Mąż nazwał mnie suką ja dałam mu w twarz a on mnie opluł!

Nie wiem co robic, ja i moja mama kłóciłyśmy się z moim mężem. Zwyzywałyśmy jego matke a on zwyzywał nas od suk, dałam mu w twarz a on mnie opluł i powiedział że następnym razem nam wpierdoli. Moja jebana teściówka słyszała tą awanture i powiedziała mi że ja i moja matka nie jesteśmy kobietami tylko zwykłymi śmieciami.

patalogia:P

Teściowa ma racje, ale maż nie powinien aż tak reagować. Mam nadzieje, ze wystapi o rozwod, bo jestes niezrownoważona.

Hehe. To jest mąż? Weź rozwód i uciekaj od niego oraz jego patologicznej mamuśki :D

Tak, powiedziałam mu prawde o jego matce. A on mnie opluł, a moja teściowa powiedziała uderzyła moją matke podczas tej kłótni, jeszcze wyrzuciła ją za drzwi. Dom należy do mojej teściowej, ta stara suka zatruwa wszystkim życie. Dla mnie ona zawsze będzie zwykłym kurwiszonem jak powiedziałam do swojego męża.

nie ma jak kobieta z PMS i dwie podczas menopauzy

On się jeszcze z tobą nie rozwiódł? a miał tyle fajnych do wyboru..od 2002 roku:) Pogoniłabym cię od razu. za charakter.

Wy wszyscy jestescie siebie warci, jestes taka sama jak tesciowa. Gratuluje. Patrzac na nia powinnas czuc Cie jakbys przegladala sie w lustrze.

teściowa kopła moją mame w udo a ja ją złapałam za kudły to zaczeła sie drzeć.Wydarłam jej garść włosów a moja mama w tym czasie przylała jej kijem przez plery.Przyleciał mój mąż i mnie przewrócił, powiedziałam mu że go zabije

kłocisz się z nim..a wyzywasz..innych..matke..znajomych też? to nie umiesz nawet się kłocic..bo jak coś to powinnas miec do niego... oberwałaś za mamę..i słusznie...wyzywac to on może..nie ty. Ty wyzywaj swoją...wyzywasz?

9/10

kłocisz się z męzem i mama ci pomaga? to też nie jest normalne...to wasza sprawa..nie mamy (pożalic się możesz) ale nie powinna w tym brac udziału..

a co to za "prawda " o jego matce??

W przeciwieństwie do teściowej nigdy bym nie podniosła ręki na kobiete, a ona uderzyła moją matke i wyrzuciła za drzwi mówiąc że to jej dom. Ten dom ma byc chyba kiedyś w końcu dla mojego męża. Matka powiedziała prawde, zwyzywała moją teściową od szmat, przesadziła troche z wyzwiskami do mojego męża, nazwała go bękartem. Ale on nie miał prawa nas wyzywac, teraz on zamiast mnie przepraszac powiedział że mam wypierdalac z jego życia.

no ale o co poszło?

ciekawi mnie z psychologicznego puntku widzenia..czy ty wyzyasz swoją matke?? skoro kazdego wyzywasz?? powiedziałes mu prawde..o matce..to raczej nie jest prawda..tylko twoje subiektywne odczucie.

Hahahah wyzywacie ja od kurew i sie dziwisz ze wywala Twoja matke z domu? Ja pierdole ale jestes tepakiem :O

Oto że jego matka kazała nam dac 800zl do reki, i wiecie co ta suka powiedziała że bierze to za to że u niej mieszkamy bo nie ma zamiaru nas utrzymywac. Kilka godzin płakałam u matka za to co teściowa zrobiła, a mój mąż oddał pieniądze. Więc poszłyśmy z moją mamą do mojego męża a nagle teściowa się wtrąciła. Teraz zamknełam się w oddzielnym pokoju na klucz "w domu teściowej" a mój mąż mówi mi bym spierdalała z jego życia.

nie wierze ze cię opluł...to raczej ty go oplułaś..

wyzywasz jego mamę..to mama się włączyła..jak już o niej gadacie:) Miała racje:) Z tym utrzymaniem nie wiem o co chodzi...ale jak byłaś zła do niej i jego..to sama się utrzymuj. Logiczne.

Maż powinien wyrzucić Cie na zbity pysk, mam nadzieje, że to zrobi.

I Bardzo dobrze

Tak, opluł mnie po tym jak go uderzyłam. Teściowa zażądała byśmy się dokładali do rachunków. A mój mąż jej za ten miesiąc zapłacił 800zł, i tak ma byc teraz zawsze do czasu dopuki będziemy u niej mieszkac. Właśnie to wkurzyło mnie i moją mame, dlatego była przy mnie podczas kłótni bo sama nie dałabym sobie rady.

Jezu:) to on miał 2 żony//matkę twoją i ciebie:) razem się kłocicie..:) żyjecie..:)

wkurzyło cię??? Boisz się, że jak zapłaci mamie dla ciebie nie starczy? jak płaci, to wie co robi.:) Na pewno dla ciebie starczy:) nie trzeba było się kłocic:)))

jeszcze do tej kłótni miał dojść mój ojciec ale gardło mu się zdarło podczas przygotowań

była przy mnie podczas kłótni bo sama nie dałabym sobie rady. Nie wiem czy śmiać się, czy z politowaniem pokręcić głową.

Mieszkasz z matka w jej domu i kurwa nawet sie nie dokladasz?:O Dokad ten swiat zmierza... żal mi Cie niesamowicie.

jeszcze ojciec.. acha czyli ty matka ojciec..jeden obóz.. mąz drugi to kochasz męza czy go nienawidzisz? wspólczuje mu..jest tyle kobiet..I na pewno ma fajne w pracy;) Ale z niego duren..że jeszcze cię nie wymienił:)