Przyłapałam faceta na oglądaniu porno i nie tylko...

pornografia uzależnia i jak każde uzależnienie jest niezdrowa.Fachowo określane jako uzależnienie seksualne, to choroba, obejmująca zachowania o podłożu seksualnym, które mają destrukcyjne skutki dla życia społecznego i emocjonalnego jednostki takie jak: masturbacja, natręctwa seksualne, częsta zdrada, częste oglądanie pornografii. Pojęcie seksoholizmu jako odrębnej jednostki diagnostycznej jest przedmiotem kontrowersji w kręgach psychologów i psychiatrów.

do maćka jak możesz twierdzic że nie zdradziłbyś swojej zony,owszem zdradziłbys i jeszcze byś sie czuł usprawiedliwiony że przeciez chodziło Ci tylko o seks,dziwne że jeszcze nie chodzisz do agencjii sie zaspokoić,seks nie powinien być tylko pożądaniem ale przedewszystkim miłością.Ale Ci ktorzy traktuja to tylko jako czynność fizjologiczną tego nie zrozumieją.

Nie róbmy znowu z sexu nie wiadomo jakiej wielkiej rzeczy , sex słuzy do prokreacji i uciech , tak samo jak zabawa , taniec , kino , teatr itd.

wielkiego, to ludzie, zdradzajmy sie, w końcu to tylko seks, nic wiecej, nie ma nic wspolnego z miloscia... paranoja. A czy sluzy do prokreacji ? Ja potomstwa nie mam i nie planuję, czasy jaskiniowe dawno za nami ;] Cieszę się, że seks to w moim małżeństwie nie jest tylko czynnośc fizjologiczna , służaća prokreacji. A tak swoją drogą, wspolczuje wszystkim, ktorzy nie czują pociągu do swoich wspolmalzonkow, nie wyobrazam sobie tego.

Ty mnie zle odbierasz - zbyt czarno !! oczywistym jest , ze jezeli jest miłosc a sex wynika z niej to jest super , ale facet w znacznej wiekszosci przypadków nie potrzebuje angarzować az tak wielkich uczuć , by uprawiac sex - kobieta to jednak coś innego ! wiec nie pisz o paranoi - po prostu natura ! tak działamy !! tak nas stworzyła natura .

Ktos inny mógł by po twoim poscie napisac , ze ty przedstawiasz dopiero paranoje , kochasz , sex wynika z owej wielkiej miłosci , ale efaktem jej nie ma byc dziecko .ja bym przede wszystkim z ukochaną osobą chciał miec dziecko - i to by było numero uno !!! a coś innego mógł bym zwać paranoją ....

No dla mnie paranoją jest traktować małżonkę jak "krowę rozpłodową" :) I dla paranoją jest, to co Ty mowisz, że dla Ciebie najważniejsze w tym wszystkim jest spłodzenie dziecka. Dla mnie seks to coś więcej i tyle. A jak już wspominałam , nie żyjemy w czasach jaskiniowych. Każda para ma prawo podejmować własne decyzje.

i nie tłumacz wszystkiego naturą :) Bo oprocz tego mamy jeszcze rozum .

większość z nas ma deficyt rozumu deficyt moralny i szereg innych niedoborów

a no wlasnie :D

nie tempa strzało w tym wszystkim , ale w miłosci ! ale dla ciebie jak widze licza sie przede wszystkim uciechy !! wyraznie twój post o tym swiadczy , a kreujesz sie na Bóg wie kogo jak szlachetnego !

rozum ! ok wlasnie dlatego ów rozum daje mi sygnały by nie dac sie wychujać jakkolwiek to rozumieć !! odnoszac to do sexu , skoro np. brałem cos co było takie a nie inne - to takie ma byc !!

powiedz mi ile wazysz ? bo jesli masz wage zgodną to ok , ale jesli nie ! to gdzie masz swój rozum ?

autorko tematu w ramach zemsty proponuje dać dupy jakiemus frajerowi na dyskotece... to do was podobne

ludzie, nie robcie z tego ogladania pornosow takiej afery. Ja jestem kobieta, i ogladam filmy porno ale nie ma to nic wspolnego z tym ze moj facet mnie nie pociaga czy ze szukam tam lepszego, albo swojego idealu. Po prostu podniecam sie obrazkami i to wszystko. W 5 sekund po obejrzeniu juz nawet tego nie pamietam. Po drugie, to rozumiem ze kazda z nas chcialaby byc najpiekniejsza dla swojego faceta, no ale prawda jest taka, ze jest na swiecie masa kobiet piekniejszych od nas, i takich ktore sie naszym facetom podobaja bardziej niz my same. Ale to nie znaczy od razu ze facet bedzie z nas niezadowolony i bedzie marzyl ciagle o babce z pornosa. Ja mam psa, zwyklego kundla ktorego nie zamienilabym na zadnego innego i on jest dla mnie najpiekniejszy na swiecie, ale wiem ze tak naprawde to wcale zadna z niego slicznota i sa miliony przepieknych rasowcow na ktore lubie sobie popatrzec. Moja psina nie ma mi za zle :)

tego to akurat nie wiesz , tylko tak zakładasz , ale post twój mi sie podoba !!

