Duża większość mężczyzn woli u kobiet intelekt niż urodę

dogryzajcie dalej:)

:) a ty cyrk, co o tym myślisz?

Cyrk, coś mało rozmowny się zrobiłeś.

moj ostatni wpis to byl akurat komplement w domysle, nie dogryzanie ;) zreszta macho seryjny ruchacz nie siedzialby na kafetrii milo sobie romawiajac z babkami, ktore troche boblazliwie moze odnosza sie do jego niedojrzalosci wiekowej lub/i emocjonalnej ;)

abc101 zapewniam, że nie jestem kobietą, Można się bawić, ale nie krzywdząc drugiej osoby. Ja nie daję nadziei nie czaruję, mówię jasno o co chodzi. Dlatego napisałem, żebyś nie trafiła na takiego typa, który będzie mamił. Bo to najgorszy typ mężczyzny

o rzeszty czasami lubię się posprzeczać, wymienić poglądy:)

czasem nawet sie zastnawiam, czy cyrk nie jest wrecz milym chlopcem, ktory sie sadzi na macho-lekkoducha, by dorownac kolegom tej preweniencji??

Dobrze, że trafiłam na ten temat. Bo zaczynam w to wątpić. Mój mężczyzna, który zawsze kochał we mnie cechy emocjonalne, wnętrze i duszę, podkreślał, że to jest najwazniejsze, teraz stawia mi coraz większe wymagania wobec wyglądu. Zaczęlo się niewinnie od szpilek, spódnic a teraz wpędza mnie w kompleksy i wydaje mi się że tym samym leczy swoje. Jestem atrakcyjną wizualnie kobietą, młodszą od niego, szczupłą, z biustem, talią itp. Staram się , układam włosy, ubieram tak jak jemu się podoba, noszę te szpilki, odchudzam się (bo jemu się podobają chudzinki) a on chyba tego nie docenia... Czuję jak powoli zatracam się w nim i gubię swoje "JA" Teraz mój intelekt jakby się nie liczył, rozmawiamy o seksie, aktorkach, modelkach, dietach i innych bzdurach zapominając o prawdziwym życiu. Zdaje mi się, że jednak faceci akceptują intelekt ile idzie on w parze z urodą...

Cyrk, co Ty gadasz? Tzn., że zaczynasz rozmowę od tego:"Hej mała, zaruchałbym co nieco. Zgadzasz się?"Tak mniej więcej? Bez żadnych obietnic!

jestem bardzo miły dobrze o mnie myslisz:)

myślisz, że mówiąc kobiecie, że chodzi ci jedynie o seks, trafisz na "tę jedną jedyną nieruhaną"?

czyli podchodzisz do sprawy 'kawe na lawe' nie czarujesz. ale jeszcze mnie neka ta nierozwiana przez ciebie zagwozdka, dlaczego to dziewice, lub malo szturchane laski mialbyc w wiekszym powazaniu przy ew. wyborze partnerki bardziej na stale, jakby ci sie tak szczesliwie trafilo, jak twojemu koledze seryjnemu ruchaczowi??

trudno... - jak dlugi to jest zwiazek? moze facet nie znal siebie na poczatku, moze probuje upodobnic sie do kolegow ... ?

Nie tak wulgarnie:) juz raz dostałem za taką akcję:) przeliczyłem się. Da się wyczuć czego kobieta oczekuje, ja przynajmniej tak mam. Można prowadzić rozmowę tak że wyczujesz czego ona oczekuje, jesli widzę że chce czegoś więcej zwijam się, wybrałem zły adres. Kobiety lubią dużo mówić a ja lubię słuchać, Nieświadome zdradzają swoje oczekiwania itp. Nie da się tego opowiedzieć w kilku zdaniach.

widze ze z kolezanka jaaasne dublujemy sie w dociekliwosci, a co wiecej, z chwila, gdy kolega cyrk potwierdzil moje podejzenia co do lagodnosci jego charakteru, wrocilismy do sedna sprawy, czyli inrerpratecji jego zachowac przez kolezanke jaaasne z wpisu na bodajze 2 stronie.

no masz, czyli trafiasz na te mało inteligentne/atrakcyjne, którym nie zależy na dialogu, tylko na wylewaniu żali lub podbijaniu swojej atrakcyjności.

