zaproszenie na ślub u rodziny

ja tez mialam taka sytuacje,w tym,ze ze strony mojej rodziny bylismy wpisywani zawsze imiennie obydwoje,natomiast ze strony jego rodziny zawsze on + os.towarzyszaca...Dziwne to dla mnie bylo,bo przeciez tez doskonale wiedza,jak sie nazywam,ale nie gniewlaam sie,choc bylo mi przykro...Teraz tak czytajac co wy tu piszecie,dochodze do wniosku,ze chyba jego rodzina jest przesadna...:)

mnie tez takie cos spotalo jestem ze swoim chlopakiem 5lat.3 lata temu bylo wesele jego kuzynki i zaprosili mnie z imienia i nazwiska a niedwano siostra tej kuzynki brala slub i juz na zaproszeniu bylo xxx z osoba towarzyszaco przykro mi sie zrobilo.tlumaczyli sie ponoc tym ze niewiedzieli jak mam na nazwisko, ale 3 lata wczesniej wiedzieli. a teraz niedawno wyszla jeszcze jedna dziwna sytuacja z zaproszeniami.moja kuzynka bierze slub we wrzesniu juz "nas"zaprosila ,ale na zaproszeniu bylo napisane ze zaprasza moich rodzicow z rodzina.mamy po ok30lat i moje siostry maja juz rodziny i dzieci i takie zaproszenie dawac?tlumaczenie bylo takie ze nie wiedza jak sie teraz nazywamy.a tak wogloe to sie zastanawiamy czy oni wiedza jak nazywaja sie moi rodzice bo nazwisko na poczatku bylo napisane z bledem i przekreslone, w poprawce tez byl blad.

jużpare lat temu 21latka sie chajtala, my wtedy bylismy narzeczeństwem od paru miesięcy i ciotka dla mego męża właśnie ta 21latka napisała zaproszenie z nazwiskiem przez CH zamias H i Podwyrzszenia Krzyrza w nazwie Koscioła to dopiero jajca:D

ja nigdy o takim przesadzie nie słyszałam :D