Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowa tutaj...

Nietypowy problem z nianią

Polecane posty

Gość nowa tutaj...

mamy dlka synka nową nianię. Jest to kobieta w średnim wieku, posiadająca swoje dzieci. Zaproponowaliśmy jej zeby w ciągu dnia, gdy opiekuje sie małym korzystała z rzecy w lodówce. Może brac wszystko na co ma ochotę. jest z nami od poniedziałku i w ciągu dwóch dni z lodówki zniknęło: 7 jogurtów, 4 serki owocowe, 3 czekolady, 2 cole litrowe, pół kilograma sera, paczka płatków śniadaniowych, 2 paczki ciastek, 3 rogaliki czekoladowe, pieczywa i tego typu rzeczy nie umiem policzyć bo to kupujemy na bieżąco. Normalnie nie liczyłabym jej jedzenia ale z zakupów które mój mąż zrobił na tydzien zostało niewiele i dziś znowu musi jechać do sklepu. zastanawiam sie czy to możliwe żeby tyle zjeść w dwa dni przez 8 godzin dziennie czy coś jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem nie. prawdopodobnie niektóre rzeczy zabiera do domu. na twoim miejscu porozmawiałabym z nią o tym "znikającym jedzeniu" bo nie może tak być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleś ty głupia
widać że zabiera żarcie do domu, głupia jesteś, pewnie żęby sama tyle nie zżarła... a po co ty jej proponowałaś wyżywienie?! pogadaj z nią na luzie, powiedz ze to jest lekka przesada i tyle... jak będzie miała jakieś wątpy to niech spierdala złodziejka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleś ty głupia
a takw ogóle to ile ty masz tego jedzenia w odówce? może za dużo kupujecie, nastepnym razem jedzcie do lildla czy biedronki i kupcie podstawowe rzeczy to może wtedy sie opamięta :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka rada jaka
Moze ona źle zrozumiała możliwość korzystania z lodówki. Wyjaśnij jej żeby się poczęstowała jeśli jest głodna, ale z umiarem bo wiadomo ze spożywka kosztuje i to nie mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa tutaj...
no dobra, pewnie zabiera ale moze to przeczekac moze ma teraz nieciekawa sytuacje w domu i wziela zeby jej dzieci cos miały nie chce jej urazic bo oprocz tego nie mam do niej zastrzeżeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
ja bym ja wyrzucila: 1 .widac ze babce brakuje kultury, to oczywiste ze nie mialas na mysli zeby zabierala ci cale jedzenie z lodowki.... chyba nie chcesz zeby twoje dzieck owyroslo na kgoos kto nie ma za grosz wyczucia..... 2. taka rozmowa ,bez wzgleduu na to jak delikatnie bys ja przeprowadzila ( przy czym ja nawet nie moge wymyslec co mozna powiedziec tak zeby nie urazi) ,zmieni wasze relacja na gorsze. wiec nie ma sensu jej trzymac....znajdziesz sobie inna nianke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjj
OK, tylko policz, ile przez te dwa dni kosztowała cię dodatkowo jej praca. Ja bym sie bardzo cieszyła, gdyby mi pracodawca fundował obiad codziennie. Jesteś pracodawcą, a nie instytucją charytatywną. Rozumiem drobną pomoc, ale już sam fakt że może korzystać z lodówki to dużo. Wynoszenie jedzenia to gruba przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleś ty głupia
hmmm w końcu sama sobie odpowiedziałaś na pytanie... :) zrób jak uważasz patrz tylko żeby pozniej nie zaczeła czegoś innego z domu wynosic bez twojej wiedzy... wiesz to wchodzi w nawyk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak mało jedzenia kupujecie na tydzień??? Tylko pól kilo sera i 2 czekolady?! :O Jakieś skąpiradło z ciebie straszne :O A może to wygłodzony mąż zjadł pod pretekstem, że wina spadnie na opiekunkę? Porozmawiaj z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcesz mieć problem
spraw sobie nianie mlode- glupie stare - cwane Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ja jestem opiekunką również ale w życiu bym nie zjadała komuś jedzenia nawet jeśli by mi proponowano To jest nie dorzeczne Rozumiem herbate czy coś bo to normalne ale jedzenie Błąd jest Twój iż pozwoliłaś jej Na Twoim miejscu zmieniłabym nianie bo to nie wróży nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka rada jaka
