taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Marcia to czekasz tuż przede mną czyli chyba jesteś w połowie cyklu dobrze myślę? No i młodziutka jesteś, czy wszyscy sa juz młodsi ode mnie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Aha pijesz też jakieś ziółka na płodność? Tutaj prawie każda coś pije :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Emilko jeżeli chodzi o podwyższony testosteron,to moim zdaniem wszystkie hormony wykraczające poza normę(poniżej albo powyżej) mogą(ale nie muszą)spowodować problemy z zajściem w ciążę.A powiedz masz jakieś objawy fizyczne tego podwyższonego testosteronu? A jeśli Emilko chodzi o moje plamienia,to powtarzają się one co miesiąc,więc kochana już wiem,że jest to zapowiedź nadchodzące @.Wczoraj przepłakałam cały dzie,ale dzisiaj jestem już ze straconym cyklem pogodzona... E-mile nadżerki raczej nie mam,bo lekarz na badaniu ją wykluczył,a cytologia pokazała mi 1 grupę.A jeśli chodzi o to endometrium,to czy przy tym nie ma obfitych i bolesnych @?Bo u mnie jest na odwrót-są bardzo skąpe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Marcia ja też jestem z mazowieckiego-może kiedyś na kawkę się umówimy :-) Dobrze,że poszłaś do lekarza-porobisz sobie badania i będziesz wiedziała na czym stoisz. I życzę wszelkich sukcesów pedagogicznych :-) Omega życzę Ci kochana 2 kreseczek na teście!!!Oby się udało :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Smerfetko a masz jakieś objawy teraz? Coś Cię boli albo coś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Anetko witam Cię serdecznie na naszym topiku-mam nadzieję,że i Tobie uda się zobaczyć 2 kreseczki na teście-w gronie staraczek zawsze raźniej :-) A zauważyłaś u siebie jakieś problemy,że wybierasz się w piątek do lekarza? Taka jedna mała ani mi się waż poddawać!!!Może spróbuj poszukać w Internecie jakiegoś chwalonego przez dziewczyny endokrynologa-fajne są takie stronki "znanylekarz" i "rankinglekarzy".Pacjentki tam oceniają lekarzy i piszą na ich temat komentarze. I zaraz mi wracaj do picia ziółek!!! E-mile trzymam kciuki za badanie żołnierzyków Twojego M.Mam nadzieję,że wyniki będą rewelacyjne :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Smerfetko właśnie na takie stronce znalazłam lekarza, u którego ostatnio byłam, byłam raz więc ciężko mi ocenić jego zdolności, jest chwalony. Problem, że drogi ale to jak wszystko już u nas, boję się, że mnie nie będzie stać zrobić sobie dziecko. Ziółka chyba machnę za godzinkę skoro tak piszesz. Ale ja to chyba bezpłodna jestem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Nie pisz tak kochana-zobaczysz,że i Tobie się uda!Słuchaj a państwowego dobrego lekarza nie ma u Was?Taniej by Cię to trochę wyniosło... U mnie objawów brak,ale to normalne,bo te moje plamienia zawyczaj raz dziennie się zdarzają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Ja mam jeszcze w szafce 7 testów owulacyjnych, mimo, że w nie nie wierzę zrobię je bo co jak już kupiłam. Dzisiaj 10dc więc nie wiem czy jest sens robić. Tym bardziej, że temperatura była 36,5 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marcia21 0 Napisano Sierpień 24, 2010 nie pije ziółek, biorę tylko kwas foliowy. Smerfetko chętnie się spotkam, a skąd dokładnie jesteś? W czwartek mam niby połowę cyklu i dlatego badania mam na hormony zrobić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Tzn. masz plamienie a potem do końca dnia cisza? Trzymam kciuki w każdym razie bo to różnie bywa, objawy często podobne i na okres i na ciąże. Aha, czy ta temperatura nie powinna być stała? Bo ja mam wahania, nieduże ale jednak. Wiem, że to nudy ale napiszę: 3dc. 36,6 