Panowie 40 l są jeszcze wolni

no tak w angli pełno Bab :D ważne,że go lubisz a zonka niech sie cieszy,że masz kumpla marudnego za to nie wyciaga cie na imprezy nocne i nie namawia do zdrady ;) fajnie sie z toba pisze :) szkoda,że jestes zajety he he

No Ty też nie wolna ;) Ale - na razie przynajmniej, bo nigdy nie wiadomo, co przyszłość przyniesie - nie szukam nikogo. Rozrywki i kogoś do pogadania, owszem. Ale "kafeteria" mi wystarcza ;) Pośmiać się można, pogadać, poczytać. Myślę, że "święty" nie jestem i nie wiem, "co by było, gdyby się zdażyło". Ale na szczęście się nie zdażyło.

masz żonę wiec po co by było szukać jak sie ma taki skarb :) własnie odkryłam kafeterię i owszem ciekawie jest :)

To mwię (piszę) że nie szukam :) Ale skarb skarbem, a czasem jakieś "złotko" może się samo "napatoczyć". Nie, żartuję. Jak ktoś nie chce, to raczej się nic "na boku" nie znajdzie.

cos ty napisał ja nie wolna ? odwrotnie moge robic co chce ale zonatych omijam z daleka nigdy bym nie mogła odbic kolezance faceta zastanawia mnie zawsze sławne małżenstwo Lis jak Hanka mogła Kindze to zrobic :p

Heh, to ja przepraszam. Tak jakoś mi się przeczytało. Albo "wynikło" z czytania. 5+ z czytania ze zrozumieniem dla mnie. A z czystej, prostej ciekawości. Wolna z odzysku? Czy wolna "od zawsze" z wyboru?

Lis? Hanka? Kinga? A co to? Kinga czytam, bo lubię. Ale Hanka? To nie Hank? A Liz? To nie wiem... ;)

zaspokoje twoja ciekawosc wiec nie z odzysku ,nie z wyboru nie z braku powodzenia moze brak szczescia kiedys myslalm,ze trafiłam na niego ale.......................... samo zycie widocznie to nie on był mi pisany

ojej Tomasz Lis ,Kinga Rusin,Hanka obecnie Lis (Lisica :D) afera na pierwsze strony kiedyś znasz te osoby? czy przesiakłes angielskim klimatem ;)

no to z innej bajki Diana Karol Camilla :p

no to widzisz. Masz coś wspólnego z moim kumplem. Też nie z wyboru, nie z odzysku. Nie ułożyło się. A TV nie oglądam żadnej. To znaczy, nie oglądam wiadomosci plotkarskich. Są inne programy. Ale mniejsza o to - każdy ma taką rozrywke, jaką lubi. I to osobista sprawa. Jeden lubi imprezki, drugi TV, inny mecze. Kamiś i Kamilcia - to dla Londynku, nie dla północnej Anglii. Ech, z tym "pisaniem". Zobacz, jednej (czy jednemu) trafi się ten jedyny(a), który za rok okaże się byle kim. Inny(a) trafi za pierwszym razem. Ale większość to gra w poświęcenie - ja nie idę z kumplami na piwo, Ty rezygnujesz ze swojego czasu. Skrót myślowy, ale wiesz o co chodzi. A tak, jak w bajce raczej nie bywa. Zresztą, książę raczej się zamienia w żabę, a królewna śpi dlaej... Eee, chyba za dużo piwa już wypiłem, bo bredzę ;) Ale ale. Czy ja z Tobą kiedyś nie rozmawiałem? Mam wrażenie, jakbym Cię znał. Zbyt dobrze się rozmawia, żebyśmy byli całkiem nieznajomymi osobami. Możliwe, bo w końcu kawałek świata zjeździłem. Nie, nie podrywam. Zresztą, 100% znajomych mam wspólnych z żoną :)

nie mam znajomych w angli tzn mam ale nie takich bliskim z którymi rozmawiam na sprawy osobiste pewnie,że mam cos z twojego kumpla tylko nie jestem az tak niesmiała i lubie z facetami pogadac o ile ktos nadaje na moich falach :) ja tez za tv nie przepadam ale tak mi sie skojarzyło to z tymi Lisami :D nie rozmawialismy a jestesmy jak starzy kumple ;) pozdrawiam dobranoc

bajki to dzieci ogladaja a rzeczywistosc moze w tym cos jest "widziały gały co brały""jak sobie poscielesz tak wyspisz" masz racje zycie jest w sumie szare i nie ma idealnych par ,ale jak sie kocha i ufa to jest dobrze nie wyobrazam sobie zeby mnie facet nie puscil na spotkanie z kolezanka nawet w zwiazku potrzeba wolnosci ale do trzeba miec zaufanie :)

Są są:) Czasami w muzeum, w którym nas trzymają dorywamy sie do Internetu i wtedy się ujawniamy:)

Ja mam prawie tyle ale jestem wybredny:P.

Max nie dziwi mnie to ja też bardzo wybredna

It's Not You w muzeum powiadasz figur woskowych pewnie :D

jakiejajaja pozdrów swojego kumpla ;) powiesz czy sie zaczerwienił :)

Ten kumpel pewnie nie wie, że coś takiego jak "kafeteria" istnieje. Komputery "wynalazł" dopiero rok temu ;)

ja też dopiero odkryłam kafeterie . za to komputery juz dawno ;) ale mnie rozsmieszyłeś i napewno by cie zganił,ze grasujesz na babskim forum :D

czy ktos tu jeszcze zaglada ? czesc :)

Ja zaglądam:) Z jakich okolic jesteś garnierkko?

Mówiłem że się spotkamy jeszcze,narazie w podziękowaniu odwiedzam topic ale ...nigdy nic nie wiadomo:)Pozdrowienia ciepłe i do jutra :)

Cześć :) It's Not You tu na forum nie ma dla mnie znaczenia kto z jakich okolic jest , jakiejajaja przebywa w angli i w dodatku żonaty a jaki super rozmówca ;) ciagle szukam miło,że zajrzałeś :) nie z przypadku a z grzecznosci ratujac moj topik :D doceniam ale sama nie wiem po co go załozyłam ,póki co bedę sie udzielać w życiu po 30tce bo przegladajac kafeterie tu jest spokojniej i bardziej kulturalnie :)

garnierkko - nie tylko z grzeczności,piszesz bardzo ciekawie,na temat,jesteś bardzo sympatyczna i pełną ciepła kobietą ,nie mam powodów by nie wspomóc Cie choć próbą ratowania topicu,jesteś jedna z pierwszych osób które odwiedziły mój temat i zostawiły w nim część siebie, w podzięce choć tyle mogę zrobić.Teraz już naprawdę uciekam:)Pozdrowienia wszystkim

ciagle szukam.. nie tylko sympatyczna ale tez słodziutka dla komarów :-O dlaczego one mnie tak lubia :( dziekuję za miłe słowa :) a topik niech żyje lub umiera nie ma to znaczenia ;)

garnierkka - hmm zaciekawiło mnie to słodziutka,kuś mnie dalej tak nieświadomie a nie wiadomo jak się to skończyć może :)bo nie tylko komary tak Cie lubią :)

masz rację nie tylko komary mnie lubią ;) dziekuje za odwiedziny :)

czesc! ja polecam renomowane bioro martymonialne i oczywiscie oczy otwarte:) nigdy nic nie wiadomo.

ciekawe gdzie szukasz?