Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy sie da,czy sie nie da,prob

Zrzucamy 30kg! Kto ze mna?

Polecane posty

zastanawiam się czy nie zacząć o głodówki warzywno-owocowej, kilka dni żeby sie przestawić, a potem 1200 kcal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy sie da,czy sie nie da,prob
grubasiczko nie rob sobie juz na samym starcie glodowki,ja przynajmniej jestem temu przeciwna bo wiem ze to spowalnia metabolizm i potem jak wrocisz do normalnego jedzonka czyli nawet tej dietki swojeje to nie bedzies chudla,na razie po porostu moze odstaw slodycze i czesc weglowodanow ja sie wazylam dzisiaj jest rowno 90 kg no ale wiem ze w 2 tyg jak spadlo 5 kg to tylko sama woda,takze na razie nie ciesze sie az tak ja juz po sniadanku,byla salatka z papryki ,2 pomidorkow i ogorka,do tego 2 lyzki oliwy z oliwek i plasterek serka feta na obiad planuje to samo co wyzej tylko dodam salate lodowa i piers z kurczaka U was tez taki upal? ja umieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. I ja sie zwazylam. 86,5:o. No ale nic damy rade. Ja tez rozwazalam glodowke, ale to nie dla mnie. Te upiorne bole i zawroty glowy chyba by mnie wykonczyly. Dlatego zdecydowalam sie odstawic pieczywo, slodycze, owoce z wysoka zawartoscia cukru. Wazyc sie bede co tydzien wiec zobaczymy jak to bedzie:) Mam nadzieje, ze tym razem dam rade:) Milego dnia kobietki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipka gotowa do akcji
jak bym schudła 30 kg to bym ważyła 20...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje dziewczyny za mile przyjecie:) Mi marzy sie schudnac 20 kilo do konca wrzesnia ale jesli schudne 15 tez bede w pelni szczescia. Wybieram sie na urlop dlatego chciala bym moc sie pochwalic ladna sylwetka. W porownaniu do zeszlych wakacji i tak jestem duzo szczuplejsza ale to ciagle zbyt malo do pelni szczescia. Musze chodzic wiecej na silownie bo gdy jest upal jakos nie moge sie zmusic, ale wzamian za to wzielam wczoraj ukochanego na poltora godzinny spacer:) a dzis idziemy na basen i saune. A moj jadlospis dziesiejszy : Sniadanko : Jogutr truskawkowy z otrebami i suszonymi truskawkami Lunch w pracy:salatka z tunczykiem Obiad : chyba rybka z kalafior. Plus brzoskwinia jako przekaska ( wlasnie zjadlam:P)w pracy i pozniej mandarynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam towarzyszki niedoli! Widzę, że wszystkie ostro dietykują. U mnie dzisiaj sniadanie serek i sałatka a na obiad carpacio wołowe kolacja - owoce jak dobrze pójdzie oczywiście Czy u Was też tak grzeje, u mnie jest już chyba 30 stopni Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja sie dołączę. Od tygodnia walcze sama, ale jestem bo w kupie raźniej. Ksiązkowo mam 30 kg nadwagi. Ale jestem realistka i wiem, że tyle nie schudnę:). Więc na poczatek chcicłabym schudnac 10 kg. Przyjmujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdenerwowoanana
Nemezja777 a z jakiej wagi startujesz i jaki wzrost? Razem razniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za post pod postem:). Bo jeszcze co jadam:). Nie stosują żadnej diety, której musiałabym sie trzymać. Zwyczajnie mniej jem. Nie chce radykalnie zmniejszac ilosci dostarczanych kalorii, bo wiem ze organizm przyzyczai i bede musiala caly czas tak jesc żeby nie przytyć (przerabialam to juz wiele razy na kopenhaskiej:P). Dominuja warzywa(ogorki, pomidory). No i jem 5 małych posiłków dziennie. No i pasuje sie ruszac:). Brzuszki to chyba troche za mało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy sie da,czy sie nie da,prob
witam nowe:) nemezja czy jak to tamszlo ;) co do ruchu to ja wogole na to nie mam czasu,jak juz dziewczyny wiedza duzo mam pracy wiec tam spalam energie ale raczej bardziej umyslowo niz fizycznie a co do dietki to podoba mi sie Twoje zalozenie ,zeby juz na samym poczatku tak nie ograniczac jedzonka bo organizm sie przyzwyczai i bedzie dupka blada;) pozdrawiam reszte dzewczynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co dziś "szamałam": I śniadanie: sałatka z: ogórka, pomidora, rzodkiewki, cebuli i dwóch plastów połtłustego sera białego II śniadanie: banan i kawa Obiad: Ryż na mleku(pół na pół z wodą) i świeże, blendowane truskawki z odrobina cukru Podwieczorek: raczej nic:) Kolacja: sałatka, która prygpotowałam przed chwila: gotowany makaron, tunczyk, papryka zielona, rzodkiewki, kukurydza, cebula, 3 ogoórki kiszone i odrobina majonezu:). Pycha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyjmujemy wszystkich chetnych:-) u mnie bieda z ćwiczeniami po pierwsze jest za gorąco, po drugie wkuwam do egzaminu który mam 3 lipca, potem pojade z koksem:-) ktoś tu wyżej pisał, że chce schudnąć 20 kilo do końca wrzesnia czyli to daje 3 miesiące, ja też bym tak chciała ale to po pierwsze nierealne po drugie niezdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy sie da,czy sie nie da,prob
nemezja ta salatka z makaronem i tunczykiem rzeczywiscie musiala byc pycha:) ja bym sie skuisla ale postanowilam ze odstawie wegle no i majonez i maslo a jedynie z tluszczy to oliwe z oliwek,a szkoda bo az nabralam apetytu;) ja juz po sniadanku ,byla salatka -polowe tunczyka z puszki oczywiscie w sosie wlasnym,do tego papryka,pomidor i 2 ogorki malosolne,zalane 2 lyzkami oliwy z oliwek:) Udanego dnia dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak pislam o tych 20 kilo do kona wrzesnia wiem ze to realne:) bo 3 miesiace mozna to zrobic ale ze jest to niezdrowe tez zdaje sobie sprawe. Schudlam kiedys 10 w miesiac. Jak pisalam 15 tez mnie zadowoli a to jest 5 na miesiac czyli niewiele ponad kilo tygodniowo:) Duzo cwicze moze sie uda, jesli nie to 10 tez bedzie lepsze niz nic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. Ewelka jak Ci sie udalo zrzucic 10 kg w miesiac?? Rewelacja:) Ja zdaje sobie sprawe, ze moja dieta tez do najzdrowszych nie nalezy, ale jakos nie mam cierpliwosci do stosowania jakis dlugotrwalych diet. Wiem, ze jak juz dojde do wymarzonej wagi to bede musiala zmienic calkowicie swoje nawyki zywieniowe i to jest dla mnie ok. Ale schudnac chce jak najszybciej. Za oknem cieplo a ja mam uporczywy katar. No szlag mnie trafia. Dzis na sniadanie byl serek wiejski z pieczywem wasa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luiqendi mysle ze to bylo spowodowane tym ze wazylam kiedys 110 kilo;/ ale w skrocie napisze Ci jak sie cholerstwa pozbylam:) Wiec przedewszsytkim obcielam calkowicie pieczywo nawet ciemne, wzamian za nie jadlam chrupki chlebek wasa i inne tego typu. Ziemniaki, makarony, ryz, slodycze, gazowane kolorowe napoje i slodzone soki calkiem zniknely z mojego jadlospisu. Duzo wody czasem wrecz ja sobie wmuszalam ale mam na to sposob kupuje swieza miete i cytyryne plus teraz latem duza ilosc lodu. Jadlam czesto salatki takie ala greckie np z tunczykiem albo z piersia z kurczaka, kefiry ktore nakrecaja metabolizm i lekkie zupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny. JA wczoraj wieczorem próbowałam troche poskakac na skakance. Matko! Była wykończona po paru minutach i cała mokra. Wiec postanowienie: skakanie codziennie po troche. Stopniowo bede zwiekszala czas skakania. Wczoraj grzebałam w internecie na temat cwiczeń itp. I Doszłam do wniosku, że nie ma co robic burzuszków " i oszukiwać sie, że sie cwiczy":D. Przynajmniej z tego co wyczytałam tak wynika. A póki co dzisiaj juz po zakupach na okolicznym targu. Po sniadanku. Idę sprzątać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi brzuszkami to prawda . Moj facet jest stalym bywalecem silowni i interesuje sie tym. Powiedzial ze brzuszki sprawiaja ze miesnie brzucha sie buduja ale co wazne dla osob odchudzajacyh sie nie spalaja tluszczu. Wiec co nam z miesni:p pod tluszczykiem ich nie widac:) Wiec cardio dziewczynki nas ratuje plywanie i nawet szybkie spacerki:) a BRZUSZKI POTEM:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anuśkowaaaa
Witam ponownie Panie! No u mnie juz 2-gi dzien diety uderzeniowej- czyli kefirkowej:). Jest całkiem fajnie bo czuję sie super lekko. Wczoraj na śniadanie byl: kefirek 300ml , obiadzik kefirek zblenderowany z rzodkiewka i szczypiorkiem a na kolacje zimny napoj z kefirku zblenderowanego z 2 ogorkami . Jak dla mnie pycha bo uwielbiam takie jedzonko w upały... Oczywiście nie mam zamiaru stosowac takiej dietki w nieskończonosc tylko 14 dni:) a potem zero wegli tylko warzywa , chude mieso i nabiał. Niestety nie mam cierpliwosci i musze najpierw zastosowac radykalna diete kefirkowa ktora daje oszałamiające rezultaty a ibe dadza mi kopa do dalszego działania.Gra jest warta świeczki, waże bardzzooo duzo bo az 115kg czyli schudnac musze przede wszystkim dla zdrowia no i moj facet w ramach mobilizaji powiedzial ze skoro ja schudne 30kg to on rzuci palenie :D heheh 3mam za was dziewczynki mocno kciuki :) Ja wlasnie wypilm sobie 250ml kefirku zmixowanego z ogoraskiem i mam duuzoo pozytywnej energii na caly dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anuśkowaaaa Tez myslalam nad ta dieta kefirowa. Daj znac jak Ci idzie jakie spadki wagi bo jak uslyszalam ze przez te 2 tygodnie mozna zrzucic nawet 5-8 kilo to podzialalo mi na psychike aczkolwiek boje sie ze nie dam rady wytrzymac na samych kefirkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podziwiam za siłe woli:). 2 tygodnie tylko kefir to nie dla mnie:). Lubie kefir, a wiem, ze po diecie by się to zmieniło:). Życze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anuśkowaaaa
No 14 dni z samym kefirem tez bym nie dala rady hehe po 4 dniach wolałabym nic nie zjesc do konca niz sam kefir :P Dlatego urozmaicam sobie kefirek :) mixuje z kefirkiem warzywa np ogorka i daje to pyszny i sycacy napoj, tak samo mozna dodac pomidorka, koperek, szczypior itp... Mam zamiar od czasu do czasu zjesc np serek wiejski zamiast kubeczka kefirku... No a jak juz mnie dopadnie depresja jednolitosci smaku to mam zamiar np garsc truskawek albo czeresni zmixowac z kefirkiem i doporzodu :P Będę napewno dawała znac przy czym nie chce wchodzic na wage czesciej niz raz na tydzien żeby nie popaść w obsesje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelka w sumie ja dopiero zaczynam. Po ciazy przybylo mi kg, a zawsze mialam problemy z waga. Heh ja tez myslalam nad kefirowa, ale stwierdzilam, ze po kilku dniach nie bede mogla patrzec zapewne na kefiry, wiec wole troche urozmaicona. W zasadzie mozna powiedziec, ze jestem na owocowo-warzywnej. Z tym, ze do salatek dodaje a to jajko, a to tunczyka czy jakies inne dodatki. Na obiad mialam wlasnie salatke z jajkiem i kawalek arbuza. Troche mi burczy w brzuchu, ale nie dam sie:) Poza tym moj M, po moich narzekaniach ze musze schudnac i wogole, zalozyl sie ze mna czy schudne czy nie. No i przyjelam wyzwanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diablica to ja jestem