Gdybym mial wybierac to wybieram 65% wyglad i te 35 % itelekt - idealna partnerka;) Zbyt laadna bym byl zbyt zazdrosny znowu zbyt nieurodziwa to troche nie w moim stylu:D

kolego, ladnie prawisz, ale wyraz sie w koncu konkretnie" dlaczego chcesz trafem szczescia podzielic los swego kolegi i trafic na nie- lub maloruchana laske???

ale jeszcze mnie neka ta nierozwiana przez ciebie zagwozdka, dlaczego to dziewice, lub malo szturchane laski mialbyc w wiekszym powazaniu przy ew. wyborze partnerki bardziej na stale, jakby ci sie tak szczesliwie trafilo, jak twojemu koledze seryjnemu ruchaczowi? (musiałaś to dobitnie podkreslić) i tutaj będę hipokrytą jesli zmienię się i będę chciał czegoś stałego to wybiorę kobietę która miała mniejszą liczbę partnerów od razu uprzedzę być może kolejne pytanie nie skłamię takiej kobiecie jakby spytała ile partnerek miałem, albo zaakceptuje mnie albo nie

to bylby ciekawy okaz, kobieta ladna w skali 6/10, a inteligentna w skali 4/10 ;)

bo nie chcę kobiety, która miała wielu, jak była z nimi w związkach to nie mam nic przeciwku, ale jeśli byłaby moją damską wersją to nigdy w życiu tak jestem hipokrytą

duża część kobiet to kobiety głupie i uważające się za piękne, mimo, że urodą nie grzeszą, za to tandetą lśnią jak i zwykłe przeciętnie intelektualnie lub nawet i głupie, a które za inteligentne się uważają, bo nie są piękne, w więc i puste też nie większość to przeciętność, a Wy się spieracie o nielicznych :)

oj tam zaraz dobitnie podkresli ... sam sie przeciez tak okresliles na poczatku ;) znajdziesz wiec malo doswiadczona panne, powiesz jej wybacz, ale ja jestem mocno uzywany, mam nadzieje, ze cie to nie przeszkadza. ok. ta czesc sprawy mamy rozwiazana, ale sedno nadal pozostaje niewiadoma: dlaczego chcesz tak nieuzywana dziewuche, skoro sam wyznajesz zasade, ze im wiecej sie w zyciu uzywa, tym zycie jest lepszej jakosci?

jaaasne no masz, czyli trafiasz na te mało inteligentne/atrakcyjne, którym nie zależy na dialogu, tylko na wylewaniu żali lub podbijaniu swojej atrakcyjności. dobitnie widać, ze nie możesz czegoś przeboleć, dlaczego inteligentna i atrakcyjna kobieta nie może mieć ochoty tylko na seks?

ale przecież pisałeś cyrk, że nie chcesz, bo sie dusisz. więc jak to wreszcie z tobą jest. Ruhasz, jesteś samolubem, czerpiesz z życia i uważasz mnie za frustratkę (a z automatu pewnie orzeszty i kilka innych forumowiczek), po czym po trzech stronach topiku przyznajesz, że szukasz kbiety swego życia. Frajer jesteś, że frajerki szukasz? :)

nieuważnie czytasz, napisałem, ze się dusiłem i narazie podoba mi sie jak jest i nic nie chcę zmieniac, w przyszłości może być inaczej, może cos się zmieni dotarło?

heh załosna dyskusja - jak zwykle na kafe, zacznijmy od tego w jakim celu facet szuka dziewczyny, jeśli ma normalne podejście do związków i szuka w partnerce i przyjaciólki i towarzyszki życia na stałe to oczywiste, ze będzie zwracał dużą uwagę na intelekt i ogólnie osobowość - no chyba że sam jest mało inteligentny, to wtedy bedzie szukał równej sobie - a jeśli szuka dziewczyny do wolnego związku lub jeżeli ma seksistowskie/szowinistyczne poglądy nie będzie szukaj inteligentnej bo uważa, że do rozmów to ma kolegów, a żona to tylko do sprzątania, i ruch.ania, no ale przecież żadna inteligentna kobieta nawet nie zwróci uwagi na takiego debila

Szkoda by było wartościowej dziewczyny i mam nadzieję,że trafisz na sobie równą.

iteligentne/wartościowe kobiety prowadzą dialog i chcą poznać faceta zanim pójdą do łózka. Dotarło?

Szkoda by było wartościowej dziewczyny i mam nadzieję,że trafisz na sobie równą jest coś takiego jak wolna wola, jesli powiedziałbym kobiecie jaki byłem a ona to zakaceptowałaby,nie przeszkadzałoby jej to to dlaczego ma być szkoda takiej dziewczyny? to byłby jej wybór