Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona---0

czy jestescie zazdrosne o byle o przeszlosc waszego chlopaka?

Polecane posty

Gość zmartwiona---0

jak tam jest z wami? mi jest cholernie ciezko ze przedmna mial tak wiele ich :( boli mnie to ciagle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona---0
niechce innego, a jak ci sie udalo o tym zapomniec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie byłam zazdrosna o byłe mojego męża ....na początku naszej znajomości jak się poznawaliśmy każde z nas opowiadało o swoim życiu ...wiem że były jakieś tam kobiety ale nigdy nie odczułam że mają one jakiś wpływ na nasz związek i wiedziałam że teraz jestem ja i jestem tą najważniejszą ...to była po prostu przeszłość a każdy z nas ją ma ....nie ma sensu pielęgnować w sobie zazdrości o coś co było ...liczy się to co tu i teraz ...no chyba że chcesz rozwalić Wasz związek bo zazdrość nie pozwoli Ci normalnie funkcjonować i cieszyć się nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przestań o tym myśleć, zadręczaniem się tego nie zmienisz, najważniejsze że teraz jesteś na pierwszym miejscu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona---0
tak ciesze sie ze jestem na pierwszy miejscu ale mnie boli jego przeszlosc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmartwiona ____ ja nie bylam zazdrosna o to ze mial przede mną kobiety tylko o to ze one zawsze gdzies tam sie wokol nas krecily. zachowywalam sie idiotycznie mimo ze wiedzialam ze jestel ladniejsza, lepsza i ze nic juz do nich nie ma - ot tak po prostu zeby pokazac jaka ze mnie lwica :O nie bylo o czym zapominac, zwyczajnie doroslam i zdalam sobie sprawe ze moje zachowanie jest żenujące i że jak tak dalej pójdzie bedzie sie za mnie wstydzil. daj sobie spokój, teraz jestes dla niego tylko Ty i dbaj o to a będzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgsdf
Mój obecny chłopak ma 27 lat...a ja 22...przed nim miałam jednego chłopaka z ktorym bylam 2 lata...i tylko z nim spałam ,a moj ukochany mial ich 9 ! przeprowadzam sie do niego niedługo i jak pomysle ze w tym łóżku jeszcze 10 miesiecy temu miał inna i sie z nią seksił to mnie trafia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MotylemJestem:::::
przeszłość to przeszłośc, było minęło i juz nie wróci ;) nigdy nie byłam zazdrosna o przeszłosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zawsze nie lubiłam ostatnich dziewczyn z którymi mio faceci byli przedemna, chciaz nawet ich nie znałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaa2
Ja jestem zazdrosna tylko o jedna byla mojego faceta bo byla Arabka (inny typ urody niz moja) widzialam jej zdjecie itp. doslownie codziennie ma dozerane za nia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajakiejaja
Ciekawie poznać zdanie kobiet w tej sprawie. Bo faceci (jak ja) to wiadomo. A jeszcze (jak u mnie) moja jest moją pierwszą, a ona już miała kogoś (ilu, to nie wiem, licznika nie ma)... Szlag mnie trafiał, ale trzeba się z ty nauczyć żyć. I nauczyć się zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona---0
probuje z tym walczyc chociaz ciezko mi jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaa2
ja ze swoim mieszkam, nie mam zadnych podstaw ku zazdrosci, ale o jego bylej nie umiem zapomniec to jest chore i nienormalne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoja drogą nie rozumiem problemu... No bo ok być zazdrosną o byłą że np. wydzwania, czy kręci się niepokojąco wokół naszego faceta to norma. Ale zazdrosną o to że kiedykolwiek kogoś miał???? Jak dorosły facet nigdy nie miał kobiety to chyba coś z nim nie tak :P Ja bym uciekała gdzie pieprz rośnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona---0