dziewczyny chciałam sie z wami podzielić czyms co mnie gnębi owszem chcę byc szczuplejsza ale nie zupełnie taka chuda a u mnie w rodzinie panuje kult chudości - kuzynka wazy 40 pare kilo przy 175 cm wzrostu a jej mamuska gada by brzuch wciągała druga kuzynka wazy koło 60 kg przy 170 cm jak dla mnie super ani za chuda ani za grunba naprawde idealna sylwetka wierzcie mi, ale jej 2 poprzednich facetów kazało sie odchudzać i dlatego był czas że wazyła 40 kilogramów pytałam moja mamę to powiedziała, ze oni (faceci) lubia jak dziewczyna wygląda jak szczypiore dajmy że za kilka miesięcy będe wazyła te 60 kg przy 165 cm wzrostu i co usłyszę że jestem pasztet? Podłamuje mnie to juz sie zastanawiam czy sie nie odchudzać do 55 kg masakkra dlaczego jest taki kult chudości, dlaczego ludzie nie maja własnego zdania? rozumiem żeby byc szczupłym, normalnym ,ale waga 45 kilo przy 175 ? I komentarz lepiej byc chydym niż grubym mnie rozwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj sie tym. Ja mam 175cm wzrostu i tez sie bede cieszyla jak bede wazyla 70 kilo mninmalna waga to 60kg dla mnie. Mam duzy biust i nie wyobrazam sobie byc szkieletem. Moj facet juz mi zapowiedzial ze cieszy sie ze sie odchudzam ale nie chce zebym sie odchudzala do szkieleta lubi jak jestem troszke zaokraglona. Tacy ludzie baardzo szczupli dobrze nie wygladaja wiec trzeba zachowac w naszym odchudzaniu umiar:) A nawet jesli bedziesz warzyla te 65 i bedziesz czula ze jeszcze troszke chcesz schudnac to zalezy od Ciebie a nie od tego co ludzie powiedza czy pomysla. Najpierw osiagnij ten cel a potem zobaczysz, ja tez tak zalozylam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby wszyscy faceci lubili jak dziewczyna wyglada jak szczypiorek to wybacz polowa kobiet na swiecie bylaby samotna, co tam polowa 3/4. Ja wcale nie wygladam jak szczypiorek i nigdy nie wygladalam i nigdy wygladac nie bede, a na powodzenie nie narzekam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore myslenie
Miej tyle kg ile Ci pasuje?Pytasz dlaczego ludzie nie mają własnego zdania a sama już się zastanawiasz czy nie przypodobać się reszcie rodziny i nie ważyć mniej-więc sama tez go nie masz.A szkoda.bo to chodzi tylko i wyłącznie o Twoje samopoczucie. Sorki ale uważam,że Twoja rodzina ma chore podejście i w żadnym razie nie słuchałabym ich rad.Niech ważą 40 kilo czy podobnie-Ty nie musisz..Ja waże tyle ile mi pasuje a nie komuś innemu;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chore myslenie
Miej tyle kg ile Ci pasuje?Pytasz dlaczego ludzie nie mają własnego zdania a sama już się zastanawiasz czy nie przypodobać się reszcie rodziny i nie ważyć mniej-więc sama tez go nie masz.A szkoda.bo to chodzi tylko i wyłącznie o Twoje samopoczucie. Sorki ale uważam,że Twoja rodzina ma chore podejście i w żadnym razie nie słuchałabym ich rad.Niech ważą 40 kilo czy podobnie-Ty nie musisz..Ja waże tyle ile mi pasuje a nie komuś innemu;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×