4dc. 36,8 5dc. 36,9 6dc. 36,7 7dc. 36,6 8dc.36,5 9dc.36,4 10dc. 36,5 czy to wzrasta wraz ze zbliżającą się owulacją czy jak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Ja też biore kwas foliowy jak sobie przypomnę a najczęściej w weekend nie biore wcale, zupełnie o tym zapominam :( Skleroza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marcia21 0 Napisano Sierpień 24, 2010 taka jedna mala d poczekaj z testem mierz temperaturę zaraz po przebudzeniu najlepiej o stałej godzinie i w pochwie i jak po niskiej temperaturze np. 36,4 zobaczysz sporo wyższą np. 36,7 to w tym dniu masz owulację prawdopodobnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marcia21 0 Napisano Sierpień 24, 2010 ja też nie biorę codziennie. zwykle są wahania temperatur tak jak u Ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Marcia w sumie korci mnie ten test, dawno nie robiłam, a niby nie wierzę w nie, chociaż ostatnio nie wykazały mi wcale owulacji ale może jak z powodu tej tarczycy po prostu tej owulacji wcale nie mam i dlatego nie wykazały. Temperatura póki co pomieszana. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
smerfetka83 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Marcia mieszkam w małej miejscowości pod Piasecznem.A Ty z której części Wawy jesteś? Taka jedna mała zobacz,że Twoja temperatura zaczęła się stabilizować koło 8dc.Zobaczymy,jak będzie wygladała w kolejnych dniach cyklu. Ja dzisiaj rano miałam takie dziwne brązowawe ślady na bieliźnie,ale potem cisza.Wczoraj natomiast na papierze miała żywoczerwoną krew.Wariuje normalnie mój organizm :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Testu dzisiaj nie robię, tylko bym go zmarnowała bo na pewno dzisiaj nie mam płodnego. Smerfetko ale masz przeboje! W sumie to masz jeszcze 4 dni. Ziółka się już parzą, co mi tam wypiję na wieczór. Z moim się pogodziłam (a przynajmniej tak myślę bo jeszcze nie wiadomo co będzie jak przyjedzie po pracy do domu) to może co będzie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marcia21 0 Napisano Sierpień 24, 2010 u mnie np. są takie temperatury 6d 36,7 7d 36,5 8d 36,7 9d 36,5 10d 36,6 11d 36,5 12d 36,6 13d 36,7 14d 36,4 15d 36,4 16d 36,5 17d 36,7 18d 36,8 owulacja 19d 36,8 20d 36,8 21d 37,0 22d 36,8 23d 36,7 24d-28d 36,9 29d 36,8 30d 36,7 okres akurat w tym cyklu nie widać u mnie tego skoku temperatur przy owulacji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Smerfetko mój ostatnio przejeżdżał koło Twojej miejscowości :) Aha czy to możliwe, żeby śluzu było bardzo mało u kobiety? Ja prawie wcale nie mam przez cały cykl, śladowe ilości. A teraz brzuch mnie boli, podbrzusze jak na okres, chyba nie dostanę w połowie cyklu bo się załamię. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marcia21 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Ja mieszkam na Mokotowie a pod granicą Warszawy w stronę piaseczna będę pracować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Marcia no właśnie chciałam się zapytać po czym poznałaś, że to tego dnia była owulacja? Jak tak czytam na necie to powinno być proste, pisze, że zafasolkować można w ciągu 24 godzin a plemniki żyją w ciele kobiety ok. 3-5 dni a więc należy współżyć w miarę zbliżania się owulacji i próbować nawet codziennie (tak pisało! to nie moje słowa). No to przecież w takim przypadku nie byłoby możliwości nie trafić a jednak ja jestem rok bez ciąży. