Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sagakraka

Mąż nazwał mnie suką ja dałam mu w twarz a on mnie opluł!

Polecane posty

Powinnaś zobaczyć jak się zachowujesz. Moim zdaniem zarówno Twoja rodzina, jak i rodzina Twojego męża jesteście po równych pieniądzach. Twoja rodzina jest bardzo niemądra. Łącznie z Tobą oczywiście... Daj spokój! Co z tego, że ma pieniądze? To normalne, że pokazała Ci rachunki, to jej dom i ona nie ma najmniejszego obowiązku Cię utrzymywać! Mąż nie widzi problemu w płaceniu matce za czynsz, to dlaczego Ty go widzisz? To nie Ty zarabiasz. Pieniędzmi trzeba się dzielić? Z tego, co opowiadasz: Ty wychodzisz na skąpą materialistkę, a nie teściowa. Co to w ogóle miało być? "Mama powiedziała, że nie będę musiała pracować jeśli za niego wyjdę i posłuchałam." No zobacz, kobieto!!! Jak jakaś leniwa kobyła za przeproszeniem! I dziwisz się, że mąż miał Cię dość? Fakt, zachował się chamsko, bardzo przesadził, ale mogło go tak ponieść przy takiej osobie jaką wydajesz się być... Strasznie stereotypowo myślisz! I jeszcze wtranżalasz swoją matkę do małżeństwa! Po co? Nie mieszka z Wami, więc o co chodzi?! Chciałabyś mieć jakieś życie księżniczki? Te popiep... królewny, straszne to jest! :O Mąż ma Cię przepraszać? Prawdopodobnie nie chce Cię w swoim życiu i nie zagrzejesz u nich długo miejsca. Twoja matka dostała od teściowej, bo widocznie zaczęła ją obrażać w jej własnym domu!!! Dyktować, traktować protekcjonalnie, cokolwiek! Nie wierzę, że była bez winy. Szczerze? Może tylko tak to wygląda, ale zanosi się to, że z Was obu niezłe zołzy... Może czas pomyśleć nad zmianami w sobie? Teściową masz normalną, zapewniam. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież teściowa mnie jak obcą potraktowała. Pokazują mi biling i wypomina że prawie wszystkie rozmowy telefoniczne są moje bo teściowa korzysta z komórki, mój mąż też. Z kilka godzin u swojej matki płakałam z tego co zrobiła teściowa, więc moja matka przyszła porozmawiac z moim mężem o zachowaniu jego matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawi mnie
jak w tej rodzinie wyglądają święta, wesoło tam musi być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam zaraz
nie no to musi być prowokacja :D 10/10 nie nie nie takich ludzi nie ma na ziemi :D nie wierze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama jak ty:)
e tam, ale ci teściowa życie zatruwa... weź ją sobie jakoś ustaw, bo widzę, ze za niedługo ci na łeb wlezie razem z mamą musicie się umówić na ustawkę z teściową, ale jak meża twego nie będzie, bo po co masz się z nim kłócic;) a teściową zmuś do płacenia ci kieszonkowego, bo w sumie to jakbyś już jej córką była, a dzieciom daje się pieniądze- to normalne. od męża też bym nie odeszła, miłość po grób przecież sobie obiecaliście. na dobre czy złe.. to złe to teściowa, a dobre to mamusia. także jakoś się bedziecie wspierać. urodzisz teściowej wnuka to będzie miała zajęcie i nie w głowie jej wtedy będą głupoty, bo będzie jeszcze musiała na wnuka i opiekunkę zarobić... no niech tyra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam zaraz
a ta o bilingach dalej kurwa :D Nie rozumiesz??? Rozmawiałaś z telefon, a za rozmowy telefoniczne się płaci ( tak tak, nie zmyślam!) i przyszedł rachunek, powiadasz, tak?? Na rachunku pisze ile przegadałaś i ile musisz zapłacić :) I ty z mezesz musisz zaplacic :) nie tesciowa :) moze wytlumacyc prosciej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla teściowej obca baba jesteś
