Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cymbałka

********** TERMIN MARZEC 2011 *********

Polecane posty

Może teraz uznacie mnie za okropną ,ale Jus29 proszę nie gniewaj się że to napiszę ,ale ta lista co Ci dali w szkole rodzenia jest śmieszna ja większość z tych rzeczy używałam i zdawały egzamin w 99%.Moim zdaniem to tzw "wiaderko " do kąpieli jest bardziej szkodliwe niż ten leżaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do chodzika to skraca czas raczkowania i to podobno zle wpływa na rozwoj dziecka no tak co szkoła to inna teoria, ciekawe co wymyslą za 10 lat:P chociaz ja ufam tej poloznej z naszej szkoły, fajna konktretna babka z niemałym doświadczeniem zawodowym i z trojką dzieci. czytałyście to?:) http://www.sfora.pl/Polki-na-porodowkach-pija-na-potege-a28573

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pogniewam się Gula każdy ma prawo do własnego zdania, dlatego ja to co napisałam uważam za słuszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandaryneek
Szczęsliwa, widziałam go w katalogu i na próbce materiałowej. I jesli masz możliwość, to pojedź i obejrzyj sobie te próbniki,bo kolor na monitorze potrafi być inny...Zresztą trafiłam na sklep, gdzie jest megapromocja i ten wózek kosztuje 1209 PLN- dlatego się tak spieszymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie ta lista tez jest bezsensu... u mnie całkiem co innego gadali. Zesztą same będziemy widzieć co naszym dzieciaczkom będzie szkodzić a co bedzie dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jus, ja tez słyszałam że chodziki skracaja okres raczkowania, a lekarz neurolog mi mówił żeby dziecko jak najdłużej raczkowało, bo wtedy rozwijają sie obie półkule mózgowe, a dziecko już tak ma że w odpowiednim czasie samo zacznie wstawać i próbować chodzić , a jak się zpionizuje :) to juz nie wróci do raczkowania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tuethe teraz to ja sie czuje gorzej od r, nawet powstrzymalam wymioty w sklepie......jutro lekarz na 9.30 nie dam rady.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też marcówka= ja Cię nie chciałam straszyć, po prostu wiem że pewnych rzeczy nie można olewać. Masz termin nawet dwa dni wcześniejszy niż ja i w razie jakby, odpukać, coś się działo to dziecko już jest zupełnie bezpieczne. Nawet luteiny już nie dostałam, bo jest na podtrzymanie, a u mnie "nie ma czego podtrzymywać". Spakuj torbę do szpitala, odpoczywaj i wrzuć na luz ;) basilek-k, no właśnie niektóre kobiety nie mają wyobraźni jakie zagrożenia są w ciąży, też się nasłuchałam ile to kobiety kiedyś robiły... Mało kto mówi o tym ile kiedyś było poronień i jak często kobiety w ciąży nawet o swoim stanie długo nie wiedziały. Mi jest przykro jak słucham głupich uwag, bo jak już gdzieś pisałam, śniadania do łóżka są fajne, do czasu... Bo kiedy dochodzą kolacje do łóżka i obiady, trzeba prosić o herbatę, chusteczki, umycie nóg i założenie skarpetek, a do tego towarzyszy nam paskudny strach przed utratą dziecka, to ciążę ciężko wytrzymać. Ja leżałam długo, a ostatnio nawet szyć w łóżku nie mogłam. Fajnie jak można odpocząć, gorzej jak nie można nic innego robić. Puszek666, ja się muszę pochwalić że mój mąż oprócz tego że nauczył się prowadzić dom, to ograniczył komputer do dwóch godzin dziennie :) I siada tylko wieczorami, i zawsze kończy przed północą. Powiedziałam mu że to najbardziej romantyczny gest na jaki się zdobył ;) Muszę się wyżalić że do poniedziałku nie wrócę do domu, siedzę u mamy :( Po malowaniu parkietu musi mi się wietrzyć. A myślałam że po kilku dniach wrócę, ale tak bez wyobraźni to wyliczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suelen śliczne łóżeczko:) wlaśnie takie cos chciałam z takimi łukami i z jakimś rysunkiem ile za nie dałas? w necie kupiłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Puszku to do łóżeczka!! Historynka niech się dobrze wywietrzy! a Ty u Mamy wytrzymasz...:) Suelen super łóżeczko! z Natanielkiem w środku będzie fantastyczne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandaryneek
Historynka, dobrze napisałaś...Taka zagrożona ciąża z lękiem to nic miłego nawet wyprawka przestaje cieszyć...Ale my już wszytskie raczej najgorsze mamy a sobą. Aaaa, dzisiaj był poruszany temat znieczuleń- wcoraj rozmawiałam z położną i tym razem nie będę miała mieć znieczulenia. Ono często źle wpływa na parte, one są wtedy jakby obok kobiety, bo miednica zachowuje się jak sparaliżowana (przynajmniej ja tak miałam) i w konsekwencji poród trwał długo i był przez to niebezpieczny dla dziecka. Teraz zamierzam wytrzymać ból (nie jest taki straszny, gorszy jest brak kontroli nad ciałem po znieczuleniu) i urodzić szybciej. Ciekawe, czy dobrze robię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, co do traktowania ciezarnych mialam taka sytuacje w warzywniaku, wasko w przejsciu i ide na wprost takiej babki, prawie