matacz-> smieszny jestes. ale w dobrym znaczeniu tego słowa, podoba mi sie nie to "co" napisałes ale "jak":) lubie takich ludz:P

moja droga ja bym facetowi swojemu tak wyjebałaa no zaaajebałabym cwelaa gdyby przy mnie tak robiłł z takiej szpilyy by dostał w dupee że przez tydzień miałby wrażenie iż to jego w tym pornolu posówanoo w duuupe weście sie dziewczyny nie dawajcie chamom tak w chujaa robić trzeba kuurwa mieć swoją godność my kuurwa zawsze mamy być fer i wogóle to niech pedałyyy też będąą wobec nas i taka kurwa prawdaa co to za pojebanee wytłumaczenie że " to tylko kuurwa facet" bujhahaahahahah no kurwaaa !!!!!!!!!!!!!!!!! to nie facet to męska dziiwka zrób mu zajebisttąą w chujj awanturee i powiedz zjebkowi ze jeszcze raz i niech wyypierdala masz prawo żądać od niego by to tylko ciebie oglądał a nie jakieś komputerowe wyrubki z silikonami w cycach pizzdach duupie ustach i niewiadomo gdzie jeszcze !!! dziewczyny górą a te co sie na to zgadzają głupie pizzdy niech sie nie zdziwią jak za pare lat ich facet na boku bedzie posówałł koleżanki z pracy czy chuuj wie z kąd nara

moja droga ja bym facetowi swojemu tak wyjebałaa no zaaajebałabym cwelaa gdyby przy mnie tak robiłł z takiej szpilyy by dostał w dupee że przez tydzień miałby wrażenie iż to jego w tym pornolu posówanoo w duuupe weście sie dziewczyny nie dawajcie chamom tak w chujaa robić trzeba kuurwa mieć swoją godność my kuurwa zawsze mamy być fer i wogóle to niech pedałyyy też będąą wobec nas i taka kurwa prawdaa co to za pojebanee wytłumaczenie że " to tylko kuurwa facet" bujhahaahahahah no kurwaaa !!!!!!!!!!!!!!!!! to nie facet to męska dziiwka zrób mu zajebisttąą w chujj awanturee i powiedz zjebkowi ze jeszcze raz i niech wyypierdala masz prawo żądać od niego by to tylko ciebie oglądał a nie jakieś komputerowe wyrubki z silikonami w cycach pizzdach duupie ustach i niewiadomo gdzie jeszcze !!! dziewczyny górą a te co sie na to zgadzają głupie pizzdy niech sie nie zdziwią jak za pare lat ich facet na boku bedzie posówałł koleżanki z pracy czy chuuj wie z kąd nara

ja tez zlapalam swego meza po 7 latach jak sobie konika w lozku bil, bo niby cos mus ie przysnilo, ja sie przebudzilam ale nic mu nie mowilam, tylko udlaam ze spie ,bo n ie bylam pewna co robi, a jak juz sobie posluchalam jak lozko sie rusza, bylam przekonana bije konia obrzydliwe, a odemnie ma tyle sexu ze az nie daje rad,e jak to wytlumaczyc, uzaleznienie od bicia konia, 2 razy go tak przylapalam,a ile razy bylo co nie?

mój drogi ja mam ich na pęczki tylko że ja mam twarde zasady nie pasuje to wyp.ierdalaj proste z frajerami sie nie pieścić ;000 bo w.alenie konia przed kompem to soryyy ale sie powinno leczyć doszło do tego ze facetów bardziej podnieca ru.chanie przed kompem ze samym sobąą ?? oo K.uurwa piekne czasy nastałyy ;D a ty co tez masz dziewczyne i walisz gruchee przed monitorem?? buahahaahah

seksibejbe zapewne masz facetów na pęczki brak ci jednak elementarnej kultury wypowiedzi

kazdy to traktuje inaczej,dla jednych TYLKO seks a dla innych AZ seks,ale ja uważam że nie powinno sie tego traktować tylko jako zabawe,mozna kogos skrzywdzic,może byc z tego dziecko itd.I uzależnić sie od seksu tez mozna bardzo łatwo.Seks jest piekny gdy jest z miłości,takie moje zdanie.