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-mile 0 Napisano Sierpień 24, 2010 taka jedna mała d- więc może on tak tylko gada w nerwach a myśli inaczej jeśli tak, to po prostu spróbuj się zdystansować i olewam go jak ma nerwy a jego poproś by popracował nad sobą i nerwami :) najważniejsze żeby Cię kochał a nerwy hmm nie każdy potrafi nad nimi zapanować u mnie dziewczyny na czas owulki możliwe, że będzie mama bo chce nas na kilka dni odwiedzić... normalne ehhhh!!!! wymieszałam ziółka, jutro mi mężuś dokupi resztę z listy, bo obok pracy ma wypasioną wielką aptekę :) teraz wcinam wafelki i mam w nosie, że się może odłożyć w boczkach :D Aniołek-ja Cię nie uszczypnę, bo ciężarnych się nie szczypie :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-mile 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Marcia, masz ciutek krótką fazę lutealną, tak mi się wydaje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Mila on jest straszny nerwus a niestety jak jest nerwowy to nie dociera do niego to co mówię, ubzdura sobie coś i nie przegadasz mu. Z kasą mamy niby poukładane, czyli ja rządzę a jemu daję jak potrzebuje, inaczej poszlibysmy z niczym bo jemu się rozpływają pieniądze. Dobrze, że mi przypomniałaś o ziółkach, zapomniałam o nich, miałam dzisiaj iść zobaczyć czy są w zielarskim. Chociaż nie wiem czy to ma sens. Za 3 tygodnie znowu idę zrobić tsh, pewnie będę się bała za dwóch. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-mile 0 Napisano Sierpień 24, 2010 na krótką fazę lutealną pomaga mastodynon bądź castagnus nie wiem jak z castagnusem ale mastodynon zaczyna działać po około 2 miesiącach brania są bez recepty, dość tanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-mile 0 Napisano Sierpień 24, 2010 taka jedna! jakto czy to ma sens??? przecież nie zaszkodzi a może pomoże! trzeba wykorzystać wszystkie szanse! Ty masz problemy z tarczycą, ja mam endometriozę i tendencję do cyst i trudno, taki life! musimy jakoś sobie z tym poradzić i wygrać z tym więc walcz mała ja też walczę piję to świństwo i czuję się lepiej, nie bolą mnie jajniki, czuję się lepiej fizycznie, zapalenie pęcherza ustało nawet włosy przestały mi tak wypadywać! one działają, ale trzeba konsekwencji więc nie marudzić mi tutaj a parzyć i pić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Mila a jak długo pijesz już te świństwa? Właśnie mi się parzą, walnę sobie szklankę na wieczór, choć wolałabym co innego, może by mi humor przyszedł ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-mile 0 Napisano Sierpień 24, 2010 aha! i odstawiamy stres! jak facet marudzi to wychodzimy z domu w kierunku centrum handlowego i kupujemy nową sukienkę! :) a jak brak gotówki to chociaż nową szminkę zero smutków :) dystans najważniejszy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
e-mile 0 Napisano Sierpień 24, 2010 piję około 2 tygoni a na pęcherz pomogło po 3 dniach picia włosy przestały wypadywać tak strasznie chyba przez to, że dodaję skrzyp polny (który ma bardzo duże zastosowanie i gamę działań leczniczych a przy okazji wzmacnia włosy i paznokcie) naprawdę w wielu źródłach pisze, że te zioła poprawiają działanie tarczycy, sprawiają, że zrosty na jajowodach się rozpuszczają, regulują cykl miesięczny, usuwają stany zapalne (o których istnieniu możemy nie wiedzieć a to przez nie nie zachodzimy) tak więc dlaczego nie pić? a w ogóle zauważyłam, że faktycznie przyśpieszają przemianę materii ja sobie dorzucę do mieszanki meliskę, na stres i nerwy w sam raz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
taka j. 0 Napisano Sierpień 24, 2010 Żebym to ja tak umiała, nie lubię niezałatwionych spraw, marzę o tym, żeby miec stoicki spokój, żeby mnie nic nie ruszało, wtedy ten też dostałby szału, fajnie by było, żebym ja raz w życiu wykazała się spokojem a nie on. Ale bardziej marzę o dziecku ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach