Czy wolelibyście mieszkać w bloku czy w domu?

ja wybrałam dom i nie żałuję.

ja za panny mieszkałam w kamienicy w pięknym przestronnym mieszkaniu ...i zawsze chciałam do bloku mniejsze pomieszczenia itd...mój mąż wychowywał się w bloku i słyszeć nie chciał o kupnie mieszkania ...mamy dom i nie zamieniłabym go na nic innego

dom mieszkalam w bloku/wiezowcu cale zycie, nie chce tam wracac jak tylko bedzie mnie stac to buduje dom

Jasne, że w domu, sama mam wątpliwą przyjemność mieszkać w bloku i z chęcią bym przeniosła się do domku :O

Blok.

Ja mieszkam w bloku w centrum miasta i mi to pasuje, domki są raczej na obrzeżach miast a ja lubię mieć wszędzie blisko,

A jakie są wady mieszkania w bloku?

male mieszkania zazwyczaj sasiedzi brak intymnosci i swobody

moglabym mieszkac w bloku ale chcialabym miec dom nad jeziorem zeby czasem do niego skoczyc i sie wyciszyc:)

Przede wszystkim mała przestrzeń, jak jest gdzieś remont u sąsiadów, to wszystko słychać, jak ktoś głośniej rozmawia, słychać na całą klatkę schodową.

brak w bloku ogródka, nadmiar jebniętych sąsiadów... co prawda mieszkam w bloku niskim, nowa cegła, nowe osiedle ale co z tego jak ściany cienkie, balkon mały, metraż bez szału...ogród to jest to kiedyś też chce do domku!

ja mieszkam całe życie na razie w starej willi przedwojennej. Nie ma luksusów, ale jest cicho i mam ogródek. Nie zamieniłabym jej na 3 mieszkania w bloku

Ja mieszkam w bloku, wybudowanym 19 lat temu i nie słyszę co sie dzieje u sąsiadów, ktoś musi być na prawdę straaasznie głosno, zeby było go słychać. Chyba, że wali czymś po ścianach, albo jest remont o którym juz ktoś wspominał. Sąsiedzi się nie wtryniają mi do niczego i mam swój ogródek, co prawda nie pod blokiem, ale mam :D I tak chciałabym mieszkać w domku :P

W blokach mieszka sama patologia społeczna! najporządniejsi ludzie to w jednorodzinnych żyją! wrażliwi, empatyczni, inteligentni i przede wszystkim jacy zaradni życiowo! Na żonę tylko kobieta z domku jednorodzinnego tak samo jak mąż!

pijak, złodziej - to nie wiem gdzie, ale u mnie w Poznaniu w blokach mieszkają raczej zupełnie normalni ludzie... Za to dużo patologii jest w kamienicach. Kiedyś kamienice te były najb. ekskluzywnymi mieszkaniami w mieście. ZA komuny,żeby dokuczyć mieszkającej tam inteligencji, na siłę zasiedlano te mieszkania ludżmi z marginesu, np. więzień. I teraz w kamienicach zamiast elity w większości mieszka plebs.

Tak, empatyczni ludzie i Polska.

latem zdecydowanie w domku, zimą bokiem mi domek wychodzi