Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość obolalaajestem

mam 34 lata i ciagle cos mi dolega

Polecane posty

Gość obolalaajestem
a skad wiesz ze tego mi brakuje? mylisz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obolalaajestem
aktualnie nie ale jeszcze pol roku temu pracowalam na 1,5 etatu i tez mialam te dolegliwosci. mam to juz od 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ninaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
tez mam 34 i tez ciagle coś, to juz ten wiek niestety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssstttttttt
najprawdopodobniej masz reumatyzm powinnaś zrobić RTG/USG obolałych miejsc morfologie z rozmazem OB,RF,ciepło się ubieraj zimą,zdrowo się odżywiaj przyjmuj suplementy takie jak glukozamine,wapno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninaaaaaa, moja mama i babcia nigdy nie narzekają, a naprawdę, mają ku temu powody. Jedyne co mogę zasugerować to pomoc psychologiczna/psychiatrczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja tesciowa
Biega po lekarzach odkad skonczyla 30stkę,ciągle narzeka,umiera/niby/srednio kilka razy w roku. Dzisiaj ma prawie 80lat , zyje i ma się nieźle. A jej choroba nazywa się lenistwo,cale życie myśli tylko o sobie,zajmuje sie jedynie sobą,meża i dzieci zawsze miala i do dzisiaj ma gdzieś. Zalozycielko weź sie do roboty i przestan stekać.Rzeczywiscie dla ciebie to jedynie psycholog lub psychiatra,nikt inny nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssstttttttt
moja babcia to nawet siły narzekać nie ma już myśli o tym gdzie pochowana ma być,nie wysyłaj kogoś do psychologa bo to nic nie pomoże bóle trzeba leczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssstttttttt
ludzie nawet nie są świadomi jak reumatyzm jest paskudny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona bóle
to ma w głowie.Im bardziej leniwe babsko tym częsciej narzeka:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona bóle
przeciez miala badania i nic nie znaleźli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssstttttttt
wiem jak lekarze leczą,rzadko kierują na badania tylko prochy przepisują sama konsultacja nie wystarczy,a powodem bolących stawów może być różna borelioza,brak pierwiastków ale wydaje mi się że autorka ma reumatyzm przydało by się wybrała do dobrego reumatologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obolalaajestem
zale sie tylko tu na kafe rodzina nawet nie wie o moich dolegliwosciach. zalozylam topik aby zapytac czy oprocz mnie sa jeszcze takie przypadki. stawow nie mam opuchnietych. czesto to raczej kosci bola a nie stawy. ale bol nie jest taki zeby nie dalo sie wytrzymac. jest to pobolewanie. choc ostatnio kolana mi nawalily. moge chodzic siedziec. bol czuje gdy ukucne i potem wstaje i prostuje stawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to zacznij ćwiczyć
Jesteś zasiedziła i stad dolegliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obolalaajestem zastanów się czemu jesteś chora :o pomyśl dobrze :o :) i się wylecz :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to maam na mysli.
To sie nazywa hipochondryzm. Tak naprawde to kazdego cos tam boli. Roznica polega na tym, ze jedni tym bolem mniej sie przejmuja i zapominaja o nim a on szybciej przechodzi, drudzy natomiast wsluchuja sie w swoje cialo, anlalizuja kazde uklucie i to ten bol i innne dolegliwosci poteguje. Potem jest stres ( bo moze jestem ciezko chora) a stres, jak wiadomo sam w sobie tez powoduje rozne dolegliwosci. I tak kolo sie zamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssssssssstttttttt
a jakie badania miałaś do tej pory robione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kunekunda nie kunekunda
Masz dziewczyno hipochondrię . Idż do dobrego psychiatry, krótkie leczenia i dolegliwosci znikną . Pewnie masz za dużo czasu i wyszukujesz u siebie różne choroby szukając ich potwierdzenia w necie, na podstawie własnych objawów. Każdemu zawsze coś się dzieje, przecież żyjemy. Nie zamartwiaj się głupotami. Sama wiesz,że wyniki badań masz dobre. Gdyby coś było nie tak, badania by to potwierdziły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obolalaajestem
wlasnie chodzi o to ze ja do tej pory za bardzo sie tym pobolewaniem to tego to owego nie przejmowalam zbytnio. ale ostatnio zaczelam sie zastanawiac czy aby to jest normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może to fibromialgia? Choroba jest niestety mało znana, przytrafia się w każdym wieku i objawia się właśnie bólami niewiadomego pochodzenia, podobnymi do reumatycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
CZasem tez nerwice dają rózne dziwne dolegliwości. Można czuć duszności, kołatanie serca - i byc zupełnie zdrowym na serce. Ja miałam coś takiego - że mi przez wiele miesięcy puchła szyja - poszłam do lekarza, jeden mnie leczył antybiotykami, drugi stwierdził ze to tarczyca. U endoktrynologa okazało się jednak że z tarczycą wszystko ok. A dolegliwości były przykre - szyja była na serio spuchnięta, ledwo mogłam mówić, chrypiałam, nawet cięzko się oddychało. Oczywiście żadne leki nie działały. Zadziałały dopiero antydepresanty, ale leczenie nie jest krótkie i szybkie jak tu ktoś pisał, wręcz przeciwnie. No i słyszałam jeszcze od kogoś, że te wszystkie choroby jakie obecnie zna medycyna stanowią wierzchołek góry lodowej - jest jeszcze wiecej niezdiagnozowanych chorób, niż zdiagnozowanych. Więc prawdopodobnie nie ma nic takiego jak hipochondria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
Obolala, ja mam 33 lata i wcale mi nic nie dolega, jesteś młodą kobietą w sile wieku, i to nie jest normalne, po prostu twój organizm nie pracuje jak powinien i tyle. Ja akurat do lekarzy nie mam dużego zaufania, badania można sobie porobic, ale leczę się medycyną alternatywną. W każdym razie zachęcam cię żebyś coś zrobiła z tymi bólami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co probonujesz z
medycyny alternatywnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×