widze ze nie jestem sama z tym problemem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku byłam nieco zazdrosna o byłe mojego chłopaka. Szczególnie, że ja przed nim nikogo nie miałam a on miał kilka. Oczywiście nie pokazywałam tego. Później zobaczyłam jedną na nk i zazdrość przemieniła się w zaskoczenie - jak on mógł robić to z taką kobietą. Teraz już o tym nie myślę. Nie ma co przejmować się przyszłością bo człowiek może się zamęczyć. Liczy się teraźniejszość. A prawiczka troche bym się obawiała. Że może zechciałby w przyszłości sprobowac jak to jest z inną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NK.
Jak można być zazdrosnym o coś co już było,minęło i nie ma się na to wpływu? Chore Jeśli się tego nie wyzbędziecie - nigdy nie stworzycie szczęśliwego udanego związku,bo zawsze gdzieś coś będzie Was kuło. Współczuję, ale to chyba wynika z niskiej własnej samooceny i kompleksów? Tylko, że każdy je ma, a nie każdy ma takie problemy ( o ile w ogóle można to nazwać problemem) raczej chorymi urojeniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaa2
a jak sie mozna porownywac do laski innej egzotycznej urody? co z tego ze pieprzy mi ze mu sie podobam i ble ble jak ja wiem swoje :) jak sie kiedys zapytalam po co z nia byl, to jakies tam odburkiwanie i tekst " bo byla ladna" no to ze mna chce sie ustatkowac bo brzydal nigdzie nie pojdzie ;p jeszcze pamietam jak sie chwalil ze jak byl z nia na imprezach to sie patrzyli z zawiscia itp. chociaz ostatnio tez o mnie tak mowil "co ty myslisz ze ja nie widze jak sie na ciebie patrza, a ten ze sklepu jak wychodzilas jak sie do ciebie usmiechal" i ble ble.. o tym to akurat sam zaczal mowic, ale mniejsza z tym.. nie nosze szpilek (a ona nosila) bo ja w takich butach nie umiem chodzic, zreszta nie lubie, nie nosze spodnic/sukienek bo uwazam ze nie mam fajnych nog, chodz mam normalna kobieca figure i ok 170wz, ale nie bo nie i juz.. latem ewent. krotkie spodenki.. to jakas po prostu masakra :( kazda kobieta chce byc ta jedyna dla swojego faceta, ciekawe co on mowi swoim kolegom po co ze mna jest.. bo chyba nie powie im "bo ona ladna jest" buahha ;] chociaz jego siostra powiedziala, ze jestem ladna :) ale to w koncu kobieta a nie kolega. AMENT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mozna zyc przeszloscia.... on nawet pewnie ich nie pamieta...ale jak bedziesz mu przypominac to wkoncu nie wytrzyma . meczycie facetow jekami o przeszlosc. wiedzialas co bierzesz? to nie mniej teraz pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
arabka? cos jak laski z bollywood? :D to taka przygoda... dlaczego wlosi i hiszpanie sikaja za blodnynami? bo u nich deficyt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaa2
on ich nie pamieta * FALCON A CZYTASZ W OGOLE POSTY kafeterianek? ona kocha swojego bylego, on kocha swoja byla.. az rzygac sie chce :) wiec co mowisz ze oni nie pamietaja.. :) kazdy z nas kogos tam pamieta lepiej lub gorzej ale pamieta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaa2
no ona akurat byla wysoka, dlugie wlosy itp. w sumie widzialam ja tylko od twarzy do pasa, nie wiem jaka miala dupe itp. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaa2
ja jestem ciemna blondynka, mam duze zielono-niebieskie kocie oczy to pojade do Hiszpani hahah to moze tam mnnie docenia lub do Arabii :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona---0
ja niechce myslec o jego bylych probuje nie myslec ale to mi samo nie daje spokoju, a on zadnej nigdy nie kochal, tylko mnie ja tez go bardzo kocham i niechce przez jego przeszlosc psuc zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieeeta
a my byliśmy dla siebie pierwsi, oczywiście były tam jakieś niewiele znaczące z perspektywy czasu związki... I staram się nie być zazdrosna, chociaż gdy czasem coś opowiada to czuję takie "kłucie w dołku" :P ale przecież to przeszłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×