czy kobieta może zdradzić dla "sportu"?

a mam takie pytanie czy wasi męzowie wiedza o tym ze macie kochankow i notorycznie ich zdradzacie?

no....troche dziwne pytanie:)

" a mam takie pytanie czy wasi męzowie wiedza o tym ze macie kochankow i notorycznie ich zdradzacie?" Gdybyś przeczytał/a topik wiedział(a)byś, że nie wiedzą. Poza tym tak jak to jest w moim przypadku czyli średnio raz na miesiąc to nie jest notorycznie. :p

"Perwersjo..a zamiast obroży może być krawat? jakos sie w tym lepiej czuje hihi" Maxymie, jeśli chcesz być uległy to ja Cię nie zdominuję, mogę co najwyżej razem z Tobą klęknąć w szeregu przed Panią lub jeśli wolisz Panem. A co będziemy mieć na szyjach to już zależy od Pani/a(krawat działa jak samozaciskająca się pętla, więc dobrze się zastanów ;) pamietaj, że BDSM to nie tylko BD i DS, ale też SM :P )

"może mi któryś z panów powie,czy nie widać tego,że kobieta zdradza,czy tego się w ogóle nie da wyczuć?" Mężczyzna? Wyczuć? (no dobra to było trochę złośliwe) W jaki sposób miałby to "wyczuć"? Wyczuć spermę czy po prostu zapach kochanka? Wyczuć zmianę w zachowaniu żony? No ja się raczej nie zmieniłam, może pomaga mi to, że zawsze byłam kobietą z wahaniami nastrojów i mój mąż już do tego przywykł. Co do seksu to tak jak zawsze praktycznie nigdy mu nie odmawiam. Poza tym staram się to tak "zorganizować", żeby było dużo seksu przed spotkaniem z kochankiem, więc po spotkaniu zazwyczaj 1-2 dni mam przerwę w seksie z mężem i wszelkie ślady po kochanku spokojnie znikają.

"A poza tym dwóch kochanków zaspokajać...I co ty kobieto z tego masz, poza złudzeniem....że uprawiasz sport...sex, czy cholera wie jak to nazwać" A może to dwaj kochankowie zaspokajają mnie i mam z tego całkiem dużo :P Tak naprawdę to co ja z tego mam, co z tego czerpię to są emocje. Bardzo silne i dość intymne, więc pozwólcie, że dokładniejszy opis zachowam dla siebie.

"Zastanawiałam się pod wpływem Twoich wypowiedzi nad sobą i ...naprawdę nie potrafiłabym iść do łóżka wyłącznie dla sportu.I myślę ,że większość moich koleżanek również." Wracam tu do pytania co to znaczy dla sportu??

Idę się szykować na spotkanie :) Wrócę prawdopodobnie wieczorem.

Witaj Perwersjo :) z przykrością muszę stwierdzić , że wyczyszczono historię z mojego domowe kompa i nie mam adresu abyś mogła obejrzeć romantyczne BSDM ale może znajdziesz podam Ci stronkę : monicas'tube i tam są różne różniste filmiki takie mraauuu i łaaał :) a teraż życzę Ci moje droga seksualnie udanego spotkania ... za włosy i do jaskini :)

To się będzie działo.....;)

mrauuu i łaał brzmi kusząco

rhdh

avdbfdbht... .......... widzę , że część alfabetu już znasz :)

Hej jeżeli się juz tak wypowiadacie może dacie mnie jakąś radę http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4506094

a Perwersja pewnie błaga o litośc:);)

"a Perwersja pewnie błaga o litośc" Błagałam o litość jeszcze przed spotkaniem, bo byłam trochę niedysponowana :P W trakcie spotkania nie musiałam, bo... Albo Pan wziął pod uwagę moją prośbę i był "delikatny" albo ja jestem taka wytrzymała ;) "za włosy i do jaskini " Było prawie jak w jaskini ;) I za włosy było, dużo i mocno, tak jak suczki lubią najbardziej :D A czy na tej stronie to tylko filmy femdom czy maledom też coś znajdę?

