Kobiety - wy to macie naprawdę przesrane

" zapomniałaś dodać, że nie mam i nie będę mieć " fajnie masz

no i dodam jeszcze, że poród to nic w porównaniu z wychowaniem dziecka. a to spada również na tatusia...

anomalio to jak bedzie, kiedy zareczyny?

kobieta trudniej w ostatecznym rozrachunku i w wielu kwestiach maja gorzej

jak są debilnymi absolwentkami oazowymi, to mają przeyebane....niestety...

A w dodatku, gdyby kobieta założyła taki temat to zaraz byłaby wyzwana od feministek. Wyzywa się od feministek kobiety, które dbają o swoją godność i wolność i niezależność :( Trzeba być uległym, bo jak nie to "nikt cię nie zechce", wyzwą od kurew itd.

autor potrzebuje takiego babochłopa, silnego jak facet. tak to widzę.

kto to są absolwentki oazowe? :D

bmblondym bys sie zdziwil :P

absolwenty oazowe, uczestniczki spotkań oazowych. Raz w akademiku, było ogłoszenie o spotkaniu oazowym w Duszpasterstwie Akademickim, poszedł z ciekawości zobaczyć, co się tam dzieje....o tego czasu rozpoczęło się moje przeistaczanie w agnostyka.

sorki absolwentki

a co się tam działo? powiedz, powiedz... bo ja byłam raz na oazie we wczesnej podstawówce, nic szczególnego się nie działo poza tym, że wynudziłam się jak mops :o - ale teraz nie wiem, czy jestem już absolwentką, czy jeszcze nie? :D

nie potrzebuję babochłopa tylko wrażliwej i mądrej dziewczyny, której może chociaż trochę ulżę na tym łez padole :)

Ja też byłam kiedyś na oazie. Tylko dlatego, że w Boże Narodzenie przychodził "Mikołaj" i dawał prezenty uczestnikom oazy :D Po Świętach się wypisałam :D

Kobiety mają lepiej od mężczyzn! Mniej pracują, a więcej zyskują!

ja byłam na wakacyjnym wyjeździe oazowym :D typowy plan dnia: śniadanie wyjście do kościoła obiad wyjście do kościoła kolacja wyjście do kościoła cisza nocna i tak wkoło Macieju - chyba najgorliwsze dziecko zniechęciłoby się do oazy po takich wakacjach :p

mieliśmy laborki po południu i rankiem około dziewiątej wlazłem po cos do kolegi z pokoju obok. Spał sobie smacznie z taką jedną cycatą blondyną , z roku, znałem z widzenia, z innej grupy. Na tym spotkaniu oazowym, dyskutowali o współżyciu przed ślubem, a to cycate babsko, zaczęło dyskutować zawzięcie o zaletach dziewictwa, nie byłbym sobą, gdybym się jej nie zapytał co robiła w łóżku z kumplem...... i tak skończyła się moja działalność oazowa.....

mam 35 lat

znowu pudło ani 18 ani 35

"Spał sobie smacznie z taką jedną cycatą blondyną , z roku, znałem z widzenia, z innej grupy. nie byłbym sobą, gdybym się jej nie zapytał co robiła w łóżku z kumplem.." mogła po prostu spać

mam 29 lat

" anomalio to jak bedzie, kiedy zareczyny? " jak znajdziesz chętną naiwną :D

po wyczerpujący seksie, najczęściej się śpi, do 10 rano, no przynajmniej ja z żoną....

no w końcu utrafiłeś

no w końcu utrafiłeś podszywie

jak będę bogaty to cię dorwę anomalio :D

"bmblondyn po wyczerpujący seksie, najczęściej się śpi, do 10 rano, no przynajmniej ja z żoną...." a po siedzeniu w kościele do północy to niby do której?

Czesc Blondyn - fajna opowiesc.... Nigdy nie bylam w Oazie wiec nie wiem, ale moze po prostu Twoja cycata blondynka po burzliwej dyskusji doszla do wniosku , ze czas zmienic poglady? Ja bym tak odpowiedziala, gdybym sie znalazla na jej miejscu a Ty zadalbys takie pytanie.

po siedzeniu w kościele do północy, to do szóstej, wiem bo najstarsza siostra mojej matki jest zakonnicą.....