Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie warte odpowiedzi

ile trwa stosunek?

Polecane posty

Gość pytanie warte odpowiedzi

chciałabym zapytac ile u was trwa stosunek z partnerem,partnerka? bo ja jak sie kocham z moim chłopakiem to zazywyczaj 5-10 minut i po wszystkim..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kei_bak
sam stosunek to gdzieś tyle circa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kondomik
zależy jak partnerka jest wytrzymała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiejajaja
Mój stosunek do wojska (pozytywny) trwa do dziś. 20 lat po wyjściu z przymusowej armi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieteczka
zależy pierwszy no nigdy nie wiadomo ile nie tak 5-10 min to juz full ale kolejne..hmm juz facecik potrafi nawet 30 min i lubie to nie musi byc na hardcorze na non stopie bo seks to nie maszynka..to uczucia namiętność w sumie nie ma sensu tego porównywać kazdy jest jakis jedni maja satysfakcje z 5 minut inni z pół godziny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie warte odpowiedzi
no właśnie...a mój chłopak sie tak napala ze szok...i tak ciągle.. Ja mu mówie,kochanie zwolnij,albo sama zwalniam to poprostu mam wrażenie ze on robi to na odpierdol sie,żeby tylko szybko...raz raz.... Dzsiaj go wypieścilam,doszdł oczywiscie wszystko powolutku z namietością,pozniej mówie zebysmy się pokochali a on rzucił tekst....dobra to dawaj bo ide pod prysznic...zrobiłam mu kłótnie że patrzy tylko na siebie,na moje potrzeby juz nie...aż się prawie popłakałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słynne 11 minut
tylko 11 minut trwa przeciętny stosunek, łącznie z gra wstępną tak obliczono statystycznie jeśli trwa więcej....to nietypowa hybryda jeśli trwa krócej.....to nagminne , niektórym działa nadmierne przyśpieszenie, czasem nawet nie zdąży zacząć a już mu się skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
lobosze, to jak ja sie z dziewczyna 2h kocham to znaczy ze 11-krotnie przebijam srednia krajowa? matko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie warte odpowiedzi
a jak mam na niego wpłynac zeby nie był taki szybki,żeby podszedł do tego namietnie,romantycznie? bo czasem próbowałam masaze,dłuuuuugą gre wstępna...a on nic tylko to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5-10 minut? hehe.. To musi wyglądać jak kopulacja królików. Z moją partnerką, co prawda raz na tydzień, ale potrafię 2 godziny z małymi przerwami. Bądź co bądź ale libido mi potem strasznie maleje bo czuję się w pełni usatysfakcjonowany i często mnie coś boli na drugi dzień. Naprawdę można długo jak się chce. Wystarczy trochę alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie jakie 10 minut :D Skąd te dane ? Czy wy naprawdę uprawiacie seks przez 10 minut? Jak ja bym tak robił to partnerka by się do mnie przestała odzywać !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
@hmmm01 - bez alkoholu tez mozna ;) wrazenia nieopisanie lepsze :D sprobuj - troche treningu, a nie ma porownania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie warte odpowiedzi
nie chodzi mi tak bardzo o sama satysfakcje ale o to podejscie,poprostu jak maszyna..pik,pik..pare minut hardcoru i koniec...jak mam go namówic na powolny,namiętny seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na 1000% sa
dluzsze stosunki jak 11 minutowe jakis glupek wyliczyl statystycznie tak ze swojego wspolzycia z 5letniej obserwacji i nie dodal jeszcze ze 11 minut to raz w tygodniu:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm jak on tak chce to musisz przejąć inicjatywę. Częściej go ujeżdżaj, złap za ręce i sama ustal tempo. Rób to na 69... niech ci chłopak zrobi dobrze. Jasne, że trening czyni mistrza :D Mi akurat alkohol przeszkadza... Jak za dużo wypiję to ciężko mi skończyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupoty gadacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupeek
tez tak mam ze jak za duzo wypije to nie skoncze za cholere :P ogolnie to zdecydowanie wole na trzezwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słynne 11 minut
ale , ale Te słynne 11 minut to jest średnia światowa, i nie dotyczy tylko kraju nad Wisłą (a swoja drogą...jak jest dwie godziny z z małymi ..hm..przerwami?? ....to jak tu się nie zmęczyć i jak mieć przyjemność, bo o orgazmie...to zapomnij przy takim przerywanym zbyt długim rypaniu...uuuuu........jaka męczarnia. To już chyba lepsze jest 11 minut najwyższej jakości + erotyczna bliskość i przytulanie i rozmowy, jako uzupełnienie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie warte odpowiedzi
przejmuje inicjatywę,powoli go ujeżdzam ale on zawsze mnie przyśpiesza,łapie za biodra i sam mna prowadzi,juz nie wiem co mam robic,czego spróbowac żeby poskutkowało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5-10 minut? Czy Wy sobie jaja robicie? Mi tzn nam zajmuje to jakies od 3 do 5 godzin.. On koczy z 3 razy..ja hmm z dwa razy wiecej :) a zdarza sie ze nawet razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie warte odpowiedzi
więc co mam zrobic zeby go namowic na powolny seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe faktycznie długi stosunek jest męczący i raczej przyjemniejszy dla partnerki.. i dlatego to robię. Normalnie wolałbym tak góra 20 minut się pobawić i spać, ale trzeba się jeszcze poprzytulać, żeby obiad potem dostać :p I to nie rypańsko 2 godzinne, bo czasem nawet dłużej to trwa ale 2-3 stosunki. Tzn moje 2-3 dojścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosunek przerywany?? Hmm weż go przywiąż i powiedz ze Ty dzis rzadzisz. Potem sie go zapytaj czy woli tak czy jak zabawa dłuzej trwa. Jak bedzie wolał ta krotke wersje kup sobie wibrator -on Cie znacznie dłuzej zadowoli i kiedy tylko zechcesz.m Albo zmień partnera. Niech błag o litosc, o to kiedy znow go dosiadziesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie warte odpowiedzi
hmmm01 powiedz mi jak cię partnerka kusi do takiego długiego stosunku? bo ja nad tym moim nie mogę zapanowac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem, czy kuszenie przez partnerkę samo pomoże, on ma być może przedwczesny wytrysk po prostu? ciężko stwierdzić, a seksuolog kosztuje i leczy się parę jako taką, więc odpada w tok fm w środy jest audycja "Kochaj się długo i zdrowo", chyba o 10 wieczorem, 2 godziny, z seksuologiem - możesz w razie czego zadzwonić i podpytać średnia statystyczna to zawsze jakiś smutek;) ale liczy się całokształt, zawsze może być za to dobra więź emocjonalna i jak jest do tego otoczka, to spoko, zawsze można nadrobić :) chyba nie wystarczająco szanuję mojego mężczyznę w takim razie, mam za małe doświadczenie, żeby go docenić, ale chyba muszę dbać o to cudo z większym pietyzmem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że ona tak lubi... Długo i powoli.. Wiesz, nie zastanawiałem się nad tym co ona ma do tego. Po prostu staram się ją zadowolić. Siebie w drugim rzędzie :) Ot cała filozofia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loverni
40 min ;p Tak co 2 dzien ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ale to nie znaczy, że zawsze mi się to podoba.. Czasami mnie to nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×