to z nią pogadaj zapytaj czy u nich ciężka sytuacja i czy trzeba im pomóc jeśli chodzi o jedzenie. Na takie branie sobie nie pozwalaj bo to pójdzie coraz dalej. Musisz wyznaczyć granice. Zaraz ci poginą ubrania, kosmetyki, zabawki dziecka jeśli będziesz pozwalała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysiaradosz
Nic dziwnego w tym nie ma, ze autorka zaproponowała, zeby sie posiliła rzeczami z ich lodowki. Jak kiedys byłam babysitter, to też mi ci ludzie takie coś zaproponowali i dla mnie było oczywiste, ze chodzi tu o to, zebym sobie zrobiła kanapkę, wzięła banana czy jablko, a nie zebym im ogołocila spiżarnię. Kobita jest po prostu nieuczciwa i tyle. Ja bym jej niby na żarty powiedziała "ależ pani musiała być ostatnio głodna" - nie wykakiwac od razu ze złodziejką, ale dać do zrozumienia, że sie zauważyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem zle sie wyrazilas i ona zrozumiala ze w raach wynagrodzenia fundujesz jej tez jedzenie. W 2 dni zniklo 7 jogurtow? Moze Twoj syn jadl 2 dziennie i ona tez 2. @ litrowe cole to nic na taki upal, pol kilograma sera - moze jadla go bez chleba? Duuuzo slodyczy, fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cagy
po prostu zapytaj nianie. Powiedz jej, że chyba daje dzieciom za dużo słodkiego:D I absolutnie nie powinny pić tyle coli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
poza tym ty ledwo skonczylas mowic a ta juz na sepa do lodowki................ moze i ona jest biedna ,no ale sorry,ty moze srasz pieniedzmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysiaradosz
Ale tak swoja drogą, ja bym na waszym miejscu już jej nie umiała zaufac. Ciagle bym sie obawiała, czy mi nie buchnie jakichś wartosciowych przedmiotów, biżuterii, płyt, niewielkich sprzętów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doczytałam że napisałaś że ma nieciekawą sytuacje i że nie masz zastrzeżeń Co możesz wiedzieć o babie która pracuje dwa dni Przecież jak ginie tyle rzeczy to nie trudno się skapnąć nie zdziw się jak będzie Ci rzeczy wyprzedawać z domu ale wtedy będzie za późno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina z gniewolina
ja bym jednak ukryta kamerkę radziła... tak na wszelki wypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marysiaradosz
Też myślę, ze taka kamera nie zaszkodzi, przynajmniej na początku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa tutaj...
wroce dzis do domu i sprawdze lodowke jak bedzie zle to z nia pogadam nie wiem czy ma złą sytuacje w domu, napisałam ze moze ma zła sytuacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
babka przegiela jak nic..............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina z gniewolina
jest taka pani, pracuje we wrocławiu jako opiekunka, która najpierw robi swietne wrażenie, wzbudza zaufanie, czasem nawet ciast upiecze, a potem wyskakuje, że ma straszny problem rodzinny, że chyba popełni samobójstwo, że ma długi - bierze pożyczkę, jako zaliczkę za np. 3 miesiące z góry i znika... a na pierwszy rzut oka - anioł nie kobieta i podejście do dzieci ma i z rodzicami pożartuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddsdadadadad
Energiczna trzydziestolatka............jestes smieszna, jak byla glodna mogla sobie zjesc kanapke z serem a nie odrazu pol kilo sera, albo zjesc jeden jogurt..........2 lity coli...??a co to herbaty nie mogla sie napic, albo wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina z gniewolina
ale wieśniara, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość provokejszyn jak nic
no a moze ma zatwardzenia i dlatego tyle jougrotw i coli wpierdala....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina z gniewolina
zatwardzenia dostała po czekoladzie hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ale zla sytuacja nie jest usprawiedliwieniem Tak sie nie robi tym bardziej na poczatku Wkoncu ona bedzie wynosic a Twoje dziecko glodzic zeby bylo wiecej dla niej tak to jest niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×