. A to, że można się zakochać w starszym... No proszę was, nikt z was nie podkochiwał się w starszych od siebie aktorach, piosenkarzach, sportowcach? Czasami spotyka się na swojej drodze w życiu realnym takie osobowości i już, każdy tworzy takie związki, jakie ma potrzeby. Ale nie, to oczywiście biedna małolata jest winna, bo perfidnie "odbiła" męża innej. SAM DO K. NĘDZY POLAZŁ. Nawet jak dziewczyna mu sygnalizuje, że jest nim głęboko zafascynowana, to on przecież może powiedzieć "Miło mi, jesteś naprawdę fajną dziewczyną, ale nie może między nami do niczego dojść, mam rodzinę" i to nie będzie żaden heroizm, tylko jego zasrany obowiązek! A ty dziewczyno trzymaj się, bo tylko ty wiesz jak było naprawdę i nie słuchaj ciemnoty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapałka123
Temat z czerwca, a pobijany w marcu :O musztarda po obiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krupnioki i żymloki
właśnie hahaha! gdzies Ty go znalazła:P japierdziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe co zrobila autorka
bo po napisaniu paru postow na pierwszzej stronie nie odezwala sie juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olka001
Piszecie ze ,po czasie tata to juz będize dziadek... itd !! Węzcie nie dogadujcie ,pomyslcie co Wy byście zrobiły na swoim miejscu ! . Ale bez myślenia ... ja nigdby bym sie tego nie podjeła . Poprostu kobitka sie zakochała i tyle .Nie jest to jej wina jak niektóre uważają ,że robija małrzeństwo ,facet nie jest święty !! . Wazne teraz czy miłość jego jest SZCZERA ! . Czytak poprostu uważał .. bo fajnie miećkochanke bez zobowiązań .Ciekawe jak zareaguje na taką "wiadomość " Napewno NIE usuwaj !! . Dziecko NIE prosiło sie nie świat !! Kazdy kto decyduje sie na zbliżenie ,musi pomysleć o konsekwencjach . Trzymie za ciebie kciuki . Jak chcesz pogadac ,to napisz ... mysle ze raczej prawdziwi przyjaciele nie powinni sie odwrócić od ciebie !! wtedy bedziesz wiedziec ,jaka maja wartość!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz powodu, żeby usuwać tę ciążę. Nie stała się żadna tragedia. Dziecko to dziecko, człowiek. Zobaczysz, jak cenny, indywidualny, jedyny, gdy już się urodzi. A facet? Zostaw sprawy swojemu biegowi. Albo będziecie razem, albo nie. Albo będzie ojcem dla Twojego dziecka, albo nie. Ale to właśnie dziecko, ten pojedynczy potencjalny człowiek w Twoim brzuchu drugiej szansy mieć nie będzie. Urodź. Dzieci potrafią być strasznie upierdliwe, ale są najfajniejsze na świecie, zobaczysz:-) Podejmij wymarzoną pracę. Pracuj tak długo, jak dasz radę. Jeśli będziesz musiała odejść, trudno, zawsze zostanie Ci doświadczenie zawodowe. Rodzice? Zwykle mogą znieść więcej, niż się dzieciom wydaje. Jeśli masz z nimi dobry kontakt, pomogą, zobaczysz, jeszcze Cię zaskoczą, jak bardzo i jak oszaleją na punkcie wnuka. Przyjemne życie? Dlaczego twierdzisz, że koniec z przyjemnościami? Jeśli tylko nie jesteś typem ciepłych kluch, dla której problemem jest wyjść z domu, bo wieje za bardzo, a już podróż do miasta obok to wyprawa na księżyc, to niewiele się zmieni. A jeśli zmieni, to na Twoje własne życzenie. Bo na przykład przez pewien czas nie będzie Ci się chciało życia towarzyskiego i przygód. Ułoży się. Zobaczysz. Paradoksalnie dziecko ustawi Twój świat. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka prawda jest
Dziwią mnie te wszystkie żonki które kochance by oczy wydrapały ale mężowi nic nie powiedzą i jeszcze potem chcą z nim dalej być. Gorsze zdziry niz te kochanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×