Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

O RUNIA-to miałas przeżycia, u mnie naszczescie tylko lekkie skurcze , tylko no-spa i magnez , ale w pierwszej ciązy brałam fenotenol i leżenie na patologi ,ale urodziąłm w terminie, Teraz troszke panikuje jak mam skurcz i twardy brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karinat
Hej! Pamiętacie mnie Drogie Mamy? Życzę Wam wszystkim mnóstwo zdrowia i lekkiej ciązy pełnej samych miłych wrażeń:) Ja nawiązałam kontakt intuicyjny z moją córką, wiem że czeka aż będzie mogła do nas wrócić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wy dziewczyny tak o świetach , ja tez bardzo je lubie i jakie bedziemy juz grube, musze sie przyznać przytyłam już 14 kg szok. W pierwszej ciązy tylko 12kg a tu 23tc i już 14 . Mąż się smieje i mówi że może 25 kg się zamkne. Wszystko weszło w dupe i celulit mam koszmarny, zero roztępów naszczeście jak na razie. Moze dużo wody mam w organizmie?. więc na swieta to bede juz prawdziwym ogromniastym Swiętym Mikołajem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria rzeczywiscie zaszalalas juz z waga:P....ja mam nadzieje ze przez cala ciaze prztyje 14 max;)....no ale chyba mi sie nie uda bo wlasnie zezarlam pol czekolady:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uda mi sie bo codziennie wcinam cos slodkiego....a to batonika a to czekolade....tylko jak mam robic badania to dzien wczesniej staram sie slodkiego nie jesc duzo choc ostatnio nazarlam sie krowek:P ...ale na szczescie badania super;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KARINAT, Ja niestety cię nie pamiętam, bo sama późno tu zawitałam, ale bardzo miło cię tu widzieć!! DARIA o tam mąż ma ciut więcej ciałka do kochania :) TUETHE, daj znać jak dojdą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daria ważne,zeby dziecko bylo zdrowe. Z kg bedziemy potem walczyc;) Miałam sie położyć a ogladałam ceny wózków na stronce bobowozki. Ale kompa wylacze i wlacze sobie laptopa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewcyzny dopiero troche po 19 a juz tak ciemno;/ Jak siedziałąm u fryzjera i babka obcinała włosy Mężowi maszynką to Julka taki protest zrobiła,ze się sama zdziwiłam. Kopała,kopała i przestac nie umiała, chyba jej się ten dzwięk nie podobał;P Wciełam milky waya;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe u mnie tez jest dosc niespokojnie dzis w brzuchu.... a teraz przygladam sie pistacjom ale nie wiem czy na przygladaniu sie skonczy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli o wage chodzi to ostatnio jak sie wazylam mialam na plusie prawie 7 kilo boje sie znowu wejsc :/jesli chodzi o foty przy choince to ja wam nie dam bo nie bede miec choinki w tym roku tak jak w zeszlym - nie mam miejsca a poza tym w domu mamy kota wiec za dlugo by nie postala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinat jasne że Cie pamiętam i mam nadzieje że już niedługo wpadniesz do nas z dobrymi wieściami :) trzymam kciuki kochana :) daria2010 później wszystkie będziemy walczyć ze zbędnymi kilogramami, a teraz najważniejsze są nasze maleństwa:) tuethe nie dam sie skusić, nie dam, nie dam ..... :) idę po jabłko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JESTEM JESTEM -i co dziwnego ja za słodkim nie jestem, wiecej kiszonych lub kwasnych rzeczy,zdaży sie ze mam ochote na coś słodkiego ale to pojedyncze zachcianki . I do 5mc pracowałam, a mam prace gdzie trzeba troszke sie ruszać , a tu taka waga Mi wyszła. Ale własnie dzidzia najważniejszy . Słyszałam ze na chłopaka sie bardziej tyje i w chodzi w pupe, u mnie by się sprawdziło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pistacje szkoda,ze kurna takie drogie! Zjadlabym! Elwir_a widze,ze jak ja wchodze w 24tydz to Ty w 25 