Pomóżcie podjąć decyzję , PROSZĘ!

Sprawa ma się tak, karmie córke 8 miesieczna piersia, w zasadzie tylko dwa karmienia, wieczorne i nocne, ale musze przyznac ze wiekszej wygody nie ma nie musze biegac po kuchnich i przyrzadzac mleka . Ale od trzech miesiecy mam @ co 14-16 dni i trwajaca conajmniej 8 dni. Bylam u lekarza i mam 3 wyjscia,: 1 zostawic jak jest , poprostu poki bede karmila tak bedzie( nie bez ujmy dla organizmu ) 2 zaczac brac cerezette z szanasa ze sie unormuje, ale wcale niekoniecznie poniewaz raczej dwuskladnikowe tabletki normuja, ale szanse sa 3 odstawic mala od piersi i unormowac krwawiienia I teraz nie wiem, raczej druga wersje odrzucam, poniewaz nie jestem zwolennikiem brania lekow podczas karmienia, niby mozna brac za to malutka ma problemy z nerkami a nie chcialabym za bardzo obciazac jeszcze jej organizmu. Szarpie sie z soba nie wiem co zrobic, poradzcie prosze dziewczyny :(

nie mam dzidziusia ale wydaje mi się, że 8 miesięcy karmienia piersią to dosyć długo :) może już czas odstawić malutką od piersi? twój organizm się unormuje a dziecko może byc przecież na innym mleku.

ja bym wybrala 3 !!!! Wystarczająco długo już ja karmilas, wiec bez obaw możesz chyba ja odstawić od cycka.

a czy odstawienie od piersi jakos negatywnie wplynie na twoje dziecko (chodzi mi glownie o ten problem z nerkami)

nie wcale nie wplynie na nerki

no to 3 ja przez kilka lat mialam @ co 16 dni i jakos zyje......

to ze ty mialas nie znaczy ze ja tez musze, swoja droga gratuluje glupoty twojej badz lekarza do ktorego chodzisz, poniewaz norma sa krwawienia co 25-35 dni a nie 16

opcja numer 1 8 miesiecy karmienia to nie jest długo :)

ja bym przestała karmić piersią.8 miesięcy to długo.

ja karmiłam do 8 msc a potem mleczka brakło i synuś świetnie przeszedł na inne posiłki, także ja bym wybrała bramkę numer trzy :)

i powiem wam ze mam dola :( wykapalam mala , zrobilam mleko, mowie sprobuje , nic na sile , jak bedzie bardzo oponowac to dam piers, a ona bez najmniejszego problemu wypila 150 ml , po czym wtulila sie we mni i zasnela. Przykro mi troche....

no to super, że wypiła! wiem, że może ci być przykro, miałam te same odczucia, pomimo, że karmiłam 1,5 roku. ale powiem ci jedno, im później będziesz próbować odstawić tym większy możesz mieć z tym problem. 8 m-cy to naprawdę długo. powiedz szczerze, co wolisz, własny komfort czy dziecko przy piersi? (bo o komforcie dziecka nie trzeba mówić, skoro bez problemu wypiła z butelki, to jest z tym szczęśliwa:)sama spróbuj sobie odpowiedzieć jakbyś musiała zdecydować tu i teraz, to co byś wybrała?

nie powinno ci być przykro. Powinnaś się cieszyć, że tak łatwo poszło odstawianie a 8 miesięcy karmienia piersią to wystarczy. Widać mała już nie potrzebuje emojonalnie angażować się w jedzenie i starczy kubeczek.

szlachcianka dziekuje za slowa otuchy, wiem ze skoro sie nie buntowala to nie ma nic przeciwko tmu , zwlasza ze karmilam ja tylko 2 razy. Wiem ze dobrze wybralam pomimo niektorych opinii, ale musze to "odchorowac". Tym razem to mama a nie dziecko bedzie miala syndrom odstawienia :)

dzieki dziewczyny jednak na was zawsze mozna liczyc :)