Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ciekawska mama02

Jak płacicie rachunki miueszkając u teściów???

Polecane posty

Jagoda jasne jasne już się teraz nie usprawiedliwiaj i nie snuj tych wspaniałych domysłów że wszyscy tacy jak ty i autorka:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas było tak:
po ślubie zamieszkaliśmy u teściów, ja nie pracowałam, mąż płacił 70% rachunków, a siosrta męża ( która mieszkała osobno z mężem i dzieckiem ) podpuszczała teściową, ze się za mało dokładamy, przychodziła do teściowej jak nas nie było i robiła pranie, smazyła sobie kotlety na cały tydzień, piekła mięso w piekarniku, itp. i według teśiowej byliśmy źli i niedobrzy, teraz od 3 lat nie mieszkamy z teściową i jesteśmy najlepszymi dziećmi...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas było tak:
dodam, ze nie każdych rodziców stać na pomaganie, poza tym jak ktoś już napisał powyżej: jeżeli jestem na tyle dorosła zeby się bawić w rodzinę, to powinnam też potrafić tą rodzinę sfinansować i nie oczekiwać bezinteresownej pomocy............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
jasne Jagoda wszyscy jestesmy pasozytami i nie placimy rachunkow:o My mieszkamy sami, mamy 4 miesieczne dziecko i jakos potrafimy oplacic wszystko sami, ba co miesiac odkladamy jakas kwote na konto oszczednosciowe. Jak ktos nie potrafi sie utrzymac to po cholere zakladal rodzine?? Cale zycie bedziesz w kieszeni tesciow/rodzicow?? Autorko nie wyobrazam jak sobie poradzicie po przeprowadzce do wlasnego lokum. Rachunki bedziecie wysylac tesciom czy twoim rodzicom??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra dobra, mamolizaczka. Ciekwae czy w realu tez jestes taka samowystarczalna... jak tutaj piszesz. Ja mam super bo ; nie mieszkam z rodzicami , momo to mam ich bardzo blisko, moja Mama pilnuje mi synka, rodzice sponsoruja jedzonko na obiad, my rozbud dom jak juz pisalam wczesniej, wogole mam szczesliwe zycie. A to co Wy o tym myslicie mam gleboko w powazaniu. Uwazam , ze taka jedna z druga co strugaja takie niezalezne to gdyby mogly to same by od rodzicow ciagnelly ale ci im nie daja wiec dupa zbita i sa NIEZALEZNE. :O Dajcie spokoj bo smiac mi sie chce z tych glupot. Tak moglybyscie pisac gdybyscie mieszkaly np w Anglii (gdzie mozna za benefity i z dzieci zyc na poziomie) albo USA czy Norwegi bo to bogate panstwa. Ale tak... :D w naszej zapyzialej Polsce gdzie rodzinne wynosi 68zl :O a przecietna pensja w moim miecie to jakies 1200zl . Smiech na sali , po prostu. I nie pisze tego zlosliwie, tylko znam realia jakie panuja w naszym zakichanym kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
Jagoda a gdzie napisalam, ze mieszkam w Polsce?? Mieszkam wlasnie w UK i uwaga nie pobieram zadnych benefitow. Jak sie chce to mozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas jest tak................
