Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ononnoon

co zrobić??

Polecane posty

Gość ononnoon

witam od jakiegos czsau podoba mi sie dziewczyna ona ma dziecko ale nie ma nikogo jak zaczac?? juz powiedzialem jej ze chcialbym z nia byc ale ona chce zebysmy byli przjaciolmi. co dalej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytałam o tym: zgódż się na bycie przyjacielem, udaj, że ty też tego chcesz, że w sumie ona ma rację, a potem flirtuj like hell. To podobna bardzo, bardzo działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być może źle by się czula z tym, że masz na karku nieswoje dzieciątko? Dlatego zaproponowala przyjaźń? Powinieneś się bardziej do niej zbliżyć, nawet tylko jako przyjaciel. Otwórzcie się wzajemnie na siebie, na swoje światy i być może wyjdzie z tego coś więcej. Bądź sobą, nikogo nie udawaj, ale nie narzucaj się, bo może się sploszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ononnoon
no wlasnie jej napisalem ze ok. i ze bedzie tak jak sie samo potoczy :) ona jest w ciezkiej syt. materialnej a ja pomagam jej dorobic wiec widujemy sie bardzo czesto :) ona ma dziecko... ale ja kocham dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, do niczego jej nie zmusiłeś. dałeś jej luz. Nie wywierasz na niej ppresji. W takich warunkach łatwiej sie otworzyć. Tylko uzbroj się w cierpliwość - to trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ononnoon
ona bardzo mi sie podoba ma w sobie tą "iskierkę" a dziecka i odpowiedzialnosci za nie sie nie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ononnoon
jesli chodzi o otwarcie sie na siebie to w pewnym sensie to sie juz stalo wiele mi opowiedziala o sobie i swoim zyciu ja jej tez widzi ze chce dla niej i malego dobrze do tego moim plusem jest brak jakichkolwiek nałogów... ale jakie zrobic nastepne posuniecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaa
A może nie jest zainteresowana Tobą ? W sumie musisz też przyjąć taką opcję Chyba nie każda samotna z dzieckiem łapie co jest pod ręką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po prostu bądź przy niej, utrzymuj kontakt, pytaj jak się czuje, zaproś ją gdzieś od czsu do czasu. I jakoś pójdzie, sie rozwinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ononnoon
wlasnie chodzi o to co zrbic zeby ja soba zainteresowac w pozytywny sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaa
Krokodylka dobrze radzi .. Innej opcji nie masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzieć świat w pozytywnych barwach, sprawić, żeby się uśmiechnęła, zaśmiała, zrobic cos niezwykłego - moze porwać ja na godzinę gdzieś, może polecić artykuł, może książkę a potem dyskutowwać o nim/niej. NZainteresowanie toba jako partnerem może przyjść i w taki sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież nie możesz udawać kogoś kim nie jesteś. Nawet w imię milości. Radzilabym to samo co Krokodylka. Być ciągle blisko, niech ma świadomość tego, że "jesteś" na dobre i na zle (i nie chodzi tu o siedzenie 24h obok niej ani o natarczywość) Dawaj jej DELIKATNE sygnaly, że chcialbyś czegoś więcej. Zaproś gdzieś od czasu do czasu, może zaproponuj wspólny wypad na plac zabaw z dzieciaczkiem i baw się z nim do woli? Żeby widziala jak bardzo go uwielbiasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ononnoon
jednak zrobię jak mi radzicie bo to naprawde super dziewczyna i nie chce tego zmarnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ononnoon
byłem u wrozki i ona tez ;) wedlug tego co mowila to chyba powiedziala ze bedziemy razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak Cie spotkam to
swiat upadł na głowę, żeby w takich sprawach radzić się u wróżki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ononnoon
to nie bylo w tej sprawie tylkko ogolnie a ona podala rok naszego ślubu liczbe dzieci to ze mam swoj dom i jej kolor włosów :) mi powiedziala ze widzi duze pieniadze a jej ze jej wybranek bedzie mialł kasę... i wiele innych podobnych ale wszytsko sie sprawdzilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ononnoon
a pozatym wszystko co mi powiedziala do tej pory sprawdziło się... WSZYSTKO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×