kto chce z kulturą i szacunkiem pogadać o wychowaniu?

o to moja marysia uwielbia otwierac szafke w lazience i niej buszowac , ostatnio hitem jest szczotka do wc tylko patrzy czy nie widze i łap za nia

ja czesto przejezdzam przez Łodz - duze miasto zawsze zazdrosciłam wam tranwajów

:) dlaczego?:) a wiesz jakie są w nich tłoki:( Ja niestety jestem skazana na jazde tramwajami i autobusami:( A gdzie jeździsz przez Łódź?

moze dlatego ze ich nie mamy w bielsku obecnie , jako dziewczynka lubiłam nimi jezdzic

:) Idę już spać,o 5 pobódka,trzeba iść do pracy:( miło było was poznać:) odezwę się jutro,dobranoc:)

moj maz ma siedzibe firmy we wlocławku wiec czesto jezdzimy ta trasa własnie przez łodz no ja teraz juz mniej, stad znam trochu łodz

dobranoc milo do was dołaczyc do jutra

witam :)

Ja też witam i o zdrowie pytam? :)

Witam, ja właśnie z powodu tłoku w tramwajach itp. wyprowadziłam się na wieś.

Imili - moja w zimie lubiła siedzieć w łazience, bo tam ciepła podłoga. Któregoś dnia słyszę jak gada myj myj. Patrzę a tu cała łazienka wysmarowana dokładne mydłem, łącznie ze ścianami i pralką. Innym razem wyszorowała łazienkę gąbką maczaną w kibelku!

hehe adzia no to tez widze psoci:)..moj wlasnie jak zwykle buszuje w lazience :) papier juz sciaglam bo by znowu cala rolka bo lazience latala i tak lata od wanny do papieru po kibelek hehe

a no psoci, teraz czekam, aż druga zacznie chodzić i psocić - to będzie dopiero urwis.

witaj jestem z małopolskiego może być?

Witam:)

jasne ze moze ja jestem ze slaska :)

Witam, co słychać. Ja jestem od niedawna z Mazur.

Całą Polske tu mamy:)

ja już po szorowaniu dzieci. Jeszcze tylko je położyć i wreszczie spokój, ale jakoś dziś żadnej nie chce się spać.

Moj juz spi smyk:) zlikwidowal sobie jedna drzemke w ciagu dnia teraz spi dwa razy po godzinie i szybko pada. Chociaz i tak zazwyczaj do 21 buszuje :)

ja tam nie mogę ich dziś uśpić, jedna już w łóżku, ale ciągle woła by przyjść. Starsza to pewnie dopiero po 21.00 pójdzie bo się w dzień przespala i śpiąca nie jest.

Moja Kinguś już śpi:)

moje dziewczyny na szczęście też

witam dziewczyny pogoda u mnie okropna , do tego od wczoraj mam przeziebiona córcie , jestesmy na syropkach na razie bez antybiotyku co dalej zobaczymy do tej pory wogóle mi nie chorowała , do tego jeszcze wychodza jej kolejne zabki i bidulka strasznie jest rozdrazniona nic tylko chce sie nosić na raczkach , a i mam pytanie jak zabkowały wasze dzieci tzn chodzi mi o kolejnosc wyzynania sie zabków - moja corcia ma na dole dwa zabki a teraz ida jej czwórki i ma przerwe miedzy zabkami

Witam,u mojej czwórki wychodziły tak do1,5 roku - nie pamiętam dokładnie. A tak w kolejności to dolne 1, górne 1, 2 dolne i górne potem 4 dolne, 4 górne i na końcu kły dolne potem górne. cały czas wychodzą ostatnie, ale jakoś powoli.

podobno kły najtrudniej wychodzą i dzieci mocno przy tym cierpią. Moja rzeczywiście przy kłach była strasznie marudna a reszta to rosła niezauważalnie.

Witam na temat zabkow sie nie wypowiem bo moj synek ma na razie tylko dwie dolne jedynki ale wyszly bezobjawowo i mam nadzieje ze tak zostanie:). My za tydzien wyjezdzamy z synkiem na 3 tygodnie do Norwegii do meza...oj juz sie doczekac nie mozemy bo on tam pracuje, ale myslimy nad przeniesieniem sie na stale tam on ma tam legalna prace pozwolenie na prace itp wiec jest ok..a takie zycie osobno to nie dla nas no ale niestety zyc za cos trzeba. Bylam dzis z Mikusiem u chirurga bo mial podejrzenie przepukliny jaderkowej ale na razie to tylko wodniak. 6 sierpnia mamy kontrole i wtedy chirurg zdecyduje czy trzeba zrobic zabieg...Mam nadzieje ze nie bo wystarczy ze mial juz jedna operacje na serducho... No pogoda do du.... ale jutro ma byc juz cieplo oby.

ja swojego męża puściłam tylko raz za granice na 3 mc i powiedziałam ngdy więcej. Albo razem, albo wcale.

Mój mąż był 2 lata w Anglii:( ciężko mi było bez niego:( mało brakowało a przeprowadziłabym się tam ale jednak wrócił do domu:) I chyba dobrze bo ja jakoś nie widze siebie w obcym kraju:(

:P