Ja tez kiedys juz usypialam gdy moj M wlaczyl sobie tego typu film... nie moglam tego zniesc i poplakalam sie wylam jak nie wiem... poklocilismy sie pytal co mi sie stalo a mnie az obrzydzenie bralo i kazalam mu zeby przestal mnie dotykac i wyszlam z domu na pare godzin gdy wrocilam ogladal sobie juz normalny film a ja sie polozylam spac pare dni mielismy cichych a dalej to juz nie pamietam jak to bylo... Dawno temu to sie zdarzylo i od tamtej pory nic...

"ja tez zlapalam swego meza po 7 latach jak sobie konika w lozku bil, bo niby cos mus ie przysnilo, ja sie przebudzilam ale nic mu nie mowilam, tylko udlaam ze spie ,bo n ie bylam pewna co robi, a jak juz sobie posluchalam jak lozko sie rusza, bylam przekonana bije konia obrzydliwe, a odemnie ma tyle sexu ze az nie daje rad,e jak to wytlumaczyc, uzaleznienie od bicia konia, 2 razy go tak przylapalam,a ile razy bylo co nie?" to może być uzaleznienie,a mówią że z tego sie wyrasta jak sie ma stałego partnera...to uzależnia i to bardzo,nie znika tak sobie,potem jakiekolwiek napięcie nie tylko seksualne rozładowuje sie w ten sposob.

eee, przesadzacie. Czym innym jest uzaleznienie od pornografii a czym innym obejrzenie sobie czegos od czasu do czasu. Zreszta, watpie ze wasz niepokoj wynika z troski o to zeby wasz facet nie popadl w nalog ale z tego ze czujecie sie mniej atrakcyjne i zagrozone, tym ze podniecaja go kobiety na ekranie. Ja tez sie kiedys o to wkurzalam na mojego, ale juz teraz zrozumialam ze to nie jest nic groznego, a juz na pewno nie bylabym zla gdyby ogladal to lezac kolo mnie spiacej. Nic a nic to nie zubaza naszego zycia seksualnego, a wrecz przeciwnie. A moj facet oglada duzo, i nie tylko takiej zwyklej rabanki, ale kreca go rozne perwery. I moze dlatego jest swietnym kochankiem. Nie wiem, moze to wynika z tego ze sama jestem niebrzydka i nie mam kompleksow jako kochanka, i dlatego nie robie z tego problemu.

aha, i niech wam sie nie wydaje, ze jesli kiedys ogladal a teraz powiedzial wam ze juz tego nie robi i wy go na tym nigdy potem nie zlapalyscie, to on tego rzeczywiscie dalej nie oglada. Oglada, tylko tak zebyscie nie wiedzialy. Robienie facetom afery z tego powodu jest kompletnie bezcelowe i prowadzi tylko do tego ze bedzie to przed wami ukrywal a was zacznie brac za dewotki, i moze nawet zniechecic go to do seksu z wami. Wiec wrzuccie na luz drogie panie, cieszcie sie seksem, i cieszcie sie ze waszego faceta kreci seks, a kiedy on to zobaczy, tym bardziej bedzie go krecil seks z wami.

ale mi zdrada kobieto puknij sie w łeb co ty wypisujesz no to co ,ze ogląda no to ,że sobie robi dobrze może nie chciał cię obudzić i tyle z mojej strony

pisał Maciek na temat swojej żony. Ty kolego po prostu nie kochasz swojej żony i tyle. Nie mam pojęcia z jakich powodow z nią jesteś i nawet nie chcę wiedzieć. Kwestią czasu zapewne jest, kiedy ją zdradzisz. Ja też pokochałam swojego obecnego męża za charakter. Początkowo w ogole nie podobał mi się wizualnie, natomiast uwielbiałam Go za charakter. I kiedy się w nim zakochałam, zaczęłam dostrzegać w nim piękno, rysy twarzy, ktore nie wzbudzały we mnie wcześniej nic, zaczęły mnie pociągać. Bo nie można człowieka kochać za to i za to, i jeszcze za tamto... a jednocześnie mówić mu, że nie podoba nam się zupełnie wizualnie. To nie jest miłość. Maciek, mam wrażenie, że żonę sobie wziąłeś taką a nie inną ...z braku laku ? Może faktycznie ją lubisz, szanujesz (chociaż ja tu szacunku nie widzę , bo skoro jej mowisz, że jest przeciętniarą ale mimo to z nią jestes bo cos tam, to tak jakbys jej jakąs łaskę robił ) ... ale to nie jest miłość. Bo jak kogoś kochamy, to dana osoba podoba nam się w każdym aspekcie, nawet jeżeli jest postrzegana przez otoczenie, jako brzydka. Miłośc sprawia, że dostrzegamy piękno rownież zewnętrze, że chcemy na daną osobę patrzeć, że czujemy do niej pociąg , jednocześnie uwielbiając i szanując jej wnętrze. To jest dla mnie miłośc, i takie jest moje zdanie.