sie zaklinowalysmy, a ona mowi:"ja wciagne brzuch i jakby pani swoj wciagnela to sie zmiescimy". A ja do niej:"ale jak ja mam wciagnac brzuch, jak mam w nim dziecko?" głupio sie babie zrobilo... w hipermarketach z reguly mnie przepuszczaja, ale nigdy baby kolo 50-tki, najczesciej mlode mamy, co wiedza jakie to uciazliwe stac z brzuszkiem w kolejce:) przypomnialo mi sie jeszcze co do paznokci-gdzies czytalam, ze lakier trzeba zmyc do cc, bo anestezjolog cos tam wyczytuje z koloru plytki paznokci, ciekawe czy to prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mozliwe ze sa chodziki szkodliwe ale napewno w nadmiarze. Nic sie dziecku nie stanie jesli z godz dziennie sobie w nim pojezdzi. Nie znam przypadków zeby dzieci przez to miały jakies problemy. Czy w rodzinie czy u znajomych. Sama nie planuje narazie tego zakupu bo mam jeszcze wiele innych potrzebnych ale jesli dostane w prezencie to dziecku nie bede zabraniac troche pojezdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mandaryneek
Fakt, paznokcie nie mogą być pomalowane, żeby poznać stan pacjentki. A badanie na krzepliwość jest pod kątem ewentualne cesarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosmag te 50 latki to są najgorsze, znacznie gorsze niz staruszki, zresztą z jakiej racji w naszym wieku mamy ustępowac 50 latce, my jak i ona jesteśmy kobietami, więc kto pierwszy ten lepszy, moze gdyby się miało 15 lat to wtedy ustępowało by się wszystkim dorosłym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki dziękuję bardzo za miłe słowa :) JUS łóżeczko kosztowało 304zł, jest to Radek Klupś V z szufladą :) Ja kupiłam materac kokosowo-gryczany dwustronny ze zdejmowaną powłoczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co zmycia paznokci to prawda, lekarz sprawdza krążenie poprzez zasinienie lub żywy kolor płytki paznokcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jus29: po tym jak mnie traktowano w ciazy w tramwajach i autobusach, czyli "udam, ze nie widze" postanowilam, ze juz nie bede ustepowac nikomu, za wyjatkiem inwalidow i kobiet w ciazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosmag ja tak zawsze robiłam tylko staruszkom schorowanym i kobietom w ciąży, zadnym babom w sile wieku pewnie zdrowszym ode mnie, raz miała taką sytuację , chociaz to jeszcze przed ciąża, dała mi opiernicz baba koło 50 ze przy wejsciu na poczte jej nie ustąpiłam bo przeciez ona starsza i musi wejsc pierwsza, a tam był taki wąski przedsionek ze musiałabym się cofnąć do sali zebysmy się tam obie pomieściły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny z ludzi to są debile... nie ma co się przejmować:) a ja już myśle o jutrzejrzym obiedzie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuethe a co bedziesz gotować?? Za mna chodza pierogi ruskie albo kopytka z serem mmm. Dziś robiłam risotto z kurczakiem i warzywami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, a mi raz taki koles kolo 45 powiedzial, jak szlam pomijajc kolejke w strone kasy zeby juz na chama wymusic przywilej ciezarnej "nie widzi pani ze my tez stoimy w kolejce?" a ja mu na to - ale mega skurcz mnie wtedy zlapal -" a pan nie widzi, ze jestem w ciazy i nie bede stala w tej kolejce?" tak wiec stwierdzam, ze czasem trzeba brutalnie to zalatwiac, a moja mama mowi, ze to jest jedyny moment w zyciu, kiedy my same powinnysmy traktowac sie wyjatkowo i korzystac ze wswzystkich przywilejow czy to sie komus podoba czy nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja muszę w obronie pięćdziesięciolatek wystąpić :) Wczoraj byłam u innej lekarki, takiej ok. 60 lat, i pacjentki też na oko 45- 60 lat głównie. Panie wszystkie były miłe, zainteresowane, pytały czy ja nie muszę bez kolejki wchodzić z powodu brzuszka, bo przecież chyba mam prawo... Dopiero po jakimś czasie zorientowały się że one w ciąży były dwadzieścia parę lat temu i trochę się pozmieniało... Nie wyobrażam sobie wpychać się do ginekologa w ciąży bez kolejki, u mojego prowadzącego prawie połowa pacjentek w takim stanie, mamy wszystkie wchodzić na raz? Oczywiście w razie dużych problemów zawsze można pogadać. Ja jednak wierzę w dobrych ludzi i mimo wszystko większość ma do mnie obojętny albo pozytywny stosunek :) Może powinnam już z tego wyrosnąć, ale na razie nie planuję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jak siedziałam,zeby w poczekalni,zeby potwierdzić ciąże to przyszłą dziewczyna z duuużym brzuchem. Widziałam,ze męczy ją te siedzenie a inne baby , STARE baby sie tylo popatrzały i wchodziły jedna po drugiej... a ja dobra dziewczyna jak przyszła moja kolej powiedziała,ze teraz Jej kolej,ze ja poczekam. Dziewczyna sie zdziwiła a stare baby sie wkurzyły bo musiały troche dłuzej poczekać a ja miałam to w dupie:) Jak dziewczyna wychodziła to mi jeszcze raz podziękowała. ide z blazim bo piszczy, ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×