kobiety są łatwe

Ohh przepraszam uraziłam ....wrażliwy, biedactwo.. Jeśli miałabym ci w czymś chcieć dorównać, to mógłby być to bełkot. Jesteś w tym moim guru. przykro mi , ale mnie nie dasz rady mnie urazić ani dorównać w bełkocie , bo ty jesteś "konkretna" w ramkach , układach i "porządna" , a tu nie ma miejsca na żadne "nie przemyślane" słowa , zdania lub czyny

"przykro mi , ale mnie nie dasz rady mnie urazić ani dorównać w bełkocie " bo ty jesteś "konkretna" Masz racje gadanie trzy po trzy to nie w moim stylu, dzięki, że mnie uświadomiłeś, w takim razie nie ma już niczego w czym jesteś najlepszy na świecie i w czym chciałabym ci dorównywać. "nie dasz rady mnie urazić" W takim razie nie pisz "przykro mi" maximI_Is ciepła klucho. Wracaj do swoich marzeń o "dobrym bajerze". Good luck.

Jak ja lubie ta teorie ze to kobiety sa latwe I sie puszczaja. A faceci sa sprytnymi samcami ktozy z tego kozystaja. Bo facet ktory wychodzi na impress za kazdym razem zalicza inna panienke jest zadowolonym z siebie super samcem. Jak dla mnie jest tylko menska k****

Masz racje gadanie trzy po trzy to nie w moim stylu, dzięki, że mnie uświadomiłeś, w takim razie nie ma już niczego w czym jesteś najlepszy na świecie i w czym chciałabym ci dorównywać. żeby gadać trzeba umieć o czym i jak "trzy po trzy" piszą osoby które po prostu nie rozumieją W takim razie nie pisz "przykro mi" maximI_Is ciepła klucho. Wracaj do swoich marzeń o "dobrym bajerze". Good luck. wiem , ze jesteś niegrzeczna i lubisz chamowate starcia udając ostrą i niedostępną , ale każda z was ma swoje gierki - powodzenia w szukaniu frajera

Oczy szeroko zamkniete Jak ja lubie ta teorie ze to kobiety sa latwe I sie puszczaja. A faceci sa sprytnymi samcami ktozy z tego kozystaja. Bo facet ktory wychodzi na impress za kazdym razem zalicza inna panienke jest zadowolonym z siebie super samcem. Jak dla mnie jest tylko menska k**** nie chodziło mi tu o żadne "zaliczanie" nikogo - tylko o zdobycie

tak mezczyzni sa dla nas w jakis 80% nie ublizajmy tym ktorzy preferuja sex z męzczyznami ani tym ktorzy sa niesmiali, albo aseksualni te dyskusje tu nie mają sensu, zupełnie;)

"nie chodzi o zaliczanie tylko zdodobycie" bla ha ha ha wiec ile wartisciowych kobiet udalo Ci sie zdobyc? powtarzam kobiet nie smarkul z dyskoteki. Jeszcze jedno pytanie ile czesu zajmuje ci zdobywani " kobiety"?

bo dlaczego niektorzy bronią swojego zdania tak agresywnie? czyzbyscie mieli problem z akceptacją ludzi o odmiennym zdaniu? czy zdanie jednego człowieka wam anonimowego, mogło wam sprawic przykrosc, albo podniesc cisnienie? Nawet jesli jest głupie to jego zdanie, to coz z tego? to on musi zyc ze swoją ciemnotą nie wy;) chyba jestem skłonna ze stoickim spokojem przyjąc do wiadomosci czyjąs opinie na moj temat, całkowicie oczerniającą. Przeciez nie muszę się nikomu tłumaczyc, ani stawac lepsza niz jestem, bo człowiek, ktorego nie lubię mi kazał. Daj my na to z nudow urządze tu jutro całodniową prowokacje i będę zakładac tematy w stylu "mezczyzni mają za małe by mnie zadowolic", "mezczyzni są fałszywi", "kobiety nadają się do ruchania i rodzenia dziwci tylko i wyłącznie"załoze się ze znajdą się osoby chętnie do kłotni, a ja będę miała pewnosc, ze tu pełno ludzi, ktorzy do słow podchodza bardziej serio, ze wolą wierzyc słowom niz czynom :D to wszystko moze byc sciemą, a wy w to wierzycie, jak w rownoległy swiat. Naiwnosc to własciwie nieodłączna cecha ludzka;)

maxim lubię takich jak tywydaje mi się, ze gdybysmy sie spotkali na neutralnym gruncie, było by ciekawie;)

"nie chodzi o zaliczanie tylko zdodobycie" bla ha ha ha wiec ile wartisciowych kobiet udalo Ci sie zdobyc? powtarzam kobiet nie smarkul z dyskoteki. Jeszcze jedno pytanie ile czesu zajmuje ci zdobywani " kobiety"? udało mi się zdobyć w życiu kilka kobiet - były to świetne osoby , jednak nie udało nam się porozumieć na wielu płaszczyznach i rozstawaliśmy się - jak ludzie :)

maxim lubię takich jak ty wydaje mi się, ze gdybysmy sie spotkali na neutralnym gruncie, było by ciekawie blef czy okazjonalna ironia ? po moich zdaniach mogę się tego spodziewać :)

to akurat nie blef, ale tu czy mi uwierzysz czy nie, nie ma najmniejszego znaczenia,poniewaz nie flirtuję przez internet;) choc zdaję sobie sprawę, ze to co napisałam było z mojej strony kokieterią... moja zasada, to muszę widzieć oczy, mimikę i gesty swojej "ofiary":D ale na zywo, wierzę, ze byłoby wzajemne zainteresowanie;)

z zaplanowanego polowania na ofiarę , mogłabyś sama stać się ofiarą ja też nie podrywam przez internet , bo to nie ma sensu - tu rządzi tylko pisownia ;) na żywo jest normalnie i naturalnie ;)