mieszkam z 2 dzici u tesciow i place polowe rachunkow plus polowa na jedzenie. tesciowie mieszkaja z mlodszym synem i babcia czyli ich jest 4 nas 3(dzieci 13lat i 1 rok) przy czym dla mlodszego kaszki i inne jedzenie kupuje oddzielnie. a tylko na mnie i starszego syna daje polowe tego co oni wydaja na jedzenie. mysle ze to duzo. maz przyjezdza do domu 3 razy w roku i jest z nami po ok 2-3 tygodnie. uwazam ze duzo daje na dom, sale nie chce sluchac ze jestenm pasozytem. zbieramy na wlasny dom ale wiecie jak to jest. mozna powiedziec ze z mezem mieszkamy na 2 domy bo on za granica tez musi wynajac mieszkanie , robic oplaty i cos jesc przeciez. ale mam nadzieje ze juz niedlugo to sie zmieni i cos w koncu kupimy swojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś mi sie nie che wierzyć, że nigdzie dzieci nie płaca, jak mieszkają u rodziców. Chyba, że to wszystko szczeniaki jakieś. Dorośli ludzie płaca za siebie. My mieszkamy z teściami i płacimy większość. A mieszkamy dlatego, że to nie oni nam, ale my im musimy ciągle pomagać. Z najdrobniejszymi sprawami, typu zakupy nawet. Bez nas by ledwo przędli i finansowo i życiowo. Ale nawet gdyby byli super zaradni, to spaliłabym się ze wstydu, gdyby chcieli za mnie płacić - to cena za dorosłość i NIEZALEŻNOŚĆ. Ja przed ślubem mieszkałam sama we własnym mieszkaniu i jak czytam takie posty, to wiem, że moje dziecko, też tak będzie musiało, bo to najlepsza szkoła życia i dojrzewania. Myslę, że jest to dobre dla każdego - jak się zamieszka samemu, to się nagle rozumie dlaczego tata krzyczał, żeby gasić światło, jak się wychodzi z pomieszczenia. A niedojrzałe do życia dzieci tego nie wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa mama02
Ale się temat rozwinął. Fajnie bo chciałam poznac opinie innych. Nie obrażam nikogo więc i innych prosz o to samo. Ale jak widzicie są osoby które również nie płaca, nie wyssałam tego z palca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jakoś tak 85 % płaci jednak, a może góra 15 nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina ze świebodzina
wiesz co Jagoda, śmieszna jesteś z tymi realiami, to że wokół ciebie pensje kiepskie i wszyscy zyją z rent i emerytur rodziców i teściów (sorry, ale w głowie mi się to nie mieści - czy ci ludzie nie mają z kolei prawa do samodzielności? i nieuwieszania się na nich dzieci?), nie znaczy, że tak jest wszędzie i u wszystkich. Jednak normalna rodzina, gdzie pracuje ona i on jest się w stanie utrzymać sama, a że dom - no to kredyty są od tego, jak gotówki brak... na jakimś innym topiku fajnie się chwaliłaś, że sama na siebie 2 koła miesięcznie wydajesz, oczywiście Twoja brocha..., ale teraz jak tu piszesz o takich realiach i rodzicach sponsorujących obiady, bo Ty na cegły nie masz to dziwny obraz się rysuje pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nóż sie w kieszeni otwiera...
jak czytam takie posty jak twoj autorko!!!! sama sobie krzywde robisz, bo ciekawa jestem co zrobisz w sytuacji gdy ( nie zycze Ci tego) ale spotka Cie jakies nieszczescie, np gdy rodzice i tesciowie poumieraja to nie dasz sobie rady i zistaniesz kaleka zyciowa..... powtorze sie, bo juz kilka osob o tym pisalo, ale czas zaczac dorosle i odpowiedzialne zycie! nie sztuka jest wziac sobie slub ( jeszcze pewnie wszystko na koszt rodzicow i tesciow) strzelic se dzieciaka a potem patrzec tylko kto na to wszystko da! i jeszcze beszczelnie wypisywac ze tesciowa chce zaplaty za wasze rachunki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka honorowa
przed slubem mieszkalismy w mieszkaniu po tacie mojego meza pol nalezalo do tesciowej pol do meza placilismy za nie wsyztkie rachunki, oplaty i podatki placilismy tez za wynajem tesciowej dodam ze tesciowa ma wlasny dom i sporo ziemi a my sie dorabiamy - dom na kredyt , ktory teraz rozbudowujemy dla mnie to nie byl problem ze placimy tesciowej za wynajem i oplacamy wsyztkie rachunki i tak placilismy mniej niz gdybysmy mieli wynajmowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa mama02