nie zarabiasz? nie korzystaj z telefonu, proste. Twoja mamusia żwawo przyleciała zaprotestować, niech może ona Twoje rachunki płaci? Dla teściowej to Ty obca baba jesteś, więc obowiązku płacenia Twoich rachunków nie ma. Jak byliście na tyle dorośli żeby się pobierać, bądźcie na tyle dorośli żeby się utrzymać! Teściowa sobie zarobiła to ma, jak sobie zarobisz też mieć będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty powinnaś rozmawiać ze swoim mężem, a nie Twoja matka. Nie jesteś kompletnie gotowa na małżeństwo, skoro płakałaś, bo teściowa Ci bilingi pokazała!!! Dobrze zrobiła. Dlaczego ona ma płacić za Twoje plotkowanie, podczas gdy Ty nie robisz zupełnie NIC i jeszcze wszczynasz bunt? Naprawdę nie widzisz swojego zachowania?! A dla teściowej jesteś obcą osobą i nic tego nie zmieni. Z synem jest od prawie 30 lat, a Ciebie zna maksymalnie od kilku, zresztą nie przypadłaś jej do gustu prawdopodobnie (co mnie nie dziwi zupełnie), więc czemu miałaby Ci puszczać płazem niepotrzebne wydatki? Jeszcze byś się na tyle rozpuściła, że co tydzień na zakupy byś latała, bo przecież "teściowa i mąż maja pieniądze". :O Masz spaczone spojrzenie na świat, zastanów się nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam zaraz
wiecie co, jestem coraz bardziej przekonana żę to prowokacja i to zalożona przez jakąś małolatę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka sama jak ty:) dobre dobre heheh chyba zaleje dzis klawiature i bede musiala kupic wodoodporna bo jak jeszcze raz trafie na taki topik to same straty a tesciowa nie da mi na nowa klawiature bosze ja niewiem jak moge miec tak skapa tesciowa heheheheh :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz w morde
a za zluzyte twoje podpaski tez ma tesciowa placic?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wytrzymam zaraz
haha!! takie straszne te bilingi, że plakals jak je zobaczylas?? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allle wesoło
10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jakiej racji mam płacic jak telefon jest na moją teściową, a nie na mnie. Jakoś kiedyś sama powiedziała że dom przepisze tylko na swojego syna. A moja matka powiedziała mnie że połowe domu powinna mnie oddac. Uważam że rachunek może za mnie zapłacic, w końcu ją stac, ma pieniądze. Codziennie z pracy wraca z nowymi ubraniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba bede musiala pujsc do niej z mama i jej wpierdolic bo tak byc nie moze przeciez mi sie nalezy nowa klawiaturka a i moj maz jeszcze wpierdol dostanie jak wroci z nocki o ja im jeszcze pokarze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a już chciałam sobie
jakąś dobrą komedię wieczorkiem obejrzeć, ale przy tym uśmiałam się nieziemsko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła teściowa
Mieszkam z synem i jego najbliższymi - żoną i 2 dzieci. Olbrzymi dom, po co młodzi mają wynajmować coś dla siebie. Dzieci przedstawili mi swoje stanowisko - oni opłacają media + koszty związane z obsługą domu [kominiarz, sprawdzian kotła gazowego, ubezpieczenie]. W zamian za to ja zaopiekuje się wnukiem wracającym ze szkoły, odbiorę wnuczkę z przedszkola[kiedy rodzice będą musieli zostać dłużej w pracy]. Dodatkowo, chociaż tego w umowie nie było staram się jakiś obiadek im podać. Z synem na te tematy nie rozmawiam, ale synowa stara się zawsze do kuchni coś podrzucić. Nie mam obowiązku, ale chcę im pomóc, czuję też, że moja pomoc jest doceniana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz w morde
a nie uczyli cie w podstawowce ze nie swoich rzeczy sie nie rusza?????? jak nie twoj telefon to wara od niego a jak juz bralas to plac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia_A.
