jak podchodzicie do intymności dziecka

Moja córka ma 1,5 roku, kiedy ją przewijam, albo przy korzystaniu z toalety zamykam drzwi, bo uważam, że jest to czynność intymna. Ostatnio teść wlazł do łazienki żeby zobaczyć jak córka siedzi na kiblu, wygoniłam go mówiąc, że sranie to czynność intymna. Oczywiście wynikła wielka afera, że przecież to tylko dziecko i jej jest wszystko jedno, a dla mnie to człowiek i należy mu się taka sama dyskrecja jak dorosłemu, po co robić ze srania przedstawienie? Czy Waszym zdaniem przesadzam?

dziecko potem moze być bardzo wstydliwe.Dziecko samo się w ewnym czasie nauczy,że to sprawa intymna. Ja synka przewinęłam ostatnio na przystanku autobusowym :P bo do domu było daleko a on zrobił kupę,a gdyją ma to lepiej bynikt gonie słyszał :P dla mnie to nic nadzwyczajnego,ale synek ma 7 miesiecy i w ogóle nikt nie gapił się jak go przewijam :) teść,teściowa to jeszcze,ona ma dopiero 1,5 roku nie rozumie jeszcze tego...do końca nauki robienia na nocniku czy w wc moim zdaniem powinni członkowie rodziny to oglądać,gratulować i chwalić,uwierz szybciej pójdzie z pozbyciem się pieluch;)