Nikt nie jest szczeniakiem i napewno nie mam tyle lat co Ty. A ktoś pytał i naprawdę 1 dorosła osoba plus dzioecko i rachunki są mniejsze. W zimie było wyrównanie za prad to zapłaciliśmy my bo dogrzewaliśmy pokój dla dziecka. Ale zapłacilismy za to. I bez obaw sami damy sobie radę bo bardzo oszczędzamy. Może inaczej patrzyłabym na to gdybym była nie wiem po 30 i chciała zawsze mieszkać z teściami. bedziemy u nich góra 2 lata a pieniądze z rachunków wolałabym oszczędzić. I mówimy tutak o kwotach rzędu 200zł miesięcznie. Wiem ze małe ale skoro inni nie płacą to dlaczego ja mam płacić? Aha i wracając do oszczedności to tez mamy i to nie małe bo spedziłam wszystkie wakacje miedzy studiami za granicą, ciązko pracując. Ale zbieramy na wykonczenie domu a nie na imprezy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trelemoreleeeeeeeeee
a my mieszkamy z moim tatą który jest marynarzem i praktycznie jest wdomu 3 miesiace w roku . my placimy wszystkie rachunki a on czynsz. nie chcial zebym placila ale go zmusilam i juz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
Wiem ze małe ale skoro inni nie płacą to dlaczego ja mam płacić? A moze zadaj sobie pytanie skoro wiekszosc placi dlaczego ja mam nie placic? Sorry mi sie to nie miesci w glowie poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D No wlasnie o to chodzi ,ze mam na te cegly i inne :D ale moi Rodzice sa tak kochani , ze chca zebysmy z Mezem mieli jesczze wiecej tych cegiel i mogli zyc w dostatku w zamian za opieke nad nimi, ale dzieki Bogu sa bardzo sparwni i nie trzeba im pomagac. Chcecie sie klocic a mi sie dzisiaj akurat nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234567qw2ertrt
My naszczescie nie mieszkamy juz z nikim ... takze nie mamy tego problemu ... jak mieszkalismy u tesciowej to Płacilismy pół na pół ... a i tak tesciowa caly czas darła sie ze jak robie pranie to białe z osobna i ciemne z osobna.... ze jak 2 razy włanczam pralke to ona ma wiekszy rachunek za wode i prąd.... pomimo to ze placilismy po polowie ... tam wtedy byl wsumie podzial dobry poniewaz my zajmowalismy jeden pokoj we dwoje i oni we dwoje jeden pokoj . Gdy mieszkalismy u moich rodzicow zajmowalismy jeden pokoj o powierzchni 6m2 a oni 4 pokoje .... i rowniez placilismy po połowie... pomimo to ze bylo nas mniej i zajmowalismy duzo mniejsza powierzchnie ... non stop byly klotnie .... lodowke mielismy wspolna to z naszej polki non stop znikalo jedzenie.,.. nie dalo sie tak zyc... nie wspomne o tym ze jak wlaczylam lampki na swieta to byla awantura o prad :( ( a nie bylo w tym domu biedy zeby wielce trzebabylo oszczedzac...). Takze wkurzylismy sie i poszlismy na wynajem :P i nie zalujemy :) ja nie moglam liczyc ani na rodzicow ani na tesciow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 234567qw2ertrt
Tak byl koszmar :P oczywiscie ja zawsze bylam najgorsza... ja zawsze musialam sie odezwac... a mąż spuszczal glowe... teraz za to mam odwrotny problem... tesciowa co drugi dzien przyjezdza do nas bez zapowiedzi... i zawsze sie wykreca tym ze chce wnuka zobaczyc.... a przeciez nie moge jej zabronic ? strasznie mnie to denerwuje ... my mamy rozne plany a ona sie zwala nam na glowe... pewnie nie dlugo nie wytrzymam i znowu jej powiem swoje i na 2 miesiace sie obrazi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halina ze świebodzina
jagódko, to naprawdę cudownie, obyś dla tych rodziców na ich stare lata była równie kochana i odwdzięczyła się dobrą opieką, gotowaniem i zmienianiem pieluch (a wierz mi - to cholernie ciężka praca, wiem coś o tym, bo niestety mój dziadek wymaga takiej opieki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grsegsgvd