Jesteś psychiczna! Masz u niej dach nad głową, jakaś baba przychodzi i sprząta i gotuje, nic kurwa nie musisz robić i jeszcze twierdzisz że teściowa WAM NIE POMAGA! A to że mieszkasz w dużej chacie, nic nie robisz cały dzień, nawet kurzu wytrzeć nie musisz i ktoś Ci obiadki gotuje, to to jest kurwa jeszcze mało. Mieszkasz tam, nie pracujesz, kompletnie nic nie robisz, więc chociaz dokładaj sie do rachunków pustaku jeden. To że Twoja mama i Ty uważacie że rodzina męża, powinna wam najlepiej dac wszystko co chcecie, a i tak wam bedzie mało, to sorry ale to tylko wasza opinia, której nikt inny nie podziela. Jeszcze nigdy nie poznałam osoby, która by myslała w ten sam sposób. Ja mieszkam ze swoim facetem i jego rodzicami, miałam kiedys prace i dokładałam sie do rachunków (a już oczywiste było płacanie własnych rachunków telefonicznych!) Obecnie pracy nie mam, ale mój facet zawsze sie dołozy do rachunków, a ja mam nadzieje że w przyszłości znajde prace, ale póki co dbam o porzadek w domu i robie obiadki (a w miedzyczasie rozglądam sie za pracą) I wcale nie musze pracowac, mój facet dobrze zarabia, dom w którym mieszkamy z jego rodzicami w niedługim czasie zostanie przepisany na nas. Nie musze pracowac. Ale nie jestem jakimś pierdolonym darmozjadem, któremu sie pojebało w głowie i uważa że mu sie wszystko należy i tylko siedzi cały dzień w domu i sra pod siebie, bo nie ma nic wiecej do roboty. I nie zasłaniaj sie tym, że Twojej teściowej rodzice pomagali, więc teraz ona wam też powinna. Ale sorry o co Ci chodzi dziewczynko, nie dość że cala chata będzie w przyszłości Twoja, przychodza babki, które sprzatają i gotują, a Ty tylko srasz pod siebie i nic nie musisz robic, to jeszcze Ci jest kurwa mało. A Twojej teściowej pomogli rodzicie, tylko że ona w przeciwieństwie do Ciebie, zapierdalała do pracy, bo ta kancelaria nie wzieła sie z niczego, nawet jeśli jej mama czy tata w niej wczesniej pracowali a ona tylko przejeła interes, to sorry ale najpierw musiała zapieprzac na studia, a potem dbać o klientów i o prace w kancelarii innymi słowy pracowała. A Ty tylko siedzisz i kompletnie nic nie robisz, tylko kase wydajesz, to sie chociaż do rachunków dołóż, darmozjadzie pieprzony. Zrób kurwa cokolwiek dla rodziny, zapłac za siebie telefon chociaz, jak jebnietym trzeba byc , żeby wymagać, żeby wszyscy wokół zapewniali jedzenie, posprzatali, zapewnili dach nad głowa, dawali kase na wszystko, nie kazali płacic rachunków i jeszcze nie kazali iśc do pracy. W głowie ci sie całkiem popierdoliło, jesteś zwykłym rozkapryszonym, leniwym dzieciakiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak jest na tesciowa to go nie dotykaj !!! daj mi numer do twoej tesciowej moze ona poniesie koszty za moja klawiatur do cholery hehe az zal mi opuszczac tego topika ubaw po pachy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allle wesoło
a ciebie nie stać na rachunki?? Przecież podobno jessteś żona bogatego męża która opierdala się cały dzień :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liczyłaś no i się przeliczyłaś
z mamusią wymyśliłyście że będzie u teściowej jak u pana boga za piecem, pracować nie będziesz musiała, manna z nieba lecieć będzie a kasa do portfela od teściów wpadać będzie. A tu widzisz, jak nie zapracujesz to nie masz. Trzeba będzie zakasać rękawy. Tak osobiście to uważam, że głupia jesteś,bez urazy, nawet nie patrząc na tą kłótnię, ale na Twój brak wykształcenia. Jak można dopuścić do takiej sytuacji? nie zainwestować w siebie, w swoje wykształcenie, tylko do żeniaczki lecieć? W życiu jeszcze nie jedna kłótnia przed Wami, pewnego dnia możesz się obudzić za drzwiami i co z sobą poczniesz? po rozwodzie tez teściowa ma obowiązek Cię utrzymywać i płacić Twoje billingi? Leć przepraszać teściową i męża na kolanach, bo jak Cię wykopią zostaniesz totalnie z niczym. A nawet w warzywniaku byle komu pracy nie dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama jak ty:)
