Kolega chodzi z jakas sierotą ale w czasie pracy...

... podrywa mnie!!! :) Mój kolega z pracy - nazwijmy go Sebastian - zawsze mnie podrywał. Na korytarzu, w kuchni przy kawie nigdy nie przepuścił okazji żeby mnie zagadac, zapytac co słychac... Czułam, ze na mnie leci! :) Kiedys np.przegrał mi płyte z mp3 i latał do biurka, zeby mi ja dac. A potem siedział przy biurku i zagadywał, az go musiałam pogonic, bo nie mogłam pracowac:))) Ostatnio na zebraniu firmowym siadł sobie kolo mnie i przez całe zebranie komentował mi je po cichu na ucho. Na zebraniu padla propozycja wspólnego wyjscia firmowego, a sebastian do mnie: "pójdziemy tam?". Hmm, czy to była propozycja? Niedawno zaprosił mnie na swoje imieniny. Wchodzę, a tam poza jego znajomymi siedzi jego dziewczyna - i ma ten sam typ urody co ja - blondynka z prostymi długimi włosami ubrana sexownie na czarno. Ja tez tak wygladam, tylko o niebo lepiej !!! Czy to mozliwe, ze koles jest we mnie zadurzony i znalazł sobie inna kopie mnie? Myliscie, ze moge rozbic ten zwiazek?

Jeśli jego dziewczyna była pierwsza, to przykro mi to pisać, ale Ty jesteś jej kopią.

ale zaraz zaraz masz ochote na tego kolege czy poprpstu martwisz sie ze niechcacy mozesz komus rozwalic zwiazek??

brum: Nie, najpierw poznał mnie. Jego obecna dziewczyna była jego kolezanką, kompletna sierotą ubierająca sie w luxne sportowe ciuchy. Ja zawsze miałam sexowwny look - szpilki, spodniczki i zawsze na czarno. Ten kolor to mój znak rozpoznawczy. Przychodze na jego imieniny i widze, ze jego dawna kolezanka jest teraz jego dziewczyna, tylko ze przeszła dziwna przemiane - szpilki, spodniczki, czarny kolor ciuchów - zupełnie jak ja:) Az nas na tych imieninach wzieli za siostry ... bzdziagwa ;) korci mnie zeby troche namotac tej szczesliwej parce, co myslicie? No i ta kradzież wizerunku mnie denerwuje ... :/

ale wiesz tak przyjrzalam sie nickowi troche przeanalizwoalam co napisalas ty czujes sie lepsza od tej dziewczyny i uwazasz ze ty powinnas byc na jej miejscu zalosna jestes zreszta gdybys byla madra bylabys chlodna dla tego kolegi i nawet nie interesowalabys sie kolesiem ktory jest lajza i podbija do innej majac dziewczyne

idź na wybory :D

i powiem dosadnie chuj ci laska do tego zwiazku i tego faceta zajmij sie swoim zyciem chyba ze go nie masz i musisz sie wtracac w czyjes zycie

Fakt,niezła łajza ... ale moze cos przeoczyłam,moze on sie zadurzył i nie mogac miec mnie stworzył sobie kopie?

Ale Ciebie chyba może mieć, jak rozumiem.

masz dużą szansę, facet ma kompleksy, nie stać go na nic więcej więc buja się z panienką, ty uważasz się za bardziej atrakcyjną, to masz szansę, poprzeczka w drabinie wzrośnie, jak ciebie zdobędzie podniesie szczebel wyżej, jak go żadna nie będzie chciała masz faceta:) Dlaczego baby są takie głupie??

to nie to, ze chce go miec ale nigdy nie rozbijałam zwiazku, troche mnie to korci ... A Was to nie kreci, ze kolesie w zwiazkach na was leca? na pewno tak, nie badzcie hipokrytkami:)

mnie nie!!!!!!!!! a właśnie tacy gnoje na mnie lecą!!!!!!!