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki dziękuje że trzymałyście za mnie kciuki kochane jesteście. Pewnie mnie znienawidzicie za to co napisze ale czuje się źle i jakoś cała radość prysła od chwili jak się dowiedziałam że mam dziewczynkę bo tak bardzo chciałam mieć synka.Cieszę się że córeczka jest zdrowa i ma śliczną buźkę bo widziałam na usg i mam nawet zdjęcie ale boje się czy będę dobrą mamą dla niej skoro teraz ryczę jak bóbr nad tym że nie jest chłopcem.Wiem jestem okropna i widzę że płacząc robię przykrość mojemu M ale to silniejsze ode mnie.A jakby tego było mało to moje dzieci też są zawiedzione i jak ja mam się czuć ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gula! Wkońcu! Nie dziwie Ci się,że jesteś w pewnym sensie zawiedziona... wiem jak bardzo chciałaś tym razem mieć chłopczyka ale widocznie tak już musi być,ze masz same dziewczynki. Musisz oswoic sie z tą wiadomością i zobaczysz będziesz się jeszcze cieszyć,że bedzie kolejna córcia. Taka jest natura, płata nam figle. Popłacz sobie jesli dzięki temu będziesz czuć się lepiej. Ciesze sie,że z dzieckiem wszystko dobrze-to jest najwazniejsze. Mamą będziesz najwspanialsza na świecie! Dziewczynki będą szaleć za siostrą jak sie urodzi bo będą miały swoją małą księżniczkę! Głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria wiadomo ze malenstwo najwazniejsze:)...przede wszystkim teraz jest malenstwo:)....a tylki i tak zgubimy po porodzie jak bedziemy musialy biegac za wozkami:)...nie ma co sie martwic:) Ja narazie przytylam 4 kg....i w sumie to po calosci sie zaokraglilam:)...ale teraz ponoc to sie zaczyna tyc wiec bardziej sie zaokragle;)...nie tylko w brzuszku;);) pistacje w sumie to 0.5 kg kosztuje 20 zl...ale raz czy dwa razy w mscu to nie tak duzy wydatek;) .... GULA kochana!!!! nie martw sie!!! ale wiem co czujesz bo w glebi serca tez marzylam o syneczku i modlilam sie po cichutku.... Jesli Twoj maz jest szczesliwy to nie wylewaj lez....wiem ze Ty tez jestes wazna i Twoje uczucia sa bardzo istotne ale ta istotka ktora rosnie w Tobie teraz baaardzo cie kocha i wcale nie chce cie unieszczesliwiac....pamietaj...:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki !!! Bylam u lekarza, zbadala mi mocz - nie ma w nim krwi na szczescie ale martwi ja moj twardy brzuch :-( troche mnie uspokoila tym ze nie ma krwi ale mam zalecone lezenie plackiem....jak ja to wytrzymam, tyle czasu !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PUSZEK666- na twardy brzuszek najlepszy odpoczynek, ja jeszcze biore 3xno-spe, 3xmagnez.I mi narazie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem bardzo fajny rożek, ja niestety nie kupuję, bo w komplecie pościeli który wybrałam jest rożek:-) ja zrobiłam niby duże zakupy ale to są drobne rzeczy i zapłaciłam za wszystko coś ponad 300zł, a bo dostałam wogóle zapłacone od szefowej:) to zaszalałam, na razie stop z zakupami:) zresztą ciuszków nowych i tak więcej kupować nie będę. Chyba, że coś używanego... Wiecie moja teściowa mówiła, że jej znajomej synowa urodziła synka tydzien temu i mały nie chce pić z piersi i robi mu butlę, mały je dosłownie co pół godziny. Masakra co pół godziny, to ona nie zdąży prawie nwoego jedzenia przygotować a on już płacze i się domaga. Czy to aby nie jej błąd? Wydaje mi się, że powinien przespać przynajmniej 2 godziny.. Może za mało mu daje jeść? Nie znam się ale czy tak może być? daria nie przejmuj się wagą, na pewno zgubisz po urodzeniu, mam koleżankę która przytyła ponad 30kg, ja na razie mam +9kg a to 23 tydzeń, myślę, że może w 20 się zamknę??? Chociaż bardzo się dziwię, tak jak Ty daria, że już tyle przytyłam bo za słodkim nie przepadam a opychać się nie opycham ale dużo piję, poza tym noszę ten sam rozmiar ciuchów co przed ciążą tylko