monisia... no weź ty się opamiętaj... jak to teściowa nie kupiła ci jeszcze klawiaturywodoodpornej z miejscem na podgrzanie kawy?? a to sknera!!! widzę, że sobie z nią nie radzisz, powinnaś do niej pójść i stanowczo zarządać spłaty zaległych kieszonkowych. ja uważam, że teściowa to osoba, która płacić powinna swoje rachunki, skoro sa na nią zaadresowane. to jest zabawne, ze synowa ma się dorzucać do jej rachunków!! dopiero jak mieszkanie przepisze na synową to wtedy powinna się teściowa dorzucać, a na razie niech sama płaci- takie jest prawo!!!! :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z jakiej racji masz płacić za telefon założony na Twoją teściową?!?!?!?! A z jakiej do cholery racji masz prawo z niego korzystać?! Z jakiej też racji możesz srać w jej kiblu, MIESZKAĆ W JEJ MIESZKANIU?! Co Ty sobie wyobrażasz? Proszę, przestań się kompromitować. :O Jesteś kompletnie niedojrzała, nie masz własnego rozumu, a jedynie powielasz konserwatywne myśli swojej matki. Bardzo głupie myśli zresztą. Połowę domu Tobie? Niby czemu?! Nie jesteś jej córką, nie masz najmniejszego prawa do wymagania odziedziczenia po niej domu! Małżeństwo z jej synem wcale Ci go nie daje! WCALE! KOBIETO, NO! Nie, nie może za Ciebie płacić rachunku. Pieniądze ma na siebie, a nie na leniwą, rozkapryszoną synową... Przykro mi, ale nie zasługujesz na to, by ktoś na Ciebie robił. Zobacz swoje błędy, postawę, irracjonalność... P.S. Kobiety odpowiadające w tym wątku... Proszę zwracajcie nieco baczniejszą uwagę na ortografię, bo nie wypadacie zbyt dobrze, nawet na tle intelektu autorki topiku... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna prowokacja:
nie wierzę żeby syn nadzianej wykształconej kobiety, który pewnie sam jest wykształcony i obyty w towarzystwie bral sobie na zonę takiego tłuka :D więc marne prowo i szkoda napędzać temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka sama jak ty:) no kurcze do cholery jasnej no ja niewiem o co tu chodzi ze tesciowa jeszcze mi tej klawiaturki wodoodpornej nie kupila ... nie no ja dzwonie do mamy zeby wpadla mi pomoc bo sama nie dam sobie rady :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o zesz w morde
bordel......cos tam olac ortografie jak taki ciekawy watek i z za lez dobrze nie widac co sie pisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sama jak ty:)
Borderlineowa a co ty się tak wczówasz?? zbastuj bo ci żyłka pęknie... nie podniecaj się tak... pienisz się tak, że aż strach czytać... ja jestem za tym, zeby każdy płacił swoje rachunki... więc niech teściowa płaci, bo to jej rachunek. mówisz o kiblu... teściowa gości autorkę, a od gości nie pobiera się opłaty za skorzystanie z wc... ty pobierasz?? no wyluzuj... chyba nie bierzesz tego na poważnie;) uśmiechnij się:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem żadnym tłukiem, jestem mądrzejsza od niejednej lekarki. Mój mąż owszem, jest wykształcony, robi teraz doktorad. Ożenił się ze mną i powinien o mnie dbac. A moja teściowa nie miała prawa tak potraktowac mojej matki, w końcu moja mama oddała rodzinie mojego męża swoją córke pod opieke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×