czy noszenie rozmiaru 46 to już otyłość?

j.w.

ja nosze taki i mam BMI ok 29 wiec do otylosci niewiele mi brakuje, choc teoretycznie mieszzce sie jeszcze w przedziale nadwaga.

nie wcale, zjedz jeszcze jednego kebaba....

No raczej tak, chyba ze chodzi o rozmiar "gory", to moze nie, jesli kobieta jest wysoka i ma wieeeeelkie piersi ale tak teoretyzuje

przy rozmiarze 46 musialaby miec z ponad 2m wzrostu :O

Ale nie zrozumialas pytania Autorka pyta o otylosc skala wyglada: chudosc - szczuplosc - normalnosc - nadwaga - otylosc poza tym dokladnie to zalezy od wzrostu babka 178cm z duzym biustem, lubiaca nie-obcisle ciuchy moze zalozyc bluzke 46 i nie byc otyla. tak mi sie wydaje

32, także...

Energiczna, wyszło ciacho? :)

;/// tłuścioch!!!!!!!! J mam 36 i uważam ze mam za duzo ciała a co dopiero 46 feee

gdzie tam ! jak masz ww miarę proporcjonalną budowę i dobierzesz fajne ciuchy to możesz byc laska

a ja mam 48 i wisi mi to ;)

wydaje ze 46 to jest otylosc jak nic. 178 i 46 to jest spooory rozmiar ;) taka kobieta wyglada jak babochlop - potezna jest.

ktos pisal ze przy 178 wzrostu to jeszcze ujdzie ale ale ja mam 178 nosze 44 / 46 BMI mam 28.0, biust 80 E spoookojnie mozna mówic o mnie grubas, spaslak itp..

noo 46 to juz cięzka waga hehe :D

acha dodam tylko tyle ze po rozmiarze to juz zupelnie nie ma co patrzec, bo rozmiar rozmiarowi bardzo nierówny dla przykladu w h&m ciuchy rozm. 40/ 42 sa wieksze niz w innych sklepach 46....

wklej fote bez twarzy... ja mam rozmiar 40 i uwazam ze jestem gruba chce zejsc na 36 ale to zalezy jaka masz budowe bo u nie ktorych 36 to jest za malo zalezy ile masz wzrostu budowe itd

http://www.kozaczek.pl/plotka.php?id=7854 178 i 46rozmiar, no moze szczupla nie jest ale napewno normqlna...pewnie na standarty otylych ludzi ...

tak, ale przyznam ze zrobilam w koncu cos w rodzaju ptasiego mleczka :( jakos w sklepiku nie widzialam herbatnikow, a na biszkoptach nie chcialam robic za pozno sie za wszystko zabralam zdaje sie, ze bylo dobre, trudno powiedziec, bo zalapalam sie tylko na maly kawalek :P przepis jednak mam na pulpicie do wykorzystania, z opisem "ciasto dla..." :P

masz rację franka z warszawy - najważniejsze to lubic i akceptowac siebie

>>>>>>>178 i 46rozmiar, no moze szczupla nie jest ale napewno normqlna...pewnie na standarty otylych ludzi ...

no ja mam kolezanke w rozmiarze 46 - dol - ktora jest duzo szczuplejsza od tej babki z fotki ale mowie o gorze wydaje mi sie, ze nie ma cudu, by istnial ktos wysoki, ktory by wygladal w miare normalnie w spodniach 46, ale zastanawiam sie, czy babka z lekka nadwaga a biustem dajmy na to F, nie wygladalaby znosnie. Na pewno znam takie w wymiarach 42, 44 - miedzy 42 a 46 chyba nie jest kolosalna roznica? poza tym pamietaj ze otylosc to skrajne stadium nadwagi

178 i 46rozmiar, no moze szczupla nie jest ale napewno normqlna...pewnie na standarty otylych ludzi ... tyle ze otyli , zreszta szczupli rowniez maja standardy ;)

sorry, ale ta laska, miss anglii na pewno nie nosi rozmiaru 46!!!! Ja nosze 46, a mam 2 razy mniejsze uda i tylek:O Chyba, ze w uk rozmiary sa na maksa zanizone, aby poprawic samopoczucie kobietom...

no i co do rozmiarowki to tez racja kiedys mierzylam trampki 39 byly mi za duze, a identyczne, nr 46, innej firmy - za male :P

przymierzałam spodnie typu alladynki , myślę sobie fajne , takie lużniejsze , na lato jak znalazł , w pasie trochę dużawe ale można związac , ściągam z tyłka i widzę rozmiar ...46 :O:O:O:O Normalnie noszę 40 Może mi ktoś to wyłumaczyc ? Aż tak się jebli z rozmiarem czy tak mi życ urosła ?

nie widzisz sama czy masz wielki tylek? na to zwracaj uwage nie rozmiarowke :P

tak, rozmiar 46 to juz otyłosc niestety. ale w obecnych czasach numeracje w sklepach sa rózne. wiec moze trafiłas na taka numeracje? ja np. noszę rozmiar 38 ale o dziwo ostatnio weszłam w spodnie o rozmiarze 34 (smiechu warte) i w sukienke o rozmiarze 40 i mam marynarke o romz. 42. numeracje w róznych sklepach sa rózne. w zaleznosci czy to polska, czy europejska czy usa.

takie niuanse w rozmiarach owszem, ale proszę- nie rozśmieszajcie mnie generalnie 'jeden rozmiar' to ok 5 kg, więc jesli ktoś sądzi, że pomiędzy 40 a 46 nie ma różnicy, to jest w wielkim błędzie! to jest około 17 kg różnicy! wiem, bo jestem tego żywym przykładem ;)

(sorry- ktoś wyżej pisał o 42 i 46... no, ale tak czy siak- różnica jest i to dość znacząca :P)

nie co Ty to niedowaga :p