że ciążowe, nawet stanika jeszcze nie muszę kupić większego, bo trochę urosły mi piersi. Nie wiem gdzie mam te kilogramy bo każdy się dziwi, że to już +9kg. W tyłek mi nic nie poszło a brzuch też mam przeciętny. gula na pewno będziesz dobrą mamą, ja też płakałam jak dowiedziałam się, że u mnie będzie chłopiec bo tak bardzo chcieliśmy dziewczynkę i nawet mój mąż mówił do brzuszka jak do córki, ale już przywykłam i cieszę się z chłopca. Ale to nasze peirwsze więc mamy szansę kolejny raz na dziewczynkę. Jak zobaczysz małą to na pewno jej nie zamienisz na chłopca. Może Cię nie pocieszę ale napiszę, że moja kuzynka ma trzy córki a czwarty urodził się chłopiec. puszek będę trzymać kciuki za Ciebie, odpoczywaj, dobro dzidzi jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszek dasz rade;) ja od lipca siedze w domu! szybko to zleci;) Większa połowa już za nami;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem a co do pistacji... racja az tak dużo nie kosztują ale za te 20 zł to moge kupic Mężowi jogurty, owoce i sobie cos słodkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem nie wiem, ale współczuję dziewczynie, ja bym chciała żeby moje maleństwo ładnie jadło z piersi i żeby spało przez 3 godziny i za dużo nie płakało, ale wiem, że gdyby tak było to byłoby zbyt pięknie, tak może być tylko w telewizji, rzeczywistośc jest inna, najważniejsze żeby zdrowe było. Wczoraj czytałam, że kobieta zmarła przy cesarce a cała ciąża przebiegała wzorowo, wykrwawiła się. Masakra. zaczynam się bać porodu czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GULA Kochana,będziesz miała trzy Ksieżniczki w domu.Wycieram Twoje łezki.Dobrze wiem co czujesz.Dobrze że możemy wczesniej poznac płeć i się przygotować psychicznie.Chociaż jak się dowiedziałam że na 200%bedzie pierwszy chłopak to jeszcze na porodówce wierzyła że może jednak Hania.Teraz tez będzie mały siurak.Mamy czas żeby się z tym pogodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez czytalam ten artykuł.....tez sie cholernie boje...jeszcze bardziej moj M, chociaz on mi tego nie pokazuje...ale staram sie oddalac takie mysli czy zmieniac temat gdy ktos o czyms tam mowi bo nie chce sluchac takich rzeczy teraz...potem owszem, moge wysluchac ale teraz zwyczajnie nie chce sie stresowac bo wiadomo ze dobrze to nie wplywa....a zreszta po co sie nakrecac. Takze Karolina zle mysli sio! :)....urodzimy raz dwa! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jstem mój też woli pistacje ale nie może zadnych orzechów jesc;/ ta dieta to masakra! Wiadomo,ze każda z nas boi sie porodu, dlatego tez ja nie czytam zadnych takich artykułów bo bym tylko o tym myslała! Dziewczyny radze Wam też tak zrobic. Nie czytajcie nic takiego a bedziecie o wiele spokojniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karinat-nie wiem czy dobrze pamiętam,ale to chyba Ty musiałaś podjąć na początku baaaaardzo trudna decyzję? Nigdy Ciebie nie potępiałam.Mam nadzieję że zostaniesz w niedługim czasie szczęśliwaą Mamuśką.życzę Tobie tego z całego serca. PUSZEK-leżeć,to leżeć.Nie ma litości,może jednak nie będziesz musiała aż do marca. Tym bardziej że Ty chyba Bliżniaki dżwigasz.Uważaj na siebie i słuchaj lekarza. Rozumiem że możesz leżeć w domu,a nie koniecznie w szpitalu? KAROLINA-Dziękuję za znalezienie dobrego i taniego sprzedawcy.Jak dostaniesz paczuszkę,to poproszę o Twoją opinię na temat jakości np.pieluszki,czy nie są jak bandaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ się ze ZŁOŚCIŁAM, sorry... muszę wam to napisać bo oszaleję, ciśnienie sobie podniosłam, leki wziełam. zamorduję moją teściową, co za wredne złośliwe, podłe babsko. Mój ugotowany obiad znalazł się dziś w koszu, sama go wyrzuciłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×