Nowy temat o Levviatanie!

niezbyt ciekawie ta dziewczyna nie napisała i przyczepiła się do mnie jakaś wariatka co już zaplanowała sobie całe życie ze mną ale chyba już jej przeszło ;p

He he :D No to ładnie... A Ty narzekasz jeszcze? :p Aż taka straszna była? Dlaczego do mnie nikt nie chce się przyczepić... :(

trochę to dziwne jak się zaplanuje wszystko i jedyne czego brak to tej 2 osoby która jest ujęta w tym planie. to tak jakby zaprojektować wieżowiec, zaplanować kto wykona projekt ale brakuje tylko kogoś kto da kasę na niego może to lepiej ze nikt nie chce się przyczepić ;) (w taki sposób)

leviatan wcale mi nie przeszło! byłam w weekend zajęta planowaniem naszego ślubu. pasuje ci abyśmy się w boże narodzenie pobrali? taki zimowy ślub musi być przepiękny.

Czasem najlepiej jest niczego nie planować... Życie jest nieprzewidywalne.

Czarownica - o tak moim zdaniem powinno się tak dokładnie planować tylko najbliższą przyszłość. co do dalszej to raczej tylko planowanie własnego miejsca do mieszkania i pracy bo w sumie planować więcej nie ma sensu Pomarańcz -> nawet nie wiesz jak wyglądam ;p

Dokładnie. Już nie raz tak było, że coś zaplanowałam, a potem nic z tego nie wychodziło, bo coś się zmieniało w tym czasie. Na lepsze lub gorsze - różnie, ale się zmieniało. Dlatego teraz już nic nie planuję raczej. Ta pomarańcz, co Cię kocha, to właśnie ta planująca? :D

tak to ta ;p

hmm.... jak może Cię kochać, skoro Cię nie zna? Ale chyba mi nie odpowie, bo zniknęła ;)

a ty mój przyszły mężu zamiast mną się zajmować to flirtujesz z każdą pierwszą lepszą! :(

Przyszła żono, mam nadzieję, że to stwierdzenie nie dotyczyło mnie :D

a niby kogo?!?

przepraszm, ja z miłości to taka nerwowa i zazdrosna się mojego leviatanka robie :( i nic na to nie moge poradzić

No to wypraszam sobie, bo nie jestem "pierwszą lepszą" :p A poza tym Levi ze mną nie flirtuje :p

wakacje... dzieci nie maja co robić ;p

he he :D

nie jestem dzieckiem! mam 24 lata to chyba nie dziecięcy wiek?

Wiek może nie dziecięcy, ale zachowanie troszkę tak :D Chociaż i tak jestem pewna, że to żarty są ;)

ja jestem całkowicie poważna i chyba wiesz że miłość potrafi zaślepić więc też moje zachowanie takie jest ale to desperacja bo lewiatan mnie olewa :(

Olewa Cię, bo nie masz czarnego nicka, a na dodatek już piszesz mu o ślubie :D

Czarownica -> i jeszcze dlatego że zachowuje się jak desperatka i mała dziewczynka ;p

teraz już mam czarny nick i mnie nie będzie olewał?

to dla ciebie męzu moj

Żona, a to Wy już po ślubie? Hmmm... Levi, nie chwaliłes się :P

nie pamiętam ślubu a "film" ostatnio to dawno mi się nie urywał ;p

Żona, a może to Tobie coś się przyśniło? :P

w ogóle jak można się zakochać w literkach?

Yyyy.... nie można? Tak mi się przynajmniej wydaje.

mam nadzieje że dobrze ci się wydaje ;p

Ja też :)