tuu6t6

Perwersjo, żono szacun za Wasze wypowiedzi, za waszą szczerość, za to, że bierzecie co chcecie i czujecie się z tym dobrze Opluwacie je i za co?Facetom to wolno, a kobiety to zimne szmaty? czy to źle że są odważne, że potrafią czepać z życia rozkosz, myślę, że nie jedna kobieta zdradziałaby, że nie jedna kobieta o tym marzy, ale boi się, tak boi się.... Perwersjo jak czytam Twoje wypowiedzi....zazdrość...też tak chcę. BDSM Uległość Pan i ja posłuszna suka...na razie próbuję męża ukierunkować, ale on tak dziwnie patrzy na mnie, nie umiem z nim tak szczerze porozmawiać czuję, że ma predyspozycje, siłe, rozkazujący ton, silną rękę na moich pośladkach, rozkoszny bół do granic wytrzymałości i rozkoszy... Od jakiegoś czasu czytam, oglądam BDSM, jakieś próby z mężem i ta rozkosz...rozkosz w głowie.... Może powinnam znaleść Pana? Może mogłabym prosić o jakieś wskazówki...pomoc...

Witaj Perwersjo :) Mam nadzieję , że mimo Twojej niedyspozycji spotkanie się udalo i jestes zaspokojona ja niestety muszę czekać do poniedziałku bo mój Pies wyjechał ale co tam dam radę :) Perwersjo na tej stronce znajdziesz całe multum roznego rodzaju tz. jechanych filmików :) -pani w roli uległej suki jak i pani dominator :) osobiscie bardzo polecam własnie tą stronę bo wybór niesamowity :)

Witaj Malineczkalalo :) dzięki za miłe słowa ... korzystaj z życia póki czas a kiedyś jak siądziesz w bujanym fotelu owinięta ciepłym kocem to będziesz miała co wspominać i nie będziesz żałowała , że zycie przeleciało Ci przez palce a Ty nie skorzystalaś z jego dobrodziejstw a takim dobrodziejstwem jest seks i to nie seks w domu z małżonkiem choc on jest bardzo ważny i wspaniałały ale nie umywa się do tego na boku , do tego dla sportu :) pozdrawiam ... mrauuuuu :)

haha..kobiety..sprawdzcie lepiej kompy czy nie macie programów szpiegujacych zainstalowanych...bo wtedy macie gwarantowane emocje....a ja znam jeden taki przypadek :)

hallo Maxym 43 :) spoko loko ;) nikt mądry nie pisze z kochankiem ze swojego kompa :) jesteśmy brdziej przebiegłe niż Wam facetom się wydaje :)

doprawdy? no...ja znam także GPS pod autem żony....wynajecie detektywa....no ale jak adrenalinka to adrenalinka hihi

Maxymie najważniejsze to to by nie dopuścić do takiego stanu trzeba wszystko robic tak by jak najmniej dawać slubnemu do myślenia a ta adrenalinka .... mrauuu :) Perwersjo śpisz ? czy goisz " rany " ? :)

łał.........! odważne jesteście :).....dzięki wam zrozumiałam że nie jestem wcale taka zł a i perfidna skoro ja tylko myśle o innych facetach nie spełniając fantazji....ale to nie znaczy że waz oceniam.......

nikt nie jest zły :)

"Maxymie najważniejsze to to by nie dopuścić do takiego stanu trzeba wszystko robic tak by jak najmniej dawać slubnemu do myślenia a ta adrenalinka .... mrauuu" Właśnie, chodzi o to, żeby mąż nie miał żadnych podejrzeń. Mój nie ma. Na komputerach znam się lepiej niż on ;) Poza tym-jest ryzyko, jest zabawa. "Perwersjo śpisz ? czy goisz " rany " ? " Spałam :) Ran nie ma. Pan wziął pod uwagę moją niedyspozycję i był łagodny i delikatny. Poza tym dawno się nie widzieliśmy i Pan miał po prostu ochotę bardziej na rżnięcie niż na szmacenie i ból, a i czasu nie mieliśmy dużo.

"czy to źle że są odważne, że potrafią czepać z życia rozkosz, myślę, że nie jedna kobieta zdradziałaby, że nie jedna kobieta o tym marzy, ale boi się, tak boi się...." Dzięki Malineczko za Twoje słowa. Trzeba korzystać z życia, bo jest tylko jedno. Nie chcę być starą zgnuśniałą babą, która będzie żałować, że się na coś nie odważyła i żałuje. Lepiej żałować, że się coś zrobiło (jeszcze niczego nie żałuję :) ).

człowiek nie jest stworzony do monogamii... perwersja, ona żona - odważne z Was kobiety...i dzięki temu szczęśliwe malineczka - boją się i cierpią - jakoś tak się składa, że ludzie raczej nieczęsto tak się dobierają w pary, że w 100% wszystko gra skoki w bok były, są i zawsze będą