my z mężem mieszkamy u mojego ojca w domu. zajmujemy całe poddasze. mamy własną kuchnię i łazienkę, co daje duży komfort. wszędzie pomontowane są podliczniki (gaz, prąd, woda), bo nie chcieliśmy właśnie takich zgrzytów, że ktoś czegoś za dużo zużywa. nikt nie ma o nic pretensji, zużywamy wszystkiego ile chcemy bo za to płacimy. nikt nas nie sponsoruje, ani my nikogo. to dobre rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fotka.pl
grgsvd tak dobre to jest jak sie mieszka w domku .... ale nie jak w bloku ktory ma 2 pokoje lub 5 ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plz
Nie mieszlam w Polsce i wspolczuje tych wszystkich problemow z tesciami i rodzicami. Tutaj nikt nie miszka ze svoimi rodzicami oczyviscie po slubie. Mam samma corke i moge powiedzic ze jak mieszkala w domu uczyla sie i pracowala to jej obowiazkien bylo dolozyc do wspolnej kasy. Tu nie chodzilo o duza summe tylko to jest jej tez dom i wszystko kosztuje. Nie robila z tym zadnego problemu i co miesiac dostalam od niej pieniadze ktore poszly na wspolne wydadki. Jezeli chciala zaoszczedzic to byla jej sprawa. Teraz jest dorosla i ma meza i dzieci. Kupili dom ale nie mam zadnego obowiazku im dokladac to jest ich decyzja. Przeciez musza zyc za te pieniadze ktore posiadaja a nie za te ktore ja mam. Zreszta wcale sie nie spodzievaja zadnych pienidzy z mojej kieszeni. Obydvoje zaczynali od pravie zera maja tez dlugi za studia razem okolo 600 000 plz Napevo myslicie ze ja jestem vyrodna matka anie w oczach mojej corki i ziecia.Jezeli cos dostana to tyklo dobrovolnie od demnie ja tez che zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa mama02
A możecie mi napisac jak to jest z zamontowaniem osobnych liczników? Już zostałam tutaj zlinczowana za te rachunki ale tak samo jak ja każdy ma prawo napisac co myśli. Problem jest o dużo większy bo teściową mam naprawdę straszną. Typowa teściowa i myślę że gdyby ona była inna to i ja inaczej podeszłabym do płacenia jej. To nie chodzi o to ze nas nie stać ale nóż mi się w kieszeni otwiera jak jej mam dac pieniądze. PIerwszy wnuk się urodził i nawet głupiego ciuszka za 10zł nie kupiła. Nie wspominając o tym ze na weselu kłóciła się z moimi rodzicami ze za wegiel mają jej oddać bo ona już na zime kupiła. Na naszym weselu. Życie z teściowa to naprawdę koszmar. Nikomu takiej nie życze i na głowię stanę żeby jak najszybciej się od niej wyprowadzić. A zamieszkaliśmy właśnie u niej bo chcieliśmy zaoszczędzić na wykonczenie naszego domu. I to była najgorsza decyzja. Teraz nie ma jak się wyprowadzić bo sami wykonczyliśmy sobie pietro i tez nas to kosztowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gedgfhfh
to po huj mieszkasz z teściową, babo, jak ci żle u niej to się wynieś, ale popierdolona synowa, siedzi u kogoś i jeszcze ma czelność komentować tą osobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyui9o
Mamy duży dom w którym mieszka moja czteroosobowa rodzina oraz moi rodzice i niepełnosprawny brat. Rachunki takie jak : gaz, prąd, czynsz plus opłaty dzielimy na 7 osób i my płacimy za 4 osoby. Telewizja kablowa UPC plus internet, abonament Rtv płacimy po połowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyui9o
p. s za żywnośc płacimy osobno. Chyba że razem z mamą robimy wspólny obiad to wtedy składamy się po połowie :) Tak jest sprawiedliwie i mi to odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mieszkamy w domu u tesciow. Mamy 4 pokoje, lazienke, kuchnie. Oni mniej wiecej to samo, tylko o wiele wieksze (my dostalismy najmniejsze pokoje). Nie dosc, ze placimy im czynsz, to jeszcze oplate za wspolne obiady w niedziele i pranie. Oplaty biezace tez ida z naszego konta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×