Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

czy ktoras z was chrzcila prawie 2 letnie dziecko albo byla na chrzcie takiego wiekszego dziecka? my chrzcimy mlodego w lipcu, bedzie mial wtedy 21 miesiecy, jest ogolnie ciekawski wszystkiego, biega i krzyczy.. jezeli nie ochrzcze go teraz to moge dopiero za rok, ale mysle, ze im dalej tym gorzej. jak mam sobie z nim poradzic w kosciele?? moze dac cos na uspokojenie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kumpela byla chrzestna u 5letniego dziecka ale jak to przebieglo to nie wiem, ale nie wspominala, ze bylo cos nie tak, wiec zakladam, ze poszlo gladko skoro jest "zywy" to poczekaj kilka lat i wtedy go ochrzcij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bywasz z nim czasami w kosciele? I czy musisz z nim byc na calej mszy? Czasem chrzty udziela sie po mszy, wtedy cala ceremonia trwa zdecydowanie krocej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już nie ochrzciłaś jak był mały to teraz radziłabym poczekać chociaż do tych 3 lat . Dziecku wtedy już można troszkę wytłumaczyć,że w Kościele trzeba byc cichutko itp. Także radziłabym poczekać jeszcze rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie zeby czekala jeszcze 3 lata... nie chce byc zlosliwa ale nie balybyscie sie wtedy o dziecko??? Nie wiem jak Wy ale ja jestem praktykujaca katoliczka a my wierzymy ze bez chrztu takie dzicko idzie do piekla... Ja mojego ochrzcilam jak mial 6tygodni, byl grzeczniutki i caly czas spal. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze nie ochrzcilam wczesniej spowodowane jest kilkoma czynnikami z ktorych akurat na forum nie musze sie spowiadac. chce ochrzcic teraz dlatego, ze rodzina strasznie napiera, no i sa do tego bardzo dobre warunki - tzn. kazdy z gosci moze sie zjawic na chrzcie, sa noclegi dla nich, odpowiednia pora roku, zadnych innych planow itd. wiec chrzest odbedzie sie na pewno. jestem pewna czy to bedzie w czasie mszy czy nie. dowiem sie pozniej. a moglabym wyjsc z nim z kosciola jakby co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda369 --> ja nie wierze zeby mlody mial pojsc do pieka za to ze go matka nie ochrzcila, bez przesady. cala afryka wtedy do piekla idzie. wyimaginowany kafeterianin --> dzieki za komplement! no pozno ale lepiej pozno niz wcale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chrzcilam jak moja miala 8mies. Ksiadz powiedzial, ze gdyby strasznie marudzila to mam z nia wyjsc do zakrystii(chyba tak to sie nazywa) i pojawic sie ponownie po kazaniu. Zapytaj ksiedza, on ci powie co ewentualnie robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a propo
ja chrzcilam corke gdy miala 4 lata. bylo to w srodku tygodnia, krotki chrzest i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz mala ma 17mies i jak czasem jestem z nia w kosciele to najpierw jest przerazna a po chwili tanczy w trakcie piesni. Jednak nie oddala sie ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow, zdesperowana!!! ale wygladasz na tym zdjeciu! Laska jak nie wiem :) Bardzo ladna jestes :) zdesperowana z tym pieklem chodzilo mi o to , ze gdyby malemu cos sie stalo , nie daj Boze to bez chrztu idzie do otchlani piekielnej. Jesli ktos jest katolikiem to w to wierzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze idz z nim na msze,wtedy bedziesz miala rozeznanie jak maly bedzie sie zachowywal w kosciele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda co ty chrzanisz
też jestem katoliczka, ale nie oszukujmy się, nie ma czegoś takiego jak niebo czy piekło:D każdy chrzci kiedy mu pasuje. ja chrzciłam jak dziecko miało 1,5 roku, drugie ma obecnie 8 m-cy i chrzest planujemy nie wcześniej jak na przyszły rok, może lato. wolę żeby wszystko było przemyślane, żeby goście mogli przyjechać, a nie takie hop siup zaraz po urodzeinu byle szybciej, bo się coś może dziecku stać:Oprzecież to głupie takie myślenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie ostatnio bylam z mlodym na slubie. na calej ceremonii dal rade tylko ze spal! mieszkam za granica a w poblizu nie ma katolickich kosciolow, a jak sa to wygladaja raczje jak takie wieksze domy. a my bedziemy chrzcic w wielgachnej katedrze. wiec tez calkiem inaczej. jagoda --> dzieki laska! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagoda co ty chrzanisz, sama jestes glupia. Jesli nie wierzysz , ze istnieje cos takiego jak niebo czy pieklo to znaczy , ze nie jestes katoliczka. A jezeli chrzcis zdziecko dla rodziny (pewnie prezentow jakie przywioza) to zalosne jest i tyle. Jezeli by tak bylo jak piszesz z tym pieklem bez chrztu to powiedz czemu pielegniarki chrzcza dziecko ktore jest brzydko piszac na zejsciu? A tak wogole to ja mysle tak Ty myslisz inaczej i jest git :) Nie ma sie o co klocic. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chcesz leki uspokajające to możesz podać czopki VIBRUCOL . Są to czopki podawane podczas bolesnego ząbkowania,ale też w stanach niepokoju u niemowląt i małych dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wlasnie moja mama tak strasznie naciska na ten chrzest bo ona tez wierzy ze bez chrztu idzie sie do piekla. wiec robie to dla niej (bo uwazam, ze nie wszystko trzeba robic dla siebie). ja jestem niepraktykujaca ale chce ochrzcic dla tradycji, i z szacunku do rodzicow. co dziwniejsze rodzice dziecka wcale nie musza byc chrzczeni tylko rodzice chrzestni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No taka prawda :D Jak widzisz to nie tylko moje zdanie :D Jakbyś szukała męża to daj jakiego znaka ja poczekam :P A tak serio 100% mój typ urody. Poza tym kocham wszystkie uśmiechniete dziewczyny. Jak dziewczyna jest ładna a się nie usmiecha to dla mnie jest brzydalem :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jagoda co ty chrzanisz
jagoda nigdy nie napisałam ze jesteś głupia więc ty też mnie nie obrażaj! prezentów na chrzest nie dostajemy, na chrzest pierwszego dziecka wyraźnie to zaznaczyłam, dostaliśmy mimo wszystko ale symboliczne pamiątki, książkę do wklejania zdjec, albumik, figurka. na drugi chrzest też nie oczekuję prezentów. prezenty można dziecku dac na urodziny czy od mikołaja, ale nie na chrzest, bo jedno z drugim nie ma nic wspólnego. dla mnie liczy się, że rodzina będzie mogła w tym dniu być z nami (mieszkamy daleko od polski i widujemy się raz do roku, jeśli w ogóle...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
"też jestem katoliczka, ale nie oszukujmy się, nie ma czegoś takiego jak niebo czy piekło" ręce mi opadają to w takim razie w co wierzysz jeśli nie w doktrynę kościoła? W reinkarnację? To już raczej nie jest katolicyzm tylko hinduizm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×