pisałaś ostatnio jako przyjaciółka absolwentka czy jakos tak

ale czemu zakompleksienie, raczej swiadomosc władzy ...

mnie kręcą samotni!!!!!!!!!, bez zobowiązań, bez wyrywania chwastów i sadzenia ich we własnym ogródku

dokładnie, miałam to powiedzieć.... Absolwentka przyjaciółka.... nie znudziło ci się jeszcze ??? panna karmelkowa i jeszcze ze 3, których nie pamietam....

to nie zadna prowokacja, naprawde mi sie to przytrafiło. zawsze byłam wierna zasadom, nie podrywałam facetów w zwiazkach, ale teraz jakos mnie to kusi

jakiej władzy?? podbudowania ego faceta!! jak jest z sierotą, to co ciebie w nim kręci

koles jest srednio atrakcyjny, ale lubie z nim rozmawiac. mamy duzo wspolnych tematow. ta jego laska jest dretwa, na imieninach probowalam z nia pogadac to siedziala taka sztywna i zachowywalasie jak matrona

kusi cię, bo na nic innego cię nie stać ot cała prawda

masz racje, podbudowałabym jego ego i przy okazji zepsuła humor lasce

mamy swoihc mezow stac nas na wartosciowych porzadnych facetow a takie jak ty zadowalaja sie ochlapami i cudzych facetow chca odbijac

ale zazdrośnica. widzisz... musi byc w niej cos czego ty nie widzisz. może ma o wiele lepsze poczucie chumoru niż ty, albo jest inteligentniejsza, ma wiecej pasji i takie tam... a ty siedzisz i myslisz jak tu komus namieszac w zyciu. żalosne:/

mnie mdli od tych c**p nawiedzonych, że są atrakcyjne, bo łatwo podbudują mu ego (nic więcej) to takie żałosne, jak baby są głupie!!

Ale ja go nie traktuje długoterminowo, jesli juz to tylko dla draki tak go podreczyc A mezowie to osobny temat , tez czasami zachowuja sie do mnie jak ten kolega, oszusci ....

jesteś pustą laską,która uważa się za najlepszą.jest z tamtą,więc musi być lepsza niż Ty wg niego,bo gdybyś była ideałem to byłby z Tobą egoistko.żal mi takich pustych,głupich panienek.jeśli uda Ci się rozwalić ich związek to życzę Ci,żeby ten chłopak też kopnął Cie w dupę.Kurwa co za pojebani ludzie żyją na tym świecie.Właśnie przez takie szmaty jak Ty ludzie nie tworzą szczęśliwych związków,bo trafi się taka suka i rozwala wszystko.jesteś żałosną i podłą osobą,która nie myśli co może poczuć jego dziewczyną.Na pewno ona nie jest tak ograniczoną osobą jak Ty.

uśpiona natura kurewki się wreszcie w Tobie obudziła :D

kompletnie sie nie zgadzam, ze ona jest ode mnie bardziej interesujaca,on na tych imieninach zagadywał ją: "a wiesz, ze Ola (czyli ja) swietnie tanczy ?" poza tym w pracy zawsze gadam z nim o muzyce, filmach, koncertach, bo ma we mnie dobrego rozmowce, łacza nas wspolne zainteresowania

albo ma swoje zasady, ktorych ty nie masz. pewnie dziewczyna jest w pożądku i nikomu sama by nie odbiła faceta, chociaz w tym jest lepsza od ciebie:P a ten styl? no sorry ale to zaden styl, na impreze mnóstwom kobiet sie tak ubiera a Ty sie doszukujesz bog wie czego:/ ja sie tak czesto ubieram i uważam to za stroj bardzo zwykly i codzienny:/

jesteś beznadziejną pustą panienką. facet jest zwyczajnie miły a ty wszystko odbierasz jako podryw.hormony ci buzują czy co? wszystko bierzesz tak do siebie?