Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

furgonetka

też jak wam się nie chcę uczyć to wstajecie o świcie, się uczyć??

Polecane posty

obiecuję sobie, że wstanę rano..:D gdy nadchodzi rano obiecuję sobie, że ostatni raz idę nieprzygotowany na zajęcia..i tak w kółko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaa12
mam na 8 to wstaje tak o 4 sie pouczyc, ale uprzednio uczac sie do 12 w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycki se usmaż
nie jesteś jedyna, moja współlokatorka wstaje o piątej i kuje. ja z kolei o piątej kucie kończę, bo się uczę po nocach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciagle
adrenalina robi swoje. uciekajacy czas jest najlepszym demotem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midribb
jaaaaa12- cos jakby moja wspolokatorka ktora jest na medycynie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekający czas nie jest demotem!! właśnie odwrotnie jest motywacją. ja nie mówię o nieprzygotowaniu na zajęcia tylko np. kolokwium albo dkończenie uczenia się na egzamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta no ja dzisiaj byłam najlepsza..był null kompletny null uczyłam sie do 8 nauczyłam się 40 pojęć i dat z historii...z których jednak byłam pytana ...miałam 22 pytania i dostałam 4+ naprawde brak czasu to najlepszy motywator :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja obiecuje sobie ze poucze sie przed zajeciami. w rezultacie czego ide nieprzygotowana a i tak przez 3 lata studiow nie mialam poprawki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co do sałatki tuńczyk
heh, jak chodziłam do liceum i jak miałam przedmioty teoretyczne, to zawsze wychodziłam z założenia, że jak coś samo nie wejdzie mi do głowy, to nie ma sensu się tego uczyć bo i tak się nie nauczę. i zawsze dobrze mi szło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasioo1
przed egzaminem albo nawet kolosem z reguly sypiam po 2-3 godz., a tak normalnie w ciagu tygodnia jak wracam to nie chce mi sie uczyc do ok. 20 dlatego kuje do 1-2 i w zaleznosci na ktora ide, wstaje 3 godz wczesniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja mam jutro na 9.30 koło. Niby 4 strony tylko drukowanych notatek i podobno da się ściągać , ale ja wolę mieć jakie pojęcie. Dodam , ze wszytsko po niemeicku, i jakieś głupoty:/ Jak wstnę o 6 , 2 godz. starczy... a po południu już kucie na egamin na pojutrez...:/, pewnie noc cała i ranek jeszcze, muszę zapas kawy i jedzonka zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się ucze do 24 i klade sie spać, wstaje o 4 dalej uczyć, zdecydowanie wole ten system niż np do godziny 4 :) Chociaż moja współlokatorka uczy się do 4 lub 5, i kładzie się kiedy ja wstaje :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to zalezy ile mam materiału, jeśli czuję , ze ogarnę w ranek to się wieczorem w ogóle nie uczę, ale jak do egzaminu to zazwyczaj do 1,2 qa potem wstje tak zeby ejszcze ze 3 godz mieć do pouczenia się, dltego wolę mieć egzaminy po połudiu, bo ja to zawsez tak na ost chwilę się uczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kauzyperda ;)
malo mozliwe nauczyc sie 1000 stron przed samym egzaminem o poranku w ciagu kilku godzin pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuklifina
czerwone paznokcie co studiujesz/ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasioo1
kauzyperda ;) - wiem cos o tym, nie ma szans, dlatego trzeba sie uczyc systematycznie a pozniej jeszcze raz ale znowu nie miesiac przed egzaminem bo i tak sie pozapomina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kauzyperda ;)
kasioo1 u mnie na procedure karna potrzeba 1-1.5 mies nauki po 12 godzin dziennie :) taka ksiazka takie wymagania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie na studiach w sumie nie ma ksiązek, wszytsko z notatek i kser, bywały egzaminy gdzie się ludzie dniami uczyli a ja 1 dzień, ale są też takie że wydaję mji się , ze 1 dzień wystrczy, choć powiem wam , ze zawsez wiem ze czegoś nie umiem, nigdy nie wiem wszytskiego....cxzasami to tylko po łebkach..to co wydaje mi się najważnienjsze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam współlokatporke z prawa, ona uczyła się max tydzien 1 przedmiotu, czasami krócej bo miała je często, nie zawsez zdawała, ale i tak się dzwie że większośc, wtamtym semestrez nie miała poprawek, a dodam że nie jest jakimś łbem, sama mówi ze cienias z niej i to żadna udawana skromność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midribb
kauzyperda ;) i co masz tylko ten jeden egzamin ? kiedy na inne się niby uczysz? to w ciągu roku chyba macie luzy że ryjesz całą książkę miesiac przed

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kauzyperda ;)
midribb zalezy od sesji byly moze 2 przedmioty na ktore np uczylam sie 5 dni sa przedmioty na ktore wystraczy tydzien ale i sa takie na ktore potrzeba ponad miesiac w tym sem 2 egzaminy jeden miesiac drugi ok 1.5 mies i trzeci 2 tyg z reguly wybiera sie jakies 2 na czerwiec a reszte kombinuje we wrzesniu pozatym mamy malo zajec 1-2 razy w tyg takze jak sie zakonczy poprzednia sesje zazwyczaj na poprawce to powoli trzeba myslec o nastepnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak robiłam często.. rano świerzy umysł... ale męczące to było, bo w stresie, żeby nie zaspać czasem i żeby zdążyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kauzyperda ;)
ehhh duzo by opowiadac jak to wyglada jasne sa kolosy itd ale jak przedmiot jest 2 sem nikt nie przejmuje sie nim w sem w ktorym nie ma egzaminu pozatym po pol roku czy roku i tak sie niewiele pamieta wiec [rzed sesja trzeba wszyskto jeszcze raz wykuc i powtorzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×